Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
, ,. Skreślanie tych rodzin na starcie
i nagonka ze wszystkich stron, wygadywanie bzdur o niezgodności z naturą - tak, na pewno pomoże takim dzieciom odnaleźć się w środowisku społecznym...


A najgłośniej będą o tym grzmieć z ambon księża-pedofile, którzy z pewnością otoczą te dzieci chrześcijańską miłością i pokażą im właściwą drogę rozwoju.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Jeden z moich oponentów powoływał się na jakieś megalibido homoseksualistów. Po pierwsze, nikt normalny nie przechwala się, a po drugie homoseksualiści to stali bywalcy sexshopów, do których jak sądzę, nie chodzą żeby sobie popatrzeć na gadżety, ale żeby kupić co nieco pro-erekcyjnej chemii.

Też mi powód do przechwalania się .... po prochach.

Mój oponent też zachwalał statystki częstości zmiany partnerów. I tu zupełnie się z nim nie zgadzam (po raz kolejny), bo wg mnie liczy się jakość, a nie ilość partnera(ów).

Z tymi licznymi partnerami wśród homo jest analogicznie jak z samochodami. Można kupić samochód za 100, czy 200 PLN, który pojeździ 2 tygodnie, albo 2 dni. Ale można kupić japończyka, czy niemca nowego, albo mało przechodzonego i jeździć latami tym samym samochodem.

Nie muszę chyba dodawać, że takim samochodem jeździ się przyjemnie i bezpiecznie, to tak jak w normalnym związku hetero.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Mariusz Czerwiński:
Od kiedy homoseksualizm prowadzi do wysokiej śmiertelności ?
Od zawsze, a dokumentować to zaczęto nie tak dawno, czyli od kilkudziesięciu lat. Nieuważnie Pan czyta, powtórzę więc:
W roku 2007 z powodu AIDS zmarło 274184 Amerykanów, dla których jedynym czynnikiem ryzyka było uprawianie seksu z mężczyzną. Jeżeli do tej liczby dodać zgony osób, które nie tylko uprawiały seks homoerotyczny, lecz zażywały narkotyki, stanowi to więcej niż dwie trzecie (68%) zgonów na AIDS wśród mężczyzn (2).

Logika godna katolika.
Jest podane źródło, są podane dane statystyczne - odkąd to dane statystyczne nie są logiczne?
Poglądy, także negatywne w sprawie homoseksualizmu mają ludzie wszystkich orientacji religijnych, łącznie z ateistami, jak zwykle do Pana ten fakt nie dociera.

Idąc dalej tym tokiem rozumowania: na homoseksualizm narażeni są bardziej mężczyźni - czyli płeć męska jest przyczyną wyższej śmiertelności ...
Ma Pan poważne zahamowania w jakimkolwiek rozumowaniu i wyciąganiu prawidłowych wniosków z jakby nie było niezwykle prostych i jednoznacznych danych statystycznych.

Z danych jak wyżej wynika ni mniej ni więcej, że homoseksualiści ponad 20 razy częściej umierają na AIDS, niż mężczyźni heteroseksualni.

absurd prawda ? Tylko, że niczym nie różni się od Twojego absurdu.
Nareszcie przyznał się Pan do absurdu, chwała Panu za to.

Homoseksualiści owszem, są w większej grupie ryzyka - ale to jest czynnik, który można wyeliminować.
Na prawie każdym cmentarzu w USA są dwie alejki dla tych homo, którym się wydawało, że "wyeliminowali" ryzyko.

Bzdury Pan wypisuje, póki co na dziś, nie jest możliwe wyeliminowanie ryzyka AIDS i nowotworów - co najwyżej można nieco ograniczyć to ryzyko.

Homoseksualizm nie prowadzi do wyższej śmiertelności - tylko AIDSD.
Na który to AIDS zapadają homoseksualiści i ćpuny, co bardzo często występuje jednocześnie.
Buduj zdania prawidłowo, to nie narazisz się na kpiny.
Nie jesteśmy na per "Ty". A zdania buduję prawidłowo, co z tego, gdy pan i tak ich nie rozumie.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mariusz Czerwiński:
Logika godna katolika.
Jest podane źródło, są podane dane statystyczne - odkąd to dane statystyczne nie są logiczne?
Poglądy, także negatywne w sprawie homoseksualizmu mają ludzie wszystkich orientacji religijnych, łącznie z ateistami, jak zwykle do Pana ten fakt nie dociera.

Nie dane są złe, tylko Twoja interpretacja. Popełniłeś błąd i naraziłeś się przez to na ataki.
Trzeba uważać co się mówi.
Nareszcie przyznał się Pan do absurdu, chwała Panu za to.

wymagasz specjalnej troski ..
Buduj zdania prawidłowo, to nie narazisz się na kpiny.
Nie jesteśmy na per "Ty". A zdania buduję prawidłowo, co z tego, gdy pan i tak ich nie rozumie.

Nie budujesz prawidłowo. z Twojego zdania wynikało, że to homoseksualizm jest przyczyną śmiertelności - co jest bzdurą totalną.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Agata P.:

zgadzam sie pani Błąd

dlatego powinna Pani zamilknąć na zawsze....a na pewno w temacie homoseksualizmu, psychiki, medycyny

a już na pewno seksu


Masz kompleksy?
:o)))

Współczuję. Miał być EOT i co?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Naprawdę bawi mnie bezsilność niektórych. Gdy nie mają argumentów, starają się ośmieszyć wiarę, zawód a nawet nazwisko dyskutanta.

I to wszystko w grupie Etyka :o)

Spójrzcie na siebie, przemyślcie swoje wypowiedzi i dorośnijcie, bo zachowujecie się po szczeniacku.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:

Czy rodzina pełna jest tylko dla katolików?

Zabawne stwierdzenie :o)

No tak, jak nie ma argumentów, sięga się do czyjejś wiary :o) Bez tego już nie potrafisz.

W porządku, miej w d... wartości takie jak wzajemna miłość i szacunek. Nikt Ci tego nie broni. Bądź nowoczesna.
;]

zabawne jest to, że z głupoty albo jakiegoś potwornego zaślepienia ograniczasz wartości wzajemnej miłości i szacunku do tradycyjnej wspólnoty rodzinnej.

To samo tyczy się rodzin. Rodzina 2M+d lub 2K
+d jest tak samo pełna jak MK+d...

W ogóle skąd Ci się wziął model mama plus tata plus dzieci. TYo nawet nie jets model tradycyjny historycznie, tylko właśnie biblijny...Idź sobie na wykład z pedagogiki historycznej to Ci tam opowiedzą jak przez wieki funkcjonowały i wyglądały modele rodzinne. Może Ci się oczy otworzą.
>>
Twierdzisz że kobieta samotna z dzieckiem jest szczęśliwsza od kobiety z dzieckieim i kochającym mężem ?
Poważnie?

Aż trudno pojąć, że nie możesz tego zrozumieć. Znam kilka kobiet, które dały się zapłodnić facetowi i nie chciały mieć następnie nic z nim wspólnego. Są szczęśliwe, osiągnęły sukces zawodowy w wolnym zawodzie, albo w zawodzie nauczyciela, a ich pociechy mają się dobrze. Mężczyzn im nie brakuje w życiu, ale nie mieszają ich w sprawy własnej rodziny bo przyjęły sobie taki model. Ich dzieci niczym się od rówieśników nie różnią, nie mają żadnych braków. Nie czują się niekomfortowo z tym że nie mają ojca, bo nikt im nie plecie do głowy bzdur, że ojciec lub matka są niezbędni. Życie im pokazało, że mogą być zbędni i się na tym specjalnie nie cierpi. Jak bardzo trzeba być ograniczonym, żeby tego nie pojmować??????????????

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:

Czy rodzina pełna jest tylko dla katolików?

