Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

"W niektórych miastach właściciele muszą uiszczać opłatę za posiadanie psa – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Jeśli podatnik nie zapłaci, opłatę może wyegzekwować komornik" (źr. http://www.samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cm...

Dlaczego wielu poważnych ludzi ma w domu, bloku itp. psa i uważa się za "sprytnego" nie płacąc za niego podatku... :(....

konto usunięte

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:
"W niektórych miastach właściciele muszą uiszczać opłatę za posiadanie psa – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Jeśli podatnik nie zapłaci, opłatę może wyegzekwować komornik" (źr. http://www.samorzad.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cm...
tekst oryginalny
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/510192,komorni...
Dlaczego wielu poważnych ludzi ma w domu, bloku itp. psa i uważa się za "sprytnego" nie płacąc za niego podatku... :(....
pytanie brzmi co jest powodem nieuiszczania wspomnianej opłaty
śmiem twierdzić, że istotną rolę odgrywać może niewiedza dotycząca regulacji prawnych, które jak widać w artykule, ulegały i ulegają zmianom
choć oczywiście: ignorantia iuris nocet (łac. - nieznajomość prawa szkodzi)

jeżeli skupimy się na części osób, które faktycznie uważają się za "sprytne" w powyższym omijaniu opłaty - dlaczego mają takie o sobie mniemanie?
pytanie zadałabym inaczej: dlaczego bycie poza prawem obierane jest jako bycie ponad nim?
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

jeżeli skupimy się na części osób, które faktycznie uważają się za "sprytne" w powyższym omijaniu opłaty - dlaczego mają takie o sobie mniemanie?
pytanie zadałabym inaczej: dlaczego bycie poza prawem obierane jest jako bycie ponad nim?

ja bym to pytanie zadał inaczej: dlaczego wielu ludzi łamiących prawo uważa się za lepszych od tych uczciwych?

konto usunięte

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:
ja bym to pytanie zadał inaczej: dlaczego wielu ludzi łamiących prawo uważa się za lepszych od tych uczciwych?
a w ogóle to skąd wniosek, że się za takich uważają? :)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Magdalena Mróz:
Jarek Żeliński:
ja bym to pytanie zadał inaczej: dlaczego wielu ludzi łamiących prawo uważa się za lepszych od tych uczciwych?
a w ogóle to skąd wniosek, że się za takich uważają? :)

bo od czasu do czasu słyszę coś takiego od niektórych... jeden z cytatów: "jak Pan taki prawowity to głupi, ja mam pieniądze bo nie płacę..."
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

myslę że poczęści wynika to z niewiedzy... ale po częście też może z tego że opłata jest spowodowana...? No właśnie i tutaj mamy pytanie bez odpowiedzi ;)

konto usunięte

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:
Magdalena Mróz:
Jarek Żeliński:
ja bym to pytanie zadał inaczej: dlaczego wielu ludzi łamiących prawo uważa się za lepszych od tych uczciwych?
a w ogóle to skąd wniosek, że się za takich uważają? :)
bo od czasu do czasu słyszę coś takiego od niektórych... jeden z cytatów: "jak Pan taki prawowity to głupi, ja mam pieniądze bo nie płacę..."
"półinteligenci"??
ba
"ćwierćinteligenci"
a może po prostu inni

i czy Cię oni interesują, na tyle by dedykować im własne myśli?

konto usunięte

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Piotr L.:
myslę że poczęści wynika to z niewiedzy... ale po częście też może z tego że opłata jest spowodowana...? No właśnie i tutaj mamy pytanie bez odpowiedzi ;)
pies to "Luksus merdający ogonem" :)
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/450892,luksus_...
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Przed laty uczyłam się francuskiego z podręcznika "Język francuski dla lektoratów" Jungmana i Łebka. Otóż była tam czytanka o tym, że aby wyegzekwować "psi podatek" komornik chodził po domach i szczekał, nasłuchując, czy zza jakichś drzwi nie odezwie się pies. (Pracownik ów miał nawet jakąś nazwę; może "aboyeur" ponieważ aboyer znaczy szczekać.) Jeżeli jakiś pies się odezwał, to ten pan zapisywał adres i sprawdzał, czy gospodarz danego mieszkania płaci podatek. Jego działanie właśnie miało na celu wychwytywanie takich niepłacących.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Magdalena Mróz:
i czy Cię oni interesują, na tyle by dedykować im własne myśli?

