Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

http://www.cft.edu.pl/protest/pliki/ListOtwarty.pdf

List otwarty kilku naukowców do Minister Pracy i Polityki Społecznej Jolanty Fedak. Jego sygnatariusze domagają się wykreślenia z "Klasyfikacji zawodów i specjalności" takich zawodów, jak astrolog, wróżbita, bioenergoterapeuta, refleksolog, radiesteta itp. oraz przeprosin.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

i co jeszcze ?? ;) Moze niech Ci wspaniali naukowcy odwiedza urzedy pracy w swojej miejscowosci chociaz raz to im rozum wróci. Marcin, masz moze ich nazwiska?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 03.03.09 o godzinie 23:38
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Prof. dr hab. Łukasz A. Turski (CFT PAN i UKSW)
Dr Tomasz Witkowski (Wydawnictwo MODERATOR)
Dr Tomasz Sowiński (CFT PAN)
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Ja też uważam, że podawanie definicji tego typu zawodów przez rząd jest nieco absurdalne, a już na pewno irracjonalne. Z drugiej strony takie zawody istnieją i muszą być jakoś klasyfikowane.

(Przykłady definicji w linku, który podałem na początku wątku.)

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

One musza istniec w klasyfikacji ze wzgledow praktycznych. Nie widze w tym niczego obrazliwego za co ktos mialby przepraszac. Moze autorzy spotkali sie w sobotni wieczor i panowie tak dla checy napisali sobie ten list. Kto wie?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 00:53

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Zgadzam się z wielce uczonymi panami, ale tylko pod jednym warunkiem, że jeśli domagają się wykreślenia ze spisu zawodów, radiestetów, astrologów, wróżbitów, to muszą się zgodzić również na wykreślenie z rejestru zawodów czegoś takiego jak DUCHOWNY, czyli ksiądz, pastor etc., którzy również, jak wróżbici czy astrologowie, zajmują się bezsensownym hokus-pokus.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

A potem prosta droga do tego, by taki ,,jasnowidz'' stał się biegłym w sądzie. :|

Podpisałem się pod tym listem i pod takim o duchownych, księżąch, pastorach też bym się podpisał :D. Gdyby tylko zamienili ich na kustoszy, w końcu niektóre kościoły to piękne zabytki i cudowne sale koncertowe.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Janusz C.:
A potem prosta droga do tego, by taki ,,jasnowidz'' stał się biegłym w sądzie. :|

Podpisałem się pod tym listem i pod takim o duchownych, księżąch, pastorach też bym się podpisał :D. Gdyby tylko zamienili ich na kustoszy, w końcu niektóre kościoły to piękne zabytki i cudowne sale koncertowe.
chyba byl pan w sw Janie w Gdańsku :)

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Janusz S.:
Zgadzam się z wielce uczonymi panami, ale tylko pod jednym warunkiem, że jeśli domagają się wykreślenia ze spisu zawodów, radiestetów, astrologów, wróżbitów, to muszą się zgodzić również na wykreślenie z rejestru zawodów czegoś takiego jak DUCHOWNY, czyli ksiądz, pastor etc., którzy również, jak wróżbici czy astrologowie, zajmują się bezsensownym hokus-pokus.

O zgrozo! To duchowny też jest zawodem?????? Massakra jakaś, panowie.....

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Janusz C.:
A potem prosta droga do tego, by taki ,,jasnowidz'' stał się biegłym w sądzie. :|

Jak prosta?

Naukowcy, którzy napisali ten list, nie mają chyba co robić.

Zawód "wróżka" istnieje, bo są ludzie, którzy zarabiają w ten sposób, zakładając działalność gospodarczą i płacąc podatki od swojego dochodu. I co z tego, że zapewne te "wróżki" umieją wróżyć nie lepiej ode mnie? Ktoś do nich chodzi, bo zawód się utrzymuje. I już.

Znam też lekarzy, którzy nie potrafią leczyć i artystów malarzy, którzy produkują bohomazy. Też ich wykreślić z listy zawodów?

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

A jednak lekarz studiuje parę lat, zdaje jakiś egzamin, udowadnia swoją wiedzę z zakresu medycyny.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Agata Ś.:
A jednak lekarz studiuje parę lat, zdaje jakiś egzamin, udowadnia swoją wiedzę z zakresu medycyny.

No i co z tego? Lekarz studiuje parę lat, magazynier się uczy parę miesięcy, a jakiś malarz ma może samorodny talent i wcale się nie uczy, a żyje ze swojego malarstwa.

Taka wróżka też się musi nieźle napracować, żeby umieć naściemniać o tych zodiakach i ascendentach, nie? Ja tego nie kumam, a ona tak :D
Szymon T.

Szymon T. Architekt

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Trzeba tez nieźle się napracować aby kosztem podatników opracować system działających "odgromników złej energii" na jednym z rond w Warszawie ....

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Szymon Tofil:
Trzeba tez nieźle się napracować aby kosztem podatników opracować system działających "odgromników złej energii" na jednym z rond w Warszawie ....
ło matko !! na kturym ?

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Marcin Orliński:
Ja też uważam, że podawanie definicji tego typu zawodów przez rząd jest nieco absurdalne, a już na pewno irracjonalne. Z drugiej strony takie zawody istnieją i muszą być jakoś klasyfikowane.

(Przykłady definicji w linku, który podałem na początku wątku.)

Czemu jest absurdalne? Gdzie widzisz sprzeczność? Między czym a czym?