Zabawne stwierdzenie :o)

No tak, jak nie ma argumentów, sięga się do czyjejś wiary :o) Bez tego już nie potrafisz.

W porządku, miej w d... wartości takie jak wzajemna miłość i szacunek. Nikt Ci tego nie broni. Bądź nowoczesna.
;]

zabawne jest to, że z głupoty albo jakiegoś potwornego zaślepienia ograniczasz wartości wzajemnej miłości i szacunku do tradycyjnej wspólnoty rodzinnej.

To samo tyczy się rodzin. Rodzina 2M+d lub 2K
+d jest tak samo pełna jak MK+d...

W ogóle skąd Ci się wziął model mama plus tata plus dzieci. TYo nawet nie jets model tradycyjny historycznie, tylko właśnie biblijny...Idź sobie na wykład z pedagogiki historycznej to Ci tam opowiedzą jak przez wieki funkcjonowały i wyglądały modele rodzinne. Może Ci się oczy otworzą.
Pewnie mnie zbanują, ale... jesteś skrajnym kretynem.
PS. Oczywiście piętnuję tu poglądy...Krzysztof Choromański edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 14:20
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krzysztof Choromański:

Pewnie mnie zbanują, ale... jesteś skrajnym kretynem.

jakieś uzasadnienie?
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krzysztof Choromański:
Adam Bulandra:
Pewnie mnie zbanują, ale... jesteś skrajnym kretynem.

Jeśli dodasz, że nie chodzi o osobę a o poglądy to nie zbanują ;-)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Włodzimierz Buliński:
Krzysztof Choromański:
Adam Bulandra:
Pewnie mnie zbanują, ale... jesteś skrajnym kretynem.

Jeśli dodasz, że nie chodzi o osobę a o poglądy to nie zbanują ;-)


Zapewne przeciwko tradycyjnemu modelowi rodzin są ci którym się nie udało i wylewają swoje kompleksy i żale na tych którym się udało.

Byłoby dziwne gdyby kobieta będąca w szczęśliwym związku i mająca dzieci nagle zaczęła głosić że w sumie mogłaby być sama i byłaby tak samo szczęśliwa :o)

No bo swego trzeba bronić. Bo jak tu spojrzeć w lustro i przyznać że spaprało się życie sobie a może nawet jeszcze dzieciom.

Lepiej przewrócić świat do góry nogami i wmawiać innym że samotne rodzicielstwo jest cool i powinno się do niego dążyć.

Bo to taki nowoczesny ideał :o)

No cóż Włodku, my jako posiadacze pełnych i harmonijnych rodzin jesteśmy widocznie jakimiś ewenementami w tym środowisku rozwodników i ludzi samotnych.

I taka jest ta etyka - wystarczy mieć inne zdanie i zobacz jaka piaskownica :o)
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
Włodzimierz Buliński:
Może lepiej wróćmy do tematu ...

Jestem przeciwko rasizmowi i zasadniczo nic nie mam do homoseksualistów ale nie stawiajmy świata do góry dupą! Jeśli facet decyduje się na życie z partnerem tej samej płci to musi się liczyć z tym, że jakby nie kombinował to dziecka sobie z nim nie zrobi. Nawet, jeśli oboje mają kasę i mogliby dzieciakowi kupić złote góry to nie mogą robić za normalnych rodziców. Jeśli już mają taki gest, to mogą sponsorować jakieś dzieci z domu dziecka albo rodzin patologicznych i to będzie cholernie szlachetne. Dziecko rodzi się z pewnym instynktem, w którym jest miejsce na matkę i nawet stu facetów im jemu jej nie zastąpi.

