Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel Dzida:
Zamiast się cieszyć, że są ludzie, którzy mogli by zapewnić dzieciom prawdziwy dom, to lepiej je trzymać w domach dziecka. W instytucji z założenia chorej, bo nie gwarantuje ona prawidłowego rozwoju (ani poznawczego, ani emocjonalnego, moralnego i społecznego), ale tam nie widzi się patologii. Za to widzi się ją w związkach homoseksualnych. I chociaż wyniki badań potwierdzają, że dzieci rozwijają się prawidłowo w rodzinach z rodzicami tej samej płci, to i tak ludzie będą się upierać.
"My nie pozwolimy", "My wiemy lepiej" - to takie polskie.


Tak jakby na całym świecie takie adopcje były powszechne :o)
To nie jest problem tylko polski, to jest problem ogólnoświatowy. Czy na przykład w USA we wszystkich stanach są legalne adopcje do rodzin homoseksualnych?

Proszę odwiedzić dom dziecka i zobaczyć, jak te dzieci głodne są miłości, której np. dwóch czy trzech opiekunów/pracowników w żaden sposób nie może zagwarantować całej gromadzie dzieci.
Proszę poczytać literaturę z zakresu psychologii rozwojowej, z której jasno wynika, jak ważne jest mieć podstawowego opiekuna, do którego można się przywiązać. Choroba sieroca ma nie tylko skutki emocjonalne, ale i poznawcze (takie dzieci gorzej rozwijają się intelektualnie). Państwo i społeczeństwo powinno robić wszystko by dzieci chronić przed takim losem, dom dziecka powinien być już tylko ostatecznością (w przypadku śmierci biologicznych rodziców i nie posiada krewnych, porzucenia dziecka, odebrania praw rodzicielskich) i mieć charakter tymczasowy (do czasu znalezienia nowej rodziny), a nie być miejscem wychowywania i przebywania przez całe dzieciństwo aż do 18 r.ż.


To jest jasne jak słońce i wszyscy to wiedzą. W Polsce nie ma problemu z brakiem rodzin heteroseksualnych chętnych do adopcji dziecka. Problemem są skomplikowane procesy adopcyjne. Rodzin czekających jest wiele.

Ideałem byłbym dom z matką i ojcem, ale nie zawsze jest on możliwy i w takich przypadkach lepiej jest, aby dziecko miało chociaż jednego rodzica albo rodziców tej samej płci, niż żeby zostało zesłane do domu dziecka.


Czyli jednak ideałem jest matka i ojciec?
Zaraz pojawią się głosy że to stereotyp ;]

W związku z tym trzeba dążyć do ułatwienia procedur adopcyjnych. To wszystko. Jest wiele rodzin z zagranicy chcących adoptować nawet chore dzieci (które cieszą się mniejszym "wzięciem" niż zdrowe) - i to powinno być ułatwione.

Dopiero jak nie będzie żadnej chętnej rodziny (na razie czekają po parę lat w kolejkach) można pomyśleć o innych wariantach.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Paweł Leon Niklas:
Niestety dzieci bywają wyjątkowo okrutne(sami znacie pewnie przykłady z autopsji)określenia typu; okularnik czy grubas nadal pokutują w szkołach i podwórkach...Obawiam się że dojdą do nich;pedalski synek oraz o wiele wiele więcej wariacji...;/

te dzieci mają często po kilkadziesiąt lat
i o ile okulary i otyłość zamienia się w nowy samochód sąsiada i nowe futro sąsiadki - to gej zawsze będzie pedałem i podczłowiekiem.

Rodzic nie przekaże dziecku, że należy się śmiać z okularów.
Ale z pełną satysfakcją przekaże, że pedały robią świństwa i sieją zgorszenie. Należy więc ich unikać.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Czyli jednak ideałem jest matka i ojciec?
Zaraz pojawią się głosy że to stereotyp ;]

W związku z tym trzeba dążyć do ułatwienia procedur adopcyjnych. To wszystko. Jest wiele rodzin z zagranicy chcących adoptować nawet chore dzieci (które cieszą się mniejszym "wzięciem" niż zdrowe) - i to powinno być ułatwione.

Dopiero jak nie będzie żadnej chętnej rodziny (na razie czekają po parę lat w kolejkach) można pomyśleć o innych wariantach.

