Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Agata P.:
Małgorzata G.:
Czy współczesne warunki społeczne wykluczają rodziny żyjące w harmonii, składające się z ojca i matko oraz dzieci?
nie. ale też najwyższy czas zauważyc zmiany na świecie. to, że ludzie sa wolni i maja w d....Wasze katolickie wartości.
Czy rodzina pełna jest tylko dla katolików?
Zabawne stwierdzenie :o)
No tak, jak nie ma argumentów, sięga się do czyjejś wiary :o) Bez tego już nie potrafisz.
W porządku, miej w d... wartości takie jak wzajemna miłość i szacunek. Nikt Ci tego nie broni. Bądź nowoczesna.
;]
Tym ludziom należy sie prawo do życia tak, jak jest im wygodnie. Nic Wam do tego.
Ależ ja nie bronię wolnej miłości, rozwodów, doggerstwa i różnych takich. Róbcie jak chcecie :o)
Tylko nie marudźcie potem i nie wypłakujcie się na forach dla singli i w portalach dla samotnych.
Ja tylko wyraziłam pogląd że dla rozwoju dziecka najlepsza jest pełna i harmonijna rodzina.
Twierdzisz że kobieta samotna z dzieckiem jest szczęśliwsza od kobiety z dzieckiem i kochającym mężem ?
Poważnie?
Rodzina pełna i harmonijna (ojciec, matka i dzieci) jest ideałem do którego należy dążyć.
Przepraszam bardzo, kto tobie dał prawo do wyznaczania stadnardów i tego, do czego" trzeba dażyc", hę?
Ja tego nie wyznaczyłam. Dziwnym trafem kobiety i mężczyźni próbują jednak zakładać rodziny i chcą mieć kochających partnerów. Ich spytaj.
Skoro Ty nie dążysz do związku z wartościowym człowiekiem, to Twoja sprawa. Większość (jeśli nawet nie wszyscy) normalnych ludzi chce i próbuje założyć harmonijny związek.
Nie wszystkim się jednak udaje - i to jest problem.
Skąd u Ciebie katoliczki, tyle pychy, ze wydaje Ci sie, ze wiesz co dobre dla ludzi?
Mieszanie tu mojej wiary dowodzi Twojej bezsilności :o)
Szczęście i harmonia są dobre dla ludzi. Szczęśliwy związek jest dobry dla ludzi.
Jeśli twierdzisz inaczej to jesteś chyba jedyną osobą na tym forum o takich poglądach....
Lansujesz się?
Jeśli z jakichś przyczyn rodzina nie jest pełna - trudno, sprawa się komplikuje, rodzice mieszkają osobno, pojawiają się wujkowie i ciocie. Ale nie jest to już ideał kochającej się i pełnej rodziny.
Zazwyczaj też rozwód rodziców jest traumą dla dzieci i podkopuje ich poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak każda skaza dotykająca rodzinę (pijaństwo, rozbije, przemoc).
Tia, lepsza hipokryzja. Tatuś bije, ale mamusia nadstawia drugi policzek. Tatus zdradza, ale mamusia przymyka oko . Mniejsze zło.
Zauważ że to już nie podlega pod harmonijny związek. Tu brak szacunku i uczucia.
Idealny związek to związek pełen miłości i szacunku. Zaprzeczysz?
Rozwiązaniem nie jest tu ośmieszanie i deprecjonowanie tych pełnych rodzin którym się udało.
Gdzie Ty widzisz deprecjacje, czy osmieszanie? Po prostu Twoja wizja "rodziny idelanej" jest tylko Twoja subiektywna wizją.
Nie emocjonuj się. Rozejrzyj się po portalach dla samotnych. Wszyscy ci ludzie PRAGNĄ znaleźć partnera którego będa mogli pokochać i zaufać. Potem część z nich pragnie mieć z tym partnerem dziecko.
I wszyscy by chcieli aby związek trwał w harmonii.
To jest moja subiektywna wizja?
Ja znam wiele takich rodzin :o) Taki świat istnieje. na przekór tym wszystkim epitetom którymi go obrzucacie :o)
Masz do niej prawo.
Nie masz prawa ani tytułu mówić innym, co dobre.
Ja nie mówię innym tylko wyrażam moje zdanie. Że szacunek i miłość w rodzinie jest dobry. Że zgoda i harmonia w rodzinie jest dobra.
No chyba nie uważasz że harmonia, miłość i szacunek to zło?
A może uważasz....
Współczuję w takim razie.
Moje zdanie jest takie, że jeśli homoseksualiści chcą wychowywać dzieci - niech adoptują nastolatka który może zadecydować czy chce dorastać w takim środowisku. Byłoby to fair.
Twoje dzieic miałay prawo wyboru, czy chca byc katolikami? Mma nadzieje, ze byłas fair i dałas im szanse wyboru. Wierzę, ze nie są ochrzczone.
Super.
Są ochrzczone i wychowane w wierze katolickiej. Wiarę można zmienić.
Wspomnień z okresu dorastania i momentu dowiedzenia się prawdy - już nie.
Takie jest moje zdanie. Dziecko potrzebuje mamy i taty. Taki jest ideał. I do tego większość ludzi dąży. Czyli podzielają moje zdanie. Nie wszystkim się jednak udaje osiągnąć ideał.
Walcz z tym ideałem. Przekonuj kobiety aby nie marzyły o dobrym partnerze i harmonijnej rodzinie. Przekonuj facetów że harmonia, szacunek i miłość w rodzinie to wymysł katoli :o)
Że nowoczesna rodzina wyznaje inne wartości....hmmm jakie?
Właśnie w tym wątku świetnie widać jak się traktuje ludzi którzy ośmielają się mieć zdanie mniej poprawne politycznie :o)