Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Jacek K.:
Mickiewicz na pewno miał szacunek dla pisarzy, artystów rosyjskich, był gotów do dialogu ale jeśli było z kim gadać... "nacjonalistą" (łatka) w tych czasach musiał być po prostu jak przyzwoity, kochający, czujący człowiek.

Odbija Ci z tymi "łatkami" - to jak to ? nie był nacjonalistą ?
Skoro dzielił ludzi na narody - to był nacjonalistą .

Kurde myśl człowieku czasami.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:

Ciekawe....podobnych zarzutów doczekały się "Dziady" Mickiewicza w latach 60-tych XX wieku...
Niezwykły zbieg okoliczności?

Nie bardzo widzę przełożenie - Mickiewicz był nacjonalistą, ale nie czuł antypatii do "moskali".


Nie wcale...

Musisz się cofnąć do czasów liceum i przeczytać III część Dziadów, bo chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz...

Żal.pl.

Mickiewicz nie czujący antypatii do "Moskali" wywożących ludzi na Syberię...
W kibitkach - szukaj fragmentów z kibitkami.

Właśnie ze względu na te teksty Dziady zostały w Warszawie "zawieszone".
Zarzuty były bardzo podobne do tych jakimi Ty oceniasz niektóre współcześniejsze utwory literackie.
Dlaczego ja musze o takich oczywistych rzeczach pisać?

W ogóle argumentacja i określenia w tym wątku, użyte przez niektórych jako żywo przypominają lata 50-70 XX wieku, tam przyszywano łatki.

Polecam film "Różyczka" - jak łatwo było zostać syjonistą, imperialistą, wywrotowcem. Tak i tu - w tym wątku - ktoś ma inne poglądy - no to z miejsca zostaje faszystą, narodowcem, katolem, betonem i czym tam jeszcze.

Historia zatoczyła koło???
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mariusz Czerwiński:
Maciek G.:
Po prostu podchodzę dość ostrożnie do relacji prasowych.
Pan podchodzi "ostrożnie" do tych informacji prasowych, z których wynika zwiększone ryzyko zachorowalności na nowotwory wśród homoseksualistów.
Do niezweryfikowanych. Bredzi Pan.
Dobra rada dla Pana - zanim zachce Pan obwieszczać swoje prawdy objawione warto poszukać u źródła. A nie opierać się na portalu plotkarskim.
W tym przypadku nie ma znaczenia, czy serwis jest plotkarski, czy naukowy. W podanym linku jest podane źródło informacji, a więc raport WHO z 2007, nie ma tam żadnych opinii, czy gdybań blogerskich.
WHO wydało raport w 2007. W 2011 pojawiły się troszkę inne prace ;-)
I dalej Pan bredzi.
Panie Mariuszu - do całkiem niedawna byłem pracownikiem służby zdrowia, naprawdę wiem, gdzie poszukiwać danych medycznych...
Tylko, że Pan dziwnym trafem nigdy nie może znaleźć tych danych medycznych, z których wynika, że ryzyko zachorowalności wśród homoseksualistów, jest znacznie większe, niż wśród heteroseksualnych. A homo, mimo lepszej edukacji w kwestiach zdrowia są i tak żynchami w kategorii pt. zdrowie.
Bredzi pan.
A teraz czekam na poważniejszą pracę na temat emocjonalności gejów, niż portal z plotkami.
Rak odbytu u homoseksualistów to nie plotka. Kilka innych linków, także medycznych:
http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia/faq/353...
A tak na marginesie w nawiązaniu do artykułu jw.:
W roku 2007 z powodu AIDS zmarło 274,184 Amerykanów, dla których jedynym czynnikiem ryzyka było uprawianie seksu z mężczyzną. Jeżeli do tej liczby dodać zgony osób, które nie tylko uprawiały seks homoerotyczny, lecz zażywały narkotyki, stanowi to więcej niż dwie trzecie (68%) zgonów na AIDS wśród mężczyzn (2).

