Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jerzy B.:

Nie wiemy co się dzieje, gdy gaśnie kamera a reżyser idzie na piwo.

Ojej, a dzieje się coś złego?Marcin Orliński edytował(a) ten post dnia 16.07.08 o godzinie 23:10
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
Ewka Kira C.:
Jarosław Z.:
Ewka Kira C.:

No akurat wiem że tak jest. I co...?

Uciekasz od pytania.

Mogę prosić o powtórzenie, bo go nie zauważyłam widać...?

Bijesz własne dzieci? I uwaga, dołączamy klapsy bo jak widać macie problemy z definicją bicia.

Ma Pan dzieci?
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Marcin Orliński:

A skąd pewność, że te "niewinne" klapsy nie będą miały negatywnych skutków w przyszłości? Jak udowadniają niektórzy specjaliści (patrz: wywiad), takie rzeczy mogą się odkładać
w psychice.

Problem w tym, że ci specjaliści nie mówią całej prawdy. Albo mówią całą prawdę w odpowiedzi na pytanie "Jakie negatywne skutki może mieć dawanie klapsa dzieciom?"

Podałem na początku przykład zdania "tatuś już chyba mnie nie kocha, nie zbił mnie już od dwóch tygodni".
To nie jest odosobniony przypadek. To jest nagminny problem dzieci niezadbanych, których rodzice długo pracują albo traktują dziecko jak zabawkę albo z innych powodów za mało się dzieckiem interesują jako człowiekiem. To jest problem zdecydowanej większości dzieci.

Te dzieci dlatego broją i są nieznośne ABY DOSTAĆ KLAPSA. To jest dla nich "dowód" zwycięstwa - zainteresowania rodzica.

W późniejszym wieku na tym samym tle mamy np. kleptomanię dziecięcą.

Więc wychowanie bez klapsów, jeśli ma być dobrym fajnym wychowaniem, realistycznie rzecz biorąc to taki luksus, o który warto się postarać, na przykład rezygnując z części zajęć aby czas poświęcić dziecku albo skorzystać z pomocy dziadków. Jeśli się nie da, to nie czarujmy się.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Anita L.:
Doczytałam, pani psycholog się sama przyznaje, że jej się zdarzyło klapsnąć

No bo tak naprawdę to pewnie wszyscy tutaj zgodzilibyśmy się, że klapsy mogą być zarówno pierwszym i ostatnim przejawem przemocy (w sensie wykorzystania energii kinetycznej ;-), jak i stać się preludium do jej eskalowania. I pewnie nikt normalny nie powie, że dobrze jest dzieci katować (jeśli są naprrrrrawdę nieznośne).

Dyskusja - IMO - naprawdę jest tylko o tym czy pojedynczy klaps ma być penalizowany czy nie.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Marcin Orliński:
Jerzy B.:

Nie wiemy co się dzieje, gdy gaśnie kamera a reżyser idzie na piwo.

Ojej, a dzieje się coś złego?Marcin Orliński edytował(a) ten post dnia 16.07.08 o godzinie 23:10


A skąd. Przeciez to niemozliwe.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Michał K.:
Anita L.:
Doczytałam, pani psycholog się sama przyznaje, że jej się zdarzyło klapsnąć

No bo tak naprawdę to pewnie wszyscy tutaj zgodzilibyśmy się, że klapsy mogą być zarówno pierwszym i ostatnim przejawem przemocy (w sensie wykorzystania energii kinetycznej ;-), jak i stać się preludium do jej eskalowania. I pewnie nikt normalny nie powie, że dobrze jest dzieci katować (jeśli są naprrrrrawdę nieznośne).

Dyskusja - IMO - naprawdę jest tylko o tym czy pojedynczy klaps ma być penalizowany czy nie.

Ale dlaczego klaps, a nie kazda kara, jaka rodzic wymierza dziecku w ogóle?

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Michał K.:
Dyskusja - IMO - naprawdę jest tylko o tym czy pojedynczy klaps ma być penalizowany czy nie.

To chyba dla Ciebie, dla Kiry, dla Krzysztofa i dla mnie o tym jest ta dyskusja. Bo inni mówią, mam wrażenie, o przerabianiu dzieci na kotlety mielone.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Anita L.:
Michał K.:
Dyskusja - IMO - naprawdę jest tylko o tym czy pojedynczy klaps ma być penalizowany czy nie.

To chyba dla Ciebie, dla Kiry, dla Krzysztofa i dla mnie o tym jest ta dyskusja. Bo inni mówią, mam wrażenie, o przerabianiu dzieci na kotlety mielone.
Ani, a ja? heeeee?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Ewka Kira C.:
Jarosław Z.:

Bijesz własne dzieci?

Nie jestem w stanie niejako, moje dziecko siedzi w moim brzuchu ;P
Gratulacje. Złagodniałas, nie wiem, czy to widzisz...

