Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Maciej Filipiak:
Jacek Kotowski:
gimnazjum nie przeszkadza odmienność. Odmienność zaczyna przeszkadzać gdy poznaje z mediów przeróżne łaty i wzorce,
Jakie to łaty i wzorce przyklejają Ci homoseksualiści ?
Prawicowca, faszysty, pisdzielca, katola etc... (za to, że nie akceptuję szokowania medialnego łamaniem kolejnych tabu, szydzeniem z kleru, układaniem puszek...)
To jest wojna na łaty. Bo wiesz, jak w komedii z Hugh Grantem czy w pamiętnikach Bridget Jones występuje lesbijka czy homoseksualista, to zawsze myślałem - jeśli są takimi fantastycznymi przyjaciółmi, jeśli "kobieta może czuć się bezpiecznie" jeśli wprowadzają rzeczywiście takie nowe bogactwo i nową jakość w relacje międzyludzkie...
Jako katol, zwolennik takich rzeczy be jak patriotyzm etc... nie nie odczuwam takiego bombardowania na tematy homoseksualizmu w kościele.
Jako patriota (chcę nim być, uważam to za wartość) przeciwnik rugowania historii w szkole wiem po co ona jest, bo uczy m.in. o różowych trójkątach na pasiakach, akcji T4, a i po wojnie o akcji Hiacynt. O niszczeniu ludzi bo byli homoseksualistami.
Naprawdę, szukaj nietolerancji i zła w mediach i establishmencie a nie u poczciwych "moherowych babć" słuchających Radia Maryja. Ponoć to, że nie godzę się na wypowiedzi typu: Ukrainka na kolanach i że można zgwałcic świadczy wg pewnego profesora, że jestem idiotą, bo nie rozumiem skopmplikowanego konstruktu, że w ten sposób ja, tradycjonalista, jestem wyszydzany przez tolerancyjnego Figurskiego i Wojewódzkiego za zaściankowość.
To tam szukaj nietolerancji, w naszym establishmencie i mediach. Tak uważam.
Jeżeli szkalowani są ludzie o pewnych cechach - to nic dziwnego, że będą łączyć się w grupy, żeby walczyć o swoje prawa.
Szkalowanie może się odbywać w bardzo subtelny sposób. Dziś homoseksualiści są wykorzystywani politycznie, a nietolerowani są katole, patrioci ale też czarni (sprawa zastrzelonego Nigeryjczyka na stadionie narodowym posprzątana pod dywan) arabowie (insynuacje o organizowaniu ataków na Euro 2012 z budki z kebabami przy rondzie Waszyngtona.
Szukasz problemu, to poszukaj go głębiej, dyskusja właśnie na ten temat się odbywa i tolerancja przegrywa.
Jeszcze niestety żyjemy w tej kulturze - daje się we znaki i bije po nerach na każdym kroku.
To nie katole mordowali, uciskali gejów w złotym dla postępu wieku XX. Chyba dlatego się ruguje historię, by zapomnieć np. o takiej akcji Hiacynt.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_%22Hiacynt%22
Podpowiem, sprawcy, beneficjenci i ich dzieci beneficjenci cieszą się dużym poważaniem, są autorytetami, są na emeryturkach i są po tej stronie co homoseksualiści.
Kościół to też media - i to jedno z najsilniejszych.
Logiczna sprzeczność jaka jest zawarta w tej nauce powoduje, że efekt jest odwrotny.
Miłować bliźniego - tak uczy kościół - nawet geja.
Tylko pod pewnymi warunkami: czyn homoseksualny należy potępić. Nazwać go grzechem (Sodoma i Gomora nie ma pozytywnej konotacji) - grzech należy zwalczać.
Znasz jakiegoś katola? Uważam, że jesteś nietolerancyjny. Ja jestem katolem i nie zwalczam nikogo. Nie mam nic przeciwko przyjaźni, dyskusji, pracy z gejami. Jestem daleki od ośmieszania "ludzi mówiących cienkim głosem i czujących się jak kobiety", bo to stereotyp geja, człowieka zniewieściałego, kreowany przez media. Nie przez kościół. Nie postrzegam, bym był bombardowany na kazaniach tematami o konieczności "zwalczania homoseksualistów". Myślę, że to ty odpowiadasz schematowi człowieka nietolerancyjnego, bo posługujesz się łatami odbierająymi ludziom indywidualność.
Biologicznie nie da się zabronić homoseksualistom stosunków seksualnych - to by była tortura.
Niestety ale z takiej nauki KK wynika, że homoseksualistów należy zwalczać.
Wiesz, mi też wiele się w dzisiejszym kościele katolickim nie podoba.
Ale to nie powód by posługiwać się wobec katoli stereotypami.
To nie kościół zorganizował akcję "Hiacynt" ale ludzie z tej odmiennej opcji mówią, nie uczyć się historii, kto ją propaguje to oszołom.... Podejrzewam, że w zaciszu swoich domów są skrajnie nietolerancyjni. Homoseksualiści nie mogą się spodziewać po ludziach bez zasad niczego dobrego.
Tak jak pracujący u nas imigranci, arabowie, czarnoskórzy, Ukrainki.
W Polsce można poniżyć w ogólnopolskich mediach człowieka, można też człowieka zastrzelić w majestacie prawa nie ponieść konsekwencji. I postępowi nie protestują, szybko zapominają. A nawet klaszczą i żartują na ten temat. Nie przeraża to jakoś Ciebie jak widzę. Jacek Kotowski edytował(a) ten post dnia 20.07.12 o godzinie 07:21