A tu ma Pan to samo w poprzednio podanym przeze mnie źródle:
http://wspoldzialajmy.pl/upl/file/pdf/GiN_01-2010_repr...
Proszę napisać coś, co już tutaj nie było 100 - krotnie powtórzone ;-)

Na no Pan czeka z tą nadpobudliwością gejów? Nie ogląda Pan TV? Czasami ich pokazują, zawsze z emocjami, wyjątkami są sytuacje, gdy gej spokojnie rozmawia.
To tak jak moja koleżanka na podstawie obserwacji w TV wysnuła tezę, że prawicowi politycy i publicyści nie dbają o siebie i mają nadwagę. Tyle samo są warte Wasze obserwacje.

Jako ciekawostka - gej przyznaje się do ADHD, za to ma mój szacun:
http://zaryk.jogger.pl/2011/02/05/nie-moja-wina-mam-adhd/
ADHD nie musi być związane z homoseksualizmem. Nadpobudliwość i problemy z koncentracją uwagi nie oznaczają nadmiernej emocjonalności. Nie wie Pan, o czym pisze.

Nawet najbardziej tępy dres wie, że podniecenie można i trzeba kontrolować, ale lovelasy często o tym zapominają:
http://babol.pl/kat,1025469,title,Zakaz-stadionowy-za-...
??????
EDIT: Sprawdził Pan, kto częściej zapada na ten typ raka? Mężczyźni, czy kobiety?
Owszem, więcej kobiet zapada na HPV, ale gejów wcale tak dużo znowu nie ma na świecie - mrą jak muchy, póki co nikt się nie przejmuje na co zmarł gej, zwłaszcza, że przyczyn u każdego zmarłego geja może być kilka. Z tego powodu trudne (jeśli nie zupełnie niemożliwe) opracowanie metodyki. Nie wspomnę już o kosztach.
?????
A tutaj nie wiem, o czym Pan bredzi.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Jacek K.:
Mickiewicz na pewno miał szacunek dla pisarzy, artystów rosyjskich, był gotów do dialogu ale jeśli było z kim gadać... "nacjonalistą" (łatka) w tych czasach musiał być po prostu jak przyzwoity, kochający, czujący człowiek.

Odbija Ci z tymi "łatkami" - to jak to ? nie był nacjonalistą ?
Skoro dzielił ludzi na narody - to był nacjonalistą .

Kurde myśl człowieku czasami.


A znasz kurde słowo "patriota"?
;]
No to tu masz jak nie znasz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Patriotyzm

No to Mickiewicz był patriotą.

Bo za chwilę, jak już został nacjonalistą - zostanie faszystą. Dla niektórych dyskutantów to prosta droga i bezpośredni wniosek...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Gosiu nie podniecaj się tak.

Mickiewicz walczył z reżimem Cara a nie z Moskalami.

Masz o tym bardzo wyraźnie, zarówno w Panu Tadeuszu jak i w Dziadach.
Nawet oficerowie carskiego wojska mają tam ludzką twarz, Mickiewicz nie wini ich za carski terror.

Mickiewicz był i patriotą i nacjonalistą
Nie każdy nacjonalista to faszysta

Dlaczego takie oczywistości trzeba tłumaczyć ?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Gosiu nie podniecaj się tak.

Mickiewicz walczył z reżimem Cara a nie z Moskalami.


No nie, Moskali kochał nad życie:

"Patrz - oto żołdak Moskal z kopiją przyskoczył

I krew niewinną mego narodu wytoczył."

"Choć oni tak daleko, ale to są dziatki

Jednej ojczyzny naszej, Polski, jednej matki.

Litwin, co dziś tu przybył, uciekł od Moskali;

Strach słyszeć, co tam oni z nimi wyrabiali.

Zły car kazał ich wszystkich do ciemnicy wsadzić;

I jak Herod chce całe pokolenie zgładzić."

Ty oddzielasz cara od Moskali???
Ciekawe podejście...