odpowiedziałem tylko na pytanie skąd wiem...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jeżeli jakiś pies się odezwał, to ten pan zapisywał adres i sprawdzał, czy gospodarz danego mieszkania płaci podatek. Jego działanie właśnie miało na celu wychwytywanie takich niepłacących.

a czego to dowodzi?
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

No tego, że we Francji ludzie też wymigują się od płacenia podatków za psy.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Dorota Wieczorek:
No tego, że we Francji ludzie też wymigują się od płacenia podatków za psy.

:) no tak,

a przy okazji: spodobała mi się metoda (gdzie ich uczą szczekać????)

nie bardzo rozumiem problem: każdy posiadacz psa idąc na spacer powinien mieć przy sobie świadectwo szczepienia i dowód ostatni wpłaty podatku, losowo zatrzymuje spacerowiczów straż miejsca i wali mandat za "niemanie" wymaganych papierów. Jak ktoś "zapomni" idzie z mandatem i papierami do urzędu i po sprawie. Mechanizm proste jak kanary w autobusie?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:

Dlaczego wielu poważnych ludzi ma w domu, bloku itp. psa i uważa się za "sprytnego" nie płacąc za niego podatku... :(....

Juz ktos tu wspomnial o celowosci tego podatku (za co jest ten podatek?). Za sprzatanie po psie? to dlaczego naklada sie dodatkowo na wlasciciela obowiazek sprzatania skoro placi na ten cel? Mowi sie tez o utrzymywaniu schronisk (opieka nad bezpanskimi psami). Dlaczego maja na to lozyc tylko wlasciciele psow? Wielu z nich bierze psy ze schronisk odciazajac w ten spsob budzet miejski a tu dodtakowo naklada sie na nich obowiazek utzrmywania bezpanskich psow. Moze wiec to nieplacenie jest przejawem takiego nieposluszenstwa obywatelskiego za niezrozumialy haracz ktory na nich nalozono?
Nie ma podtaku od kotow-dlaczego sie uwzieto na psy?;-)piotr K. edytował(a) ten post dnia 10.05.11 o godzinie 08:51
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

piotr K.:
Juz ktos tu wspomnial o celowosci tego podatku (za co jest ten podatek?). Za sprzatanie po psie?

tak, trawnik "bez psa" wymaga znacznie mniej "zachodu", po drugie worek na kupę i tak nie załatwia problemu "oszczanych" osiedli...

to dlaczego naklada sie dodatkowo na wlasciciela obowiazek sprzatania skoro placi na ten cel?

gdzie płaci?
Mowi sie tez o utrzymywaniu schronisk (opieka nad bezpanskimi psami). Dlaczego maja na to lozyc tylko wlasciciele psow? Wielu z nich bierze psy ze schronisk odciazajac w ten spsob budzet miejski a tu dodtakowo naklada sie na nich obowiazek utzrmywania bezpanskich psow.

co do schronisk także mam poważne wątpliwości czy powinny istnieć...
Moze wiec to nieplacenie jest przejawem takiego nieposluszenstwa obywatelskiego za niezrozumialy haracz ktory na nich nalozono?

nieposłuszeństwo obywatelskie to nie to samo co olewania prawa....

cytata: "Obywatelskie nieposłuszeństwo, świadomy, otwarty, bez użycia przemocy, akt złamania obowiązujących norm prawnych przez obywateli, który ma doprowadzić do zmiany niesprawiedliwych przepisów prawa i związanych z nimi decyzji władz. Protestujący zakładają przy tym gotowość do spokojnego przyjęcia wszelkich grożących im za to represji."
(źr. http://portalwiedzy.onet.pl/88585,,,,obywatelskie_niep...)