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Krzysztof Kroczyński:
Ale dlaczego klaps, a nie kazda kara, jaka rodzic wymierza dziecku w ogóle?

No możesz mieć nawet rację... W sumie to przemoc: wykorzystywanie ról społecznych, nawet bogatszego słownika i donośniejszego głosu... Muszę się nad sobą zastanowić :-/

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Joanna W.:
Ani, a ja? heeeee?

Bosz, przepraszam. Wszystko przez to, że jesteś za mało pyskata :)

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Joanna W.:
Ani, a ja? heeeee?

Ty nie, bo dzieci bijesz. Wiemy o tym. Jak jest pełnia to jeszcze cudzych szukasz ;->

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

No to jak, będziecie bić swoje dzieci?
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Michał K.:
Joanna W.:
Ani, a ja? heeeee?

Ty nie, bo dzieci bijesz. Wiemy o tym. Jak jest pełnia to jeszcze cudzych szukasz ;->
aż spojrzałam przez okno, czy to dziś ;>
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Andrzej Góralczyk:
Marcin Orliński:

A skąd pewność, że te "niewinne" klapsy nie będą miały negatywnych skutków w przyszłości? Jak udowadniają niektórzy specjaliści (patrz: wywiad), takie rzeczy mogą się odkładać
w psychice.

Problem w tym, że ci specjaliści nie mówią całej prawdy. Albo mówią całą prawdę w odpowiedzi na pytanie "Jakie negatywne skutki może mieć dawanie klapsa dzieciom?"

Podałem na początku przykład zdania "tatuś już chyba mnie nie kocha, nie zbił mnie już od dwóch tygodni".
To nie jest odosobniony przypadek. To jest nagminny problem dzieci niezadbanych, których rodzice długo pracują albo traktują dziecko jak zabawkę albo z innych powodów za mało się dzieckiem interesują jako człowiekiem. To jest problem zdecydowanej większości dzieci.

Te dzieci dlatego broją i są nieznośne ABY DOSTAĆ KLAPSA. To jest dla nich "dowód" zwycięstwa - zainteresowania rodzica.

W późniejszym wieku na tym samym tle mamy np. kleptomanię dziecięcą.

Więc wychowanie bez klapsów, jeśli ma być dobrym fajnym wychowaniem, realistycznie rzecz biorąc to taki luksus, o który warto się postarać, na przykład rezygnując z części zajęć aby czas poświęcić dziecku albo skorzystać z pomocy dziadków. Jeśli się nie da, to nie czarujmy się.

Przepraszam, ale wychowanie dziecka w taki sposób, by tęsknił do klapsów jako sublimacji potrzeby bliskości z rodzicem wydaje mi się chore.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
No to jak, będziecie bić swoje dzieci?

Oczywiście że nie.
A do tematu klapsa kiedy wrócimy?

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
No to jak, będziecie bić swoje dzieci?

No jakbym się nie bał obudzić (wtedy są strasznie agresywne 8-), to bym Ci zdjęcie mojego starszego, posiniaczonego wysłał. ;->

A ktoś w ogóle może planować bicie dzieci?

Joanno: wczoraj. Jak było? ;->
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Michał K.:
Krzysztof Kroczyński:
Ale dlaczego klaps, a nie kazda kara, jaka rodzic wymierza dziecku w ogóle?

No możesz mieć nawet rację... W sumie to przemoc: wykorzystywanie ról społecznych, nawet bogatszego słownika i donośniejszego głosu... Muszę się nad sobą zastanowić :-/

święte słowa :)

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
No to jak, będziecie bić swoje dzieci?

Czas pokaże. Nie planuję, ale wybacz, nie dokonam rytualnego publicznego samospalenia jeśli mi się zdarzy. Dać klapsa. Nie wykonać zaplanowaną egzekucję, przypominam, dać spontanicznego klapsa. Ręką. W tyłek albo łapkę. Nie mówię o potrząsaniu dzieckiem aż mu główka będzie latać. Nie mówię o waleniu sprzączką od pasa po głowie czy po nerkach. Nie. Mówię o klapsie jednorazowym w tyłek, is that clear?

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Krzysztof Kroczyński:
Marcin Orliński:
Krzysztof Kroczyński:

Ale za klapsami przemawia parę tysiecy lat praktyki wychowawczej.

To nie jest niestety dobry argument. Za niewolnictwem również przemawia kilka tysięcy lat dobrej praktyki zapewnienia klasom wyższym wygody i dostatku.

To niestety jest dość ułomna analogia.

Pana argumenty są ułomne. Podałem dokładnie analogiczny argument wskazujący, że to co Pan twierdzi w tej kwestii nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Zresztą nie pierwszy raz.



Wyślij zaproszenie do