No ale robimy offtopa - mialo być o gejach...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Kochanie wpisz sobie w googlach "do przyjaciół moskali"

„Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,(...)
Niech żre i pali, nie was, lecz wasze okowy.”Maciej Filipiak edytował(a) ten post dnia 09.01.12 o godzinie 13:41
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Kochanie wpisz sobie w googlach "do przyjaciół moskali"

„Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,(...)
Niech żre i pali, nie was, lecz wasze okowy.”


To było skierowane do przyjaciół dekabrystów, nawet konkretnie wymienia w utworze do kogo.

To na zasadzie że Polacy w czasie okupacji mogli mieć jakichś niemieckich przyjaciół, ale generalnie nienawidziło się "Niemca". I kto mógł - z "Niemcem" walczył.

Do dziś Moskale i Niemcy kojarzą się pejoratywnie.

Przecież to oczywiste sprawy!

I nie pisz do mnie "kochanie" - aż tak się nie spoufaliliśmy.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:

Do dziś Moskale i Niemcy kojarzą się pejoratywnie.

Dla obozu prawicowego zwłaszcza. (Kaczyńscy i spółka)

Przecież to oczywiste sprawy!

jak zwykle nie wiem dlaczego coś ma być oczywiste :(
I nie pisz do mnie "kochanie" - aż tak się nie spoufaliliśmy.

nie pisz do mnie "nie pisz do mnie" !
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
Mariusz Czerwiński:
Maciek G.:
Po prostu podchodzę dość ostrożnie do relacji prasowych.
Pan podchodzi "ostrożnie" do tych informacji prasowych, z których wynika zwiększone ryzyko zachorowalności na nowotwory wśród homoseksualistów.
Do niezweryfikowanych. Bredzi Pan.
Dobra rada dla Pana - zanim zachce Pan obwieszczać swoje prawdy objawione warto poszukać u źródła. A nie opierać się na portalu plotkarskim.
W tym przypadku nie ma znaczenia, czy serwis jest plotkarski, czy naukowy. W podanym linku jest podane źródło informacji, a więc raport WHO z 2007, nie ma tam żadnych opinii, czy gdybań blogerskich.
WHO wydało raport w 2007. W 2011 pojawiły się troszkę inne prace ;-)
I dalej Pan bredzi.
Panie Mariuszu - do całkiem niedawna byłem pracownikiem służby zdrowia, naprawdę wiem, gdzie poszukiwać danych medycznych...
Tylko, że Pan dziwnym trafem nigdy nie może znaleźć tych danych medycznych, z których wynika, że ryzyko zachorowalności wśród homoseksualistów, jest znacznie większe, niż wśród heteroseksualnych. A homo, mimo lepszej edukacji w kwestiach zdrowia są i tak żynchami w kategorii pt. zdrowie.
Bredzi pan.
A teraz czekam na poważniejszą pracę na temat emocjonalności gejów, niż portal z plotkami.
Rak odbytu u homoseksualistów to nie plotka. Kilka innych linków, także medycznych:
http://homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia/faq/353...
A tak na marginesie w nawiązaniu do artykułu jw.:
W roku 2007 z powodu AIDS zmarło 274,184 Amerykanów, dla których jedynym czynnikiem ryzyka było uprawianie seksu z mężczyzną. Jeżeli do tej liczby dodać zgony osób, które nie tylko uprawiały seks homoerotyczny, lecz zażywały narkotyki, stanowi to więcej niż dwie trzecie (68%) zgonów na AIDS wśród mężczyzn (2).

A tu ma Pan to samo w poprzednio podanym przeze mnie źródle:
http://wspoldzialajmy.pl/upl/file/pdf/GiN_01-2010_repr...
Proszę napisać coś, co już tutaj nie było 100 - krotnie powtórzone ;-)

Na no Pan czeka z tą nadpobudliwością gejów? Nie ogląda Pan TV? Czasami ich pokazują, zawsze z emocjami, wyjątkami są sytuacje, gdy gej spokojnie rozmawia.
To tak jak moja koleżanka na podstawie obserwacji w TV wysnuła tezę, że prawicowi politycy i publicyści nie dbają o siebie i mają nadwagę. Tyle samo są warte Wasze obserwacje.

