Temat: Pedofilia a homoseksualizm.
Badania dr Carole Jenny i współpracowników
Dr Carole Jenny i jej współpracownicy dokonali przeglądu wszystkich przypadków seksualnego wykorzystania dzieci, jakie zostały ujawnione w szpitalu dziecięcym w Denver podczas jednego roku (od 1 lipca 1991 r. do 30 czerwca 1992). Było to 352 przypadki (276 dziewczynek i 76 chłopców). Wśród 269 przypadków, w których zidentyfikowano dorosłego sprawcę były tylko 2 przypadki osób identyfikowanych jako homoseksualne (0,57% przypadków). W 82% przypadków (222/269), domniemany sprawca był heteroseksualnym partnerem bliskiego krewnego dziecka.[1]
Badania dr Kurta Freunda
W odmienny sposób podszedł do tego zagadnienia dr Kurt Freund. Badanym grupom mężczyzn homoseksualnych (określanych w badaniu jako androfile) i heteroseksualnych (określanych w badaniu jako gynefile) prezentował on różnego rodzaju treści graficzne, analizując zmiany rozmiarów prącia. Takie podejście pozwoliło uniezależnić się od spornej kwestii częstości występowania homoseksualności w ogóle populacji. Na podstawie takich badań fallometrycznych, dr Kurt Freund stwierdził, że homoseksualni mężczyźni nie są bardziej skłonni do pociągu do chłopców dorastających lub przed okresem dojrzewania, niż mężczyźni heteroseksualni do pociągu do dziewcząt dorastających i młodszych.[2]
W innych swoich publikacjach dr Freund stwierdza, że u osób ze zdiagnozowaną pedofilią ukierunkowanie popędu płciowego wobec konkretnej płci może być niepełne.[3][4]
Badania dr A. Nicholas Groth
Jeszcze inną metodę badawczą zastosował dr A. Nicholas Groth, którego obiektem badań stali się sprawcy przestępstw seksualnych wobec nieletnich. Badania te wykazały, że prawie połowa przestępców seksualnych w badanej próbie odczuwała pociąg wyłącznie do dzieci. Druga połowa zaczęła interesować się dziećmi po napotkaniu na problemy w relacjach z osobami dorosłymi.
Żadna osoba spośród badanych nie odczuwała pociągu do osób dorosłych tej samej płci.[5]
Według A. Nicholas Groth i jego współpracowników homoseksualizm i pedofilia ukierunkowana na dzieci tej samej płci są wobec siebie rozłączne, a mężczyźni utrzymujący kontakty heteroseksualne z dojrzałymi kobietami są bardziej skłonni do popełniania aktów pedofilskich[6]
Zależność odsetka pedofilów wśród osób homoseksualnych i heteroseksualnych
Często na potwierdzenie mitu o zależnościach statystycznych pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią
przytacza się następujące stwierdzenia: nawet jeżeli heteroseksualiści są częściej pedofilami, to jest to spowodowane wyłącznie przewagą heteroseksualistów w społeczeństwie. Wśród tak samo licznej populacji pedofile częściej są obecni w grupie homoseksualistów. Badania naukowe (w tym cytowane wyżej badanie Carole Jenny), pomimo ograniczenia wynikającego z nieznanego do końca procentowego udziału homoseksualistów w społeczeństwie, nie potwierdzają jednak takiego związku.[7]