Procedury należy ułatwić maksymalnie jak to tylko możliwe
- ale nie bardziej !

I orientacja nie powinna być kryterium branym w ogóle pod uwagę.

A nie żadnym "dalszym wariantem"
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Janusz C.:
piotr K.:
moze i wpadly ale nie wiedza jak sobie z tym poradzic a zyc z czegos trezba stad moje watpliwosci;-)
Ja po prostu tego nie widze a mam stycznosc z roznymi srodowiskami. Ale nie bede sie spieral tym bardziej ze wyniki przez wasprzedstawiane sa nieweryfikowalne.


Co masz na myśli, pisząc, że są nieweryfikowalne?

robiac dwa takie same badania w krotkim odstepie czasu uzyskasz dwa rozne wyniki no ten czynnik ludzki(nigdy nie masz pewnosci czy badani mowia prawde)

A nadal znajdzie się ktoś, kto powie, że nie wierzy statystykom i woli własne obserwacje. Statystycznie nawet bada się, jak ludzie postrzegają świat. I wychodzi na to, że bardzo różnie. :)

Ja do wszelkich tego typu badan jak i sondazy podchodze sceptycznie-tak juz mam;-)

Sondaże i badania to dwie różne rzeczy. Jakie masz powody, żeby podchodzić sceptycznie do badań? Sceptycyzm jest oczywiście wskazany. Też tak mam. Ale można sprawdzać, kto i jak zrobił dane badania, zobaczyć, jak je opisuje i jakie wnioski wyciąga. W ten sposób można sprawdzić, co są warte.


nie podwarzam uczciwosci i starannosci prowadzacych badania(choc z tym trez roznie bywa) tylko wiraygodnosc badanych.
nie wierze w te 5-10%. Wlasnie wrocilem z palcu zabaw gdzie bylo okolo 20 dzieci z rodzicami i zadne z nich nie wygladalo zeby bylo bite- no ale pozory myla. Dopoki nie spotkam sie z takim pfrzypadkiem trudno mi bedzie uwierzyc w te badania.

Nie widać takich rzeczy na placach.

No wiem ze nie widac ale pewne symtomy mozna by bylo zauwazyc zeby nabrac podejrzen np. rekacje rodzica kiedy dziecko cos zrobi nie tak i w druga strone jak dizecko reaguje na zwracajacego mu uwage rodzica
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:
Czyli jednak ideałem jest matka i ojciec?
Zaraz pojawią się głosy że to stereotyp ;]

W związku z tym trzeba dążyć do ułatwienia procedur adopcyjnych. To wszystko. Jest wiele rodzin z zagranicy chcących adoptować nawet chore dzieci (które cieszą się mniejszym "wzięciem" niż zdrowe) - i to powinno być ułatwione.

Dopiero jak nie będzie żadnej chętnej rodziny (na razie czekają po parę lat w kolejkach) można pomyśleć o innych wariantach.

Procedury należy ułatwić maksymalnie jak to tylko możliwe
- ale nie bardziej !

I orientacja nie powinna być kryterium branym w ogóle pod uwagę.

powinna. Moim zdaniem pierwszenstwo w adopcji dzieci powinny miec pary hetero a dopiero jesli brak takowych to homo. Dlaczego? Bo naturalna rodzina jest para hetero i dzieci. Moze nie na 100% ale istnieje prawdopodobienstwo ze dzicko zaczerpnie wzorce ze swoich rodzicow. Badania ktore tu ktos cytowal mnie nie przekonuja- za wczesnie na wnioski gdyz material badawczy jest na razien ubogi.
Monika Czapska

Monika Czapska Dyrektor
Departamentu
Księgowości Funduszy

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Monika Róża Czapska:
Zalegalizowanie małżeństw homoseksualnych jest szkodliwe jeśli chodzi o znaczenie dla przyszłych pokoleń.

