Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Jest to grupa "etyka w praktyce", wypowiadające się tu osoby często kierują się własną etyką, podobną do "etyki Kalego".

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
Jest to grupa "etyka w praktyce", wypowiadające się tu osoby często kierują się własną etyką, podobną do "etyki Kalego".

A Pani by chciała, żeby się wszyscy kierowali Pani etyką. Czyteż zbiorem dyrektyw raczej. Tylko wtedy nie było by dyskusji. I nie byłoby naszej grupy, tylko - bo ja wiem - jakieś zgromadzenie mudżahedinów? Moglibyśmy sobie dywaniki rozłożyć i się pomodlić razem :)Dorota P. edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 14:59

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Michał Dominiak:
Zastanawiam się skąd u Was tyle pewności jak faktycznie przebiegały zajścia z dnia 10 lutego 2010 roku mające miejsce Liczą się przede wszystkim fakty a sa one następujące.
Ale to jest zrekonstruowany przebieg zdarzenia na podstawie relacji wielu swiadków.

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Dorota P.:
Halina W.:
Jest to grupa "etyka w praktyce", wypowiadające się tu osoby często kierują się własną etyką, podobną do "etyki Kalego".

A Pani by chciała, żeby się wszyscy kierowali Pani etyką. Czyteż zbiorem dyrektyw raczej. Tylko wtedy nie było by dyskusji. I nie byłoby naszej grupy, tylko - bo ja wiem - jakieś zgromadzenie mudżahedinów? Moglibyśmy sobie dywaniki rozłożyć i się pomodlić razem :)
NIE, NIE CHCIAŁABYM, żeby inni byli mną, a ja kimkolwiek innym, niż jestem. Nie chciałabym, aby ktokolwiek robił cokolwiek, dlatego, że ja tak robię, czy myślę. Ja MUSZĘ MÓWIĆ TO CO MYŚLĘ, MAM TAKI IMPERATYW, CHOĆBY TO BOLAŁO!!!Halina W. edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 17:46

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Romuald K.:
Ale to jest zrekonstruowany przebieg zdarzenia na podstawie relacji wielu swiadków.


Nie należy mylic zeznań świadków z faktycznym przebiegiem wydarzeń, bo faktycznie jak było to wie nieżyjący Policjant i dwóch chuliganów. Reszta zna sprawę od pewnego momentu, kiedy akurat odgłos awantruy sprowadził ich wzrok/słuch na sprawców i ofiarę.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Każdy powinien (choc nie jest to najwłaściwsze słowo) kierować się własną etyką, moralnością, swoim rozumem aby poznawać innych i z nimi koegzystować. Wolność jednostki nie może jednak niszczyć drugiej.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Janusz S.:
Policjant wyszedł i zakończył życie.
Szkoda, że przez 12 lat służby niczego się nie nauczył.
W tym własnie jest rzecz. Ktos kto pracuje za biurkiem nie powinien sie zachowywac jakby te dwanascie lat spedzil na dzielnicach o zlej sławie.
Ostatnio pracował jako wywiadowca, po cywilnemu łapał przestępców. Rozpracowywał m.in. szajki wyłudzające kredyty w bankach. Wywiadowca ma calkiem inny charakter pracy. Majac do dyspozycji kontakty telefoniczne wieksze niz przecietny pasazer tego tramwaju moglo to odbyc sie calkowicie bez ofiar. Mlody nie zastanowi sie specjalnie kiedy odczuje nagle brak adrenaliny ale ktos kto ma juz swoje lata.

– Ale jeśli przestępca ma nóż lub broń, nie należy do niego podchodzić. Wystarczy głośno krzyczeć, poprosić o pomoc inne osoby.
Sprawca, widząc zainteresowanie innych ludzi, straci pewność siebie. To on zacznie się bać.

Ktos kto nie jest przeszkolony od podstaw w obronie przed nozem moze tylko przez przypadek obezwladnic napastnika. I jesli to robi to predzej na odlegosc rzucajac wlasnie tym przykladowym smietnikiem w ich kierunku.
Jesli wedlug tych ludzi z policji wazniejsze jest zeby wzmagać strach na ulicy niz zeby ostatecznie ujać wandala bez zbednego narazania zycia przechodniów to naprawde przykre ze taka jest policja w Warszawie. Zrobienie zdjęcia jesli jest to konieczne wiecej da niz przepychanki.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Michał Dominiak:
Romuald K.:

Ale to jest zrekonstruowany przebieg zdarzenia na podstawie relacji wielu swiadków.


