Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:
Załóżmy że możecie wybrać rodzinę zastępczą i macie do wyboru rodziców hetero - wspaniałych ludzi bez nałogów i gejów - też wspaniałych ludzi bez nałogów.
Ciekawa jestem ilu z Was świadomie wybrałoby parę gejów zamiast rodziców hetero :o)
W procesie adopcji sztab specjalistów analizuje zarówno stan majątkowy, kwalifikacje, predyspozycje rodziców - jak i wolę dziecka.
Akurat - co może powiedzieć niemowlak albo dwulatek o całej sytuacji której nie rozumie? Tak jak wyżej wspomniałam, dziecko zrobi wszystko aby mieć natychmiast, jak najszybciej kogokolwiek na wyłączność. Dopiero potem - jak dorośnie - może do niego dotrzeć obraz sytuacji.
A co do sztabu decyzyjnego, to już były sytuacje, ze odbierano dziecko dziadkom (rodzicom zmarłych rodziców biologicznych) aby dać do domu dziecka albo odgórnie zadecydowano że matkę należy wykastrować, bo nie stać ją na więcej dzieci.
W Norwegii sztab decyzyjny odbiera dzieci za byle co, za to ze są smutne podczas choroby kogoś z rodziny. Ja bym tych nowomodnych "sztabów' nie przeceniała....
Dziecko ma prawo wyboru swoich adopcyjnych rodziców.
Noworodek i niemowlak też?
No ilu świadomie wybrałoby gejów?
Widziałem w TV wywiady z dziećmi, które wybrały.
Ciebie to szokuje, bo jest to dla Ciebie nieznany obszar - ale naprawdę nie ma w tym nic negatywnego.
Problemem są tylko uprzedzenia i stereotypy.
To znaczy, ze gdybyś nie mógł zajmować się już swoim dzieckiem, wolałbyś oddać parze gejów niż parze hetero?
Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło.
Ja mam przeciwne zdanie - ja bym wybrała parę hetero.