Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Moim zdaniem najgorsze jest tutaj przeciwstawianie kłótliwej, hałaśliwej, awanturującej się rodziny heteroseksualnej z kochającą i czułą parą homoseksualną, a tymczasem w przypadku par homoseksualnych głównym problemem jest brak wzorców osobowych, w wyniku czego jeżeli takie dziecko w przyszłości będzie chciało założyć rodzinę heteroseksualną być może nie będzie w stanie w niej normalnie funkcjonować.

durne stereotypy

Nie wiem ile czasu musi upłynąć, ile trzeba będzie jeszcze wysłuchiwać podobnych bzdur.

O jakich wzorcach piszesz ? W ogóle próbujesz przemyśleć swoje wypowiedzi zanim chlapniesz coś na forum ?
Jakie wzorce ? co konkretnie ????
pomysłem byłoby na dzień przed paradą równości organizować ,,Marsz Normalności''.

A co daje Ci prawo do uważania siebie za normalnego ?

Nie potrafisz zaakceptować normalności - drażni cię odmienność.
To jest choroba psychiczna. Dajesz tu upust swoim dewiacjom. To nie jest normalne.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
>> Tak, jeśli jest z dzieckiem przez cały czas. Ja nie twierdzę
że tylko osoby które urodziły dziecko mogą mieć takie doświadczenie. Mogą je mieć osoby które spędzają z dzieckiem całą dobę i bez przerwy (próba dla nerwów :o) na przykład osoba która zaadoptowała dziecko i wychowuje je cały czas opiekując się nim.

Jednym słowie ojcowie się nie nadają (ani nie urodzili ani nie speędzają z dzieckiem całego czasu)... Absurd!!!
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Jacek Aleksander G.:

A jakie wzorce dadzą dziecku opiekunowie tej samej płci ??

Takie same ! A niby dlaczego Twoje wzorce miały by być lepsze ?
- w czym lepsze ?
- czym się różnią !

Konkrety poproszę !

Nawet lepsze, bo nauczą tolerancji - czego Ty nauczyć nie potrafisz.

Weź to na logikę,

Właśnie - logikę a nie stereotypy. Spróbuj obronić "logicznie" to co popisałeś.

Nauczysz Adamie jako facet, 12 letnią dziewczynkę jak zmieniać podpaski ??

Ja pierdziele ... nigdy nie zmieniałem, ale nie sądzę, żebym miał z tym kłopot.
Ale wegetarianin nie będzie mnie uczył jak przyrządzać golonkę.

W ten sposób nie nauczysz się logicznie myśleć.

Para gejów nie wychowa dziecka, bo wegetarianin nie potarfi przygotować golonki.

Nie Jacku - to nie jest logika. To pieprzenie głupot.
Teraz wyjaśniłem ???

nic... zupełnie nic
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Jacek Aleksander G.:
I drugie pytanie - czy masz dzieci.


To, że masz dzieci, świadczyć może też o tym (co jest bardziej prawdopodobne), że nie potrafisz się zabezpieczyć.

Więc nie rób z siebie "fachowca" - bo do zapłodnienia nie potrzeba doktoratu.

Pedagog też z ciebie jak z koziej dupy trąbka - uczysz dzieci homofobii.
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
durne stereotypy
Jakie ma Pan gwarancje, że to dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę nie mając wzorców kobiecości, czy męskości, ale dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.
O jakich wzorcach piszesz ? W ogóle próbujesz przemyśleć swoje wypowiedzi zanim chlapniesz coś na forum ?
Jakie wzorce ? co konkretnie ????
Wzorce, które wynoszone są z domu- wzorce zachowania, choćby to, że normalny chłopiec, czy potem mężczyzna na przykład nie maluje się szminkami i nie ubiera w damskie ciuszki, wzorce, które sprawiają, że dana osoba pasuje do kultury, w której się znajduje.
A co daje Ci prawo do uważania siebie za normalnego ?
Pod względem orientacji seksualnej z całą pewnością jestem normalny- nie gustuję w mężczyznach, dzieciach poniżej 15 roku życia, kotach, psach, leniwcach, świnkach morskich i wszelkich innych zwierzętach, czy roślinach. To daje mi podstawy do twierdzenia, że moja orientacja jest orientacją normalną.
Nie potrafisz zaakceptować normalności - drażni cię odmienność.
To jest choroba psychiczna. Dajesz tu upust swoim dewiacjom. To nie jest normalne.
Słowo dewiacje jakoś dziwnie kojarzą mi się z dziwnymi, nieakceptowalnymi społecznie zachowaniami seksualnymi, a co za tym idzie nie mnie ten przymiotnik się należy...
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Maciej Filipiak:
>
Jakie ma Pan gwarancje, że to dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę nie mając wzorców kobiecości, czy męskości, ale dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.