Jeśli ktoś tego nie rozumie to chyba nie ma równo pod sufitem ....
Owszem, nie mają szans na posiadanie dziecka. Tak samo, jak ludzie bezpłodni. Ale od tego mamy postęp medycyny. Nie wiemy, wiedzieć nie będziemy przez kilkanaście lat, jak takie dzieci funkcjonują. Bo na razie nie ma odpowiedniej grupy do stworzenia jakiejkolwiek poważnej obserwacji psychologicznej.
Ja tylko mówię, że jeśli już takie dzieci,w takich rodzinach są, to nie można tych dzieci od samego początku wdeptywać w ziemię. A wdeptywania w ziemię dokonają nie ich rówieśnicy, ale rodzice rówieśników. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że dwójka rodziców nie jest niezbędnym warunkiem do wychowania człowieka, który normalnie radzi sobie w dorosłym życiu. Jak nie jest też zabezpieczeniem przed wychowaniem kogoś absolutnie nieprzystosowanego. Skreślanie tych rodzin na starcie i nagonka ze wszystkich stron, wygadywanie bzdur o niezgodności z naturą - tak, na pewno pomoże takim dzieciom odnaleźć się w środowisku społecznym...

Zgadzam się z większością Twojego komentarza.
Możliwe jest to, że dwaj homoseksualiści zapewnią lepsze warunki bytowe niż niejedna normalna ale patologiczna czy biedna rodzina lecz to nie wystarczy.
Weź tylko pod uwagę, zgodne z naturą potrzeby dziecka i jego prawo do posiadania normalnych rodziców. (Może na początek przypomnij sobie jak powstałeś, będzie ci łatwiej.) To tak jak z chrztem, gdzie przeciwnicy mówią, że nie wolno nieświadomego dziecka wprowadzać poprzez chrzest do wiary katolickiej. OK, ale w wyniku tego nic się złego nie stanie, najwyżej dziecko w przyszłości jako dorosła osoba sie wypisze i tyle.
Weźmy teraz dorastające dziecko wychowywane przez dwóch facetów, które wkracza w dorosłość i chce zawrzeć normalny związek małżeński, gdzie ma być wspaniała uroczystość, mnóstwo gości, rodzice, świadkowie, znajomi.
Konferansjer zapowiada taniec dedykowany dla rodziców i co, wychodzi na parkiet dwóch facetów i tańczy ?
Następnie dzieci zrodzone z tego nowego związku będą chciały przytulic się do babci i co im wtedy powiedzieć ? masz dziecko dwóch dziadziusiów i nie marudź!?
Co doradzi ojciec homoseksualista swojemu synowi w kwestii związków i tematów sexu ? A może pokarze wraz ze swoim chłopakiem jak dobrze można się bawić mając do dyspozycji dwa członki i dwa odbyty ?
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
>>
Byłoby dziwne gdyby kobieta będąca w szczęśliwym związku i mająca dzieci nagle zaczęła głosić że w sumie mogłaby być sama i byłaby tak samo szczęśliwa :o)

nie byłoby w tym nic dziwnego.. czemu akceptacja dla odmienności miałaby być czymś dziwnym... Straszne jak można być tak zaślepionym

No bo swego trzeba bronić. Bo jak tu spojrzeć w lustro i przyznać że spaprało się życie sobie a może nawet jeszcze dzieciom.

Lepiej przewrócić świat do góry nogami i wmawiać innym że samotne rodzicielstwo jest cool i powinno się do niego dążyć.

nie trzeba dążyć, wsytarczy widzieć, że jest to w porządku
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
>>
Byłoby dziwne gdyby kobieta będąca w szczęśliwym związku i mająca dzieci nagle zaczęła głosić że w sumie mogłaby być sama i byłaby tak samo szczęśliwa :o)

nie byłoby w tym nic dziwnego.. czemu akceptacja dla odmienności miałaby być czymś dziwnym... Straszne jak można być tak zaślepionym

wobec tego, nie byłoby nic dziwnego w tym, jakby twoi rodzice po 2 latach życia, oddali cię do sierocińca bo nagle zapragnęliby być wolni! grunt to akceptacja odmienności!

No bo swego trzeba bronić. Bo jak tu spojrzeć w lustro i przyznać że spaprało się życie sobie a może nawet jeszcze dzieciom.

