konto usunięte

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

'Problemy z ujawnianiem przez księży danych osobowych wiernych to nie nowość. Do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wpływają liczne zapytania i skargi związane z przetwarzaniem danych osobowych przez Kościół. Duchowni wywieszają w gablotach przykościelnych "listy dłużników parafii" lub wyczytują z ambony nazwiska osób, które nie wpuściły ich po kolędzie lub dały za mało na tacę. Zdarza się, że przetwarzają dane osób, które wystąpiły z Kościoła. Czy mają do tego prawo?'
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title,Szok-Ksieza-wie...

"- Upublicznienie danych osób zalegających z płatnością składek na rzecz Kościoła wymaga zgody samych zainteresowanych. Gdy jej nie ma, proboszcz powinien kierować indywidualne wezwania do uregulowania zaległych wpłat – tłumaczy Kałużyńska-Jasak."
- to już nie ma "co łaska"? Tylko są składki?

"Kilka dni temu wybuchł skandal, kiedy okazało się, że gimnazjaliści z parafii św. Jadwigi w Gryfowie Śląskim, którzy chcą przystąpić do bierzmowania, muszą odciskiem linii papilarnych potwierdzić uczestnictwo we mszy. Czytnik zainstalował wikary parafii, ksiądz Grzegorz, ponoć na wniosek rodziców.
Czytnik linii papilarnych zainstalowany w kościele miał zastępować listę obecności. Rejestruje on odciski palców gimnazjalistów przed mszą i po jej zakończeniu."
- widzę, że kościół idzie z duchem czasu.

Ostatnio byłem na chrzcie. Przybyłem wcześniej i jakie było moje zdziwienie, że po poprzedniej mszy ludzie zaczęli wychodzić a ksiądz z ambony wyczytywał nazwiska i imiona dzieci, które miały być bierzmowane i komentował "tyle razy byłeś/byłaś na roratach, w spowiedzi" itp. a wszystko na cały kościół i na jego zewnątrz również (bo na zewnątrz był głośnik).
Nie widzę uzasadnienia publicznego wyczytywania i osądzania, ale widać ksiądz jednak widział. I tego typu praktyki mają zachęcać do pozostania w kościele?

Później już na mszy jakież to ciekawe było kazanie... no ale może tego już nie będę rozwijać.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 19:04

konto usunięte

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

Moim zdaniem niic nie wiedzą. Ludzie dzielą się na mądrych i głupich. To wszystko w tym temacie.

konto usunięte

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

No cóż. Tonący brzytwy się chwyta. I jeszcze na tym nigdy dobrze nie wyszedł.

konto usunięte

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

Jeżeli ludzie są na tyle głupi, że sobie pozwalają na takie traktowanie to ich sprawa. Szkoda bo taka postawa tylko utwierdza "czarnych" w przekonaniu, że mogą wszystko, we łbach im się poprzewracało i tyle, a żeby było śmieszniej to wina społeczeństwa bo do tego stopnia ich rozpuściło.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

Kościół posiada ogromną bazę zebraną w czasach gdy nie było ustawy o ochronie danych osobowych.
Wtedy było to legalne.
Na początku lat 80 sprawa trafiła do sądu i z tego co pamiętam kościół mógł zachować bazę ale musiała ona spełniać ustawowe warunki bezpieczeństwa.

Wiemy jednak, ze księża czują się bezkarni wobec świeckiego prawa i niektórzy wprost mają go w pogardzie - dla nich prawem jest prawo boskie i żadne inne. Do tego dochodzi mizerne wykształcenie księży w kwestiach pozateologicznych.
Stąd konsekwencje tego stanu rzeczy.

konto usunięte

Temat: "Księża wiedzą o nas wszystko"

Maciej Filipiak:
Wiemy jednak, ze księża czują się bezkarni wobec świeckiego prawa i niektórzy wprost mają go w pogardzie - dla nich prawem jest prawo boskie i żadne inne.
Nie boskie a koscielne ;) To samo w przypadku armii. Były przypadki procesów przegrywanych jeden za drugim w sądach wojskowych gdzie w kazdym innym sadzie jasne bylo, ze przebywanie w koszarach osoby chorej psychicznie jest winą panów w zielonym.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 12:46



Wyślij zaproszenie do