Jako ciekawostka - gej przyznaje się do ADHD, za to ma mój szacun:
http://zaryk.jogger.pl/2011/02/05/nie-moja-wina-mam-adhd/
ADHD nie musi być związane z homoseksualizmem. Nadpobudliwość i problemy z koncentracją uwagi nie oznaczają nadmiernej emocjonalności. Nie wie Pan, o czym pisze.

Nawet najbardziej tępy dres wie, że podniecenie można i trzeba kontrolować, ale lovelasy często o tym zapominają:
http://babol.pl/kat,1025469,title,Zakaz-stadionowy-za-...
??????
EDIT: Sprawdził Pan, kto częściej zapada na ten typ raka? Mężczyźni, czy kobiety?
Owszem, więcej kobiet zapada na HPV, ale gejów wcale tak dużo znowu nie ma na świecie - mrą jak muchy, póki co nikt się nie przejmuje na co zmarł gej, zwłaszcza, że przyczyn u każdego zmarłego geja może być kilka. Z tego powodu trudne (jeśli nie zupełnie niemożliwe) opracowanie metodyki. Nie wspomnę już o kosztach.
?????
A tutaj nie wiem, o czym Pan bredzi.
Z doświadczenia (nie tylko swojego) wiem, że ludzie nie potrafiący spokojnie rozmawiać (tak jak Pan) mają problemy psychiczne i nie potrafią rzeczowo dyskutować.

Wszyscy, którzy się z panem nie zgadzają "bredzą", nie przyjmuje pan do wiadomości, że AIDS, a także inne choroby 50 razy częściej są przyczyną śmierci, niż w przypadku jakichkolwiek innych grup społecznych.

Nielogicznym jest uznawanie za normalność preferencji, która prowadzi do tak wysokiej śmiertelności.

Sięgnijmy do historii lat 60', gdy homoseksualizm zaczął się rozwijać i być propagowanym. Nie mówi się jednak o tym, że ludzie w komunach hipisowskich masowo ćpali, a narkotyki były regułą w środowisku.

Nikogo pan nie przekona, że człowiek pod wpływem narkotyków kontroluje swoje zachowania, że daje wyraz swojej wolnej woli. Wielu z tych ludzi nie była w ogóle świadoma, że oddają się praktykom homoseksualnym.

Kolejny fakt, oddający się praktykom homoseksualnym nie robili tego w normalnym stanie, zwłaszcza, że oprócz dragów był alkohol. W oparach dragów i alkoholu nie możemy mówić o normalności.

Nie wszyscy narkomani lat 60' i 70' się zaćpała, niektórym udało się skończyć uczelnie, zaczęli myśleć o karierze politycznej. Nie wypadało się przyznać, że narkotyki i praktyki homo sa nienormalne. To byłby koniec kariery, zanim się jeszcze ona zaczęła.

No i mamy propagatorów "normalności" homoseksualizmu, legalizacji narkotyków itp.

A dzisiaj? Hałaśliwe środowisko homo, manify itp. ... Młodzieży wydaje się coraz częściej, że homo to normalne, sprzyjają temu również narkotyki i alkohol.

Młodzież jest zostawiona sama sobie. sama się wychowuje, jeszcze nigdy tak nie było od początków ludzkości.

Rodzice zajęci pracą, dzieci zostawione samym sobie. Dziecko dostaje kompa i inne gadżety i to ma zastąpić normalne wychowanie. Niestety, tak się nie da.

W normalnych rodzinach dzieci znajdują się pod opieką i kontrolą rodziców przez cały dzień (poza szkołą). W Afryce i w Amazonii niektóre plemiona nie wiedzą nawet co to takiego jest homoseksualizm, bo czegoś takiego po prostu tam nie ma. Te dzieci nie maja luksusów, ale mają rodziców z którymi sa przez 24 godziny na dobę. Tam ojciec i matka jest wzorcem.