Nie ma podtaku od kotow-dlaczego sie uwzieto na psy?;-)

jak ktoś nauczy swojego psa walenia w kuwetę i nieopuszczania domu to chętnie zwolnię go z tego podatku... nie ma podatku od chomików, kanarków i rybek, i słusznie bo nie ma za co: problem nie opuszcza właściciela zwierzęcia ...
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:
piotr K.:
Juz ktos tu wspomnial o celowosci tego podatku (za co jest ten podatek?). Za sprzatanie po psie?

tak,

wiec jesli ten podatek jest pobierany w celu utrzymania czystosci po psach to dlaczego dodtakowo naklada sie na wlascicieli obowiazek sprzatania?
trawnik "bez psa" wymaga znacznie mniej "zachodu", po drugie worek na kupę i tak nie załatwia problemu "oszczanych" osiedli...


ja wszystko rozumiem tylko powtorze pytanie jak wyzej.

to dlaczego naklada sie dodatkowo na wlasciciela obowiazek sprzatania skoro placi na ten cel?

gdzie płaci?


w dyskutowanej formie podatku od psa
Mowi sie tez o utrzymywaniu schronisk (opieka nad bezpanskimi psami). Dlaczego maja na to lozyc tylko wlasciciele psow? Wielu z nich bierze psy ze schronisk odciazajac w ten spsob budzet miejski a tu dodtakowo naklada sie na nich obowiazek utzrmywania bezpanskich psow.

co do schronisk także mam poważne wątpliwości czy powinny istnieć...

czyli eksterminacja psow?
Moze wiec to nieplacenie jest przejawem takiego nieposluszenstwa obywatelskiego za niezrozumialy haracz ktory na nich nalozono?

nieposłuszeństwo obywatelskie to nie to samo co olewania prawa....


nieplacenie podatkow jest rowniez forma nieposluszenstwa obywatelskiego; jest swidome(tak zakladam, przynajmniej u niektorych) i bez uzycia przemocy.

cytata: "Obywatelskie nieposłuszeństwo, świadomy, otwarty, bez użycia przemocy, akt złamania obowiązujących norm prawnych przez obywateli, który ma doprowadzić do zmiany niesprawiedliwych przepisów prawa i związanych z nimi decyzji władz. Protestujący zakładają przy tym gotowość do spokojnego przyjęcia wszelkich grożących im za to represji."
(źr. http://portalwiedzy.onet.pl/88585,,,,obywatelskie_niep...)

Nie ma podtaku od kotow-dlaczego sie uwzieto na psy?;-)

jak ktoś nauczy swojego psa walenia w kuwetę i nieopuszczania domu to chętnie zwolnię go z tego podatku... nie ma podatku od chomików, kanarków i rybek, i słusznie bo nie ma za co: problem nie opuszcza właściciela zwierzęcia ...

no ale kotki(tak chetnie dokarmiane przez starsze panie) sraja i szczaja na osiedlach tak samo jak psy i nikt ich nie odlawia. Te ktore maja swoje domny i wlascicieli czesto (szczegolnie te mieszkajace na parterach) wychodza z domow i w pobliskiej piaskownicy robia sobie WC - moze biora te piaskownice za duza kuwete;Ppiotr K. edytował(a) ten post dnia 10.05.11 o godzinie 09:27

konto usunięte

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

piotr K.:
no ale kotki(tak chetnie dokarmiane przez starsze panie) sraja i szczaja na osiedlach tak samo jak psy i nikt ich nie odlawia. Te ktore maja swoje domny i wlascicieli czesto (szczegolnie te mieszkajace na parterach) wychodza z domow i w pobliskiej piaskownicy robia sobie WC - moze biora te piaskownice za duza kuwete;P
i Ty tygrysku przeciwko kotom?! <hahaha>
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

troszkę odpływamy od sedna:
1. po pierwsze mowa o podatku od psów
2. po drugie nie rozmawiamy o zwierzętach bezdomnych

mimo, że także miałem psa w domu (w bloku), nie jestem zwolennikiem trzymania zwierząt w takich warunkach (to mnie wiele nauczyło, kolejnego psa nie będzie), dużo zachodu kosztuje utrzymanie psa w sposób nieuciążliwy dla sąsiadów i dalszego otoczenia: oduczyłem szczekania na klatce schodowej, oduczyłem załatwiania się na osiedlu (chodziłem do pobliskich zarośli), obserwuję właścicieli psów i czasem mam wrażenie,że to podatek od głupoty właścicieli a nie od zwierzaka ...

