Bartłomiej W.

Bartłomiej W. Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Janusz S.:
Marcin Orliński:
Powiem tylko, nie po raz pierwszy zresztą, choć po raz pierwszy w tej materii, że to, co legalne, wcale nie musi być moralne. Jeżeli coś, jest dozwolone, nie musi być dobre.

A na tym forum tym bardziej powinniśmy dyskutować, czy decyzja sądu jest słuszna.


Jak najbardziej słuszna. Jeśli rzucę kurwą w towarzystwie internetowym na jakimś forum, to dobrze, że mogę, bo jestem za całkowitym wyłączeniem cenzury z życia społecznego.
Dożyłem już takiego momentu w życiu kiedy zdaję sobie sprawę z faktu, że życie to KURWA i nic tego nie zmieni.
Zycie to KURWA i ma swoich wiernych uczniów, którzy dla tzw. dobra innych, stają się skurwielami działającymi w imię "moralności".
A ja pierdolę moralność i formułki, które narzucają mi sposób bycia jednocześnie usiłując likwidację mojej osobowości w imię jakiegoś zasranego ideału.
Sram na ideały, sram na autorytety i sram na wszelkiego rodzaju dogmaty, a tych, którzy je głoszą gotów jestem opluć wulgaryzmami jakich świat nie widział i nie słyszał.

Przykre, bardzo przykre. Ale skazuje się Pan na podobne traktowanie ze strony rozmówców. Tyle, że zapewne to też Pana nie interesuje. Po co zatem brać udział w jakiejkolwiek dyskusji? Dla samej przyjemności opluwania innych?

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Maciek G.:
"Jak ktoś ma inne zdanie, to może sobie poszczekać "
"To feministyczny beton, na który kwas solny nie pomoże. "
"Drogi panie, ja nie jestem psychiatrą"
"Nie wiem, kogo w 2008 r. wyślemy na olimpiadę – cherlaków albo czarnych Polaków, bo rodowitych Polaków pewno zabraknie. "

Mowa miłośći i zrozumienia... :-)

List jest skierowany do WSZYSTKICH nie wyłączając samych autorów ... to zrozumiałe ...

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Janusz S.:
A że zajebiście kocham rzygać wulgaryzmami w szpagatowym towarzystwie yntelygentów co by ich spłoszyć i przypomnieć o czymś tam, to właśnie tak będę czynił.

Myślę, że w ten sposób leczysz głównie swoje kompleksy, których masz co niemiara ... musisz bardzo nie lubić samego siebie ... wiesz co poszukaj sobie psychologa on ci pomoże zaakceptować samego siebie i w ten sposób będziesz mógł zbliżyć się do ludzi bez konieczności atakowania ich ... :)

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Marcin Orliński:
Powiem tylko, nie po raz pierwszy zresztą, choć po raz pierwszy w tej materii, że to, co legalne, wcale nie musi być moralne. Jeżeli coś, jest dozwolone, nie musi być dobre.

A na tym forum tym bardziej powinniśmy dyskutować, czy decyzja sądu jest słuszna.

Dla mnie moralnym jest wszystko co dopuszcza prawo i to czego nie zakazuje.
Decyzję sądu uważam za bardzo słuszną. :)
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Kacprze, źle ponumerowałeś, 1) ; 2) ; 2)
:p
EDIT: Kacper poprawił numerkiMaciek G. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 08:41