Jest to kolejny dowód, że homo nie jest normalnością.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mariusz Czerwiński:

Wszyscy, którzy się z panem nie zgadzają "bredzą", nie
(...)
Nielogicznym jest uznawanie za normalność preferencji, która prowadzi do tak wysokiej śmiertelności.

Od kiedy homoseksualizm prowadzi do wysokiej śmiertelności ?

(wiem, nie bredzisz, masz swój świat ...)
Sięgnijmy do historii lat 60', gdy homoseksualizm zaczął się rozwijać i być propagowanym.

homoseksualizm nigdy nie zaczął się rozwijać.
Od początku istnienia homo-sapiens odsetek osób homoseksualnych był taki sam.
Toteż nie da się go promować, tak samo jak nie da się promować niebieskich oczu

(wiem, nie bredzisz, masz swój świat ...)

Nikogo pan nie przekona, że człowiek pod wpływem narkotyków kontroluje swoje zachowania, że daje wyraz swojej wolnej woli. Wielu z tych ludzi nie była w ogóle świadoma, że oddają się praktykom homoseksualnym.

Nie ma związku między hipisami a homoseksualizmem.
Nikt nie zmieni orientacji, nawet nieświadomie pod wpływem narkotyków.

(wiem, nie bredzisz, masz swój świat ...)

Kolejny fakt, oddający się praktykom homoseksualnym nie robili tego w normalnym stanie, zwłaszcza, że oprócz dragów był alkohol. W oparach dragów i alkoholu nie możemy mówić o normalności.

Skąd Ty masz takie dane człowieku ?
(wiem, nie bredzisz, masz swój świat ...)

Pijanych ludzi spotkasz na wiejskiej imprezie, albo po derbach na stadionie - czy ktoś tam uprawia z tego powodu seks homoseksualny ?
Nie - to bzdura. Hipisi też tego nie robili.

Po Ziemkiewiczu mógł bym się podobnych bredni spodziewać, albo po Terliowskim ...

Być może zdarzyło się paru osobom tak zalać w trupa, żeby dać się wydymać innemu facetowi - ale to są skrajne przypadki, niezależne od kultury ani subkultury.

No i mamy propagatorów "normalności" homoseksualizmu, legalizacji narkotyków itp.

Utożsamianie jednego z drugim jest podłe i głupie.

(nie bredzisz ?)

A dzisiaj? Hałaśliwe środowisko homo, manify itp. ... Młodzieży wydaje się coraz częściej, że homo to normalne, sprzyjają temu również narkotyki i alkohol.

Rozumiem, że byłeś na manifach i widziałeś tam narkotyki ?
Ja byłem i nie widziałem ani naćpanych ani pijanych !

(na pewno nie bredzisz ?)

W normalnych rodzinach dzieci znajdują się pod opieką i kontrolą rodziców przez cały dzień (poza szkołą). W Afryce i w Amazonii niektóre plemiona nie wiedzą nawet co to takiego jest homoseksualizm, bo czegoś takiego po prostu tam nie ma. Te dzieci nie maja luksusów, ale mają rodziców z którymi sa przez 24 godziny na dobę. Tam ojciec i matka jest wzorcem.

Teorię, że homoseksualizm jest kwestią wychowania odrzucono już w latach 70 poprzedniego wieku. Dziś uczą tego jedynie środowiska klerykalno-konserwatywne o aspołecznych intencjach.

(???)
Jest to kolejny dowód, że homo nie jest normalnością.

