Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Jarek Żeliński:
Robert Suski:
Turcja to barbarzyński kraj.

chciał bym zobaczyć Twoje oczy jak mówisz to w oczy Turkowi....

Mało tego dla mnie Polska nie raz wydaje mi się barbarzyńska.
Psy latają bez smyczy, kierowcy gotowi się bić z byle powodu, prawo w wielu kwestiach jest nieskuteczne. W sumie każdy robi niemal to co chce.

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:
>
Aby być wspólnikiem trzeba podpisać umowę.
Ja nawet nie znam gościa co to robi.
Chyba zamierzałeś napisać "współwinnym".
Tylko ja nie czuję się winny.

Jesteś wspólnikiem kupując mięso.
Lwy też ulegają zatem.
Nie mam skrupułów tutaj.
Tak, stereotypem jest to, że ludziom z nadciśnieniem tętniczym potrzebne jest mięso, tak samo jak to, iż każdy ma inny metabolizm i nieco inny organizm..
Stereotypem jest też, że każdy bywa inny a prawda jest taka, ze każdy jest taki sam i każdemu ta sama dieta pasuje i istnieje panaceum na wszystko.
Tylko stereotypy twierdzą co innego.

Metabolizm nie nakazuje ci jeść mięsa. To jest dopiero stereotypizacja!!!!

Dlatego mogę, ale nie muszę się martwić etycznymi aspektami jedzenia mięsa.
Możliwość nie determinuje obowiązkowo takie podejścia.

Tak możesz. Tak jak możesz zastanawiać się nad etycznymi aspektami kradzieży, gwałtu, morderstwa zwierzęcia które nazywa się Homo sapiens. Możesz...
Myślisz.
Pies też podobno, tak jak te świnie.

Nie w ten sposób. Porównaj budowę mózgu
W końcu nie żyją w zamknięciach i widzą słońce.
Maja nawet czasami lepiej niż człowiek.

Najczęściej nie mają lepiej. Czy musisz pisać takie abberacyjne teksty?
Gdybyś miał wiedzę biologiczna to wiedziałbyś, że człowiek nie jest roślinożercą a wszystkożercą, wiec może jeść wszystko.

Może ale nie musi. Człowiek nie musi jeść ludziny choć może. To jest wybór etyczny moralny. Tak samo jest z innymi zwierzetami. Ty nie jesteś lwem i masz wybór

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:
Mało tego dla mnie Polska nie raz wydaje mi się barbarzyńska.
Psy latają bez smyczy, kierowcy gotowi się bić z byle powodu, prawo w wielu kwestiach jest nieskuteczne. W sumie każdy robi niemal to co chce.

Marcinie nie wypowiadaj się o rzeczach które są tobie obce. Naprawdę
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Marcin Południkiewicz:
Mało tego dla mnie Polska nie raz wydaje mi się barbarzyńska.
Psy latają bez smyczy, kierowcy gotowi się bić z byle powodu, prawo w wielu kwestiach jest nieskuteczne. W sumie każdy robi niemal to co chce.

Marcinie nie wypowiadaj się o rzeczach które są tobie obce. Naprawdę

Nie mogą mi być obce, żyję w Polsce.
Nie mieszkam w szafie.
Ale widzę co się dzieje.
Wystarczy dodać, że ostatnio mówili o pobiciu kontrolerki biletów w autobusie.
Mało jej nie zabito.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 18:56

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:
Wg nich to ty możesz być barbarzyńcą.

Mówimy o naszych standardach cywilizacyjnych, gdzie np. nie zabija się dziewcząt bo założyły jeansy. Naprawdę Marcinie spróbuj najpierw poznać to o czym się wypowiadasz. Nie będziesz wtedy opowiadał erystycznych andronów. W dyskusji liczy się nie tylko populistyczna erystyka
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

"Policjanci z Mokotowa zatrzymali dwóch z pięciu mężczyzn, którzy w autobusie pobili dwóch kontrolerów biletów a następnie próbowali ukraść im komórkę. Janusz O. oraz Daniel B. usłyszeli już zarzut usiłowania rozboju."