Pani Moniko, oficjalnie proszę o zaprzestanie szerzenia homofobii, ponieważ takie wypowiedzi są złe w sensie etycznym i mogą się przyczyniać do wzrostu negatywnych zachowań wobec osób o orientacji homoseksualnej.
Proponuję przeczytać temat wątku: normalność czy choroba ze znakiem zapytania. Wątek był nie homofobiczny rozumiem. Odpowiedziałam na pytanie jeśli nie miało być to pytanie retoryczne. Dla mnie nie jest normalny choć go nie zamierzam zwalczać i nie mam żadnej fobii, którą tu obrońcy uciśnionych() mi przypisują. Fobia to zwalczanie a ja nie zwalczam raczej wypowiadam soje zdanie na zadane pytanie. Homoseksualiści są i będą i niech sobie będą ale niech nie wmawiają, że to norma. Bo niestety uwielbiam logikę i zapytam wbrew niektórym... dlaczego nie pójść dalej i nie zalegalizować związków dwa plus jeden lub dwa plus dwa? Pytam dlaczego są gorsi od homoseksualistów. Bądźmy konsekwentni...

ps
do na temat pytania wątku czy homoseksualizm to normalność czy choroba?
To samo pytanie czy trójkąty (za zgodą oczywiście) czy czworokąty i pięciokąty są normalne czy choroba? One istnieją... to warto zaznaczyć! Czy oni nie czują się dyskryminowani. Im trzeba też dać prawa i możliwość małżeństw i wychowywania dzieci.

ps2
Logika i tyle

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:

Tak jakby na całym świecie takie adopcje były powszechne :o)
To nie jest problem tylko polski, to jest problem ogólnoświatowy. Czy na przykład w USA we wszystkich stanach są legalne adopcje do rodzin homoseksualnych?

Nie twierdziłem, że na całym świecie z tym problemu nie ma. Oczywiście też jest. Zwróciłem uwagę tylko na to, co często jest charakterystyczne dla Polaków - przekorność i sprzeciw dla sprzeciwu (przed wejściem do Unii było tak samo, lament, że spowoduje to upadek moralny, a teraz jakoś wszyscy do dotacji unijnych się garną z Rydzykiem na czele i jakoś nikt już o niemoralności Unii nie mówi).

Dużo jest do zrobienie, społeczeństwo trzeba edukować. I chodzi mi tu o rzetelną wiedzę (a nie ideologię jakąkolwiek).

To jest jasne jak słońce i wszyscy to wiedzą.
Niestety jakoś zauważam co innego, gdyby to było dla wszystkich jasne i wszyscy o tym wiedzieli, to pewnie kwestie wyglądałyby inaczej.

W Polsce nie ma problemu z brakiem rodzin heteroseksualnych chętnych do adopcji dziecka. Problemem są skomplikowane procesy adopcyjne. Rodzin czekających jest wiele.
I te procedury powinno się zmienić. Nie chodzi o to, żeby "dawać każdego kto chce", ale część na pewno można uprościć. To nawet nie jest problem weryfikacji potencjalnych osób, tylko przede wszystkim często niejasna/nieokreślona sytuacja prawna dzieci (czasowe odebranie praw rodzicielskich, brak zgody na adopcję któregoś rodzica itp.). Nadrzędnym celem jest dobro dziecka. Nie powinno ono być uwięzione w domu dziecka z powodu przedłużających się procedur sądowych.

Czyli jednak ideałem jest matka i ojciec?
Ja to już napisałem w tym temacie ileś postów wcześniej. To najbardziej naturalna sytuacja (co wcale nie znaczy, że zawsze najlepsza bez względu na inne okoliczności).
Poza tym jak wiemy często niestety w życiu bywa inaczej, rozwód, śmierć rodzica itp.
Zaraz pojawią się głosy że to stereotyp ;]
To nie jest stereotyp. Ja nigdzie tego nie podważałem, że to najbardziej naturalna i optymalna sytuacja dla dziecka.
W związku z tym trzeba dążyć do ułatwienia procedur adopcyjnych. To wszystko. Jest wiele rodzin z zagranicy chcących adoptować nawet chore dzieci (które cieszą się mniejszym "wzięciem" niż zdrowe) - i to powinno być ułatwione.
Tu jest problem chyba bardziej skomplikowany. I dotyczy przede wszystkim małych dzieci, które w ogóle są najchętniej adoptowane (starsze by musiały dodatkowo uczyć się innego języka i kultury).

Dopiero jak nie będzie żadnej chętnej rodziny (na razie czekają po parę lat w kolejkach) można pomyśleć o innych wariantach.