Naukowcom robi się konkurencja zawodów nienaukowych. Z drugiej strony ponieważ wielu naukowców jest dogmatystami, czyli osobami wierzącymi w naukę jako narzędzie poznawania prawdy (lol!) czują się autentycznie obrażeni, podobnie jak np. ksiądz czuje się obrażony, kiedy mówi się do niego bez tych całych ceregieli.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Janusz S.:
Zgadzam się z wielce uczonymi panami, ale tylko pod jednym warunkiem, że jeśli domagają się wykreślenia ze spisu zawodów, radiestetów, astrologów, wróżbitów, to muszą się zgodzić również na wykreślenie z rejestru zawodów czegoś takiego jak DUCHOWNY, czyli ksiądz, pastor etc., którzy również, jak wróżbici czy astrologowie, zajmują się bezsensownym hokus-pokus.

Po pierwsze w ten sposób uzyskasz dyktaturę nauki, a po drugie coś, co dla milionów obywateli ma sens, trudno nazwać "bezsensownym".

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Agata Ś.:
A jednak lekarz studiuje parę lat, zdaje jakiś egzamin, udowadnia swoją wiedzę z zakresu medycyny.

Tak samo bioenergoterapeuta uczy się ileś tam lat czy miesięcy, konczy kurs egzaminem udowadniającym wiedzę i praktykę z tej dziedziny paranauki.

No i?

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Jakub Polewski:
Janusz S.:
Zgadzam się z wielce uczonymi panami, ale tylko pod jednym warunkiem, że jeśli domagają się wykreślenia ze spisu zawodów, radiestetów, astrologów, wróżbitów, to muszą się zgodzić również na wykreślenie z rejestru zawodów czegoś takiego jak DUCHOWNY, czyli ksiądz, pastor etc., którzy również, jak wróżbici czy astrologowie, zajmują się bezsensownym hokus-pokus.

Po pierwsze w ten sposób uzyskasz dyktaturę nauki, a po drugie coś, co dla milionów obywateli ma sens, trudno nazwać "bezsensownym".

A więc nie ma mowy i wykreśleniu z rejestru zawodów radiestetów, uzdrowicieli, bioenergoterapeutów. Oni też są potrzebni wielu ludziom.
Zastanawiam się czy w spisie zawodów umieszczono muzułmańskich duchownych?

Aha, byłbym zapomniał...Co to jest "dyktatura nauki"?
Czy sugeruje Pan, że istnieje jakiś dualizm rzeczywistości?
Czy uważa Pan, że ksiądz, który zajmuje się hokus-pokus czyli mega bzdurami, oszukiwaniem ludzi, kłamaniem, opowiadaniem bzdur, praniem mózgów, powinien być szanowanym zawodowcem?
Ja nie.

konto usunięte

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Janusz S.:
A więc nie ma mowy i wykreśleniu z rejestru zawodów radiestetów, uzdrowicieli, bioenergoterapeutów. Oni też są potrzebni wielu ludziom.
Zastanawiam się czy w spisie zawodów umieszczono muzułmańskich
duchownych?

Nie mam pojęcia :D
Aha, byłbym zapomniał...Co to jest "dyktatura nauki"?
Czy sugeruje Pan, że istnieje jakiś dualizm rzeczywistości?
Czy uważa Pan, że ksiądz, który zajmuje się hokus-pokus czyli
mega bzdurami, oszukiwaniem ludzi, kłamaniem, opowiadaniem bzdur, praniem mózgów, powinien być szanowanym zawodowcem?
Ja nie.

O tym decydują wszyscy, czyli ogól społeczny. Jeśli są ludzie, którzy uważają, że tak, to ONI BĘDĄ GO SZANOWAĆ. A to, że Ty czy ja nie będziemy, niewiele zmieni.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: List otwarty naukowców w obronie rozumu

Jakub Polewski:
Marcin Orliński:
Ja też uważam, że podawanie definicji tego typu zawodów przez rząd jest nieco absurdalne, a już na pewno irracjonalne. Z drugiej strony takie zawody istnieją i muszą być jakoś klasyfikowane.

(Przykłady definicji w linku, który podałem na początku wątku.)

Czemu jest absurdalne? Gdzie widzisz sprzeczność? Między czym a czym?

Naukowcom robi się konkurencja zawodów nienaukowych. Z drugiej strony ponieważ wielu naukowców jest dogmatystami, czyli osobami wierzącymi w naukę jako narzędzie poznawania prawdy (lol!) czują się autentycznie obrażeni, podobnie jak np. ksiądz czuje się obrażony, kiedy mówi się do niego bez tych całych ceregieli.

Tu nie chodzi o sprzeczność, a o fakt, że jeśli oficjalnie zatwierdza się taką listę, to daje się wyraz akceptacji tego typu zawodów oraz metod, które w tych zawodach są wykorzystywane. Jeżeli urzędnik jest osobą racjonalnie myślącą, to powinien mieć poważne skrupuły przed podpisaniem się pod fusami, numerkami i kartami.

Religia jest dla mnie niemal tym samym, co wróżby i numerologia.

A wyższość nauki nad innymi "metodami" badania rzeczywistości polega, wg mnie, na jej skuteczności oraz zdolności ciągłej weryfikacji lub falsyfikacji samej siebie.

Nie zgadzam się poza tym, że nauka jest dogmatyczna. Jest paradygmatyczna, a "wiara" w paradygmat jest racjonalna i uzasadniona. Racjonalne i uzasadnione jest również odrzucenie jednego paradygmatu na rzecz innego, co dobrze zostało opisane choćby przez T. Kuhna (np. odrzucenie paradygmatu newtonowskiego na rzecz paradygmatu kwantowego etc.).



Wyślij zaproszenie do