Lepiej przewrócić świat do góry nogami i wmawiać innym że samotne rodzicielstwo jest cool i powinno się do niego dążyć.

nie trzeba dążyć, wsytarczy widzieć, że jest to w porządku

oj chyba w Twojej głowie nie jest wszystko w porządku :-(
szczerze Ci współczuję

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Włodzimierz Buliński:
A może pokarze wraz ze swoim
chłopakiem jak dobrze można się bawić mając do dyspozycji dwa członki i dwa odbyty ?

Tradycyjnie już "dupa" to przedmiot największego zainteresowania wśród oponentów..

A czy Pan jako wychowany wśród pary heterosexualnej jak mniemam miał pokazywane jako dziecko penisa i vaginę? Pokazywali rodzice jak "dobrze można się bawić mając do dyspozycji vaginę i członka"?

edit. Może następnym razem proszę się zastanowić przed formułowaniem zdań, bo wychodzi tak jak w tym przypadku cos karykaturalnego.Katarzyna J. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 12:14
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Włodzimierz Buliński:
>>
wobec tego, nie byłoby nic dziwnego w tym, jakby twoi rodzice po 2 latach życia, oddali cię do sierocińca bo nagle zapragnęliby być wolni! grunt to akceptacja odmienności!

ale ty najwyraźniej nie jesteś zdolny do rozróżnienia między świadomym wyborem, który zapewnia dziecku tyle samo szczęścia, a odrzucenie, które skazuje dziecko na brak zainteresowania i instytucjonalne wychowanie. Czyżby przekraczało to pecepcję. Może użyja jakiś rozkładów Wody, Metalu, etc... Z pewnością cię nakierują
oj chyba w Twojej głowie nie jest wszystko w porządku :-(
szczerze Ci współczuję

dziekuję... zrób mi wykres co na to mówi Woda, Ogień, Wiatr, etc...
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:

zabawne jest to, że z głupoty albo jakiegoś potwornego zaślepienia ograniczasz wartości wzajemnej miłości i szacunku do tradycyjnej wspólnoty rodzinnej.


Nie doczytałeś i upraszczasz moje wypowiedzi.

Wzajemna miłość i szacunek może być w każdym układzie - małżeństwie, partnerstwie, związku homo. Nigdy nie byłam przeciwko takim związkom.

Natomiast pisałam że moim ideałem - który wdrożyłam w życiu - jest rodzina hetero z dziećmi.
Bo moim zdaniem dziecko potrzebuje rodziców obu płci.
Ludzie którzy chcą mieć dziecko powinni dążyć do takiej sytuacji aby dziecku zapewnić jak najpełniejszy rozwój - aby miało pojęcie babci, dziadka, ojca i matki oraz poczucie bezpieczeństwa w rodzinie gdzie jest wzajemna miłość i szacunek.

Jeśli się nie uda (porzucona matka, śmierć ojca itd) - trudno. Ale wmawianie że samotne z założenia rodzicielstwo jest dla dziecka tak samo dobre jak pełna i kochająca się rodzina - jest moim zdaniem chore.

Jeśli się ktoś decyduje na dzieci powinien wziąć pod uwagę przyszłe potrzeby dzieci. Zakładanie że dziecko powstałe z zapłodnienia nasieniem nieznajomego mężczyzny będzie szczęśliwe z samą matką - jest naszym założeniem wynikającym z chęci spełnienia naszych zachcianek a nie dziecka. Koniec. Kropka.
Takie jest moje zdanie.


To samo tyczy się rodzin. Rodzina 2M+d lub 2K
+d jest tak samo pełna jak MK+d...


Według mnie nie. Mam inne zdanie.



W ogóle skąd Ci się wziął model mama plus tata plus dzieci.


Z kilku pokoleń mojej własnej rodziny, z rodzin znajomych i wielu ludzi dookoła. Te rodziny są szczęśliwe, panuje w nich harmonia a dzieci wyrastają na odpowiedzialnych i wartościowych dorosłych.