Tylko pytanie czy wtedy para homoseksualna będzie miała w ogóle możliwość/szansę adopcji?
Myślę, że sama orientacja nie powinna decydować, tylko całość sytuacji, czyli predyspozycje oraz możliwości rodziny do przysposobienia dziecka.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika Róża Czapska:
Proponuję przeczytać temat wątku: normalność czy choroba

To, że nie jest chorobą to oczywiste - nie podchodzi pod definicję choroby.

To, że jest normalny - to też oczywiste, ale niektórzy zbyt często mylą logikę z intuicją.

Poza tym wątek się rozwinął - i dobrze, po co go ponownie zawężać ?
Fobia to zwalczanie

Trzecia definicja, z którą polecam Ci się zapoznać to "fobia"
Nie za ze "zwalczaniem" nic wspólnego.

Homoseksualiści są i będą i niech sobie będą ale niech nie wmawiają, że to norma.

Dlaczego, skoro to norma ?
Bo niestety uwielbiam logikę i zapytam wbrew niektórym... dlaczego nie pójść dalej i nie zalegalizować związków dwa plus jeden lub dwa plus dwa?

Wyjątkowo podoba mi się Twoja logika (w tym przypadku)
- ja nie widzę przeszkód w tworzeniu związków bardziej złożonych.

Jak widzisz, można trzymać się logiki i pogodzić to z uznaniem normalności związków homoseksualnych.
To samo pytanie czy trójkąty (za zgodą oczywiście) czy czworokąty i pięciokąty są normalne czy choroba?

A tu już z logiką się pogubiłaś.
Homoseksualizm to orientacja a nie układ partnerski.

Logika i tyle

tylko trochę nie spójna :)
Monika Czapska

Monika Czapska Dyrektor
Departamentu
Księgowości Funduszy

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Monika Róża Czapska:

Proponuję przeczytać temat wątku: normalność czy choroba

To, że nie jest chorobą to oczywiste - nie podchodzi pod definicję choroby.
No tak ;-) definicja ? Nie strzelaj do własnej bramki Maciej.
Choroba.. nie chce mi się wymyślać, więc przytoczę:
jedno z podstawowych pojęć medycznych, ogólne określenie każdego odstępstwa od pełni zdrowia organizmu. Zdefiniowanie stanu chorobowego jest tak samo trudne, jak sprecyzowanie stanu pełni zdrowia.
Ale Ty to wiesz :-).. jako medyk.
Poza tym wątek się rozwinął - i dobrze, po co go ponownie zawężać ?
Fobia to zwalczanie

Trzecia definicja, z którą polecam Ci się zapoznać to "fobia"
Nie za ze "zwalczaniem" nic wspólnego.
To może czwartą i piątą :-) definicję przytoczę:
Fobia, której objawem jest uporczywy lęk przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem sytuacji wywołujących go i utrudnieniem funkcjonowania w społeczeństwie.

Homoseksualiści są i będą i niech sobie będą ale niech nie wmawiają, że to norma.

Dlaczego, skoro to norma ?
No dla Ciebie tak... tak jak, że czasem istnieją albinosi( super przykład jak dla mnie) .. choć niektórzy na albinosa się robią .... z nudów :-( i braku zajęcia i satysfakcji z życia.. (na zasadzie a może to będzie moim zbawieniem i wybawieniem od nudy i braku sensu).. taki albinos to przecież atrakcja.. no i ja taki inny ;-).. czytaj niezwykły :-D. Choć homoseksualiści są zazwyczaj bardzo zagubieni.
Bo niestety uwielbiam logikę i zapytam wbrew niektórym... dlaczego nie pójść dalej i nie zalegalizować związków dwa plus jeden lub dwa plus dwa?