Nie należy mylic zeznań świadków z faktycznym przebiegiem wydarzeń, bo faktycznie jak było to wie nieżyjący Policjant i dwóch chuliganów. Reszta zna sprawę od pewnego momentu, kiedy akurat odgłos awantruy sprowadził ich wzrok/słuch na sprawców i ofiarę.
Poszukaj tej relacji. Nie sadzisz chyba ze kosz poleciał tak sobie akurat w miejsce i na przystanku skad wsiadal ten policjant (po cywilnemu). Demolki tego rodzaju zazwyczaj nie odbywaja sie w taki sposób. Tu był inny impuls.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 18:38

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Ha, ha, ha. Są tacy, którym bozia mózgu nie dała i zgodne zeznania świadków zdarzenia uważają za nieważne. Jakże to charakterystyczne dla niektórych zjebów na tym portalu, którzy nie mając odwagi podpisać się swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, wypisują co im ślina na język przyniesie.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Romuald K.:
Janusz S.:
Policjant wyszedł i zakończył życie.
Szkoda, że przez 12 lat służby niczego się nie nauczył.
W tym własnie jest rzecz. Ktos kto pracuje za biurkiem nie powinien sie zachowywac jakby te dwanascie lat spedzil na dzielnicach o zlej sławie.
Ostatnio pracował jako wywiadowca, po cywilnemu łapał przestępców. Rozpracowywał m.in. szajki wyłudzające kredyty w bankach. Wywiadowca ma calkiem inny charakter pracy. Majac do dyspozycji kontakty telefoniczne wieksze niz przecietny pasazer tego tramwaju moglo to odbyc sie calkowicie bez ofiar. Mlody nie zastanowi sie specjalnie kiedy odczuje nagle brak adrenaliny ale ktos kto ma juz swoje lata.

– Ale jeśli przestępca ma nóż lub broń, nie należy do niego podchodzić. Wystarczy głośno krzyczeć, poprosić o pomoc inne osoby.
Sprawca, widząc zainteresowanie innych ludzi, straci pewność siebie. To on zacznie się bać.

Ktos kto nie jest przeszkolony od podstaw w obronie przed nozem moze tylko przez przypadek obezwladnic napastnika. I jesli to robi to predzej na odlegosc rzucajac wlasnie tym przykladowym smietnikiem w ich kierunku.
Jesli wedlug tych ludzi z policji wazniejsze jest zeby wzmagać strach na ulicy niz zeby ostatecznie ujać wandala bez zbednego narazania zycia przechodniów to naprawde przykre ze taka jest policja w Warszawie. Zrobienie zdjęcia jesli jest to konieczne wiecej da niz przepychanki.

No własnie. Ja tutaj mam spory problem, bo kiedy ten policjant byłby uzbrojony i wyciągnął swojego nagana, BO MIAŁ PRAWO czuć się zagrożony, to te dwa gnoje spierdalały by z tego miejsca w podskokach albo klęknęły na chodniku z łapami w górze.
Tymczasem, policjant wykazał całkowity brak profesjonalizmu.
Po pierwsze, nie zażądał od motorniczego zawołania posiłków i wyszkolonej do tej działań grupy policjantów.
Po drugie; zbliżył się do dwóch napastników NIE MAJĄC ŻADNEJ MOŻLIWOŚCI SAMOOBRONY.

Policja twierdzi, że zamordowany policjant zrobił wszystko zgodnie z instrukcją. A ja twierdzę, że jeśli policja w Polsce ma takie instrukcje działania w podobnych do tej sytuacjach, to moi harcerze 40 lat temu otrzymywali lepsze instrukcje działania w chwili bezpośredniego zagrożenia życia czy zdrowia.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Janusz S.:
Ha, ha, ha. Są tacy, którym bozia mózgu nie dała i zgodne zeznania świadków zdarzenia uważają za nieważne. Jakże to charakterystyczne dla niektórych zjebów na tym portalu, którzy nie mając odwagi podpisać się swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, wypisują co im ślina na język przyniesie.