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Kacper S.:
"Szczególnie niepokojącym zjawiskiem jest wulgaryzacja języka (...) Jesteśmy świadkami wprowadzania do przestrzeni publicznej zwrotów prymitywnych i obraźliwych (...)"
Fragm. z listu pasterskiego Episkopatu Polski "Bezcenne dobro języka ojczystego"
nie jestem ni za tym ni za tamtym, ale... niech Pan idzie do pierwszej lepszej szkoły, gimnazjum, liceum, technikum i niech Pan posłucha sobie jakim tam się językiem operuje, a wówczas zrozumie Pan w jakim kierunku dbałość o język jako "bezcenne dobro" powinna być skierowana. Osobiście jestem zwolennikiem faktów bo z faktami się nie polemizuje. Podzielam jednak zdanie Marcina, że:
Marcin Orliński:
Przeklinać trzeba umieć. ;) Zgadzam się więc z Panem, Panie Januszu, w sprawie rzucania "kurwami", ale nie zgadzam się z ideą lżenia i upokarzania za pomocą przekleństw.
I to potwierdza tylko to co mówiłem wcześniej jeżeli porządnie czyjaś durna wypowiedź podniesie mi ciśnienie będąc tylko zapchaniem jakiegoś wątku dysputy to nie zawaham się powiedzieć: "wkurwia mnie takie pierdolenie od rzeczy", co innego obelgi ad persona. Choćby nie wiem jak oponent był głupi to zabluzganie go nie spowoduje wzrostu sensu jego wypowiedzi. Z drugiej zaś strony moi szanowni forumowicze nie zachowujmy się jak wydelikacone panienki. Co dzień na przystankach, pod spożywczakami w których robimy zakupy, w autobusach, szkołach czy urzędach mamy do czynienia z takimi formami brutalności językowej, że szkoda słów. Jakoś nie specjalnie chce mi się wierzyć żeby Pan Kacper czy Pani Halina podchodzili do każdego człowieka, który rzuci kurwą czy chujem i wmawiali mu jakie to nieestetyczne językowo i jak kaleczą oni "dobro narodowe". Szanowni Państwo nie bądźmy hipokrytami. Wkurzacie się na rzucanie mięchem na forum internetowym ale w autobusie jakoś spuszczacie głowy udając, ze tego nie słyszycie.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Nazwała 25-latka "pedałem". Kara jej nie ominie

'Anna S. wnioskowała także o powołanie biegłego językoznawcy, który miałby się ustosunkować do charakteru słowa "pedał". Sąd uznał, że nie ma potrzeby zasięgania opinii w tej materii. Powołał się na badania CBOS sprzed kilku lat, w których większość respondentów wśród obelżywych słów na pierwszym miejscu stawiało właśnie słowo "pedał".

Zdaniem sądu, w przypadku używania słów wulgarnych czy obraźliwych istotny jest kontekst, w jakim są one wypowiadane i odbiór w środowisku. Nie ulega wątpliwości, że pozwana używała tego słowa, by naruszyć dobra powoda - podkreślił.'

http://wiadomosci.onet.pl/2123894,11,nazwala_25-latka_...

A jakby nazwała w Internecie, to by nie zapłaciła?

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Daniel Dzida:
A jakby nazwała w Internecie, to by nie zapłaciła?
A jak Cię zapijaczony żul na ulicy nawyzywa od różnych to pozwiesz go do sądu? Kto się bardziej ośmieszy?

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
Daniel Dzida:
A jakby nazwała w Internecie, to by nie zapłaciła?
A jak Cię zapijaczony żul na ulicy nawyzywa od różnych to pozwiesz go do sądu? Kto się bardziej ośmieszy?
Po pierwsze od bezdomnego ciezko bedzie wydobyc choćby taka kase
Jednocześnie sąd obniżył wysokość zadośćuczynienia, które kobieta miała zapłacić mężczyźnie z 15 tys. zł do 5 tys. zł.
Paweł Celmer:
Szanowni Państwo nie bądźmy hipokrytami. Wkurzacie się na rzucanie mięchem na forum internetowym ale w autobusie jakoś spuszczacie głowy udając, ze tego nie słyszycie.
Jesli to dzieje sie w autobusie po całym dniu poniewierki to jest to ten rodzaj przeklinania który wyraza emocjonalny stan pasażera. Do internetu pisze sie raczej dobrowolnie. Ciezko zeby cały czas przeklinać.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 08:43

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
A jak Cię zapijaczony żul na ulicy nawyzywa od różnych to pozwiesz go do sądu? Kto się bardziej ośmieszy?

