Temat: Meandry nauki :o)
Robert Suski:
. Np. PiSowski minister zdrowia. Czy
wypowidzi Piechy i Giertycha mają świadczyć o poziomie polskich nauk przyrodniczych? To twierdzenie jest równie absurdalne jak pana
no Piecha akurat rzeczywiście jest lekarzem - i to skończył
Śląską Akademię Medyczną (dziś Śląski Uniwersytet Medyczny) - który
nota bene lepiej wypada w rankingach i chyba faktycznie jest lepszy
niż uczelnia medyczna w Pana mieście Białymstoku
Kopacz - niewiele bardziej światła akurat przedstawicielka PO
skończyła uczelnie w Lublinie. Prawdę mówiąc odetchnąłem z ulgą bo
ani jeden ani drugi nie skończył tej, którą skończyłem ja ...
Natomiast Giertych skończył prawo w Poznaniu - czyli na Uniwersytecie w Poznaniu,
więc znów na lepszym w rankingach niż w Białymstoku i chyba politykiem jest
złym ale adwokatem bardzo dobrym, więc z nim akurat nie jest tak źle.
Do Piechy (ginekologa) mojej żony nie wysłałbym bo pewnie nic nie umie,
podobnie u Kopaczowej nie leczyłbym moich dzieci, bo na szczęście znam
lepszych pediatrów ale gdybym miał akurat problemy prawne to gdy
Giertych chciałby się podjąć obrony mnie to czułbym się bezpiecznie.
Z lekarzami to niestety często jest tak, że na "wysokie funkcje ministerialne"
idą Ci, którzy nie bardzo czują się w swoim zawodzie i "szukają czegoś innego".
Prędzej rozumiem Piechę - jest starszy - może zmęczyła go już medycyna
więc zajął się polityką. Kopaczowa jest młoda i gdy zleci z ministra no
to pewnie prędzej będzie już tylko bizneswomen w postaci właścicielki
praktyki medycznej niż lekarzem.
P.
Piotr Kasztelowicz edytował(a) ten post dnia 18.09.11 o godzinie 20:53