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34883,8316797,Jec...

"Skatowali kanara i chodzą na wolności"

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/491369.html

"Pobili kontrolerów MPK, bo nie mieli biletów."

http://olsztyn.wm.pl/27051,Pobili-kontrolerow-MPK-bo-n...

"Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście szukają napastników, którzy 20 października na jednym z przystanków autobusowych pobili kontrolerów biletów."

http://www.mmpoznan.pl/14570/2010/11/23/pobili-kontrol...

"Brutalnie pobita przez kontrolera biletów.'

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/bolesl...

Cywilizowany kraj..Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 19:06

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcinie - i tu widać jak kiepskim bywasz dyskutantem. Twoje wypowiedzi w żaden sposób nie rozstrzygają kwestii dyskutowanej przez ciebie - nie wnoszą one do tego jaka jest Turcja czy jest krajem cywilizowanym czy nie. Skupiasz się na ekstremalnych przykładach przez co znika ci wątek dyskusji. Oczywiście można twierdzić, że w Austrii Fritz więził swoją córkę. Ale takie zachowanie nie jest powszechne. Tak jak u nas powszechne nie jest pobicie przez kontrolerów osób które nie chcą pokazać bilety. Jest stare porzekadło, że wyjątki potwierdzają regułe. Ty skupiasz się na wyjątkach nie dostrzegając, że nie są one najważniejsze. Po prostu widzisz drzewa a przez co nie widzisz lasu
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Marcin Południkiewicz:
Wg nich to ty możesz być barbarzyńcą.

Mówimy o naszych standardach cywilizacyjnych, gdzie np. nie zabija się dziewcząt bo założyły jeansy.
Czasami ludzie biją dziewczyny z błahszych powodów.
Widziałem raz takiego, ale był z kumplem.
Naprawdę Marcinie spróbuj najpierw poznać to o czym się wypowiadasz.
Poznałem.
Byłem wiele razy napadany.
Żyję w tym kraju i wiem co przeżyłem.
Nie będziesz wtedy opowiadał erystycznych andronów. W dyskusji liczy się nie tylko populistyczna erystyka

Szkoda, że wegetarianie o tym nie wiedzą.
Ekologia, ekonomicznie i etycznie to chwytliwe hasła.
Ale z ekologią niekoniecznie ma to coś wspólnego, z ekonomią tak samo.
Z etyką również.
Nie głoszę haseł, podaję fakty.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 19:15

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcinie znów zobaczyłeś drzewo nie dostrzegając, że znajduje się ono w puszczy. W Polsce podobnie jak w Europie przemoc wobec kobiet jest passee. To nie znaczy że jej nie ma - jest ona postrzegana negatywne i nie przynosi chluby. Istnieje ona we wszystkich grupach społecznych ale nie jest to dominujący sposób relacji pomiędzy mężczyznami a kobietami.
Inaczej jest w świecie islamu (w tym Turcji). Po pierwsze w Koranie jest zawarta instrukcja jak bić kobiety. W programach religijnych kaznodzieje opowiadają jak robić to zgodnie z zasadami religijnymi. Po drugie przyzwolenie na zabijanie dziewcząt (morderstwa honorowe) jest duże.
Tak więc Marcinie zobaczyłeś drzewo nie dostrzegając puszczy w której ono stoi. Staraj się dostrzegać coś więcej niż pojedyncze drzewa