A jakie Pan ma gwarancje, że Pańskie dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę?

I w ogóle ktokolwiek ma taką gwarancję?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
>> Tak, jeśli jest z dzieckiem przez cały czas. Ja nie twierdzę
że tylko osoby które urodziły dziecko mogą mieć takie doświadczenie. Mogą je mieć osoby które spędzają z dzieckiem całą dobę i bez przerwy (próba dla nerwów :o) na przykład osoba która zaadoptowała dziecko i wychowuje je cały czas opiekując się nim.

Jednym słowie ojcowie się nie nadają (ani nie urodzili ani nie speędzają z dzieckiem całego czasu)... Absurd!!!


Czytasz opacznie albo nie rozumiesz tekstu. Nie mówimy tu kto się nadaje do wychowania a kto nie, tylko mówimy o tym że osoby bezdzietne mają mniejsze doświadczenie niż ci którzy na co dzień opiekują się jakimś dzieckiem.

Przeczytaj jeszcze raz zanim wyskoczysz jak Filip z konopii.
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Monika S.:
A jakie Pan ma gwarancje, że Pańskie dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę?
Mimo wszystko będzie miało wzorzec do którego może, ale nie musi się stosować. Dzieci wychowywane w ,,rodzinach'' homoseksualnych takiego wzorca nie mają.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
>> Tak, jeśli jest z dzieckiem przez cały czas. Ja nie twierdzę
że tylko osoby które urodziły dziecko mogą mieć takie doświadczenie. Mogą je mieć osoby które spędzają z dzieckiem całą dobę i bez przerwy (próba dla nerwów :o) na przykład osoba która zaadoptowała dziecko i wychowuje je cały czas opiekując się nim.
Czytasz opacznie albo nie rozumiesz tekstu.

czytam co widzę - wytłuszczenie. Twoja definicja, którą nam zaserwowałaś wyklucza ojców, więc to napisałem... jak inaczej mam przeczytać ten tekst??
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Maciej Filipiak:
durne stereotypy
Jakie ma Pan gwarancje, że to dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę nie mając wzorców kobiecości, czy męskości, ale dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.

są badania, które wskazują jednoznacznie brak jakichkolwiek zagrożeń. Poza tym jednoznaczne wzorce męskości i kobiecości nie istnieją. Poczytaj sobie trochę literatury feministycznej to może wreszcie się tego dowiesz
Wzorce, które wynoszone są z domu- wzorce zachowania, choćby to, że normalny chłopiec, czy potem mężczyzna na przykład nie maluje się szminkami i nie ubiera w damskie ciuszki, wzorce, które sprawiają, że dana osoba pasuje do kultury, w której się znajduje.

współcześni mężczyźni coraz częściej robia makijaż. W wielkich korporacjach na wysokich stanowiskach jest to wręcz oczekiwane. Są oczywiście odpowiednie specyfiki, różne dla kobiet i mężczyzn... Moda to zupełnie inna sprawa i coraz więcej ubrań jest unisex. Czasem kultura podlega przekształceniom a często wręcz warto ją przekształcać, szczególnie jeśli jest opresywna względem pewnych grup