Mnie by się nie chciało w takiej sytuacji "bawić" w pozywanie.
Ale to inna sytuacja: to jednorazowe wydarzenie, a poza tym zapewne osoba wyzywająca nawet nie wie kogo wyzywa (nie do końca bym widział tu działanie intencjonalne). W takiej sytuacji, po prostu poszedłbym dalej, zbytnio się nie przejmując.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 13:02

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

co
innego obelgi ad persona. Choćby nie wiem jak oponent był głupi to zabluzganie go nie spowoduje wzrostu sensu jego wypowiedzi. Z drugiej zaś strony moi szanowni forumowicze nie zachowujmy się jak wydelikacone panienki. Co dzień na przystankach, pod spożywczakami w których robimy zakupy, w autobusach, szkołach czy urzędach mamy do czynienia z takimi formami brutalności językowej, że szkoda słów. Jakoś nie specjalnie chce mi się wierzyć żeby Pan Kacper czy Pani Halina podchodzili do każdego człowieka, który rzuci kurwą czy chujem i wmawiali mu jakie to nieestetyczne językowo i jak kaleczą oni "dobro narodowe". Szanowni Państwo nie bądźmy hipokrytami. Wkurzacie się na rzucanie mięchem na forum internetowym ale w autobusie jakoś spuszczacie głowy udając, ze tego nie słyszycie.
Nie może się Pan wypowiadać na temat tego co ja robię lub nie, chodzi Pan za mną - jest Pan wszystkowiedzącym agentem? To pomówienie! W miejscach publicznych zwracam uwagę na kulturę języka. Oceniam sytuację i dobieram sposób w jaki reaguję, nie ubliżam nikomu, staram się nie obrażać nikogo, a pozytywna rozmowa z osobą wulgarną na ogół ma pozytywny skutek. W przepełnionym autobusie kiedy ja pierwsza się odezwałam, odzywało się również wielu innych. Zwracając uwagę komuś kto "źle zachowuje się w miejscach publicznych" spełniamy obywatelski obowiązek i pomagamy ludziom.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
nie ubliżam nikomu, staram się nie obrażać nikogo, a pozytywna rozmowa z osobą wulgarną na ogół ma pozytywny skutek. W przepełnionym autobusie kiedy ja pierwsza się odezwałam, odzywało się również wielu innych. Zwracając uwagę komuś kto "źle zachowuje się w miejscach publicznych" spełniamy obywatelski obowiązek i pomagamy ludziom.
Ja też nikomu nie ubliżam natomiast w temacie o in vitro któraś z Pań zarzuciła mi brak kultury wypowiedzi - choć nie użyłem ani jednego wulgaryzmu. To jak to w końcu jest i o co tu chodzi, o rzucanie mięchem i kulturę języka czy o obrażanie ludzi? Pytam bo chciałbym zauważyć, że można kogoś poniżyć i obrazić nie używając ani jednego wulgaryzmu, a można rzucać mięchem na lewo i prawo ale w sposób neutralny tj. nie kierując się intencjami obrażenia kogokolwiek. To o co w końcu chodzi, bo odnoszę takie wrażenie, że co niektórzy dopasowują to swoje oburzenie i próbują kreować innych rozmówców na chamów w zależnie od tego czy jest to na korzyść czy też nie...
Aha i jeszcze jedno:
Halina W.:
spełniamy obywatelski obowiązek i pomagamy ludziom.
No gratuluję to bardzo szlachetne tylko czy może Pani wyjaśnić bo nie rozumiem, komu pomagacie? Kto wymaga takiej pomocy? Społeczny komitet na rzecz odchwaszczania języka tak to należy rozumieć?