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Marcinie - i tu widać jak kiepskim bywasz dyskutantem. Twoje wypowiedzi w żaden sposób nie rozstrzygają kwestii dyskutowanej przez ciebie - nie wnoszą one do tego jaka jest Turcja czy jest krajem cywilizowanym czy nie. Skupiasz się na ekstremalnych przykładach przez co znika ci wątek dyskusji. Oczywiście można twierdzić, że w Austrii Fritz więził swoją córkę. Ale takie zachowanie nie jest powszechne. Tak jak u nas powszechne nie jest pobicie przez kontrolerów osób które nie chcą pokazać bilety. Jest stare porzekadło, że wyjątki potwierdzają regułe. Ty skupiasz się na wyjątkach nie dostrzegając, że nie są one najważniejsze. Po prostu widzisz drzewa a przez co nie widzisz lasu
UPPPPSS! Pomyliłam się i niechcąco Cię zaplusowałam i nie wiem jak tę czynność odkręcić! A ja wprost przeciwnie chciałam Ci napisać, że ocenianie kogokolwiek jest w bardzo złym tonie. Twoje wypowiedzi też nie rozstrzygają, a nikt Ci nie gada, że kiepski jesteś. U nas, mam na myśli naszą szerokość geograficzną i nasz kraj powszechne jest póki co to, że obywatel mięso je, i to z lubością wielką! :) Faktem jednak jest to, że wątek nam się rozrósł w sposób niewypowiedziany, bo przy okazji zastanawiania się nad istotą problemu ewentualnego niejedzenia mięsa zostały już poruszone wszelkie aspekty żywieniowe i to nie tylko ludzi... :)

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:
Ekologia, ekonomicznie i etycznie to chwytliwe hasła.
Ale z ekologią niekoniecznie ma to coś wspólnego, z ekonomią tak samo.
Z etyką również.
Nie głoszę haseł, podaję fakty.

Marcinie znów zobaczyłeś drzewo nie dostrzegając puszczy...
1. Jasne że wegetarianizm jest związany z ekologią. Gdybyś zamiast szukać wyjątków spojrzał na sprawę globalnie to byś wiedział. Z bardzo prostego względu - większość energii na różnych poziomach troficznych jest tracona. Aby wykarmić zwierzę rzeźne to zje ono sporo więcej niż potem się uzyskuje z jego zabicia. To czysta logika
2. Oczywiście, że wegetarianizm związany jest z ekonomią. Im je się organizmy położone wyżej w drabinie troficznej to potrzeba więcej energii aby wyprodukować żywność. W rezultacie żywność jest coraz droższa, a w mięsie masz coraz więcej wody - aby utrzymać jego cenę.
3. I oczywiście zabijanie jest związane z etyką

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Joanna C.:
UPPPPSS! Pomyliłam się i niechcąco Cię zaplusowałam i nie wiem jak tę czynność odkręcić! A ja wprost przeciwnie chciałam Ci napisać, że ocenianie kogokolwiek jest w bardzo złym tonie.

Ja nie oceniam kogoś, ale sposób prowadzenia dyskusji. To nie jest to samo. Mam zastrzeżenia do postów Marcina z dwóch powodów - po pierwsze za głupie żarty, trywializujące dyskusję a po wtóre za zbytnie wyszukiwanie wyjątków, które nijak pomagają zrozumieć temat dyskusji. Ja nie oceniam go jako człowieka, po prostu uważam, że w tym wątku prowadzi dyskusję bez sensu. To nie jest to samo

U nas, mam na myśli naszą
szerokość geograficzną i nasz kraj powszechne jest póki co to, że obywatel mięso je, i to z lubością wielką! :)

U nas większość jet za karą Śmierci. A to nie jest etyczne.

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Joanna C.:

UPPPPSS! Pomyliłam się i niechcąco Cię zaplusowałam i nie wiem jak tę czynność odkręcić! A ja wprost przeciwnie chciałam Ci napisać, że ocenianie kogokolwiek jest w bardzo złym tonie.

