Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:

Już samo użycie określenie homozboczenie dyskwalifikuje z racjonalnej dyskusji.Już od lat siedemdziesiątych 20 wieku homoseksualizm nie jest uważany za stan patologiczny przez środowiska naukowe.

No mowie,ze taki nieokrzeany,ze sredniowiecza sie zerwalem :)))

Wie Pani ja jeszcz w latach 70 tych jestem :))))

AAAA na marginesie-cesarstwo Rzymskie bylo bardziej postepowe niz naukowcy dzis :DDDD - acha - na marginesie znow-nie ma PAni racji co dojednolitosci ocen "naukowcow".Bo w tym zakresie nie ma nauki akurat. Mozna jedynie mowic o zmianach w klasyfikacji chorob. Ale juz sie nie odzywam-ZDYSKWALIFIKOWALA mnie PANI przeciez. szaaaaa. Ale innym odpowiem chetnie :)
Jak sie wysile to moze nawet racjonalnie ppp

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:

Już samo użycie określenie homozboczenie dyskwalifikuje z racjonalnej dyskusji.Już od lat siedemdziesiątych 20 wieku homoseksualizm nie jest uważany za stan patologiczny przez środowiska naukowe.

No mowie,ze taki nieokrzeany,ze sredniowiecza sie zerwalem :)))

Wie Pani ja jeszcz w latach 70 tych jestem :))))

AAAA na marginesie-cesarstwo Rzymskie bylo bardziej postepowe niz naukowcy dzis :DDDD - acha - na marginesie znow-nie ma PAni racji co dojednolitosci ocen "naukowcow".Bo w tym zakresie nie ma nauki akurat. Mozna jedynie mowic o zmianach w klasyfikacji chorob. Ale juz sie nie odzywam-ZDYSKWALIFIKOWALA mnie PANI przeciez. szaaaaa. Ale innym odpowiem chetnie :)

Oj, Jurku, Jurku,
wybacz, że wejdę Wam w dyskurs. Ja widzę tu wyraźnie, że jeżeli brakuje Ci rzeczowej argumentacji spłycasz temat żartem typu "No mowie,ze taki nieokrzeany,ze sredniowiecza sie zerwalem :)))". Nikt Ci niczego takiego nie zarzuca. Ja co prawda lata siedemdziesiąte pamiętam dosyć słabo, a już z całą pewnością nie zastanawiałam się wówczas nad istotą homoseksualizmu... Podobnie zresztą chyba jak Agnieszka. Natomiast protest odruchowy wzbudziłeś we mnie pisząc, że cesarstwo rzymskie było bardziej postępowe niż naukowcy dzisiaj. Wybacz, ale chyba Ci się "wygło" w sposób zasadniczy. Jak po takiej wypowiedzi czuć się mogą ludzie nauki? Bij się w pierś i proś o wybaczenie! :)Joanna C. edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 21:30
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Joanna C.:
>

Ja nie mam pewności czy stworzył nas Stwórca, a już o rolach należy mówić tylko w kontekście społecznym.


A kontekst biologiczny? Jakoś tak przyroda chce że mężczyzna nie może rodzić a kobieta zapładniać :o)))
Ciekawe że tu się nikt nie buntuje...

Te role są nam przypisane czy tego chcemy czy nie :o)
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda


Oj, Jurku, Jurku,
wybacz, że wejdę Wam w dyskurs. Ja widzę tu wyraźnie, że jeżeli brakuje Ci rzeczowej argumentacji spłycasz temat żartem typu "No mowie,ze taki nieokrzeany,ze sredniowiecza sie zerwalem :)))". Nikt Ci niczego takiego nie zarzuca. Ja co prawda lata siedemdziesiąte pamiętam dosyć słabo, a już z całą pewnością nie zastanawiałam się wówczas nad istotą homoseksualizmu... Podobnie zresztą chyba jak Agnieszka. Natomiast protest odruchowy wzbudziłeś we mnie pisząc, że cesarstwo rzymskie było bardziej postępowe niż naukowcy dzisiaj. Wybacz, ale chyba Ci się "wygło" w sposób zasadniczy. Jak po takiej wypowiedzi czuć się mogą ludzie nauki? Bij się w pierś i proś o wybaczenie! :)Joanna C. edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 21:30