Wyjątkowo podoba mi się Twoja logika (w tym przypadku)
- ja nie widzę przeszkód w tworzeniu związków bardziej złożonych.
No i tu dotykamy sedna sprawy :D.. luzik tak zwany i pełna swoboda ;-) dla Ciebie. Ja mam bardziej "normalne" zasady :-)

Jak widzisz, można trzymać się logiki i pogodzić to z uznaniem normalności związków homoseksualnych.
Nie mogę sorry uznać tego za normalne :-(.. choć tolerują póki mi na ogródek nie wchodzą ;-). Ty trzymasz się normalności, że wszyscy ze wszystkimi jeśli tak chcą... zapewne dojdziesz daleko z taką "religią".. aby nie na drzewo jak zobaczysz bezsens tego w co brniesz. I nie radzę mieszać w to dzieci... bo rozumiem, że ich nie masz... a jak masz to nie wychowujesz ;-)... bo z takim podejściem to rodzicem to Ty możesz dla nich być takim jak i z tych związków... chybił trafił?
To samo pytanie czy trójkąty (za zgodą oczywiście) czy czworokąty i pięciokąty są normalne czy choroba?

A tu już z logiką się pogubiłaś.
Homoseksualizm to orientacja a nie układ partnerski.
No tego nie kumasz logicznie może.... to też orientacja :-(. Facet plus facet i babka plus babka może być u Ciebie orientacją. Ale zbiorowy układ..... niektórzy się z tym rodzą uwierz! Chcą wychowywać dzieci i czują się dyskryminowani... to orientacja! Trzech panów i pani .. jak i panów dwóch i dwie panie chcą być rodziną.. to nie układ to orientacja... oni zawsze tak czuli!

PS
ostatnie zdania to cynizm... abyś załapałMonika Róża Czapska edytował(a) ten post dnia 24.05.10 o godzinie 18:47
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika Róża Czapska:
No tak ;-) definicja ? Nie strzelaj do własnej bramki Maciej.
Choroba.. nie chce mi się wymyślać, więc przytoczę:
(...)
Ale Ty to wiesz :-).. jako medyk.


Tak Moniczko, bo to akurat jest proste i oczywiste.
Jakąkolwiek cechę choroby przytoczysz, to pod żadną nie podlega.

W homoseksualiźmie nie ma ani błędu genetycznego, ani stanu zakaźnego, ani deformacji, ani zaburzeń psychicznych, ani żadnej innej patologii.
Wszystkie tkanki są zdrowe bez żadnych znamion patologicznych.

Stan letargu również jest trudny do zdefiniowania, co wcale nie znaczy, że możemy nazwać homoseksualizm letargiem.

(zdrowie też jest trudne do zdefiniowania - stworzyłaś sobie problem :)
To może czwartą i piątą :-) definicję przytoczę:
Fobia, której objawem jest uporczywy lęk przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem sytuacji wywołujących go i utrudnieniem funkcjonowania w społeczeństwie.

genialnie - pasujesz jak ulał :)

No dla Ciebie tak... tak jak, że czasem istnieją albinosi( super przykład jak dla mnie) .. choć niektórzy na albinosa się robią .... z nudów

Albinosi byli normą do czasu średniowiecza.
Naturalni albinosi wyginęli ponieważ gen odpowiadający za produkcję pigmentu jest "genem progresywnym"
Docelowo nasi potomkowie będą wszyscy wyglądali jak azjaci - z tego samego powodu.

Dzisiaj albinosi nie są naturalni - ponieważ jeżeli są jest to wynik choroby genetycznej.

taki inny ;-).. czytaj niezwykły :-D. Choć homoseksualiści są zazwyczaj bardzo zagubieni.

Skąd wiesz ? pytałaś któregoś ?
Są tacy sami jak my.
Homoseksualistą nie zostaje się "z nudów".

No i tu dotykamy sedna sprawy :D.. luzik tak zwany i pełna swoboda ;-) dla Ciebie. Ja mam bardziej "normalne" zasady :-)

Masz zasady ograniczone doktryną kulturową.

Ja mam w nawyku odrzucać wszystko co nie logiczne i pozbawione sensu
(poza sztuką)
Burzy się też coś we mnie gdy ktoś próbuje narzucić mi swoje zasady bez uzasadnienia. A to dlatego, że wolność uważam za dobro najwyższe.

zapewne dojdziesz daleko z taką "religią".. aby nie na drzewo jak zobaczysz bezsens tego w co brniesz.