Januszku, głuptasie bawi mnie Twój komizm, poproszę o więcej cukiereczków :)...ale uważąj żebyś nie stał się klaunem bo czasem niebezpiecznie z komizmu zbliżasz się do bycia klaunem.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Janusz S.:
konieczne wiecej da niz przepychanki.

No własnie. Ja tutaj mam spory problem, bo kiedy ten policjant byłby uzbrojony i wyciągnął swojego nagana, BO MIAŁ PRAWO czuć się zagrożony, to te dwa gnoje spierdalały by z tego miejsca w podskokach albo klęknęły na chodniku z łapami w górze.
Tymczasem, policjant wykazał całkowity brak profesjonalizmu.
Po pierwsze, nie zażądał od motorniczego zawołania posiłków i wyszkolonej do tej działań grupy policjantów.
Po drugie; zbliżył się do dwóch napastników NIE MAJĄC ŻADNEJ MOŻLIWOŚCI SAMOOBRONY.

Policja twierdzi, że zamordowany policjant zrobił wszystko zgodnie z instrukcją. A ja twierdzę, że jeśli policja w Polsce ma takie instrukcje działania w podobnych do tej sytuacjach, to moi harcerze 40 lat temu otrzymywali lepsze instrukcje działania w chwili bezpośredniego zagrożenia życia czy zdrowia.


hahahahahaha, aleś Ty dziecinko zabawny. Pomysle moze nad plusowaniem co niektórych Twoich żenadek.

PS: Czekam na jakis Twoje fajne przeklenstwa w których się specjalizujesz...daj sobie upust chłopczyku :)Michał Dominiak edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 19:14

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
NIE, NIE CHCIAŁABYM, żeby inni byli mną, a ja kimkolwiek innym, niż jestem. Nie chciałabym, aby ktokolwiek robił cokolwiek, dlatego, że ja tak robię, czy myślę. Ja MUSZĘ MÓWIĆ TO CO MYŚLĘ, MAM TAKI IMPERATYW, CHOĆBY TO BOLAŁO!!!
W takim razie proponuję zapoznać się z imperatywem kategorycznym wielkiego etyka Immanuela Kanta. Może jeśli się Pani zastosuje do jego zaleceń będzie to mniej bolesne dla Pani, a dzięki temu dla innych!!!!!

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Odkrycie? Prawda boli? Jak na razie nikogo nie zraniłam, a Pan jest niegrzeczny i warczy na mnie - po co?Halina W. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 13:38

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
Halina W.:
NIE, NIE CHCIAŁABYM, żeby inni byli mną, a ja kimkolwiek innym, niż jestem. Nie chciałabym, aby ktokolwiek robił cokolwiek, dlatego, że ja tak robię, czy myślę. Ja MUSZĘ MÓWIĆ TO CO MYŚLĘ, MAM TAKI IMPERATYW, CHOĆBY TO BOLAŁO!!!
W takim razie proponuję zapoznać się z imperatywem kategorycznym wielkiego etyka Immanuela Kanta. Może jeśli się Pani zastosuje do jego zaleceń będzie to mniej bolesne dla Pani, a dzięki temu dla innych!!!!!
Znam Kanta i co z tego ma niby wynikać?

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
>
W takim razie proponuję zapoznać się z imperatywem kategorycznym wielkiego etyka Immanuela Kanta. Może jeśli się Pani zastosuje do jego zaleceń będzie to mniej bolesne dla Pani, a dzięki temu dla innych!!!!!


Paweł, przegiąłeś nieco. Każdy ma prawo do wypowiadania się (łącznie z komikiem Januszkiem), nie musisz zgadzac sie z Haliną ale "punktowanie" jest nie na miejscu.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
Odkrycie? Prawda boli? Jak na razie nikogo nie zraniłam, a Pan jest niegrzeczny i warczy na mnie - po co?
o jejku!!!
WRRRRRRRRR....
Proszę mnie zaskarżyć!!!
Halina W.:
Znam Kanta i co z tego ma niby wynikać?
Aha czyli może i Pani zna ale nie rozumie.
Pani opiera się na naukach kościoła. Pani Halino Nauki kościoła i fakty najczęściej nie idą w parze. Ponadto niech sobie kościół głosi co chce... pies go ganiał. Mnie wkurza to, że kościół narzuca swoje poglądy innym, a zwłaszcza tym którzy ich nie chcą. Nawraca, ma taką misję. Ja natomiast i ludzie podzielający moje zdanie (a takich jest proszę mi wierzyć niemało) nie chcemy żeby ktoś śmiał ograniczać naszą wolność w kwestii budowania rodziny itd. Proszę nam nie mówić, że in vitro jest niemoralne, że coś jest niemoralne bo to akurat sami sobie ocenimy we własnym sumieniu. Ja sobie z tym poradzę - poniosę też wszelkie konsekwencje swoich decyzji.