Ja nie oceniam kogoś, ale sposób prowadzenia dyskusji. To nie jest to samo. Mam zastrzeżenia do postów Marcina z dwóch powodów - po pierwsze za głupie żarty, trywializujące dyskusję a po wtóre za zbytnie wyszukiwanie wyjątków, które nijak pomagają zrozumieć temat dyskusji. Ja nie oceniam go jako człowieka, po prostu uważam, że w tym wątku prowadzi dyskusję bez sensu. To nie jest to samo
U nas, mam na myśli naszą
szerokość geograficzną i nasz kraj powszechne jest póki co to, że obywatel mięso je, i to z lubością wielką! :)

U nas większość jet za karą Śmierci. A to nie jest etyczne.

Moim zdaniem powiedzenie: "jesteś kiepskim dyskutantem" jest jak najbardziej skierowane osobniczo i jest ocenianiem człowieka! To po pierwsze. Po drugie zadziwiającym jest, ze jesteśmy krajem, gdzie większość jest katolikami, jak równiez i to, że większość jest za karą śmierci. Nie wiem jak to jest z wiekszością, ale ja nie jestem ani za karą śmierci ani nie jestem katoliczką. A mięso jednak jem. czy to znaczy, że nie mieszczę się w Twoich ramach? :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Marcinie znów zobaczyłeś drzewo nie dostrzegając, że znajduje się ono w puszczy. W Polsce podobnie jak w Europie przemoc wobec kobiet jest passee.
W Islamie tak samo.
Ale nie czytasz Koranu i każdy "muzułmański kraj" wpisujesz na listę gotowych zabić.
Zabijają fanatycy a nie normalni wyznawcy bo zresztą jest to niezgodne z Koranem!
Jak psychicznie chorych ludzi wypuścisz będziesz miał to samo.

Nie ma tu nic o zabijaniu:
"A wobec tych spośród waszych kobiet, które popełnią wszeteczeństwo, zażądajcie świadectwa czterech spośród was. I jeśli oni poświadczą, to trzymajcie je w domach, dopóki nie zabierze ich śmierć albo też póki Bóg nie przygotuje dla nich jakiejś innej drogi."

http://www.poznajkoran.pl/koran/kobiety/4/
Dodam, że tradycyjna rodzina w Polsce też kazała siedzieć kobietom w domach bo miały gotować itp., nie wolno im było zarabiać.
Poza tym ostatnio pojawiło się pismo erotyczne wydane w takim państwie muzułmańskim.
A na dodatek sam wypowiadasz się o czymś czego nie wiesz a jedynie czytasz w tabloidach.
http://muzulmanki.blogspot.com/2010_02_01_archive.html

Shelina Zahra Jonuhammed, laureatka nagrody za najlepszy kobiecy blog muzułmański w Wielkiej Brytanii (http://spirit21.co.uk) i felietonistka "The Guardian", mężatka, nosi chustę. Zwykle jasną. Maluje też duże, piękne oczy. "Noszenie i sposób noszenia chust w islamie zostaje ostatnimi czasy wykorzystywane do tego, by poprzez stopień zakrycia określać swoją religijność, a to nie o to chodzi. Nakazem jest skromność, która ma dotyczyć obu płci".

Maria, konwertytka na islam, Czeszka, nie nosi chusty. Ma piękne, jasne włosy. Przestrzega wszystkich pięciu filarów islamu, ale jej strój nie rożni się niczym od strojów otaczających ją studentek z londyńskiej School of Oriental and African Studies, gdzie ją spotkałam na zajęciach z "Współczesnych trendów w islamie". Przeszła na islam przed paroma laty. "Nie noszę chusty, bo nie uważam, że muszę. Są sytuacje, w których ją nakładam, czyli kiedy wybieram się do meczetu, ale poza tym nie, bo poprzez noszenie chusty byłabym bardziej widoczna, wyróżniałabym się, a przecież nie o to chodzi. Poza tym chusta to rzecz kulturowa, w mojej kulturze, europejskiej, bo stąd pochodzę, nie jest ona częścią wiary".