:)))) noooo doceniam i szanuje dystans i poczucie humoru. Odpowiem więc już poważniej z szacunku dla adwersarza: w zakresie zboczeń, czyli odchyłów od normy mówimy o odchyłach od norm medycznych i/lub społecznych. A te drugie są jakby mało naukowe. Ale, gdybyś ;) znała moje wypowiedzi z wątku o prawie naturalnym to wiedziałabyś, że nie potępiam zachowań homoseksualnych ani osób ale tak zwane małżeństwa. I tam też znjaduje się nieco argumentacji. nie chcę powielać. W tym wątku bym się nie odezwał, gdyby nie taki ton dwóch pierwszych wypowiedzi-ale my to europejczycy a Ci co myślą inaczej to taki ciemnogrod. Więc pomyślałem,iż Pan z wypowiedzi numer dwa nauczy mnie czegoś o średniowieczu :)

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Małgorzata G.:
Joanna C.:
>

Ja nie mam pewności czy stworzył nas Stwórca, a już o rolach należy mówić tylko w kontekście społecznym.


A kontekst biologiczny? Jakoś tak przyroda chce że mężczyzna nie może rodzić a kobieta zapładniać :o)))
Ciekawe że tu się nikt nie buntuje...

Te role są nam przypisane czy tego chcemy czy nie :o)


Nie chcę tu wchodzić w niezdrowe szczegóły, ale gdyby polegać tylko na przyrodzie, to mężczyzna zapładniałby bezustannie, i to nie tylko własną kobietę (niestety :) ), a kobieta permanentnie albo byłaby w stanie błogosławionym albo by rodziła... :)

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:

Oj, Jurku, Jurku,
wybacz, że wejdę Wam w dyskurs. Ja widzę tu wyraźnie, że jeżeli brakuje Ci rzeczowej argumentacji spłycasz temat żartem typu "No mowie,ze taki nieokrzeany,ze sredniowiecza sie zerwalem :)))". Nikt Ci niczego takiego nie zarzuca. Ja co prawda lata siedemdziesiąte pamiętam dosyć słabo, a już z całą pewnością nie zastanawiałam się wówczas nad istotą homoseksualizmu... Podobnie zresztą chyba jak Agnieszka. Natomiast protest odruchowy wzbudziłeś we mnie pisząc, że cesarstwo rzymskie było bardziej postępowe niż naukowcy dzisiaj. Wybacz, ale chyba Ci się "wygło" w sposób zasadniczy. Jak po takiej wypowiedzi czuć się mogą ludzie nauki? Bij się w pierś i proś o wybaczenie! :)Joanna C. edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 21:30

:)))) noooo doceniam i szanuje dystans i poczucie humoru. Odpowiem więc już poważniej z szacunku dla adwersarza: w zakresie zboczeń, czyli odchyłów od normy mówimy o odchyłach od norm medycznych i/lub społecznych. A te drugie są jakby mało naukowe. Ale, gdybyś ;) znała moje wypowiedzi z wątku o prawie naturalnym to wiedziałabyś, że nie potępiam zachowań homoseksualnych ani osób ale tak zwane małżeństwa. I tam też znjaduje się nieco argumentacji. nie chcę powielać. W tym wątku bym się nie odezwał, gdyby nie taki ton dwóch pierwszych wypowiedzi-ale my to europejczycy a Ci co myślą inaczej to taki ciemnogrod. Więc pomyślałem,iż Pan z wypowiedzi numer dwa nauczy mnie czegoś o średniowieczu :)

Jurku, ja się nie bardzo znam na normach medycznych. Nie wiem nawet czy coś takiego istnieje, ale uważam, że należy rozróżnić słowo dewiacja od choroba jak również od zboczenie. To zupełnie co innego.
Kwestie społeczne również są badane naukowo. Zajmuje się tym socjologia, psychologia, resocjalizacja. są to nauki z gruntu humanistyczne, i wielką rolę odgrywa zrozumienie i pewna empatia w stosunku do badanej jednostki, na podstawie której z kolei określa się za normę bądź nie jakieś zjawisko. Tak się rzeczy z grubsza mają.
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda


Jurku, ja się nie bardzo znam na normach medycznych. Nie wiem nawet czy coś takiego istnieje, ale uważam, że należy rozróżnić słowo dewiacja od choroba jak również od zboczenie. To zupełnie co innego.
Kwestie społeczne również są badane naukowo. Zajmuje się tym socjologia, psychologia, resocjalizacja. są to nauki z gruntu humanistyczne, i wielką rolę odgrywa zrozumienie i pewna empatia w stosunku do badanej jednostki, na podstawie której z kolei określa się za normę bądź nie jakieś zjawisko. Tak się rzeczy z grubsza mają.

Wiem-sporo mnie uczono o metodologii nauk. Rowniez teorii osobowosci i psychologii zarowno ogolnej jak i spolecznej. Jednak humanistyka to nie dzielo sztuki-tez obowiazuje naukowosc. Ponadto czym innym sa nauki opisowe a czym innym normatywne. Z opisu stanu spoleczenstwa nie wynika norma.

A szacunku i zrozumienia mi nie brak - bo i etyki mnie uczono. Nie zmienia to faktu, ze malzenstwom homoseksualnym mowie "nie". Tak jak i adopcji dzieci przez nie. I uwazam,ze jest to niezgodne z prawem naturalnym, co uzasadnialem w innym miejscu.

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:

Jurku, ja się nie bardzo znam na normach medycznych. Nie wiem nawet czy coś takiego istnieje, ale uważam, że należy rozróżnić słowo dewiacja od choroba jak również od zboczenie. To zupełnie co innego.
Kwestie społeczne również są badane naukowo. Zajmuje się tym socjologia, psychologia, resocjalizacja. są to nauki z gruntu humanistyczne, i wielką rolę odgrywa zrozumienie i pewna empatia w stosunku do badanej jednostki, na podstawie której z kolei określa się za normę bądź nie jakieś zjawisko. Tak się rzeczy z grubsza mają.

Wiem-sporo mnie uczono o metodologii nauk. Rowniez teorii osobowosci i psychologii zarowno ogolnej jak i spolecznej. Jednak humanistyka to nie dzielo sztuki-tez obowiazuje naukowosc. Ponadto czym innym sa nauki opisowe a czym innym normatywne. Z opisu stanu spoleczenstwa nie wynika norma.

A szacunku i zrozumienia mi nie brak - bo i etyki mnie uczono. Nie zmienia to faktu, ze malzenstwom homoseksualnym mowie "nie". Tak jak i adopcji dzieci przez nie. I uwazam,ze jest to niezgodne z prawem naturalnym, co uzasadnialem w innym miejscu.

OK. Rozumiem i szanuję Twój pogląd choć go nie podzielam. Muszę bowiem przyznać, ze nie potrafię wymyślić racjonalnego argumentu, którym przekonałabym sama siebie DLACZEGO dwie kochające się osoby tej samej płci miałyby być przez prawo poszkodowane w zakresie dziedziczenia, możliwości czuwania przy łóżku "współmałżonka etc. etc. Nie znajduję również argumentów, które potwierdzałyby tezę, że dwaj faceci (dwie kobiety) nie mogą dobrze i w poczuciu MIŁOŚCI wychować dziecka (jakiejkolwiek płci) na porządnego człowieka. Co więcej, uważam, że mamy tak wiele dzieci niechcianych (zwłaszcza tych, które już nie są niemowlętami!), które czekają na rodziców adopcyjnych w Domach Dziecka i innych tego typu placówkach, że każde rozwiązanie, które dawałoby im dom i ciepło rodzinne, byłoby dla nich lepsze niż choroba sieroca wyniesiona z bidula. Prawo naturalne nie ma tu nic do rzeczy. Naturalne również nie jest to, że mamy tyle dzieci bez rodziców, a odsetek sierot w tych placówkach wynosi około 12 %. Takie są smutne dane. Reszta to... szkoda gadać!v Ojciec płci męskiej, matka płci żeńskiej a chęci wychowawczych w stosunku do ich własnych dzieci nie ma żadnych. I Ty mi mówisz o naturze? Proszę Cię!
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Asiu rozumiem o co Ci chodzi. Ale mieszasz naturę z prawem naturalnym - to różne pojęcia. Pisałem o tym w innym wątku. To jest smutne o czym piszesz. Zwłaszcza,że czuły jestem na punkcie losu dzieci. Nie będę tu już zatem powielał sporu z wątku o prawie naturalnym.