>>
Twierdzisz że kobieta samotna z dzieckiem jest szczęśliwsza od kobiety z dzieckieim i kochającym mężem ?
Poważnie?

Aż trudno pojąć, że nie możesz tego zrozumieć. Znam kilka kobiet, które dały się zapłodnić facetowi i nie chciały mieć następnie nic z nim wspólnego. Są szczęśliwe, osiągnęły sukces zawodowy w wolnym zawodzie, albo w zawodzie nauczyciela,


ONE być może są szczęśliwe. Ale czy dziecko nie tęskni za ojcem i nie będzie odczuwać jego braku? Zobaczymy jak ono stworzy swój własny związek.

a ich pociechy mają się dobrze.


Znasz myśli i uczucia tych dzieci?

Mężczyzn im nie brakuje w życiu, ale nie mieszają ich w sprawy własnej rodziny bo przyjęły sobie taki model. Ich dzieci niczym się od rówieśników nie różnią, nie mają żadnych braków. Nie czują się niekomfortowo z tym że nie mają ojca, bo nikt im nie plecie do głowy bzdur, że ojciec lub matka są niezbędni. Życie im pokazało, że mogą być zbędni i się na tym specjalnie nie cierpi. Jak bardzo trzeba być ograniczonym, żeby tego nie pojmować??????????????

Ciężko to nawet skomentować :o) Jakaś rozpaczliwa próba bronienia samotnictwa ludzi :o)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
>>
Byłoby dziwne gdyby kobieta będąca w szczęśliwym związku i mająca dzieci nagle zaczęła głosić że w sumie mogłaby być sama i byłaby tak samo szczęśliwa :o)

nie byłoby w tym nic dziwnego.. czemu akceptacja dla odmienności miałaby być czymś dziwnym... Straszne jak można być tak zaślepionym


To Ty jesteś zaślepiony i mieszasz akceptację z wygłoszeniem czyjegoś poglądu.

Ja akceptuję matki wychowujące samotnie dziecko. Natomiast twierdzę że dla dziecka lepsza jest pełna rodzina - ojciec i matka. Takie jest moje zdanie.

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Każdy człowiek jeżeli tylko tego pragnie i ma predyspozycje ku temu- powinien mieć możliwość wykazania się w roli rodzica. Bez względu na płeć czy orientację sexualną.

Przypuszczam że większość rodziców samotnie wychowujących dziecko, przed przyjściem na świat owego dziecka nie planowała samotnego wychowywania.

Znacznie większy problem dostrzegam właśnie w fakcie, że ludzie niezależnie od płci egoistycznie odchodzą od siebie bez walki i nie gwarantują w ten sposób dziecku pełnej rodziny. Co nie zmienia faktu, że gros przypadków nawet lepiej by dzieciak nie tkwił na siłę w bagnie które fundują mu nienawidzący się rodziciele pod jednym dachem.Katarzyna J. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 12:35
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:

Niby tak, ale wyobraźmy sobie te dzieci w szkole, podczas klasowego przedstawienia na dzień matki albo czwarta klasa, gdzie na lekcji biologii pani nauczycielka tłumaczy skąd się biorą dzieci.
Jesteś w stanie wyobrazić sobie siebie na ich miejscu ?
Dzieci to przeżyją. Rówieśnicy też. Aż do czasu, aż rodzice innych dzieci nie powiedzą im, że to "sodomia z gomorią i cyklizmem".
Tak samo, jak małe dzieci nie mają problemu z małymi Murzynami w przedszkolu. Dopóki durni rodzice im tych problemów nie wmówią...

A słyszałes kiedyś o tym że dziecko czasem wyobraża/wymyśla sobie nieobecną osobę i potem opowiada w szkole że ma cudownego ojca ale on jest marynarzem czy pilotem i dlatego nie przychodzi po nie do szkoły?

Tak dla zabawy wymyśla?
Pogadaj z psychologami dziecięcymi.



Wyślij zaproszenie do