teraz wiem, na pewno, że bredzisz.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Dzięki, Macieju,
Ja straciłem już cierpliwość do durnot, autorstwa Pana Czerwińskiego.
M.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mariusz Czerwiński:
Bredzi Pan, aż zęby bolą. Ale to Pana prawo.
Choroby weneryczne wynikają nie z orientacji, a z uprawiania seksu. Statystyczny gej sypia z większą ilością partnerów, niż Panu się uda zaciągnąć do łóżka. Zatem ma statystycznie większe szanse, niż standardowy hetero, choćby Pan (dla dobra dyskusji załóżmy, że jest Pan hetero :p), na "złapanie syfa". I łapie. Lesbijki - nie wychylają się "ponad normę" w tym względzie. Do tego seks analny, niezależnie od układu, w jakim jest uprawiany, jest obarczony większym ryzykiem złapania. Statystyka - im więcej partnerów, tym większa szansa, że ktoś, z kim akurat się pieprzysz, ma syfa. Mówiąc dosadnie.
Ja to wiem i proszę już mi nie pieprzyć, że nie przyjmuję tego do wiadomości.
Znalezienie związku między ADHD a homoseksualizmem i niewiedza na temat tego, że u dorosłych nie mówimy o ADHD, dyskwalifikuje Pana, jako specjalistę od psychologii. Swoje teorie psychologiczne może Pan zostawić dla kumpli spod budki z piwem.
Nie ma związku między hipisami, a homoseksualizmem, nie znam badan potwierdzających częstsze ćpanie wśród gejów, nie znam nikogo "wychowanego na pedała"*.

* cytat z forum "Frondy" - portalu kabaretowego.
EDIT: Skoro już się bawimy w psychologizowanie, godne "Pani Domu" - skrzywdził kiedyś Pana jakiś gej, czy jak?Maciek G. edytował(a) ten post dnia 09.01.12 o godzinie 22:49
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
Mariusz Czerwiński:
Bredzi Pan, aż zęby bolą. Ale to Pana prawo.
Choroby weneryczne wynikają nie z orientacji, a z uprawiania seksu.
AIDS i nowotwory też są chorobami wenerycznymi? Od kiedy?
Statystyczny gej sypia z większą ilością partnerów, niż Panu się uda zaciągnąć do łóżka. Zatem ma statystycznie większe szanse, niż standardowy hetero, choćby Pan (dla dobra dyskusji załóżmy, że jest Pan hetero :p), na "złapanie syfa". I łapie. Lesbijki - nie wychylają się "ponad normę" w tym względzie. Do tego seks analny, niezależnie od układu, w jakim jest uprawiany, jest obarczony większym ryzykiem złapania. Statystyka - im więcej partnerów, tym większa szansa, że ktoś, z kim akurat się pieprzysz, ma syfa. Mówiąc dosadnie.
Brawo! Sam Pan podaje kolejny dowód na to, że homoseksualiści to ludzie zagubieni, nie mający żadnych zasad poza wątpliwej jakości przyjemnościami.
Ja to wiem i proszę już mi nie pieprzyć, że nie przyjmuję tego do wiadomości.
Znalezienie związku między ADHD a homoseksualizmem i niewiedza na temat tego, że u dorosłych nie mówimy o ADHD, dyskwalifikuje Pana, jako specjalistę od psychologii. Swoje teorie psychologiczne może Pan zostawić dla kumpli spod budki z piwem.
To że Pan ma kumpli spod budki z piwem, nie znaczy że ja ich tam mam.
Nie ma związku między hipisami, a homoseksualizmem, nie znam badan potwierdzających częstsze ćpanie wśród gejów, nie znam nikogo "wychowanego na pedała"*.
A po co miałyby być te badania? Żeby stwierdzić, że 2 x2 = 4?

W tak oczywistych sprawach nikt z naukowców nie będzie się ośmieszał badaniami.

Nie ma związków między hipisami, a homoseksualizmem? Niech Pan się nie ośmiesza? Czy "wolna miłość" - hasło hipisów, zawierała jakieś ograniczenia dotyczące hetero?

* cytat z forum "Frondy" - portalu kabaretowego.
Wielokrotnie widziałem wyniki badań i prawie zawsze wykazywany był związek między homoseksualizmem i narkotykami.

A tak przy okazji, narkomania jest to dziedziną medycyny, którą się zajmuje psychiatria. A że Pan nie chce przyjąć, że homo częściej ćpają niż hetero, to już jest Pana problem.

