konto usunięte
Temat: Klaps jako metoda wychowawcza?
Jerzy K.:
Dzieci bito zawsze. Od stuleci. I wychowalo sie samo zdegenerowane spoleczenswto, zboczency, sadysci, tyrani...
No właśnie!
Przybij piątkę, zboczeńcu i degeneracie... ;)
konto usunięte
Jerzy K.:
Dzieci bito zawsze. Od stuleci. I wychowalo sie samo zdegenerowane spoleczenswto, zboczency, sadysci, tyrani...
konto usunięte
Michał K.:
I na niektóre dzieci to nawet wystarcza. No i cieszę się Twoim szczęściem, że wszystko załatwiłeś werbalnie: ja widać taki sprawny tu nie jestem...
Paweł Przychocki brak opisu
Ewka Kira C.:
Paweł P.:
Trudno dawać konkretny przykład, bo wszystko zależy od wieku dziecka.
Napisałam - 3 lata.
I to nie ja się dopominałam alternatywnego pomysłu. To Ty twierdziłeś, że chętnie go poszukasz. I co? I nic.
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Michał K.:
Paweł P.:
Pozwolić??? Nauczyć, że są rzeczy gorące... mój syn też interesował się kuchnią. Wstawiłem wodę i z bezpiecznej
Mój lizał baterie, obserwował ze mną żarówki, dotykał ich, podłączałem mu nawet głośnik pod potencjometr, żeby miał wielomodalne odstraszacze; widział jak się iskrzy, czuł jakiego kopa ma samochodzik pod fazą itd. Zgadnij jaki efekt?
Uprzedzając fakty: zawinął mi multimetr (~miernik) i wsadził do kontaktu (choć nigdy tego nie widział - po prostu skojarzył słowa kluczowe), wywalił jeden obwód, więc szukał drugiego i znalazł - w kompie żony. Tam dokładnie zbadał jak się mają końcówki do kondensatorów (wywalił drugi obwód) i zezłomował płytę (obudowę zdjął - szybkośrubka była). Po nocy - gdy spaliśmy.
Dzień później niezrażony karą sprawdzał czy gumowa kaczka napełniona wodą też wywoła jakieś fajne efekty specjalne: nie wywołała, bo dostał po łapach. I jakoś przestał zmieniać mi kolor włosów :->
konto usunięte
Paweł P.:
Jesteś niegrzeczna, ale i tak Ci odpowiem co ja bym zrobił z trzylatkiem. Przede wszystkim wybrałbym się z nim na wycieczkę wśród samochodów na parkingu.
konto usunięte
Ewka Kira C.:
Jerzy K.:
Dzieci bito zawsze. Od stuleci. I wychowalo sie samo zdegenerowane spoleczenswto, zboczency, sadysci, tyrani...
No właśnie!
Przybij piątkę, zboczeńcu i degeneracie... ;)
Paweł Przychocki brak opisu
Ewka Kira C.:
Paweł P.:
Jesteś niegrzeczna, ale i tak Ci odpowiem co ja bym zrobił z trzylatkiem. Przede wszystkim wybrałbym się z nim na wycieczkę wśród samochodów na parkingu.
Przepraszam, ale my już jesteśmy w mieście i idziemy do jakiegoś celu w pobliżu ruchliwej ulicy.
Ja bym chciała rozwiązanie "na teraz", dzięki któremu dzieciak się jednak nie zabije.
konto usunięte
Paweł P.:
Kiedy moje wychowanie wcale nie było werbalne. Wskazywanie na zagrożenia poprzez empiryczne doświadczenie przyniosło odpowiednie skutki.
Anita L.:
Bo w Jarzębiętach cechy tatusia uległy eskalacji :P
Marcin
Orliński
Wicenaczelny,
„Przekrój”
Ewka Kira C.:
Pomijam, że dalej ani słowa 'naukowego' w tym temacie nie przytoczyłeś.
konto usunięte
Michał K.:
Chodziło Ci zapewne o potrzebę eksploracji i ... gromadzenia. Oby - tacy maja być. ;-D
konto usunięte
Marcin Orliński:
Przytaczam, jak mogę, argumenty naukowe, ale Ty je ignorujesz.
konto usunięte
Ewka Kira C.:
Przepraszam, ale my już jesteśmy w mieście i idziemy do jakiegoś celu w pobliżu ruchliwej ulicy.
