Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Adam Michalski:
Kasia K.:
Wracając do sedna sprawy : synkowi w przedszkolu zapewniono indywidualną opiekę nauczycielki, na czas trwania katechezy, a niespodziewanie /i niezależnie od powyższego, bo to inna placówka/, córce w szkole zaproponowano zorganizowanie lekcji etyki.
Z mojego punktu widzenia, idealne załatwienie sprawy. Let's prey! :)

Widzisz. Coś się jednak zmienia :) Czasem nasze instytucje państwowe dają radę. Mam nadzieję, że już moje dzieci nie będą "wykluczone" bo nie chodzą do kościoła, itp. Bo do dziś pamiętam jaka akcja mnie spotkała w 3 klasie podstawówki. Koleżanka naskarżyła "do pani", że powiedziałem iż ja nie wierzę w Boga. Nie pamiętam już czy uwagę do dzienniczka za to dostałem czy nie (generalnie dostawałem uwag dużo, byłem zawsze osobą non-konformistyczną należącą często do mniejszości - tylko bez skojarzeń ;)), ale sama sytuacja jest, przyznajcie, absurdalna. Karać kogoś za poglądy religijne... Ciekawe czasy to były.

Nie jestem za tym, żeby zdejmować krzyże w sali obrad sejmowych, ani nawet w klasach szkolnych. Wszak to element naszej kultury. Jestem jednak za wolnym dostępem do etyki w szkołach, wolnością wyboru i tolerancją.

Jeden z elementów i nie do końca naszej, przodkowie raczej nie wierzyli w Jezusa a Ziemowita. To trochę tak jakbyś bronił Halloween w naszym kraju. :)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Marcin Rakowski:
Proszę wskazać gdzie Włodek pisze że powinniśmy się cieszyć z cierpienia?
Jak rozumiem, podniesienie poziomu swiadomosci, czy rozwoj sa zjawiskami pozytywnymi, wiec powinnismy byc zadowoleni z tegoz rozwoju.


To wymaga specjalnego podejścia, na które nie każdego stać. Ale są ludzie, którzy mocno oberwali od losu w którymś momencie życia i po latach mówią sobie, że dobrze się stało, bo dzięki temu więcej zrozumieli czy nauczyli się. Więcej dostrzegają i rozumieją.
Wiadomo że w momencie nieszczęścia nikt się nie cieszy. Ale "nie ma tego złego...itd.)
Z rozmów z wieloma osobami i z własnego doświadczenia wyniosłam takie właśnie wnioski. To są moje osobiste spostrzeżenia, może niektórzy myślą tak samo. Ale Ty masz prawo myśleć inaczej.

To dobry temat dla ludzi którzy byli już w życiu sprowadzenie do parteru. Zazwyczaj bardzo szybko wtedy uczą się nowego podejścia i zdobywają doświadczenie.

Moze, na wyrost, przyjalem zalozenie ze Wlodek jako osoba wierzaca, uznaje cierpienie za cos celowego. Czegos czego istnienie uzasadnione jest rozwojem jednostki, podnoszenia go na wyzszy, ponadcodzienny poziom swiadomosci.


Jeśli uważnie poobserwuje się ludzi, to ci którzy mieli trudniej na początku i może oberwali porządnie od życia, z większym zrozumieniem traktują innych ludzi i nie są tak skorzy do oceniania czy atakowania innych. Oni już wiedzą, jak smakuje porażka i że "things happen".
Takie są moje obserwacje. Ty możesz mieć inne. Ot co.

mozesz wyjasnic w jaki sposob? co wnosi to niezawinione cierpienie do zycia rodzica czy dziecka?

Ktos kto potrafi znalezc sens dla dziecka histerycznie placzacego z powodu choroby jest bezdusznym draniem. PERIOD.

Spotkałam już ludzi, którzy byli zawsze beztroscy, nic im nie brakło, podróżowali, wydawali pieniądze i mieli w sobie taką nonszalancję. Aż do czasu gdy długo oczekiwane dziecko urodziło się chore. Po okresie buntu stali się skromniejsi, bardziej wyrozumiali dla innych, już nie tacy nonszalanccy. Dotknęło ich samo życie. Nabrali pokory.
Posmakowali jak wygląda normalne szare życie i już nie drwili z biedniejszych czy mniej zaradnych. Wielu takich spotkałam, niekoniecznie chodziło o dzieci.
Po życiowych rafach to są kompletnie inni ludzie. Bardziej wrażliwi na innych, bo sami doświadczyli bólu.
Może niektórzy od początku tacy są i nie potrzebują takiej "lekcji", ale niektórym sprowadzenie do parteru otwiera oczy.

To nie jest tak że oczekujemy na cierpienie i jak przyjdzie to mamy się z niego cieszyć. Ale trudy i kłopoty bardziej rozwijają niż prosta i wygodna autostrada życiowa, na której nie trzeba zbyt wiele myśleć i zastanawiać się nad sensem życia.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co w państwowym (świeckim) przedszkolu katecheza?

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Zbigniew Modrzejewski:
Katharina Katarzyna Z.:
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co w państwowym (świeckim) przedszkolu katecheza?

dla dobra tych malych duszyczek.

chcesz, zeby poszly do piekla, ty stara Babo Jago?

Zbigniew, rozwaliłeś mnie tym postem - plus za inwencję twórczą!
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Małgorzata G.:

To nie jest tak że oczekujemy na cierpienie i jak przyjdzie to mamy się z niego cieszyć. Ale trudy i kłopoty bardziej rozwijają niż prosta i wygodna autostrada życiowa, na której nie trzeba zbyt wiele myśleć i zastanawiać się nad sensem życia.

Małgosiu, ktoś kto nie dostał pożądanie od życia kopa w dupę, nie zrozumie tego, więc szkoda ciągnąć dalej ten temat, tym bardziej, że niektórzy dyskutanci uprawiają groteskę , zamiast powiedzieć coś do rzeczy.
Marek Kadzielski

Marek Kadzielski właściciel, AUREA
DICTA

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Katharina Katarzyna Z.:
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co w państwowym (świeckim) przedszkolu katecheza?

Ponieważ chrześcijaństwo jest fundamentem cywilizacji Zachodu nawet, jeśli poszczególne osoby są innej wiary albo niewierzące.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Zbigniew Modrzejewski:
Katharina Katarzyna Z.:
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co w państwowym (świeckim) przedszkolu katecheza?

dla dobra tych malych duszyczek.

chcesz, zeby poszly do piekla, ty stara Babo Jago?

Wole do piekła niż do nieba, bo w niebie musi być cholernie nudno. A jeżeli przypadkiem trafi się do "socjalistycznego piekła" to nie tylko spotka się ciekawych ludzi, ale z powodu ciągłych braków "czegoś tam" (kotłów, smoły itd.) może być całkiem przyjemnie.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Marek Kadzielski:
Katharina Katarzyna Z.:
Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co w państwowym (świeckim) przedszkolu katecheza?

Ponieważ chrześcijaństwo jest fundamentem cywilizacji Zachodu nawet, jeśli poszczególne osoby są innej wiary albo niewierzące.

To dlaczego jest tylko katecheza wiary rzymsko-katolickiej, a nie wszystkich religii chrześcijańskich?
Marek Kadzielski

Marek Kadzielski właściciel, AUREA
DICTA

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Bo żyjemy w kraju o takiej tradycji. W Polsce inaczej, w Grecji inaczej i w Anglii inaczej, ale wszędzie to chrześcijanstwo...

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Z własnego doświadczenia wiem, że katecheza skutecznie uczy abstrakcyjnego myślenia, ponadto uwrażliwia na język literacki (pieśni/psalmy/przypowieści) frazeologizmy, symbole, a także muzykę/sztuki piękne.

Jaką, równie skuteczną i tanią alternatywę, proponują jej przeciwnicy?Magdalena T. edytował(a) ten post dnia 15.09.12 o godzinie 10:49

Temat: Katecheza w przedszkolu?

a mnie to przeraża
Dajcie tym młodym trochę dzieciństwa
Bóg ,wiara to za poważne tematy
Amen
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Mirosław Henryk C.:
a mnie to przeraża
Dajcie tym młodym trochę dzieciństwa
Bóg ,wiara to za poważne tematy
Amen

Panie Mirosławie,
szkodliwsza od lekcji religii, jest waga tornistra dziecka.
Mam syna w podstawówce i jak biorę do ręki jego plecak, to wtedy jestem przerażony.

konto usunięte

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Adam Michalski:
I mądrze Ci powiedział. Znam małżeństwo, bardzo wierzące, które nie ochrzciło dzieci w wieku niemowlęcym. Dali im wybór. Mają trójkę dzieci. Dwójka została ochrzczona w wieku zdaje się 14 lat, bo tego chcieli. Trzecie dziecko jest niewierzące i nie zostało ochrzczone.

Wolność wyboru człowieka to podstawowe prawo konstytucyjne!

Ale zależy w co wierzą .
Może nie są katolikami.....

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Katecheza w szkole - tak. Mniej więcej od 5 klasy dawnej podstawówki (nie wiem, jaka szkoła ile teraz trwa). To inny poziom dzieciaków, inne operowanie abstrakcją. Katecheza w przedszkolu? Bogactwo języka? Frazeologizmy? Przypowieści? Może jeszcze dysputy teologiczne? Bez jaj. Pranie mózgów od małego - dokładnie tak, by uzyskać jak najwięcej wyznawców na zasadzie "przyzwyczajenia i przyuczenia". Tak, jak komunia o 8 latków. A efekty są takie, że proponuję obejrzeć odcinki "matura to bzdura" poświęcone religii, albo samemu zrobić małe badanie - np. na podstawie tych informacji: http://www.zaufaj.com/maly-katechizm.html
Inny przykład: http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/trzeba_powrocic...

Ale potem - to już pyyyyk, 95% katolików, wszyscy świadomi, wszyscy znający nauczanie kościoła, wszyscy obeznani w Piśmie co najmniej jak świadkowie Jehowy ;)Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 15.09.12 o godzinie 12:32
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Maciej Filipiak:
Włodzimierz Buliński:
Ponieważ, gdy cierpimy, otwierają się nam pewne klapki, które na co dzień są zamknięte.

Jakie klapki ? paplanina bez konkretów ...
masz konkret z życia "na gorąco" ;-)

"Wtedy to czuję (problemy finansowe - przyp. red.). Liczymy z Odetą, na czym oszczędzić, co jest zbędne. Wiesz, przestajesz chodzić co tydzień na sushi, kupować w drogich sklepach. Zauważasz, ile kosztuje benzyna. Zaczynasz liczyć, ile warte są twoje samochody - tak o swoich pierwszych miesiącach bez pracy mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Michał Figurski, który w atmosferze skandalu odszedł z Eski Rock. - Jestem bezrobotny, bez planów, żona też, a wokół sępy. Mam kryzys - dodaje. "

źródło onet.pl
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Adrian Olszewski:
Katecheza w szkole - tak. Mniej więcej od 5 klasy dawnej podstawówki (nie wiem, jaka szkoła ile teraz trwa). To inny poziom dzieciaków, inne operowanie abstrakcją. Katecheza w przedszkolu? Bogactwo języka? Frazeologizmy? Przypowieści? Może jeszcze dysputy teologiczne? Bez jaj. Pranie mózgów od małego - dokładnie tak, by uzyskać jak najwięcej wyznawców na zasadzie "przyzwyczajenia i przyuczenia". Tak, jak komunia o 8 latków. A

Sorry, ale komunia u ośmiolatków, to tylko i wyłącznie "co dostanę"
i "co kto dostał". Tak samo konsumpcyjne "święto" jak boże narodzenie.
Taka jest prawda. Dzieciaki obchodzą już nie zegarki, medaliki itp.,
ale laptopy quady i co tam jeszcze. Bóg nie obchodzi.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Religia/katecheza w przedszkolu.
Myślę, że rodzice będą mieli wybór, bo nie będzie można narzucić
dziecku wbrew woli rodziców udziału w katechezie...

Ale uważam, że religia/katecheza jest zła.
Czemu? Bo prowadzi do podzielenia dzieci i dodatkowego stresu.

Jedne będą na katechezie/religii, inne będą coś robiły z panią.
A potem sprzeczki "u kogo jest lepiej".

A potem dziecko ateistów będzie chciało chodzić na religię/katechezę, bo
"Piotruś i Asia chodzi".

Moja młodsza siostra ukończyła teologię i uczy w przedszkolu religii.
Śpiewają piosenki :)

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Katharina Katarzyna Z.:
To dlaczego jest tylko katecheza wiary rzymsko-katolickiej, a nie wszystkich religii chrześcijańskich?
Nieprawda. Katolików jest najwięcej, ale są przedszkola i szkoły z katechezą dla wyznawców innej destynacji chrześcijaństwa. Ale w danej szkole uczy się ich wtedy co najmniej kilku. Idź do duchownego innego wyznania i poproś o katechezę dla swojego dziecka w szkole. Przyjdzie dla jednego? Nie sądzę.
Polska jest krajem katolickim, więc dlatego w szkołach jest praktycznie katecheza wyznania rzymskokatolickiego.
Ewa R.:
Sorry, ale komunia u ośmiolatków, to tylko i wyłącznie "co dostanę"
i "co kto dostał". Tak samo konsumpcyjne "święto" jak boże narodzenie.
Taka jest prawda. Dzieciaki obchodzą już nie zegarki, medaliki itp.,
ale laptopy quady i co tam jeszcze. Bóg nie obchodzi.
To wina opiekunów. Bo, niestety, wielu rodziców równie podobnie patrzy: co dziecko dostanie.
No i mają kolejną okazję do wypicia.
Dlatego oprócz katechezy w przedszkolu powinna być jeszcze katechez dorosłych!
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Katecheza w przedszkolu?

Przemysław B.:
e. Bóg nie obchodzi.
To wina opiekunów. Bo, niestety, wielu rodziców równie podobnie patrzy: co dziecko dostanie.
No i mają kolejną okazję do wypicia.
Dlatego oprócz katechezy w przedszkolu powinna być jeszcze katechez dorosłych!

Mnóstwo kościołów proponuje uczestnictwo w katechezie.

Następna dyskusja:

Katecheza dla zarodków?




Wyślij zaproszenie do