Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

Czy największe firmy z branży high-tech zawarły niepisany pakt o niepodkupywaniu sobie nawzajem wysoko postawionych i utalentowanych pracowników? Sprawę bada amerykański Departament Sprawiedliwości

Według amerykańskiej prasy wstępne postępowanie dotyczy całej śmietanki z czołówki branży informatycznej - na celowniku znajduje się zarówno Google, Yahoo, Apple, Microsoft, Intel, jak i biotechnologiczna firma Genentech.

A urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości szukają dowodów na to, czy spółki dogadywały się między sobą w sprawie rekrutacji i zatrudniania pracowników.

Takie umowy mogą też ograniczać ruch na rynku pracy i powstrzymywać podwyżki płac.

- W całej Dolinie Krzemowej jest niepisana, dżentelmeńska umowa o zatrudnianiu pracowników innych spółek. Ale nie chodzi w niej o to, że nie możesz zatrudniać, ale bardziej o to, jakimi metodami rekrutujesz pracowników - mówi Randy Komisar z funduszu inwestycyjnego Kleiner Perkins Caufield & Byers.

Niektórzy jednak potwierdzają, że w spółkach krążą instrukcje, kogo i jak można podkupywać. Cytowana przez dziennik "The New York Times" Deborah Rousseau, która do 2006 r. pracowała dla Google jako headhunter, twierdzi, że koncern dawał im listę firm, z których nie mogą łowić kandydatów. - Nie zawsze znaliśmy powód umieszczenia danej spółki na liście, ale zawsze było jasne, kogo nie mamy tykać - mówi Rousseau, która dziś pracuje dla Plantronics.

Kiepska sprawa. Firmy te działaja od niedawna takze na polskim rynku (Trojmiasto/Wrocław/Kraków).
Poki co sprawy tocza sie w sądach amerykańskich.

/zrodlo/Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.06.09 o godzinie 02:52

Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

Romuald K.:
Czy największe firmy z branży high-tech zawarły niepisany pakt o niepodkupywaniu sobie nawzajem wysoko postawionych i utalentowanych pracowników? Sprawę bada amerykański Departament Sprawiedliwości

Według amerykańskiej prasy wstępne postępowanie dotyczy całej śmietanki z czołówki branży informatycznej - na celowniku znajduje się zarówno Google, Yahoo, Apple, Microsoft, Intel, jak i biotechnologiczna firma Genentech.

A urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości szukają dowodów na to, czy spółki dogadywały się między sobą w sprawie rekrutacji i zatrudniania pracowników.

Takie umowy mogą też ograniczać ruch na rynku pracy i powstrzymywać podwyżki płac.

- W całej Dolinie Krzemowej jest niepisana, dżentelmeńska umowa o zatrudnianiu pracowników innych spółek. Ale nie chodzi w niej o to, że nie możesz zatrudniać, ale bardziej o to, jakimi metodami rekrutujesz pracowników - mówi Randy Komisar z funduszu inwestycyjnego Kleiner Perkins Caufield & Byers.

Niektórzy jednak potwierdzają, że w spółkach krążą instrukcje, kogo i jak można podkupywać. Cytowana przez dziennik "The New York Times" Deborah Rousseau, która do 2006 r. pracowała dla Google jako headhunter, twierdzi, że koncern dawał im listę firm, z których nie mogą łowić kandydatów. - Nie zawsze znaliśmy powód umieszczenia danej spółki na liście, ale zawsze było jasne, kogo nie mamy tykać - mówi Rousseau, która dziś pracuje dla Plantronics.

Kiepska sprawa. Firmy te działaja od niedawna takze na polskim rynku (Trojmiasto/Wrocław/Kraków).
Poki co sprawy tocza sie w sądach amerykańskich.

/zrodlo/Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.06.09 o godzinie 02:52

panie romualdzie,
tytul chwytliwy, ale niemalze wyrokujacy w sprawie, w ktorej toczy sie postepowanie :-)
znak zapytania w tytule watku 'umyka' po jego (watku) otworzeniu :-)
czy to jest etyczne? ;-) /zartuje/
pozdrawiam,
mjk

Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

takie działania to oczywistosć. mamy je w polsce od czsu wolnego rynku. dziwi mnei Wasz zdziwienie. HR tak wygląda na codzień

Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

Łukasz Szerenos:
takie działania to oczywistosć. mamy je w polsce od czsu wolnego rynku. dziwi mnei Wasz zdziwienie. HR tak wygląda na codzień

nie wiem jak wyglada na codzien hr, ale 'nasze zdziwienie' (dobrze, dobrze: moje ;-) wynika glownie z faktu bezprawnosci opisywanej sytuacji (zakladajac, ze rzeczywiscie ma miejsce) :-)

Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

Może to takie oczywiste,ja jednak tego nie dostrzegam. W czym tkwi problem? W końcu zatrudnianie ludzi z konkurencji nie jest dobre. Dziwi mnie wasze oburzenie.

Temat: Nieetyczny pakt gigantów IT w sprawie zatrudniania...

Karol Z.:
Może to takie oczywiste,ja jednak tego nie dostrzegam. W czym tkwi problem? W końcu zatrudnianie ludzi z konkurencji nie jest dobre. Dziwi mnie wasze oburzenie.

Cos moze byc dobre lub zle to jest sprawa naszej dyskusji. Ale nie mozna uniemozliwic "zla" poprzez umowe w ktorej nie biora udziału wszyscy zainteresowani. Bo wybór, w tym przypadku potencjalnego pracownika przestanie byc wyborem.

Konkurencyjnosc umyka w takiej sytuacji. To pracownik powinien sam zadecydować zmieniajac badz nie swoja prace. A pracodawca powinien go tylko zmotywowac do tych decyzji. Sposobów jest wiele.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.06.09 o godzinie 17:25