Koran, muzułmańska święta księga uważana przez wyznawców islamu za spisane słowo Boże, nie wspomina nic o chustach. Jeden z wersetów mówi, że kobiety mają zasłaniać swoje ozdoby, co jest rozmaicie rozumiane przez muzułmanki całego świata. Interpretacja tego zapisu koranicznego zależy od substratu kulturowego, szkoły prawa, szerokości geograficznej, nurtu islamu, lokalnych tradycji. To, co ma być bezwzględnie zasłonięte nosi w terminologii prawa islamskiego nazwę awra (czyt. aura) i oznacza miejsce wstydliwe. Różni prawnicy muzułmańscy różnie interpretują to określenie. Najbardziej restrykcyjna ortodoksyjna interpretacja mówi, że awra to niemal całe ciało, najłagodniejsza - że należy zasłaniać to, co się zwykle zasłania.

Dlatego w Londynie, w którym ściera się wiele nurtów i tradycji islamskich można spotkać kobiety w dżilbabach (rodzaju płaszcza zakrywającego ciało), ale i dziewczyny w chustkach, wąskich dżinsach z odsłoniętymi pępkami. Każda z nich zapytana, czy jest praktykującą tradycyjną muzułmanką odpowie, że tak.


To nie znaczy że jej nie ma - jest ona postrzegana negatywne i nie przynosi chluby.
A jak ma się to do jedzenia mięsa?
Istnieje ona we wszystkich grupach społecznych ale nie jest to dominujący sposób relacji pomiędzy mężczyznami a kobietami.
Inaczej jest w świecie islamu (w tym Turcji). Po pierwsze w Koranie jest zawarta instrukcja jak bić kobiety.
Z tego co wiem to tak by nie zrobić krzywdy czyli np. nie ranić i by nie bolało.
W programach religijnych kaznodzieje opowiadają jak robić to zgodnie z zasadami religijnymi. Po drugie przyzwolenie na zabijanie dziewcząt (morderstwa honorowe) jest duże.
Tak więc Marcinie zobaczyłeś drzewo nie dostrzegając puszczy w której ono stoi. Staraj się dostrzegać coś więcej niż pojedyncze drzewa


btw.

"Ibn Al-Arabi i tradycja bicia kobiet

Dokonując egzegezy interesującego nas tutaj fragmentu (4:34), przypuścił krytykę na tradycję egzegezy niszapurskiej[2] i poprzedzającą ją egzegezę At-Tabariego. Jest to równocześnie podważenie znaczenia wybranych tradycji pozakoranicznych (hadis), które dla Ibn Al-Arabiego nie przedstawiają sobą wystarczającej mocy argumentacyjnej, a więc nie mogą być przywoływane w celu wyjaśnienia znaczenia tego miejsca Koranu dla etyki i prawa muzułmańskiego. Egzegetę poruszyło to, że hadis jego oponentów, uzasadnia bardzo ostre normy postępowania wobec kobiety. Ibn al-Arabi w tym miejscu każe odejść od tradycji i trzymać się tego, co mówi mądrość prawnicza (fikh), albo zmysł prawnika tej rangi, co Ata Ibn Abi Rabaha (zm. 114/732) z Mekki.