Na razie widzę bezsens tego co Ty bronisz.
I proszę Cię bez wycieczek osobistych - reprezentujesz kulturę, która zakorzeniona jest jeszcze mocno w Średniowieczu.
Z pogardą odnosisz się do nauki.
Proszę więc nie rozstrzygajmy kto z nas jest bliżej drzewa.

to dzieci... bo rozumiem, że ich nie masz... a jak masz to nie wychowujesz ;-)... bo z takim podejściem to rodzicem to Ty możesz dla nich być takim jak i z tych związków... chybił trafił?

Będę "szkodliwy dla przyszłych pokoleń" :))))))
tak jak homoseksualiści.

Dużo mówisz, ale nie wiele z tego potrafisz logicznie i racjonalnie uzasadnić.

Szkoda, bo wolę rozmawiać o konkretach niż bawić się w psychoanalityka albo specjalistę od babskich histerii ;)

Homoseksualizm to orientacja a nie układ partnerski.
No tego nie kumasz logicznie może.... to też orientacja :-(.

też orientacja ... faktycznie nie kumam blond-logicznie :)
panie chcą być rodziną.. to nie układ to orientacja... oni zawsze tak czuli!

Nie Moniko - orientacje są dwie i tylko dwie. Pro-męska i pro-kobieca.
Z tym, że każdy z nas ma obie w odpowiedniej proporcji.
(najczęściej przeważa jedna z nich.)

Wiem, że gardzisz definicjami, ale definicje są potrzebne żebyśmy mogli się porozumiewać między sobą jednym językiem.
ostatnie zdania to cynizm...
ostatnie od paru tygodni ;)
Monika Czapska

Monika Czapska Dyrektor
Departamentu
Księgowości Funduszy

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
kiedyś dojrzeję aby odpowiadać na bezsens ;-)
... ale nie dziś :-D
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika Róża Czapska:

Choć homoseksualiści są zazwyczaj bardzo zagubieni.

Pani Moniko, wygaduje Pani wierutne bzdury. Jeśli bywają zagubieni, to właśnie przez niechęć i wrogość ze strony otoczenia. Bo w naszym chorym, katolickim społeczeństwie homoseksualistów się zaszczuwa, wmawiając im chorobę, nienormalność etc. A ci najbardziej prawicowi wojacy (czyt. środowiska typu "Radio Maryja", "Fronda" czy "Gazeta Polska") gotowi są wręcz oskarżać ich o najbardziej niemoralne czyny.

Znam osobiście wielu homoseksualistów. Wszyscy są wspaniałymi, wrażliwymi, niezwykle inteligentnymi ludźmi. Owszem, bywają zastraszeni i zagubieni, ale właśnie dlatego, że bardzo często spotyka ich niechęć, a nawet wrogość ze strony tzw. "prawdziwych Polaków".
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika Róża Czapska:
Maciej Filipiak:
kiedyś dojrzeję aby odpowiadać na bezsens ;-)
... ale nie dziś :-D

Pytam tylko o uzasadnienie jednego Twojego stwierdzenia ...
może faktycznie bez sensu pytam
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Kolejny przejaw dyskryminacji:

"Ściganie za mowę nienawiści wobec gejów i lesbijek nie leży w interesie społecznym - uznała warszawska prokuratura.

Poseł PiS Stanisław Pięta w listopadzie zeszłego roku wystąpił do ministra kultury z interpelacją w sprawie zapowiedzi wystawy 'Ars Homo Erotica' w Muzeum Narodowym. Nazwał ją 'wystawą przedmiotów nawiązujących do homoseksualizmu', 'promocją zboczeń seksualnych'. (...)

To przestępstwo ściganie z oskarżenia prywatnego. Ale prokuratura jest zobowiązana wszcząć także takie postępowanie z urzędu, jeśli 'przemawia za tym interes społeczny'. (...)

Prokuratura właśnie odmówiła ścigania Pięty. W uzasadnieniu stwierdziła tylko, że charakter czynu nie przemawia za istnieniem interesu społecznego. Dlaczego - nie napisała."

Więcej: gazeta.pl
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Obama dotrzymuje obietnicy złożonej gejom:

"Biały Dom poparł w poniedziałek propozycję zniesienia zasady, na mocy której z sił zbrojnych USA zwalnia się jawnych gejów. Wcześniej zniesienie zasady poparli już szefowie Pentagonu."