Pod względem orientacji seksualnej z całą pewnością jestem normalny- nie gustuję w mężczyznach, dzieciach poniżej 15 roku życia, kotach, psach, leniwcach, świnkach morskich i wszelkich innych zwierzętach, czy roślinach. To daje mi podstawy do twierdzenia, że moja orientacja jest orientacją normalną.

tak jak homoseksualizm. To norma medyczna, tzw. opcja
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
>> Tak, jeśli jest z dzieckiem przez cały czas. Ja nie twierdzę
że tylko osoby które urodziły dziecko mogą mieć takie doświadczenie. Mogą je mieć osoby które spędzają z dzieckiem całą dobę i bez przerwy (próba dla nerwów :o) na przykład osoba która zaadoptowała dziecko i wychowuje je cały czas opiekując się nim.
Czytasz opacznie albo nie rozumiesz tekstu.

czytam co widzę - wytłuszczenie. Twoja definicja, którą nam zaserwowałaś wyklucza ojców, więc to napisałem... jak inaczej mam przeczytać ten tekst??


Twój błąd logiczny polega na tym, że zakładasz że ojcowie nie spędzają czasu z dzieckiem.

Ja nie posuwam się tak daleko w generalizacjach i napisałam tylko że osoby nie wychowujące aktywnie dzieci mają mniejsze lub żadne doświadczenie w porównaniu do osób które dzieci wychowują i z nimi są na co dzień. To może dotyczyć też matki która cały czas pracuje i jeździ po świecie podczas gdy jej partner opiekuje się w tym czasie dzieckiem.

Według mojej definicji to ten partner (osoba) będzie mieć większe doświadczenie w obcowaniu z dzieckiem niż rodzona matka, która może nawet nie wie jak bezpiecznie chwycić i wykąpać dziecko.

I kontynuując - w dyskusji na forum zdanie i obserwacje takiej doświadczonej osoby będą bardziej wiarygodne niż osoby która przeczytała o wychowaniu dzieci w książce. Jasne?

Gdzie Ty tam zobaczyłeś wykluczenie ojców?
Nadinterpretujesz :o)))
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Martin Phillip Harborough-Sherard:
Maciej Filipiak:
durne stereotypy
Jakie ma Pan gwarancje, że to dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę nie mając wzorców kobiecości, czy męskości, ale dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.

są badania, które wskazują jednoznacznie brak jakichkolwiek zagrożeń. Poza tym jednoznaczne wzorce męskości i kobiecości nie istnieją. Poczytaj sobie trochę literatury feministycznej to może wreszcie się tego dowiesz


Dlaczego feministycznej? Odrzuciłabym literaturę feministyczną jak i tę zbyt konserwatywną, aby znaleźć złoty środek.
Bo każdy zwolennik jakiejś idei będzie po swojemu interpretować fakty.
Wolałabym literaturę obiektywną, nie związaną z żadnym stronnictwem, prądem, modą ani niczym takim.


współcześni mężczyźni coraz częściej robia makijaż. W wielkich korporacjach na wysokich stanowiskach jest to wręcz oczekiwane.


Nie no, podaj przykład :o))) Spotykałam wielu ludzi na wysokich stołkach w kraju i za granicą i jak żyję nie widziałam jeszcze CEO ani żadnego innego rekina z makijażem :o)
Mówisz że tak w Polsce jest?