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Paweł Celmer:
Halina W.:
nie ubliżam nikomu, staram się nie obrażać nikogo, a pozytywna rozmowa z osobą wulgarną na ogół ma pozytywny skutek. W przepełnionym autobusie kiedy ja pierwsza się odezwałam, odzywało się również wielu innych. Zwracając uwagę komuś kto "źle zachowuje się w miejscach publicznych" spełniamy obywatelski obowiązek i pomagamy ludziom.
Ja też nikomu nie ubliżam natomiast w temacie o in vitro któraś z Pań zarzuciła mi brak kultury wypowiedzi - choć nie użyłem ani jednego wulgaryzmu. To jak to w końcu jest i o co tu chodzi, o rzucanie mięchem i kulturę języka czy o obrażanie ludzi? Pytam bo chciałbym zauważyć, że można kogoś poniżyć i obrazić nie używając ani jednego wulgaryzmu, a można rzucać mięchem na lewo i prawo ale w sposób neutralny tj. nie kierując się intencjami obrażenia kogokolwiek. To o co w końcu chodzi, bo odnoszę takie wrażenie, że co niektórzy dopasowują to swoje oburzenie i próbują kreować innych rozmówców na chamów w zależnie od tego czy jest to na korzyść czy też nie...
Aha i jeszcze jedno:
Halina W.:
spełniamy obywatelski obowiązek i pomagamy ludziom.
No gratuluję to bardzo szlachetne tylko czy może Pani wyjaśnić bo nie rozumiem, komu pomagacie? Kto wymaga takiej pomocy? Społeczny komitet na rzecz odchwaszczania języka tak to należy rozumieć?
Odpowiedzią niech będzie dzisiejsze wydarzenie: 42-letni policjant, będący na urlopie , po cywilnemu jechał tramwajem. Było to w Warszawie w dzielnicy Wola, 18-latek rzucił koszem w tramwaj, Andrzej Struj próbował interweniować, został ugodzony nożem i zmarł. Osierocił 2 dzieci. Dlaczego interweniował ? Z tego samego powodu, o którym pisałam, a o którym Pan Paweł udaje, że nie wie.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
Odpowiedzią niech będzie dzisiejsze wydarzenie: 42-letni policjant, będący na urlopie , po cywilnemu jechał tramwajem. Było to w Warszawie w dzielnicy Wola, 18-latek rzucił koszem w tramwaj, Andrzej Struj próbował interweniować, został ugodzony nożem i zmarł. Osierocił 2 dzieci. Dlaczego interweniował ? Z tego samego powodu, o którym pisałam, a o którym Pan Paweł udaje, że nie wie.
Skad pewnosc ze tak wlasnie było? I kto wie dlaczego kosz poleciał w kierunku tramwaju? Swoją drogą potęgująca sie ilosc przestępstw to wyraźy wskażnik pogłebiania sie nizin ekonomicznych w Polsce. Małolentie prostytutki gdy idę po 18-stej ulicami mojego miasta. Ale wladze naszego kraju "leczą" stosunki społeczne w Afganistanie. Tak jak dawniej Rosjanie, walczą z Talibanem. Czegos tutaj nie rozumiem. I chyba nie tylko ja.

Prawda jest taka ze wojsko za nasze pieniadze walczy tam o to by mozna było wykonywac tam oficjalnie kare smierci ktorej zakazano w Polsce. Podwójna moralnosc? Czasem pozbywam sie watpliwosci czy minister obrony narodowej wraz z prezydentem kraju są poczytalni pod wzgledem psychicznym.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 20:15

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Romuald K.:
Halina W.:
Odpowiedzią niech będzie dzisiejsze wydarzenie: 42-letni policjant, będący na urlopie , po cywilnemu jechał tramwajem. Było to w Warszawie w dzielnicy Wola, 18-latek rzucił koszem w tramwaj, Andrzej Struj próbował interweniować, został ugodzony nożem i zmarł. Osierocił 2 dzieci. Dlaczego interweniował ? Z tego samego powodu, o którym pisałam, a o którym Pan Paweł udaje, że nie wie.
Skad pewnosc ze tak wlasnie było? I kto wie dlaczego kosz poleciał w kierunku tramwaju? Swoją drogą potęgująca sie ilosc przestępstw to wyraźy wskażnik pogłebiania sie nizin ekonomicznych w Polsce. Małolentie prostytutki gdy idę po 18-stej ulicami mojego miasta.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 20:07
Nie wiem jak było!!! Ponieważ ja rownież czasami interweniuję, odebrałam to w ten sposób./Jest to przykład/