Cały problem sprowadza się do tego, jaką normę odczytać ze sformułowania koranicznego „idribuhunna". Czasownik użyty w tym ajacie jest w trybie rozkazującym. Literaliści faktycznie zawsze odczytują z takiego trybu normę zobowiązującą do działania (fi'l) lub zaniechania (tark). Prawnik natomiast podchodzi do trybu rozkazującego czasownika, zawsze odnosząc ją do pewnego kontekstu, a nie rozpatrując go w oderwaniu od rzeczywistości. Fakih (prawnik) musi się mierzyć zawsze z wyzwaniem, jak można w najlepszy sposób zrealizować wolę bożą wśród ludzi. Co oznacza w „najlepszy", czyli w taki, aby realizowała się sprawiedliwość metafizyczna i nikt z ludzi nie czuł się pokrzywdzony. Zachwyt Ibn al-Arabiego nad Atą wynika z tego, że mekkański prawnik nie odczytał z tego sformułowania nakazu i obowiązku bicia żony, gdy zawiodą wszelkie drogi porozumienia między małżonkami. W myśli Aty i Ibn al-Arabiego, Bóg nie dał mężczyźnie prawa do bicia kobiety, bicie nie jest żadnym przepisem gwarantującym pomyślność małżeńską. Na poparcie tego twierdzenia Ibn al-Arabi odwołuje się do wzoru zachowania pobożnego kalifa umajjadzkiego Umara ibn Abd al-Aziza, który nigdy w życiu nie uderzył swej żony, choć jego pożycie z nią nie układało się zawsze najlepiej."

http://www.islam.info.pl/wiedza-i-nauka-mainmenu-38/50...Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 19:35

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Joanna C.:

Moim zdaniem powiedzenie: "jesteś kiepskim dyskutantem" jest jak najbardziej skierowane osobniczo i jest ocenianiem człowieka! To po pierwsze. Po drugie zadziwiającym jest, ze jesteśmy krajem, gdzie większość jest katolikami, jak równiez i to, że większość jest za karą śmierci. Nie wiem jak to jest z wiekszością, ale ja nie jestem ani za karą śmierci ani nie jestem katoliczką. A mięso jednak jem. czy to znaczy, że nie mieszczę się w Twoich ramach? :)

1. Mylisz się na poczatku swojej wypowiedzi. Ludzie często popełniają błąd i wyszukują wyjątki, które w nijak nie znoszą reguł. MOzna powiedzieć, że jest jeden gatunek pająka, który nie jest drapieżnikiem, ale nie zmieni to faktu, że w tej gromadzie jest conajmniej 60 tys. gatunków a a pewno dużo więcej. Staram się pokazać Marcinowi na czym polega błąd jaki popełnia, wypowiedziami które nijak nic nie wnoszą do dyskusji
2. Wracając do dyskusji - zdanie większość ulega zmianie i normy się zmieniają. W Polsce zlikwidowano karę śmierci przyjmując europejskie standardy mimo, że większość Polaków jest przeciw nim. To pokazuje, że normy w różnych krajach są inne, ale także ulegają zmianie. Fakt, że dziś więcej osób je mięso niż nie ej w Polsce nie znaczy że tak będzie zawsze. Kiedyś pewnie w Polsce katolicyzm będzie mniejszością i pewnie liczba zwolenników kary śmierci też spadnie. Wegetarianizm to w sumie całkiem nowa etyka, mimo antycznych poprzedników
3. Nikt nie jest doskonały
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Japończycy popełniali honorowo samobójstwo.
Teraz walczą z tym by nie popełniano samobójstw.

"Zwalczenie epidemii zabójstw honorowych wymaga zrozumienia, co powoduje, że te morderstwa są unikatowe. Różnią się one od zwykłych i psychopatycznych zabójstw, seryjnych morderstw, zbrodni w afekcie, zabijania z zemsty i przemocy domowej. Inna jest ich motywacja, oparta na normach moralności i zachowania, które są charakterystyczne dla pewnych kultur i często wzmocnione fundamentalistycznymi nakazami religijnymi."
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7299

Wszędzie widzisz fundamentalistów.