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
Halina W.:
Odkrycie? Prawda boli? Jak na razie nikogo nie zraniłam, a Pan jest niegrzeczny i warczy na mnie - po co?
o jejku!!!
WRRRRRRRRR....
Proszę mnie zaskarżyć!!!
Halina W.:
Znam Kanta i co z tego ma niby wynikać?
Aha czyli może i Pani zna ale nie rozumie.
Pani opiera się na naukach kościoła. Pani Halino Nauki kościoła i fakty najczęściej nie idą w parze. Ponadto niech sobie kościół głosi co chce... pies go ganiał. Mnie wkurza to, że kościół narzuca swoje poglądy innym, a zwłaszcza tym którzy ich nie chcą. Nawraca, ma taką misję. Ja natomiast i ludzie podzielający moje zdanie (a takich jest proszę mi wierzyć niemało) nie chcemy żeby ktoś śmiał ograniczać naszą wolność w kwestii budowania rodziny itd. Proszę nam nie mówić, że in vitro jest niemoralne, że coś jest niemoralne bo to akurat sami sobie ocenimy we własnym sumieniu. Ja sobie z tym poradzę - poniosę też wszelkie konsekwencje swoich decyzji.
Mogę powiedzieć, że z mojego punktu widzenia ma Pan kompleks Kościoła, bo to Pan ciągle czuje się osaczony Kościołem. Nikt na siłę Pana nie nawróci, to absolutnie niemożliwe. Wolność to najwyższe dobro w Kościele, jest Pan absolutnie wolny, to Pan decyduje co wybiera i co myśli. Kościół musi się wypowiedzieć w obronie najsłabszych, gdyby tego nie zrobił, sprzeniewierzył by się idei miłości i sprawiedliwości społecznej. Kościół niczego nie głosi w celu szkodzenia komukolwiek. Jeżeli Pan nie zgadza się z tym, co bp mówią to w swoim sumieniu może Pan mieć ocean spokoju. Jeżeli jednak to budzi jakiś niepokój, to sygnał z sumienia, że coś trzeba przemyśleć. Niech się Pan nie wkurza na mnie, bo ja muszę mówić prawdę, nawet wtedy gdyby wszyscy wokoło zatykali uszy.
Nie zauważył Pan jak dużo czasu poświęciłam na rozmowę z Panem? Temat i ta dyskusja wciągnęła mnie, choć mogłabym machnąć ręką. Widzę dobro w każdej sytuacji życiowej. Opieram się na tym co w swoim rozumie uznaję za prawdziwe: cenię odkrycia naukowe, cenię też prawdę płynącą z objawienia Bożego, bo to w moim życiu "działa", nie mogę temu zaprzeczyć.Halina W. edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 21:28

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Michał Dominiak:
Romuald K.:

Ale to jest zrekonstruowany przebieg zdarzenia na podstawie relacji wielu swiadków.


Nie należy mylic zeznań świadków z faktycznym przebiegiem wydarzeń, bo faktycznie jak było to wie nieżyjący Policjant i
zrekonstruowany przebieg zdarzenia patrz wyzej.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
Mogę powiedzieć, że z mojego punktu widzenia ma Pan kompleks Kościoła, bo to Pan ciągle czuje się osaczony Kościołem.

A co to jest "kompleks kościoła"? Rozumiem, że ma go każdy, kto nie zgadza się z naukami kościoła i krytykuje kościół jako instytucję oraz ma śmiałość mówić o tym głośno/publicznie?
Czasem trudno nie czuć się osaczonym, skoro w szkołach i urzędach wiszą krzyże. W szkole uczy się religii, rząd debatuje nad kształtem ustawy z kościołem (przecież trzeba liczyć się ze zdaniem Episkopatu), a księża wypowiadają się wszem i wobec o wielu sprawach jako "jedyni słuszni eksperci".Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 13.02.10 o godzinie 14:48



Wyślij zaproszenie do