Podaj przykład albo linka.
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
są badania, które wskazują jednoznacznie brak jakichkolwiek zagrożeń. Poza tym jednoznaczne wzorce męskości i kobiecości nie istnieją. Poczytaj sobie trochę literatury feministycznej to może wreszcie się tego dowiesz
Literatury feministycznej? Jakoś mnie to nie zachęca, poza tym te różne feministyczne autorytety jakoś do mnie nie przemawiają. Swego czasu (prze)czytałem z ciekawości taką książkę Judith Butler- ,,Uwikłani w płeć''. W życiu nie czytałem takich bzdur, nawet gdy przeglądałem pamiętnik pisany przez schizofrenika. Gender studies, gender, queer theory- niech tego nawet uczą w szkołach. Dla mnie jak ktoś popełnia grzech sodomski godny jest tylko współczucia, a nie wysłuchiwania jego argumentów. Oni mają różnego rodzaju teorie, ja mam coś lepszego, co napisano 2000 lat temu, coś co przez wieki wyznaczało kierunek rozwoju naszej cywilizacji.
współcześni mężczyźni coraz częściej robia makijaż. W wielkich korporacjach na wysokich stanowiskach jest to wręcz oczekiwane. Są oczywiście odpowiednie specyfiki, różne dla kobiet i mężczyzn... Moda to zupełnie inna sprawa i coraz więcej ubrań jest unisex. Czasem kultura podlega przekształceniom a często wręcz warto ją przekształcać, szczególnie jeśli jest opresywna względem pewnych grup
Niech sobie robią makijaże i tak dalej. Jak dla mnie mężczyzna powinien być mężczyzną, kobieta kobietą i jakakolwiek teoria, choćby najbardziej skomplikowana nie przekona mnie, że jest inaczej.
tak jak homoseksualizm. To norma medyczna, tzw. opcja
Do lat 70 XX wieku był uznawany za chorobę.

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Podaj przykład albo linka.

Obrazek

Facet ewidentnie "zrobiony"
bronzer widać gołym okiem, zaznaczony kontur twarzy.Katarzyna J. edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 16:06
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Nie no, podaj przykład :o))) Spotykałam wielu ludzi na wysokich stołkach w kraju i za granicą i jak żyję nie widziałam jeszcze CEO ani żadnego innego rekina z makijażem :o)
Mówisz że tak w Polsce jest?

Podaj przykład albo linka.
http://nowamoda.avx.pl/viewtopic.php?t=921&sid=b57c2f7...

Spódnice męskie: http://nowamoda.avx.pl/viewtopic.php?t=470&sid=b57c2f7...

xD Przyznaję się, że ja także kiedyś byłem w spódnicy... w szkockim kilcie.Martin Phillip Harborough-Sherard edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 16:09
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:

Oni mają różnego rodzaju teorie, ja mam coś lepszego, co napisano 2000 lat temu, coś co przez wieki wyznaczało kierunek rozwoju naszej cywilizacji.


masz na mysli Biblię... Tam jest bodaj napisane, że należy kamieniować kobiety oraz nie należy jeść świń i morskich zwierząt, które nie są rybami... Gratuluje takiego przewodnika życiowego... W tej chwili dyskusja rzeczywiście nie ma sensu.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Maciej Filipiak:
durne stereotypy
Jakie ma Pan gwarancje, że to dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę nie mając wzorców kobiecości, czy męskości, ale dwóch tatusiów, albo dwie mamusie.

Identyczne gwarancje jak w przypadku każdej innej kombinacji rodziców.
Wzorce, które wynoszone są z domu- wzorce zachowania, choćby to, że normalny chłopiec, czy potem mężczyzna na przykład nie maluje się szminkami i nie ubiera w damskie ciuszki, wzorce,

Co Ty gadasz ? człowieku !

Jeżeli chłopiec będzie wychowany przez dwie lesbijki to będzie się malował ?
Skąd bierzesz te absurdy ?

Wciskają Ci kity, że takie zachowania to cecha wychowania, albo wyboru - to jest z medycznego punktu widzenia niemożliwe.
Transseksualiści rodzą się w rodzinach heteroseksualnych - z "prawidłowymi wzorcami"


Nie będzie ! mężczyzna ma zachowania męski i wynikają one z poziomu hormonów, z budowy mózgu - a nie z wychowania !

Martin ! żyjemy w XXI wieku - a Ty opowiadasz przesądy sprzed kilku wieków wstecz.
Miej szacunek dla resztek inteligencji i sięgnij do współczesnej wiedzy.
A co daje Ci prawo do uważania siebie za normalnego ?
Pod względem orientacji seksualnej z całą pewnością jestem normalny

Tak Ci się tylko wydaje, bo jesteś na bakier z wiedzą przyrodniczą.
Nie ma w 100% męskich mężczyzn i podobnie kobiecych kobiet.