Zatem Polska to banda idiotów bo parę osób broniło krzyża.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 19:38
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Joanna C.:

Moim zdaniem powiedzenie: "jesteś kiepskim dyskutantem" jest jak najbardziej skierowane osobniczo i jest ocenianiem człowieka! To po pierwsze. Po drugie zadziwiającym jest, ze jesteśmy krajem, gdzie większość jest katolikami, jak równiez i to, że większość jest za karą śmierci. Nie wiem jak to jest z wiekszością, ale ja nie jestem ani za karą śmierci ani nie jestem katoliczką. A mięso jednak jem. czy to znaczy, że nie mieszczę się w Twoich ramach? :)

1. Mylisz się na poczatku swojej wypowiedzi. Ludzie często popełniają błąd i wyszukują wyjątki, które w nijak nie znoszą reguł.
A kto ustala te reguły?
Kościół? Ty?
A skąd wiesz, że to wyjątki?
Bo kościół tak twierdzi?
MOzna powiedzieć, że jest jeden gatunek pająka, który nie jest drapieżnikiem, ale nie zmieni to faktu, że w tej gromadzie jest conajmniej 60 tys. gatunków a a pewno dużo więcej.
Tak jak nie znaczy to, żekażdemu ta sama dieta pasuje.
To ta sama zasada.
Staram się pokazać Marcinowi na czym polega błąd jaki popełnia, wypowiedziami które nijak nic nie wnoszą do dyskusji
A wyzywanie mnie i krytykowanie moich wypowiedzi zamiast argumentów błędem nie jest?
No tak, łatwiej znaleźć błąd i kogoś innego np. Turków zrzucając winę od razu na cały świat Islamu.

2. Wracając do dyskusji - zdanie większość ulega zmianie i normy się zmieniają.
Nie wszystkie.
Nie obchodzą mnie normy, dlatego nowych norm też nie akceptuję.
Zwłaszcza jeśli są bezsensowne i mnie nie dotyczą.
Nie muszę się odchudzać i brakuje mi 0,25 BMI bym wg naukowców miał perspektywę najdłuższego możliwego życia.
W Polsce zlikwidowano karę śmierci przyjmując europejskie standardy mimo, że większość Polaków jest przeciw nim.
I?
To pokazuje, że normy w różnych krajach są inne, ale także ulegają zmianie. Fakt, że dziś więcej osób je mięso niż nie ej w Polsce nie znaczy że tak będzie zawsze.
Ok, ale tnie oznacza to tez, że każdy przestanie jeść mięso.
Ja akurat potrzebuję bardzo dużo kalorii.
Raz jak nie jadłem mięsa to kondycja mi spadła.
A kobiety jak na razie nadal wolą silnych mężczyzn.
I do tej pory nic w sumie w tej kwestii się nie zmieniło.
Chociaż czuję wielki szacunek np. do kobiety co na to nie patrzy(na siłę fizyczną).
Fakt, że ten facet jest silny psychicznie.
Kiedyś pewnie w Polsce katolicyzm będzie mniejszością i pewnie liczba zwolenników kary śmierci też spadnie.
Albo wzrośnie.
Jak nic się nie zmieni i bandyci oraz mordercy będą wychodzić za 180 zł albo 2 lata.
Wegetarianizm to w sumie całkiem nowa etyka, mimo antycznych poprzedników
3. Nikt nie jest doskonały
Ja to wiem, ty to wiesz.
A jednak mnie krytykujesz.
Nie moje poglądy a mnie.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 19:58

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:

