konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

'Rozmowa w "Kropce nad i" skupiła głównie wokół problemu zapłodnienia in vitro i praw kobiet. Nelly Rokita, jako kobieta i posłanka zainteresowana tematem, miała na ten temat wiele do powiedzenia.'
http://www.tvn24.pl/-1,1606833,0,1,nelly-rokita-nie-ma...

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

e tam wykorzystuje sie tu jej slaba znajomosc j. polskiego.
Troche jak z Walesa na poczatku. Ale to juz inne czasy i kariery na tym nie zrobi kobieta.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 20:52

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Taka ciekawostka...
http://www.tvn24.pl/2241021,28378,0,0,1,wideo.html

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Odnośnie do płodności:

"Codzienny seks może poprawić genetyczną jakość spermy mężczyzny i zwiększyć szansę na zostanie ojcem – sugerują nowe badania.

Gdy mężczyźni nie ejakulują, rośnie liczba plemników przechowywanych w przykrywających jądra od góry najądrzach, dlatego standardowa rada dla próbujących poczęcia to seks co drugi - trzeci dzień.

Jednak im dłużej plemniki przebywają w najądrzach, tym więcej akumuluje się w nich genetycznych uszkodzeń, spowodowanych przez ciepło czy wolne rodniki tlenowe. Regularne ejakulacje opróżniają ten rezerwuar spermy, zwalniając miejsce dla nowo wyprodukowanych plemników o wyższej jakości genetycznej."

http://portalwiedzy.onet.pl/4868,31980,1564312,1,czaso...Daniel D. edytował(a) ten post dnia 01.07.09 o godzinie 23:50

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

No to ja powinienem zmajstrować Einsteina. Ale niestety nie mogę, bom HOMO. Chociaż...może dzięki in vitro? :P

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Janusz S.:
No to ja powinienem zmajstrować Einsteina. Ale niestety nie mogę, bom HOMO. Chociaż...może dzięki in vitro? :P

Taki z tych badań wniosek można wyciągnąć, że jeśli geje uprawiają tak dużo seksu ("codziennie i pewnie kilka razy" albo wg niektórych "non-stop"), to powinni być najlepszymi genetycznie ojcami:-P
Oczywiście zależy też jakie mają geny "wyjściowe".

Płodzenie dzieci ze "spermy gejowskiej" to dopiero byłby dla niektórych horror, co nie miara...

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Daniel D.:
Janusz S.:
No to ja powinienem zmajstrować Einsteina. Ale niestety nie mogę, bom HOMO. Chociaż...może dzięki in vitro? :P

Taki z tych badań wniosek można wyciągnąć, że jeśli geje uprawiają tak dużo seksu ("codziennie i pewnie kilka razy" albo wg niektórych "non-stop"), to powinni być najlepszymi genetycznie ojcami:-P
Oczywiście zależy też jakie mają geny "wyjściowe".

Płodzenie dzieci ze "spermy gejowskiej" to dopiero byłby dla niektórych horror, co nie miara...

Hehm ja nie mówię o seksie gejowskim sensu stricto... Nie jest prawdą, że osobnik homoseksualny płci męskiej uprawia seks codziennie.
No chyba, że ma stałego partnera.

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Janusz S.:
Hehm ja nie mówię o seksie gejowskim sensu stricto... Nie jest prawdą, że osobnik homoseksualny płci męskiej uprawia seks codziennie.
No chyba, że ma stałego partnera.

Uderzałem w stereotyp, wg mnie częstotliwość seksu zależny bardziej od temperamentu, potrzeb seksualnych (a też czasem od czynników sytuacyjnych), które są zróżnicowane indywidualnie. I orientacja seksualna niczego tu nie wyznacza kategorycznie.

konto usunięte

Temat: Nelly Rokita "nie ma normalnej rodziny"

Daniel D.:
Janusz S.:
Hehm ja nie mówię o seksie gejowskim sensu stricto... Nie jest prawdą, że osobnik homoseksualny płci męskiej uprawia seks codziennie.
No chyba, że ma stałego partnera.

Uderzałem w stereotyp, wg mnie częstotliwość seksu zależny bardziej od temperamentu, potrzeb seksualnych (a też czasem od czynników sytuacyjnych), które są zróżnicowane indywidualnie. I orientacja seksualna niczego tu nie wyznacza kategorycznie.

I właśnie tak jest.
Przeżyłem 20 lat w monogamicznym związku, wiem jak w naszym związku było z seksem. Na początku codziennie, a nawet kilka razy dziennie, a później zmniejszała się ich częstość do kilku tygodniowo.

Powiem Ci Danielu, że ów stereotyp jest niestety bardzo bliski rzeczywistości, dla wielu gejów. Ale nie o tym przecież ten temat.

W każdym razie, ironia losu, że ja gej, który mógłby i pewnie ma materiał genetyczny w najwspanialszym porządku, nie będzie miał dzieci.
Nawiasem mówiąc, często żałuję, że jestem homoseksualistą. W moim wieku, samotność i niemożność pracy w moim zawodzie w sposób stąły całkowicie mnie demoluje psychicznie.

I te słowa kieruję szczególnie do tych, którzy z uporem maniaka twierdzą, że geje wybrali swoją orientację seksualną i często piszą i mówią o "preferencjach seksualnych"...
Nie macie pojęcia o czym mówicie i piszecie.
Swój homoseksualizm, gdybym wierzył w Boga, określiłbym straszliwą karą za coś, ale nie wiem za co.

Wracając do Nelly Rokity. Zgodnie ze standardami Kościoła RK w Polsce, Nelly i Jan Maria Rokitowie nie są normalną rodziną, bo zgodnie z twierdzeniem Kościoła i jego fanatyków, małżeństwo służy do rozmnażania się, a Rokitom jakoś się to nie udało.
Patrząc na Jana Marię, zastanawiam się, które z jego imion odgrywa w jego życiu ważniejszą rolę?Janusz S. edytował(a) ten post dnia 02.07.09 o godzinie 12:35



Wyślij zaproszenie do