Więcej: onet.pl
Paweł Leon Niklas

Paweł Leon Niklas "Death Before
Dishonor"

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Obama dotrzymuje obietnicy złożonej gejom:

"Biały Dom poparł w poniedziałek propozycję zniesienia zasady, na mocy której z sił zbrojnych USA zwalnia się jawnych gejów. Wcześniej zniesienie zasady poparli już szefowie Pentagonu."

Więcej: onet.pl

Tak, duży kraj, duży naród to i procentowo więcej gejów a to znaczy więcej wyborców głosujących tak a nie inaczej...
Monika Czapska

Monika Czapska Dyrektor
Departamentu
Księgowości Funduszy

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Homoseksualizm, osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami tej samej płci. Odmienność seksualna, która nie jest parafilią. Przyczyną homoseksualizmu mogą być uwarunkowania genetyczne, prenatalne, wiążące się z rozwojem psychoseksualnym w środowisku rodzinnym. W specyficznych warunkach (np. więzienia, koszary, internaty) staje się zastępczą formą zaspokajania potrzeb seksualnych. W Polsce nie jest karany :-)
W żadnej z kultur nie spotyka się dominacji orientacji homoseksualnej. W niektórych plemionach żyjących na Nowej Gwinei inicjacja homoseksualna ma charakter ceremonialny i polega na wywołaniu wytrysku nasienia u młodego mężczyzny przez starszego przez pobudzanie ręką, oralnie i to oznacza wprowadzenie chłopca w męskość. W plemieniu Sambia, też z Nowej Gwinei, jest praktykowane fellatio w kontaktach między mężczyznami, a żonaci mężczyźni mają homoseksualnych kochanków.
Motyw homoseksualizmu występuje w mitologii wielu kultur, podobnie w obyczajowości. Niektóre społeczności umożliwiają mężczyznom-homoseksualistom życie „jak kobieta”, akceptując ich kobiecy ubiór, wybór zawodu oraz styl życia codziennego. W kulturze Wschodu, np. u hijrasów w Indiach, ksanithów w Omanie, zapewnia się mężczyznom o takich skłonnościach „opiekę bóstw i kapłanów”.
Z historii kultury wynika, że oprócz orgii heteroseksualnych organizowano też homoseksualne. Przykładem są nocne orgie ku czci bogini Kotytto w Tracji, odbywające się do V w. n.e. Istniały również tajne sekty homoseksualistów, zwłaszcza w społeczeństwach o negatywnej postawie wobec homoseksualizmu i libertyńskiej obyczajowości, np. we Francji.

Obecnie homoseksualizm według najnowszej klasyfikacji zaburzeń i chorób Światowej Organizacji Zdrowia przestał być oceniany jako zaburzenie, nie jest zatem traktowany jako choroba. Tolerancja wobec homoseksualizmu zwiększyła się znacznie i objęła kodeksy prawne, sprawy zawodowe, organizowanie form życia społecznego (np. kluby, mieszkania, wydawnictwa, gazety, restauracje, wczasy).
Jakkolwiek orientację homoseksualną ujawnia 2-5% społeczeństwa (dotyczy to obu płci), to kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe, podejmowane z ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część ludności. Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała kontakty homoseksualne. Badania przeprowadzone przez H. Alzate wśród studentów Uniwersytetu Columbia w USA (1989) wykazały, że kontakty homoseksualne miało 19,4% studentów oraz 8,2% studentek. Lęk przed AIDS sprawił jednak, że w wielu środowiskach zmniejsza się liczba partnerów.