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:
Asiu rozumiem o co Ci chodzi. Ale mieszasz naturę z prawem naturalnym - to różne pojęcia. Pisałem o tym w innym wątku. To jest smutne o czym piszesz. Zwłaszcza,że czuły jestem na punkcie losu dzieci. Nie będę tu już zatem powielał sporu z wątku o prawie naturalnym.

Być może, że rzeczywiście, u mnie natura z prawem naturalnym w jedno się zlały, a nie powinny... :) Niech usprawiedliwi mnie pora wieczorna, a ja od 3 rano na nóżkach jestem, więc mimo iż fajnie się z Tobą rozmawiało, będę się ewakuować. Dobrej nocy!
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

:) Dobrych snów
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:
A mi się to nie podoba. Idąc tą drogą możemy zgodzić jak w dawnym Rzymie na śluby z psami.

Nie ma różnicy między ślubem dwojga ludzi tej samej płci a ślubem człowieka i psa????
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda


Nie ma różnicy między ślubem dwojga ludzi tej samej płci a ślubem człowieka i psa????


A na czym polega ta roznica? Przypomne rowniez,ze Kaligula zenil sie z siostrami - ma Pan cos przeciwko temu?
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:

Nie ma różnicy między ślubem dwojga ludzi tej samej płci a ślubem człowieka i psa????


A na czym polega ta roznica? Przypomne rowniez,ze Kaligula zenil sie z siostrami - ma Pan cos przeciwko temu?
Badzmy tolerancyjni i nowoczesni - w koncu to nie ceimne sredniowiecze-mamy postep!
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Czolowy ateista na forum Pan MAciej wytlumaczyl mi w innym watku,ze nie mozna tak robic ze wzgledu na...brak zgody psa. Wiec jakby przez szacunek dla ...zwierzat :DDDDD
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:
A na czym polega ta roznica? Przypomne rowniez,ze Kaligula zenil sie z siostrami - ma Pan cos przeciwko temu?


Lubię gdy odpowiada się pytaniem na pytanie :-)
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda



Lubię gdy odpowiada się pytaniem na pytanie :-)


:))) alez ja mam nadzieje,ze jest. Chcialbym tylko dotrzec do kryteriow jakimi sie kieruja adwersarze moi.
Jerzy M.

Jerzy M. Problematyka MSP,
dotacje
UE,projekty,Prince2
Practitioner

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Albo powiem jeszcze wyrazniej - dla mnie oczywiscie jest! Ale wynika ona z moich kryteriow i przekonan a adwersarze sadze wchodza na sliski grunt wiec chce go wybadac.Jerzy Mirosław edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 23:44
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Jerzy Mirosław:
:))) alez ja mam nadzieje,ze jest. Chcialbym tylko dotrzec do kryteriow jakimi sie kieruja adwersarze moi.

A nie wystarczy ich o to zapytać?

konto usunięte

Temat: pierwsza jaskółka wiosny nie czyni - a szkoda

Z grubsza...

Związek małżeński/partnerski:
1) dwie osoby dorosłe
2) świadomie wyrażające zgodę na wspólne życie
3) mające możliwość stworzenia trwałego związku opartego na więzi emocjonalnej
4) mające możliwość stworzenia warunków korzystnych dla rozwoju następnych pokoleń/dzieci

Spełniają to:
- mężczyzna + kobieta
- mężczyzna + mężczyzna
- kobieta + kobieta

Nie spełniają, m.in.:
- człowiek + przedstawiciel innego gatunku (np. pies)
- osoba dorosła + dziecko
- osoby spokrewnione (konflikt relacji emocjonalnej wynikający z więzów rodzinnych, konflikt natury biologicznej - możliwość powikłań przy wspólnym potomstwie)

Następna dyskusja:

"Nie dla idiotów!"




Wyślij zaproszenie do