Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Jakub Szela. Chłopski wódz czy Kain i pospolity zbrodniarz?

Jakub (Jakób) Szela, stając na czele chłopstwa mordującego szlachtę i grabiącego dwory podczas rabacji galicyjskiej, wpisał się na karty polskiej historii. Przeszedł tym samym do narodowej legendy w krwawej od krwi bratniej sukmanie w polskiej ikonografii, poezji i literaturze.
za
http://histmag.org/?id=2783

Przebiegły, zuchwały, brutalny...

Urodzony w 1787 roku w Smarzowej (Smarzowy) koło Jasła, z ojca Jana i matki Anny Łukasikówny, od najmłodszych lat odznaczać się miał zuchwałością i zaciekłością. Od służby wojskowej wyłgał się odcinając sobie siekierą dwa palce u lewej ręki. „Czytać ani pisać nie umiał, ale był inteligentny i wkrótce wysunął się na przewodnika i doradcę chłopskiego we wszystkich sprawach gminnych i imponował im nieraz zdrowym zdaniem i stanowczością”.


Według różnych relacji dwukrotnie lub nawet czterokrotnie żonaty, brutalny wobec wszystkich małżonek i niezbyt zamożny, cieśla i kołodziej, który w posagu pierwszej żony otrzymał zagrodę od dworu, wszedł więc w konflikt z Boguszami, właścicielami Smarzowej. Domagał się od nich uznania chłopskich praw do serwitutów.

Za Kaina i pospolitego zbrodniarza, który działał dla prywaty uważała Szelę polska emigracja polityczna we Francji. W Galicji podczas Wiosny Ludów zyskał miano wilka, który z chłopów polskich uczynił zbójców. Zarazem wskazywano na rzeczywistych morderców – cesarskich urzędników i żołnierzy, którzy z chłopstwa uczynili „ciemny miecz”. Świadczą o tym słowa „Chorału” Kornela Ujejskiego, że choć „Mnóstwo Kainów jest pośród nas” to oni niewinni, bo „Inni szatani byli tam czynni, O [Panie] rękę karaj, nie ślepy miecz!”.

Tradycja krwawych porachunków w kraju siega jak widac daleko. Warto przypomnieć sobie to do jakich wydarzeń i rozrachunków prowadzi niewolnictwo i uzaleznienie finansowe. W tym przypadku chlopów wzgledem tych co na urzędach (szlachty).Romuald K. edytował(a) ten post dnia 17.10.10 o godzinie 22:28