Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

To spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Więźniów, którzy są o wiele bardziej "niegrzeczni" nie każemy karami cielesnymi. Jesteśmy wtedy, jak to ładnie się teraz nazywa - humanitarni.

Czy osoby, które dopuszczają kary cielesne dla dzieci są gotowe przyjąć taki sposób karania również dla siebie?

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Marcin Orliński:

Kilka wniosków przytoczyłem w pierwszym wpisie w tym wątku.

No nie za bardzo, bo tam jest o biciu. Bita nie byłam nigdy, parę klapsów na tyłek dostałam. Dwie kompletnie różne rzeczy.
Niestety nie każdy to wie. Bo według wielu rodziców taki sposób wychowania dziecka jest dobry.

I tu jest pies pogrzebany.

Ale to mówimy o biciu, czy o niebolesnym klepnięciu w tyłek zwanym klapsem?
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Paweł P.:
To spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Więźniów, którzy są o wiele bardziej "niegrzeczni" nie każemy karami cielesnymi. Jesteśmy wtedy, jak to ładnie się teraz nazywa - humanitarni.
czyżby? gdy któryś z więźniów jest wyjątkowo agresywny, niezdyscyplinowany, groźny, niebezpieczny z tego co się orientuję humanitarnie przenosi się go do więzienia o zaostrzonym rygorze itp. itd. Tak samo z niesfornymi dziećmi (oczywiście nie uogólniam, bo różni ludzie, różne dzieci, różne charaktery i różne reakcje-to zrozumiałe), na jedno podziała pogadanka, że robi źle, na drugie kilkakrotne powtórzenie, że robi źle a na jeszcze inne jakaś kara ograniczająca. To chyba zrozumiałe, nie ma co deliberować o skrajnych patologicznych przypadkach, gdy rodzice katują swoje dzieci dla zasady, bo płakało o 5 min za długo.

Czy osoby, które dopuszczają kary cielesne dla dzieci są gotowe przyjąć taki sposób karania również dla siebie?
oczywiście, gdybym głupio i z uporem maniaka robiła coś niedopuszczlnego i nie docierałyby do mnie prośby, groźby, żadna kara a walnięcie w pysk sprawiłoby, że opamiętałabym się (jak niejednokrotnie to działa w przypadku histerii)- to oczywiście, że tak.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

A ja uważam że bicie to bzdura.

I popieranie go przez kobiety uważam go za szczególnie żałosne.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

a ja uważam, że jest różnica między biciem jako formą odreagowania złości na dzieciaka, a co innego gdy jest ostatecznością, gdy inne ostrzeżenia nie działają. Może się mylę, może źle robię, ale póki co nikt nie wymyślił lepszej metody, nawet cudowna super niania. I nie czuję się szczególnie żałosna, chyba mieszczę się w normie.

Jakoś nie czuję, że po rozmowie, ostrzeżeniach, że zabawa skończy się źle, nawet ukaranie tak, by poczuło, że źle robi nie działa a klaps od razu stawia je do pionu i zaczyna myśleć na miesiąc, dwa....to jest żałosne?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
A ja uważam że bicie to bzdura.

I popieranie go przez kobiety uważam go za szczególnie żałosne.

Ale nie tak załosne, jak niepoparte argumentacja twierdzenie, ze bicie to bzdura.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Paweł P.:
To spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Więźniów, którzy są o wiele bardziej "niegrzeczni" nie każemy karami cielesnymi. Jesteśmy wtedy, jak to ładnie się teraz nazywa - humanitarni.

Czy osoby, które dopuszczają kary cielesne dla dzieci są gotowe przyjąć taki sposób karania również dla siebie?


A co Pan sadzi o maturze z matematyki?

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Krzysztof Kroczyński:
Paweł P.:
To spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Więźniów, którzy są o wiele bardziej "niegrzeczni" nie każemy karami cielesnymi. Jesteśmy wtedy, jak to ładnie się teraz nazywa - humanitarni.

Czy osoby, które dopuszczają kary cielesne dla dzieci są gotowe przyjąć taki sposób karania również dla siebie?


A co Pan sadzi o maturze z matematyki?

Przez najbliższe osiem lat będę miał obojętny stosunek do matury, w tym do matury z matematyki.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Krzysztof Kroczyński:
Ale nie tak załosne, jak niepoparte argumentacja twierdzenie, ze bicie to bzdura.
A są jakieś argumenty za biciem dzieci? Słucham uważnie.

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
Krzysztof Kroczyński:
Ale nie tak załosne, jak niepoparte argumentacja twierdzenie, ze bicie to bzdura.
A są jakieś argumenty za biciem dzieci? Słucham uważnie.

Ja też chętnie je poznam.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Ewka Kira C.:
Marcin Orliński:

Kilka wniosków przytoczyłem w pierwszym wpisie w tym wątku.

No nie za bardzo, bo tam jest o biciu. Bita nie byłam nigdy, parę klapsów na tyłek dostałam. Dwie kompletnie różne rzeczy.