ps
to tak dla wiedzy tu dyskutujących

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika Róża Czapska:
to kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe, podejmowane z ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część ludności.
A to na podstawie czego? Jakiej ludności? Wg mnie większość Polaków nie ma takich doświadczeń... ale może się mylę, nie znam takich badań, które by przedstawiały takie statystyki w Polsce.
Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała kontakty homoseksualne.
To pewnie raport Kinseya, któremu można wiele zarzucić chociażby nie do końca zachowaną reprezentatywność, więc aż tak do tych liczb bym się nie przywiązywał.
W rozwoju - w okresie dojrzewania - mogą zdarzyć się "kontakty homoseksualne", ale zazwyczaj to jest wspólna/wzajemna masturbacja chłopców (o tym pisze się w literaturze, ale ja jakoś ani nie mam takich doświadczeń, ani też nie spotkałem na razie osób, które by takie doświadczenia miały, bliższych znajomych podpytywałem z ciekawości, bo jakoś trąci mi to trochę mitem).
Poza tym to są często jednorazowe bądź okresowe ZACHOWANIA seksualne, a to nie jest to samo co orientacja seksualna. Jednorazowy kontakt nikogo nie czyni homoseksualnym.
Badania przeprowadzone przez H. Alzate wśród studentów Uniwersytetu Columbia w USA (1989) wykazały, że kontakty homoseksualne miało 19,4% studentów oraz 8,2% studentek.
Studenci to zazwyczaj młodzi ludzie, i czas studiowania często należy jeszcze do czasu eksperymentowania, stąd ich doświadczenia seksualne mogą być bardziej różnorodne. Społeczeństwo nie składa się tylko ze studentów i studentek, także przekładalność tych wyników na populacje nie jest do końca uzasadniona.
Poza tym to studenci amerykańcy, ciekawe jak z polskimi?
ps
to tak dla wiedzy tu dyskutujących

Na szczęście większość tego już dawno była mi wiadoma.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

3. Festiwal O miłości między INNYMI
2010-05-23 838 Y

O miłości między INNYMI
23-30 maja 2010

Trzecia edycja organizowanego przez Goethe-Institut i Kino Pod Baranami przeglądu filmowego poświęconego mniejszościom seksualnym: O MIŁOŚCI MIĘDZY INNYMI, odbędzie się w Kinie Pod Baranami w dniach 23-30 maja 2010.

Tegoroczna edycja Festiwalu prezentuje różnorodność tematów i odmian sztuki filmowej.
W programie znalazły się filmy fabularne, animowane i dokumentalne, zarówno pełnometrażowe, jak i krótkie. Majowy przegląd uświetni pokaz filmu niemego INACZEJ NIŻ INNI (1919) z muzyką na żywo w wykonaniu duetu Sza/Za (Paweł Szamburski i Patryk Zakrocki). Niemiecka produkcja sprzed blisko stu lat uważana jest za pierwszy w historii film poruszający problem homoseksualizmu.

Podczas przeglądu odbędziemy podróż nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni - zapraszamy na filmy z Izraela, Gwinei i Filipin: BAŃKĘ MYDLANĄ w reżyserii Eytana Foxa, której akcja rozgrywa się w Tel Awiwie, DAKAN Mohameda Camary, opowiadający o homoseksualnej miłości w konserwatywnej społeczności afrykańskiej oraz MAXIMO OLIVEROS ROZKWITA Auraeusa Solito - historię o dorastaniu w filipińskich slumsach.

Nowością trzeciej edycji festiwalu jest bogaty przegląd filmów animowanych, pośród których znajdzie się m.in. pięć epizodów słynnego serialu o przygodach queerowej kaczki - QUEER DUCK - w reżyserii twórcy THE SIMPSONS. W bloku filmów krótkometrażowych szczególnie polecamy wybitne etiudy FRANÇOIS OZONA, które do tej pory nie gościły na ekranach polskich kin: SCENY ŁÓŻKOWE, SPÓJRZ NA MORZE, ORGAZM i LETNIA SUKIENKA, nominowana do Cezara i nagrodzona na festiwalu filmów krótkometrażowych w Breście.

Widzowie Festiwalu będą mieli okazję zmierzyć się również z legendarnym już filmem nurtu New Queer Cinema, GO FISH Rose Troche (twórczyni kultowego serialu L Word), zaliczonym do „dwudziestki” najlepszych obrazów w całej historii londyńskiego festiwalu LGBT.


http://www.kinopodbaranami.pl/wydarzenie.php?evnt_id=838

Słynni filmowi geje - http://film.onet.pl/zwiastuny/0,69018,1,1,322,fotonews...

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Konferencja "Do czego służy psycholog?" (Kraków, 28-29 maja)

17.40 – 18.05 Czego uczy „sprawa” Paula Camerona? Słowo o politycznym zaangażowaniu psychologów,
Błażej Wojdała, Uniwersytet Jagielloński


Udział w konferencji jest bezpłatny.

http://doczegopsycholog.wordpress.com/harmonogram/28-m...Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 20:49



Wyślij zaproszenie do