Jest wiele cech fizycznych, które decydują o płci - orientacja i narządy płciowe to tylko niektóre z nich.
innych zwierzętach, czy roślinach. To daje mi podstawy do twierdzenia, że moja orientacja jest orientacją normalną.

To teraz spróbuj zrozumieć poniższe twierdzenie:

Orientacja geja - też jest orientacją normalną.

Orientacja homoseksualisty nie jest inna niż orientacja heteroseksualisty - to są te same orientacje - rozumiane jako cechy dziedziczne.
Nie ma tu żadnego błędu, żadnej choroby ani wyuczenia.
Słowo dewiacje jakoś dziwnie kojarzą mi się z dziwnymi, nieakceptowalnymi społecznie zachowaniami seksualnymi, a co za tym idzie nie mnie ten przymiotnik się należy...

Właśnie, że należy. Twoje zachowanie jest co najmniej dziwne.
Z niewiadomych powodów czujesz awersję do osób, które odziedziczyły orientacje po rodzicu przeciwnej płci.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Martin Phillip Harborough-Sherard:
Monika S.:
A jakie Pan ma gwarancje, że Pańskie dziecko będzie w stanie założyć normalną rodzinę?
Mimo wszystko będzie miało wzorzec do którego może, ale nie musi się stosować. Dzieci wychowywane w ,,rodzinach'' homoseksualnych takiego wzorca nie mają.

Bo są zamykane w piwnicy i przez całe życie nie wiedzą czym różni się mężczyzna od kobiety ?

Człowieku - szanuj siebie !
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
masz na mysli Biblię... Tam jest bodaj napisane, że należy kamieniować kobiety oraz nie należy jeść świń i morskich zwierząt, które nie są rybami... Gratuluje takiego przewodnika życiowego... W tej chwili dyskusja rzeczywiście nie ma sensu.
To jest w Starym Testamencie, gdybym był żydem mógłby Pan to pisać, ale jest jeszcze Nowy Testament, w którym Jezus zniósł stare prawa, gdy zapytano go co zrobić z jawnogrzesznicą, rzekł ,,Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem'', a do niej ,,Idź i nie grzesz więcej''. Pan czyta ze zrozumieniem feministyczną propagandę, a nie potrafi zrozumieć sensu jednej z najpiękniejszych i najważniejszych ksiąg w historii.

Co do świń, sam ich nie jadam, ponieważ to niechigieniczne, a co do morskich zwierząt- zapraszam na krewetki, czy ma Pan na nie ochotę?

Bóg nie zabrania, on po prostu mówi jak żyć by nasze życie było łatwiejsze nie będąc przy tym mniej wartościowym, gdyby każdy stosował się do 10 przykazań przestępczość spadłaby o 100%.

I proszę tutaj nie rzucać hasłami rodem z portalu racjonalista.pl, czy fragmentami apokryfów. Pismo święte to księgi zaliczone do kanonu w IV wieku n.e. i koniec.
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Beata B.:
Włodzimierz Buliński:
To jest Twoje zdanie. Odpowiedz i daj szansę Jackowi aby wykazał, że jest inaczej.
Moje też.
To jest zwyczajne przekraczanie granic, takie żądanie do publicznego odsłaniania prywatności.

Przekraczanie granic to oddanie dziecka na wychowanie dwóm homoseksualistom!
Skoro tak bardzo Cię zbulwersowało to pytanie, to co powiesz o poniższym tekście?
Maciej Filipiak:
Jacek Aleksander G.:
I drugie pytanie - czy masz dzieci.


To, że masz dzieci, świadczyć może też o tym (co jest bardziej prawdopodobne), że nie potrafisz się zabezpieczyć.

według mnie to zwyczajne poniżenie



Wyślij zaproszenie do