konto usunięte

Temat: Literatura kontra internetowa kleptomania

Napisz – wydrukuj – wklej
Czy zachodnia kultura literacka przetrwa, zagrożona przez internetową kleptomanię, wyklejankę z zapożyczeń?

O nowej sytuacji literatury w dobie e-booków i iPadów rozmawiano dużo podczas zakończonych niedawno lipskich Targów Książki. Zaczęło się od apelu niemieckich pisarzy, z Günterem Grassem i Christą Wolf na czele, którzy zaprotestowali przeciwko przyznaniu nagrody literackiej 17-letniej Helenie Hegemann. Nad jej bestsellerem, „Axolotl Roadkill” (tyle co „Rozjeżdżanie płazów na drodze”), krytyka piała z zachwytu. Wielki talent, niemiecki Kerouac.

Piekło niekochanych, krzyk rozpaczy, narkotyki, nocne kluby, seks – i wszystko opisane precyzyjnym, soczystym językiem. Tymczasem internauci zaczęli szperać i znaleźli – około 10 proc. powieści zostało żywcem ściągnięte od blogersów. Gdy felietoniści zaczęli się oburzać, autorka łatwo ich uspokoiła, wskazując na wyznanie swej bohaterki, że inspiracje czerpie, skąd się tylko da. A więc to nie twoje? Nie, z Internetu...

Zatem plagiat czy literatura ery elektronicznej, w której własność duchowa jest wspólna? Kradzież czy kolaż tworzony na zasadzie kopiuj – wklej? Po dramatycznym apelu koryfeuszy literatury w ostatnim momencie zmieniono decyzję. Laureatem lipskiej nagrody został Georg Klein, rocznik 1958, autor bardziej potulnej „Powieści o naszym dzieciństwie”.


http://www.polityka.pl/kultura/aktualnoscikulturalne/1...Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 02:06
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Literatura kontra internetowa kleptomania

Daniel Dzida:
..
Zatem plagiat czy literatura ery elektronicznej, w której własność duchowa jest wspólna? Kradzież czy kolaż tworzony na zasadzie kopiuj – wklej? Po dramatycznym apelu koryfeuszy literatury w ostatnim momencie zmieniono decyzję. Laureatem lipskiej nagrody został Georg Klein, rocznik 1958, autor bardziej potulnej „Powieści o naszym dzieciństwie”.
Nie ten sposob tworzenia i nie ta nagroda.

Kiedyś w Polsce była podobna sytuacja na poczatku lat 90-tych. Znany skądinąd Jerzy Owsiak wydał ksiązke, której nie napisał. Były to listy do audycji radiowej pisane przez setki słuchaczy.

Jest to ksiązką pełna humoru, zabawnych listów od młodzieży do Jurka Owsiaka. Ten człowiek był organizatorem JAROCINA, WOODSTOCKU, KRĘCIOŁY, BRUM...itp. Polecam te ksiązkę szczególnie osobą młodym zafascynowanym subkulturami młodzieżowymi.
Chociaż subkultura punk`s prawie już wyginęłą jak dinozaury zostały wspomnienia. Polecam te książkę również dosrosłym dziś już ludzią, którzy byli taką troche zbuntowaną młodzieżą.
Na koniec na zachęte po krótce opowiem wam o treści jednego z listów. Napisał go młody chłopak z żalem. W ich miejscowości miał być koncert zespołu PRZEJEBANE. Ksiądz, który zobaczył plakaty poprzekreślał nazwę zespołu i napisał:" NIE JEST DOBRZE"

Oczywiście z prawami do tresci było podobnie. A ksiązka ta zeszła "na pniu" w tamtym czasie. Powierdził tym ruchem znany model bogacenia sie przez to że pierwszy milion trzeba ukraść.

Musimy tu więc rozpatrzyć do kogo kierowane są blogowe wynurzenia w internecie. I wtedy spytać czy możliwe jest nagrodzenie jednej osoby za taką syntezę słów z całego świata.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 18:37

Następna dyskusja:

Religia kontra magia




Wyślij zaproszenie do