Ja bym chciała rozwiązanie "na teraz", dzięki któremu dzieciak się jednak nie zabije.
Paweł Przychocki brak opisu
Michał K.:Oj spokojnie, nie jestem zwolennikiem karania rodziców za klapsy. Rozmawiamy ogólnie, ale warto zwrócić uwagę, że klaps klapsowi nie równy. Twój klaps będzie odczuwalny, ale poza bólem nie przyniesie krzywdy dziecku. Wyobraź sobie jednak rodzica, który użyje sporej siły i powie, że tylko karcił dziecko, a siniaki są konsekwencją karcenia.
Paweł P.:
Kiedy moje wychowanie wcale nie było werbalne. Wskazywanie na zagrożenia poprzez empiryczne doświadczenie przyniosło odpowiednie skutki.
Miałem na myśli przekonywanie/pokazywanie jako takie, bez potrzeby gwałtownych interwencji (jako ostateczności). Dla mnie to też jest podstawą, niemniej gdy widzę na co kolegę stać, to nie będę czekał, aż kolejnej nocy mi się podsmaży, gdy zjawisku elektryczności i jego potencjalnym konsekwencjom dla urody i żywotności poświeciłem 3 dni rozmów i demonstracji. Więc dostał po łapach - niech mnie skażą. ;-)
konto usunięte
Paweł P.:
Ale dziecka nie wychowuje się w ten sposób. To będzie Twój błąd, którego działanie zawiesisz na chwilę klapsem.
Paweł Przychocki brak opisu
Anita L.:
Ewka Kira C.:
Przepraszam, ale my już jesteśmy w mieście i idziemy do jakiegoś celu w pobliżu ruchliwej ulicy.
Ja bym chciała rozwiązanie "na teraz", dzięki któremu dzieciak się jednak nie zabije.
Było pomyśleć o tym wcześniej, i przetrenować, co z Ciebie za rodzic, że nie potrafisz wszystkiego w odpowiednim czasie przewidzieć? Może Ci się jeszcze nawet zdarzają NAGŁE PRZYPADKI??? Zgroza!Anita L. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 00:53
Andrzej
Góralczyk
Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl
Marcin Orliński:
Ewka Kira C.:
Pomijam, że dalej ani słowa 'naukowego' w tym temacie nie przytoczyłeś.
Przytaczam, jak mogę, argumenty naukowe, ale Ty je ignorujesz.
Paweł Przychocki brak opisu
Ewka Kira C.:
Paweł P.:
Ale dziecka nie wychowuje się w ten sposób. To będzie Twój błąd, którego działanie zawiesisz na chwilę klapsem.
Być może, ale nie jestem w stanie przewidzieć wszelkich pomysłów 3-letniego dziecka. No nie jestem i tyle, i chyba nikt nie jest. W związku z czym jeśli spotykam się z sytuacją j/w po raz pierwszy i ni cholery nie mam czasu wracać się do domu i tłumaczyć na parkingach - to co, mam mu się pozwolić zabić?
konto usunięte
Paweł P.:
Przede wszystkim wybrałbym się z nim na wycieczkę wśród samochodów na parkingu.
Tylko trzeba mu dać szansę poznać interesujące zjawisko.
Oj spokojnie, nie jestem zwolennikiem karania rodziców za klapsy.
konto usunięte
Paweł P.:
Jeżeli dla Ciebie wyjście na ruchliwą ulicę jest NAGŁYM PRZYPADKIEM
konto usunięte
Andrzej Góralczyk:
Krótko - czy w tym artykule jest coś o konsekwencjach
wychowania bez bicia?
Następna dyskusja: