Temat: Mała książka o kupie

http://obczaj.net/pl/268226/

Temat: Mała książka o kupie

z jednego z komentarzy pod książką:

[cyt]:
'Mała książka o kupie zyskała w Szwecji wysoką pozycję wśród
literatury dziecięcej istała się dziecięcym bestsellerem. Być może
dzięki temu, że napisana jest prostym, zrozumiałym dla dziecka
językiem, a co najważniejsze ? bardzo dowcipnie. Treść dopełniają
doskonałe, kolorowe obrazki.'

książka książką. a co powiedzie na to? nie sądzę, aby ta książeczka stała się popularna w Polsce. aż takie różnice kulturowe?

Temat: Mała książka o kupie

Za Wyborczą:

Pernilla Stalfelt “szwedzka autorka ksiażek dla dzieci” na pytanie: “Dlaczego dzieci powinny czytać o kupie?”
- odpowiada m.in, że:

“Dla dzieci w Szwecji sprawy fizjologii są czymś bardzo naturalnym. Uważają wręcz, że kupa i bąki są zabawne. Myślę, że warto wspierać ten typ humoru i namawiać dzieci, by zgłębiały temat i bliżej badały sprawę.”

Na normalną reakcję polskich rodziców, z których “Wielu jest negatywnie nastawionych i deklaruje, że “Małej książki o kupie” nigdy nie pokaże swojemu dziecku”, autorka odpowiada, że konieczna jest zmiana “autorytarnego społeczeństwa polskiego”, gdyż polscy rodzice “Prawdopodobnie się boją… Ważne jest, by choć na chwilę odważyć się i rozluźnić pancerz kontroli w relacji z dzieckiem. Pozwólmy sobie na nowe wyzwania. Moje książki są pisane i ilustrowane w duchu demokracji - uważam, że dzieci są tak samo wartościowe jak my, dorośli. Dzieci to też członkowie społeczeństwa, mają pełne prawo do wiedzy; pełne prawo do tego, by ich wysłuchano. Polska wydaje się być społeczeństwem, w którym dzieci wychowuje się raczej autorytarnie… Sądzę, że lektura takich książek, jak np. “Książka o kupie” może tę sztywność relacji choć trochę zmiękczyć.”

A co z moczem, gilami z nosa czy zwykłym pawiem?
Wszak to tez ludzkie sprawy, też źródło jakże potrzebnej wiedzy w, jakby nie było, "autorytarnym społeczeństwie polskim" ...

Temat: Mała książka o kupie

Daniel D.:
http://obczaj.net/pl/268226/

jaki stawiasz problem w zwiazku z ta ksiazka?

Temat: Mała książka o kupie

Romuald K.:
jaki stawiasz problem w zwiazku z ta ksiazka?

Książka wzbudza w Polsce kontrowersje a ja się zastanawiam czy słusznie czy niesłusznie...

Temat: Mała książka o kupie

Słusznie wzbudza, bo jest ciekawa.
Niesłusznie jest oburzać się, bo temat jest "be".

Dzieci są ciekawskie i chcą wiedzieć wszystko. A dorośli nie mówią o kupie przy kawce i pączku ;)
Ta książka ma w mojej opinii walor edukacyjny. Są książeczki dla dzieci o rozmnażaniu, czemu nie może być książki o kupie?

Nawiasem mówiąc, podobno ta jest lepsza:

Temat: Mała książka o kupie

Kto kupi to kupi. Ale powaznie to dobra lektura w adekwatnym do tego miejscu. Jak ktos bedzie chcial poczuc temat samym soba. 30 % ksiazek ktore sie pisze jest kontrowersyjne. Z tym wiaze sie pewna wartosc zwiazana z opisywaniem rzeczywistosci. Sliski i grzaski temat stad watpie czy dotrze w tej formie do wielu.

W sumie bardziej ciekawe sa rozmowy o myslach jakie rodza sie w toalecie.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.03.09 o godzinie 08:22