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Halina W.:
Nie wiem jak było!!! Ponieważ ja rownież czasami interweniuję, odebrałam to w ten sposób./Jest to przykład/
I wiadomo już jak sie to rozegrało. Najpierw policjant rozjuszył dresiarzy na przystanku gdy tramwaj przyjechal wsiadł do niego a kosz polecial w jego kierunku gdy tramwaj ruszył. Był o wiele starszy i powinien miec na tyle wyobrazni zeby ocenic sytuacje a co za tym idzie swoje mozliwosci. Nie rozumiem ze tacy ludzie nie mysla o tym, ze sa odpowiedzialni za swoje dzieci i rodzine. Jechałem ktoregos razu w końcowym składzie tramwaju z gangiem na sasiednich siedzeniach. Mieli zupełnie inny język w użyciu i nie chodzi tu o przeklinanie. W kazdym razie takich osób jest setki jak nie tysiace w kazdym miescie. Ukladaja sobie zycie inaczej niz reszta, wchodza w konflikt z prawem. Ale tez maja swoje rodziny czesto. Odlaczeni od grupy Ci mlodzi zazwyczaj robia najwiecej klopotów. Ale gdy ktos nie stara sie byc wobec nich moralistą to tak jak dzika zwierzyna nie atakuja pierwsi.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 19:31

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

<edit>Marcin C. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 22:36
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Na forach społecznościowych może nas spotkać znacznie większa przykrość niż poczęstowanie chujem. Ktoś w kulturalny sposób może np. wykazać, że jestem idiotą ;) Są także bardziej wyrafinowane sposoby szykanowania bliźnich, do których wulgaryzmy nie są potrzebne.
"Chuj", "skurwysyn" to właściwie puste słowa, więc tak naprawdę nie mogą zranić.
Uważam, że sąd zachował się rozsądnie.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Romuald K.:
I wiadomo już jak sie to rozegrało. Najpierw policjant rozjuszył dresiarzy na przystanku gdy tramwaj przyjechal wsiadł do niego a kosz polecial w jego kierunku gdy tramwaj ruszył. Był o wiele starszy i powinien miec na tyle wyobrazni zeby ocenic sytuacje a co za tym idzie swoje mozliwosci. Nie rozumiem ze tacy ludzie nie mysla o tym, ze sa odpowiedzialni za swoje dzieci i rodzine. Jechałem ktoregos razu w końcowym składzie tramwaju z gangiem na sasiednich siedzeniach. Mieli zupełnie inny język w użyciu i nie chodzi tu o przeklinanie. W kazdym razie takich osób jest setki jak nie tysiace w kazdym miescie. Ukladaja sobie zycie inaczej niz reszta, wchodza w konflikt z prawem. Ale tez maja swoje rodziny czesto. Odlaczeni od grupy Ci mlodzi zazwyczaj robia najwiecej klopotów. Ale gdy ktos nie stara sie byc wobec nich moralistą to tak jak dzika zwierzyna nie atakuja pierwsi.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 19:31

To bardzo logiczne wyjaśnienie. Tak pewnie się to rozegrało.
Myślałem jeszcze o innej możliwości. Ponieważ jeden z tych gówniarzy jest już notowany przez policję, to mogło być tak, że jeden z nich, który w przeszłości miał do czynienia z ofiarą, zauważył go siedzącego w tramwaju i rzucił w niego koszem na śmieci.
Policjant wyszedł i zakończył życie.
Szkoda, że przez 12 lat służby niczego się nie nauczył.

konto usunięte

Temat: I jak Wam to się podoba? Mnie...ZAJEBIŚCIE!!!

Zastanawiam się skąd u Was tyle pewności jak faktycznie przebiegały zajścia z dnia 10 lutego 2010 roku mające miejsce na warszawkiej Woli, których skutkiem była tragiczna smierć funkcjonariusza Policji, w bestlialski sposób zamordowanego przez dwóch nastolatków.
Liczą się przede wszystkim fakty a sa one następujące. 42-letni mężczyzna nie żyje, zadano mu śmiertelny cios nożem. Dlaczego wybiegł, kto rzucił, jak kto kogo trzymał, co kto powiedział, jaką miał minę, w jakie spodnie był ubrany...to jest bez znaczenia.
Mord zawsze pozostaje mordem...a kara dla sprawcy powinna być tylko jedna (dla głównego sprawcy).
Boję się że zaraz tu przeczytam że ten Policjant był głupcem i że to on sprowokował sytuację zaczepiając młodzież a Ci chłopcy byli z dobrych rodzin, w szkole same piatki tylko akurat mieli zły dzień i pecha.Michał Dominiak edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 13:04



Wyślij zaproszenie do