co do zwierząt chowanych wyłącznie w domu czy mieszkaniu to nie ma tematu,

bezdomne zwierzęta to inny wątek, choć na prawdę nie wiem dlaczego mam płacić za cudzą niefrasobliwość (ktoś te psy i koty kiedyś miał w domu i wyrzucił) ... jeżeli zaś uznać, że ja jestem potworem nie lubiącym domowych zwierząt w warunkach miejskich a posiadacze psów, kotów itp. to miłośnicy zwierząt to nie widzę problemu by tę miłość wyrazili podatkiem na sprzątanie rozkopanych trawników i schroniska dla bezdomnych zwierzaków...
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Magdalena Mróz:
piotr K.:
no ale kotki(tak chetnie dokarmiane przez starsze panie) sraja i szczaja na osiedlach tak samo jak psy i nikt ich nie odlawia. Te ktore maja swoje domny i wlascicieli czesto (szczegolnie te mieszkajace na parterach) wychodza z domow i w pobliskiej piaskownicy robia sobie WC - moze biora te piaskownice za duza kuwete;P
i Ty tygrysku przeciwko kotom?! <hahaha>
lubie wszystkie zwierzaki a nie znosze dyskryminacji;-))
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: może ktoś kto ma psa i odpowie

Jarek Żeliński:
troszkę odpływamy od sedna:
1. po pierwsze mowa o podatku od psów
2. po drugie nie rozmawiamy o zwierzętach bezdomnych

mimo, że także miałem psa w domu (w bloku), nie jestem zwolennikiem trzymania zwierząt w takich warunkach (to mnie wiele nauczyło, kolejnego psa nie będzie),


mam tak samo
dużo zachodu kosztuje utrzymanie psa w sposób nieuciążliwy dla sąsiadów i dalszego otoczenia: oduczyłem szczekania na klatce schodowej, oduczyłem załatwiania się na osiedlu (chodziłem do pobliskich zarośli), obserwuję właścicieli psów i czasem mam wrażenie,że to podatek od głupoty właścicieli a nie od zwierzaka ...

nie mozna wina za glupote niektorych obarczac wszystkich pozostalych

co do zwierząt chowanych wyłącznie w domu czy mieszkaniu to nie ma tematu,

bezdomne zwierzęta to inny wątek, choć na prawdę nie wiem dlaczego mam płacić za cudzą niefrasobliwość (ktoś te psy i koty kiedyś miał w domu i wyrzucił) ... jeżeli zaś uznać, że ja jestem potworem nie lubiącym domowych zwierząt w warunkach miejskich a posiadacze psów, kotów itp. to miłośnicy zwierząt to nie widzę problemu by tę miłość wyrazili podatkiem na sprzątanie rozkopanych trawników i schroniska dla bezdomnych zwierzaków...

To nie takie proste;-) Sa ludzie i ludziska: sa tacy ktorzy swoje zweirzaki traktuja jak czlonkow rodziny i tacy dla ktorych sa one(te zwierzaki) chwilowym kaprysem ktorego moga sie(tak uwazaja) w kazdej chwili pozbyc powiekszajac liczbe psow bezpanskich.

Moim zdaniem najzdrowszym rozwiazaniem byloby skonczenie z fikcja podatku od psow(likwidacja tegoz) i obowiazkowy i egzekwowany wymog sprzatania po swoich pupilach jak rowniez ponoszenia odpowiedzialnosci za nie. Problem czystosci latwo osiagnac wystarczy wzorem szwajcarskim(chyba) wprowadzic obowiazek zaczipowania swoich pupili i pobrac od nich probke ich odchodow , wprowdadzic wyniki do bazy i wtedy kazda "bezpanska" kupka od razu odnajduje swojego wlasciciela ktory musi zabulic slono za nieposprzatanie. Mozna tez ustalic minimalne wymogi co do warunkow w jakich mozna trzymac psa w domu i tak np. blokkowisko nie spelnia takiego kryterium.

Następna dyskusja:

Kto jest winny w sprawie na...




Wyślij zaproszenie do