Temat: Nazizm - faszyzm - nacjonalizm
jak widzę jedyną winą organizacji narodowych na wszelkiego rodzaju marszach jest stosowanie pozdrowienia którego prawdziwego znaczenie niestety nie rozumieją zacietrzewieni lewicowi bojówkarze, dla tych nieuków zatem coś do lektury:
Pozdrowienie narodowców - W dwudziestoleciu między wojennym w Polsce gestem, jakim pozdrawiali się polscy narodowcy oraz duża część szeroko rozumianej prawicy było podniesienie prawej ręki w górę potocznie nazywane "rzymskim pozdrowieniem", "salutem" itd. Jak już potoczna nazwa wskazuje gest ten swą tradycją odnosił się do czasów rzymskich, kiedy to używany był przy wielu okazjach także, jako pozdrowienie wodza później cesarza. Oznaczał także gest dobrej woli, brak złych zamiarów, serdeczne pozdrowienie, które także i dziś używane jest odruchowo przez przeciętnego, witającego się na ulicy Europejczyka, oczywiście w formie uproszczonej, bez wyraźnego podkreślenia jednak przez lekkie lub stanowcze podniesienie prawej ręki w kierunku osoby witanej.
Ponieważ prawica narodowa w całej Europie utożsamiała się ze spuścizną grecko-rzymską naszej Cywilizacji Łacińskiej jako widzialny symbol swojej "rzymskości", "europejskości" wybrała na swoje pozdrowienie "salut rzymski". Także wiele krajów stosowało ten gest podczas składania uroczystych przysiąg np. USA, Portugalia. Do dziś zachowało się wiele fotografii rejestrujących stosowanie tego pozdrowienia przez zwykłych ludzi o charakterze prawicowym i patriotycznym: harcerzy, księży lub piłkarzy.
Jednak nie tylko prawica narodowa wykorzystała "rzymski salut" jako swoje pozdrowienie. Do gustu przypadł niestety także faszystom czy narodowym socjalistom. Było to sprytne wykorzystanie prawicowego i szeroko rozpoznawalnego gestu dla lewicowej służby tych ideologii.
Po drugiej wojnie światowej "rzymskie pozdrowienie" kojarzy się niestety wyłącznie z hitlerowskim narodowym socjalizmem. To sprawia, że dla wielu nie dość obeznanych z historią ludzie pozdrowienie to niesie za sobą treści nazistowskie, rasistowskie czy antysemickie. A jednak szczególnie to ostatnie pozbawione jest sensu ponieważ w okresie między wojennym także i Żydzi stosowali ten gest w swoich organizacjach. Znani byli z tego m.in. syjoniści-rewizjoniści, którzy jeszcze w 1940 roku żegnali na pogrzebie tak swojego lidera Włodzimierza Żabotyńskiego.
W Polsce, jako pierwsza organizacja narodowa przyjęła za swoje oficjalne pozdrowienie "rzymski salut" Obóz Wielkiej Polski (OWP) powstały w 1926 roku (czyli na długo przed dojściem Hitlera do władzy!). Zazwyczaj wraz podniesieniu ręki towarzyszyło narodowcom także pozdrowienie słowne typu: Czołem Wielkiej Polsce, lub samo: Czołem! Warto zaznaczyć, że w szeregach OWP było wielu znamienitych Polaków w tym prof. Władysław Grabski czy prof. Roman Rybarski. Po rozwiązaniu OWP przez dyktaturę sanacyjną w 1933r. jego spadkobiercy ideowi (ONR, SN, RNR) kontynuowali używanie tego pozdrowienia. Stąd do dziś zachowały się liczne materiały zdjęciowe oraz filmowe z zarejestrowanym "rzymskim salutem". Z chwilą wybuchu II wojny światowej i w wyniku najazdu niemieckiego ze zrozumiałych powodów ogół narodowców zaprzestał stosowania tego pozdrowienia.
Obecnie w XXI wieku, po ponad pięćdziesięciu latach od zakończenia wojny, my, młodzi narodowcy powracamy z dumą do przedwojennego pozdrowienia prawicy polskiej. To samo zjawisko można zaobserwować w innych krajach kręgu łacińskiego i greckiego. Jest to paneuropejski symbol prawicy narodowej, odradzający się wraz z nią.
Jednocześnie rozumiemy że dla wielu ludzi, szczególnie dla tych którzy wycierpieli niemieckie prześladowania, gest ten kojarzy się nadal negatywnie. Najwięcej jednak dla zepsucia wizerunku "salutu" czynią organizację lewackie, posiadające wybiórczą wiedzę na temat totalitaryzmów (wszak sierpów i młotów czy wizerunków czerwonych zbrodniarzy oni nie widzą), organizacje tzw. "antyfaszystowskie" będące w rzeczywistości przybudówkami bojówek lewackich i ich zapleczem "naukowo-finansowym", tropią oni bowiem "wszechobecny nazizm" nie widząc jednocześnie wszelkiej maści maiostow, trockistów czy innych stalinistów. Ci ignoranci nierzadko próbują wmówić społeczeństwu, że symbol ten oznacza niemieckie "sieg heil" (niech żyje zwycięstwo) używane przez hitlerowskich Niemców. Ponadto uważają, że także pozdrawiamy się tym hasłem albo nawet wprost wychwalamy mordercę Narodu Polskiego - Hitlera!
Prawda jest zaś taka, że ONR-owcy pozdrawiają się okrzykiem: Czołem Wielkiej Polsce, co wyraża naszą miłość do Ojczyzny i Narodu a jak wiadomo dla ludzi spod "sierpa i młota" jest to najczystszy faszyzm.
Mimo wielu niedogodności i przeszkód będziemy pracować nad "oczyszczeniem" i rehabilitacją "rzymskiego salutu" aby na nowo stał się powszechnie rozumianym gestem prawicy tak w Polsce jak i Europie.