Nie o biciu, a o klapsach właśnie. Proszę uważnie przeczytać dwa pierwsze cytaty.
Niestety nie każdy to wie. Bo według wielu rodziców taki sposób wychowania dziecka jest dobry.

I tu jest pies pogrzebany.

Ale to mówimy o biciu, czy o niebolesnym klepnięciu w tyłek zwanym klapsem?

Jeżeli zdefiniować klaps jako "niebolesne klepnięcie w tyłek", to nie jest to kara. A chyba o klapsach jako karze i sposobie radzenia sobie z dziećmi mówimy w tym wątku?

Gdyby klaps nie bolał, w ogóle nie byłoby być może problemu i wszyscy moglibyśmy potraktować go jako miłą zabawę z dzieckiem.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Klaps damską ręką w udżinsowany tyłek znacznie bardziej zaskakuje, niż boli. Z empirii mówię, też dzieckiem byłam.

I jeżeli ktoś zna lepszy sposób na wytłumaczenie dwulatkowi, żeby nie pchał różnych rzeczy do kontaktu, niż danie mu po łapie kiedy ją w kontakt akurat wpycha, to ja chętnie posłucham. Albo jak zupełnie bez przemocy - czyli klapsa, ciągnięcia za rękę itd - spacyfikować dziecko histeryzujące w miejscu publicznym wraz z atrakcjami typu wicie się po ziemi, niszczenie otoczenia itd.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
Krzysztof Kroczyński:
Ale nie tak załosne, jak niepoparte argumentacja twierdzenie, ze bicie to bzdura.
A są jakieś argumenty za biciem dzieci? Słucham uważnie.

Oczywiscie. Klaps zmusza dziecko do zwrócenia uwagi i zapamietania, ze okreslonych rzeczy robic nie wolno. Mozna dziecko karac w innych sposób, ale klaps ma ta zalete, ze działa od razu i mozna go zastosowac we wszelkich warunkach.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 16.07.08 o godzinie 22:31
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Paweł P.:
Krzysztof Kroczyński:
Paweł P.:
To spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Więźniów, którzy są o wiele bardziej "niegrzeczni" nie każemy karami cielesnymi. Jesteśmy wtedy, jak to ładnie się teraz nazywa - humanitarni.

Czy osoby, które dopuszczają kary cielesne dla dzieci są gotowe przyjąć taki sposób karania również dla siebie?


A co Pan sadzi o maturze z matematyki?

Przez najbliższe osiem lat będę miał obojętny stosunek do matury, w tym do matury z matematyki.

A co Pan sadzi na temat powstania państwa palestyńskiego?

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Klaps jest biciem. Chyba że mówimy o grze wstępnej, ale to raczej nie z dziećmi.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Jarosław Z.:
Klaps jest biciem. Chyba że mówimy o grze wstępnej, ale to raczej nie z dziećmi.

No kupa smiechu. Tylko, gdyby tak mniej kupy na przyszłość.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Marcin Orliński:

Nie o biciu, a o klapsach właśnie. Proszę uważnie przeczytać dwa pierwsze cytaty.

No właśnie uważnie czytam:
"Najgorsze jest to, że bite dzieci nabierają przekonania"

Związku chodzenia z butelką, próchnicy i krzywych zębów z klapsami nijak nie mogę sobie wyobrazić, więc drugi cytat uważam za kompletną abstrakcję nie wartą większej uwagi...
Jeżeli zdefiniować klaps jako "niebolesne klepnięcie w tyłek", to nie jest to kara.

Bo to nie ma być kara. To ma być zaskakujące dzieciaka zjawisko, które dosadnie informuje go że przekroczył akceptowalne granice. To nie ma karać - to ma powstrzymywać przed pewnymi działaniami. Np. jak pisze Anita histerią w markecie czy wpychaniem różnych rzeczy do kontaktu.
A chyba o klapsach jako karze i sposobie radzenia sobie z dziećmi mówimy w tym wątku?

A to zależy kto. Ja osobiście nie.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Krzysztof Kroczyński:
Jarosław Z.:
Klaps jest biciem. Chyba że mówimy o grze wstępnej, ale to raczej nie z dziećmi.

No kupa smiechu. Tylko, gdyby tak mniej kupy na przyszłość.

Oczywiście.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Ewka Kira C.:
Nie Ewo. Nie bije się dzieci.

konto usunięte

Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?

Ewka Kira C.:
Bo to nie ma być kara. To ma być zaskakujące dzieciaka zjawisko, które dosadnie informuje go że przekroczył akceptowalne granice. To nie ma karać - to ma powstrzymywać przed pewnymi działaniami. Np. jak pisze Anita histerią w markecie czy wpychaniem różnych rzeczy do kontaktu.

O, to, to.
Z dziećmi w pewnym wieku to mniej więcej za przeproszeniem jak z psami. Nie wytłumaczysz ustnie. Empirią trzeba. Ja wolałabym klapsnąć niż żeby mi dziecko prąd pokopał.



Wyślij zaproszenie do