Marcinie kolejny post z serii postów bez sensu. Znów dostrzegłeś drzewo nie widząc lasu...
1. To nie jest przedmiot dyskusji. Lubisz watki poboczne, które należałoby wyciać. A że nie masz w nich przeważnie racji to inna sprawa
2. Co do cytowania Koranu po polsku to pewnie wiesz, że islam rózni się od chrześcijaństwem zakazem tłumaczenia słowa bożego. Oficjalne jest tylko tekst arabski (Turcy dodają swój przekład Koranu na turecki, ale nie wiem czy Arabowie uznają tą uzurpację). Ani ja ani ty nie mamy kompetencji czytania w języku arabskim.
3. W Koranie wspomina się bicie kobiet (poczytaj dokładnie mój post - ja to napisałem, kłócisz się nie z moją wypowiedzią, ale swoim mniemaniem o nim, to jak idea platońska:)). O zabijaniu też w kontekście cudzołóstwa, ale to nie jest ważne w kontekście tej dyskusji
4. Zasłanianie twarzy i morderstwa honorowe są obyczajami które istnieją w krajach arabskich (zresztą nie tylko w krajach arabskich, równie powszechnie mordów rytualnych dokonuje się w Indiach). My mówimy o obyczajach panujących w krajach islamskich (rozumiejąc je w tym miejscu jako kraje arabskie i Turcja, dyskusja nie dotyczyła np. Indonezji)
Podsumowując. Twoja wypowiedz jest bez sensu. Jest nie na temat. Ty dyskutujesz z moją wypowiedzią w której przypomniałem o mordach honorowych w Turcji wysuwając argument który nie ma z dyskusją nic wspólnego. Postaraj się rozmawiać ze mną a nie samym sobą. Głównym problemem naszej dyskusji jest fakt, że ty rozmawiasz nie ze mną ale ze sobą, swoim wyobrażeniem mojego dyskursu. To dlatego twoje odpowiedzi są tak karykaturalne

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Marcin Południkiewicz:
A kto ustala te reguły?
Kościół? Ty?
A skąd wiesz, że to wyjątki?
Bo kościół tak twierdzi?

Zacznij widzieć las a nie drzewa. To ułatwi dyskusje
>
Tak jak nie znaczy to, żekażdemu ta sama dieta pasuje.
To ta sama zasada.

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Dyskutuj ze mną a nie sam ze sobą. Oczywiście, że mozesz mieć inne zdanie niz ja, tyle, że dyskutuj ze mną a nie ze sobą
A wyzywanie mnie i krytykowanie moich wypowiedzi zamiast argumentów błędem nie jest?
No tak, łatwiej znaleźć błąd i kogoś innego np. Turków zrzucając winę od razu na cały świat Islamu.

Nie wyzywam Cię. Po prostu najpierw zaczełeś wypisywać pseudoironiczne i głupawe komentarze, bo uznałeś że są zabawne. Potem cały czas popełniasz podobne błędy. zacznij czytać co ja piszę, a nie dyskutować sam ze sobą. Twoja wypowiedź powyżej najlepiej to ilustruje. Ona jest kompletnie od czapy, bez sensu
Ja chcę abyś uczciwie ze mną rozmawiał. I abyś nie wprowadzał olbrzymiego bałaganu, który jest tutaj niepotrzebny
>
Nie wszystkie.
Nie obchodzą mnie normy, dlatego nowych norm też nie akceptuję.
Zwłaszcza jeśli są bezsensowne i mnie nie dotyczą.

Wszystkie. Nie ma rzeczy, która w pewnym momencie nie była akceptowana. Świat się zmienia i człowiek też

konto usunięte

Temat: jedzenie mięsa - legalne, ale czy moralne?

Robert Suski:
Małgorzata Angielczyk:
duzo gorsze jest od zjedzenia swini
byc kanibalem psychicznym dla innych ludzi to sie nazywa jad ;))
reflekja co do miesa zwierzecego ;) czlowiek z glodu potrafi czlowieka zjesc
czy to jest moralne ??

widziałaś zarzynaną świnię? Jej strach w oczach?
nie i nie wypowiem sie co w danym momencie swinia czuje
wiem , ze jemy co rosnie i zyje tam gdzie zyjeemy i to jest prawidlowe
za swinie sie wypowiedziec nie moge , ale to nie ja wymyslilam tradycje jedzenia miesa os wiekow natomiast wegetarianizmi inne odmiany diet bezmiesne to nowum
ciekawe co czuje burak po wyrwaniu go z korzeniami hmm
ps , koniec z toba nie da sie dyskutowacto juz kiedys ustalilismy
musi byc na twoim
dla mnie nie musi

Następna dyskusja:

dopalacze.com - legalne, al...




Wyślij zaproszenie do