Nie uzna Pan tego faktu z wiadomych powodów - ćpanie to choroba, którą uznają wszyscy jako chorobę, niezależnie od tego, czy uznają homoseksualizm jako chorobę, czy przejaw zdrowej głowy.
Włodzimierz Buliński

Włodzimierz Buliński Konsultant Feng Shui
- Senior
Practitioner FSRC
Canada

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
nie znam nikogo "wychowanego na pedała"*.

* cytat z forum "Frondy" - portalu kabaretowego.

to wcale nie musi być kabaret :-)

Ciekawe na kogo wychowają dzieci ci "rodzice" http://www.fakt.pl/Znani-geje-maja-blizniaki-,artykuly...
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mariusz Czerwiński:
Maciek G.:
Mariusz Czerwiński:
Bredzi Pan, aż zęby bolą. Ale to Pana prawo.
Choroby weneryczne wynikają nie z orientacji, a z uprawiania seksu.
AIDS i nowotwory też są chorobami wenerycznymi? Od kiedy?
Wszystko, co przekazujemy drogą płciową jest chorobą weneryczną*. Mistrzu :-). HPV - przekazuje się głównie drogą płciową. Mistrzu. HIV też. HCV też. Mam dalej wymieniać?
Statystyczny gej sypia z większą ilością partnerów, niż Panu się uda zaciągnąć do łóżka. Zatem ma statystycznie większe szanse, niż standardowy hetero, choćby Pan (dla dobra dyskusji załóżmy, że jest Pan hetero :p), na "złapanie syfa". I łapie. Lesbijki - nie wychylają się "ponad normę" w tym względzie. Do tego seks analny, niezależnie od układu, w jakim jest uprawiany, jest obarczony większym ryzykiem złapania. Statystyka - im więcej partnerów, tym większa szansa, że ktoś, z kim akurat się pieprzysz, ma syfa. Mówiąc dosadnie.
Brawo! Sam Pan podaje kolejny dowód na to, że homoseksualiści to ludzie zagubieni, nie mający żadnych zasad poza wątpliwej jakości przyjemnościami.
Albo na to, że im Pan zazdrości tego, że przynajmniej nie duszą się z powodu niewykorzystanego libido...
Ja to wiem i proszę już mi nie pieprzyć, że nie przyjmuję tego do wiadomości.
Znalezienie związku między ADHD a homoseksualizmem i niewiedza na temat tego, że u dorosłych nie mówimy o ADHD, dyskwalifikuje Pana, jako specjalistę od psychologii. Swoje teorie psychologiczne może Pan zostawić dla kumpli spod budki z piwem.
To że Pan ma kumpli spod budki z piwem, nie znaczy że ja ich tam mam.
Nie ma związku między hipisami, a homoseksualizmem, nie znam badan potwierdzających częstsze ćpanie wśród gejów, nie znam nikogo "wychowanego na pedała"*.
A po co miałyby być te badania? Żeby stwierdzić, że 2 x2 = 4?

W tak oczywistych sprawach nikt z naukowców nie będzie się ośmieszał badaniami.
PiS-owcy są grubi i mają krzywe zęby. Sprawa oczywista ;-)
A poważniej - wielu już głosiło "prawdy oczywiste, których nie trzeba badać"... Lenin, Hitler, Mao, Papież...

Nie ma związków między hipisami, a homoseksualizmem? Niech Pan się nie ośmiesza? Czy "wolna miłość" - hasło hipisów, zawierała jakieś ograniczenia dotyczące hetero?
Wolna, to wolna. I tyle. Nie zachęcali do zmiany orientacji...
Rozumiem, że jest Pan za zakazem uprawiania przez nich seksu?

* cytat z forum "Frondy" - portalu kabaretowego.
Wielokrotnie widziałem wyniki badań i prawie zawsze wykazywany był związek między homoseksualizmem i narkotykami.
Na Frondzie?

A tak przy okazji, narkomania jest to dziedziną medycyny, którą się zajmuje psychiatria. A że Pan nie chce przyjąć, że homo częściej ćpają niż hetero, to już jest Pana problem.
Znam terapeutów i specjalistów od odwyków. Częstszym klientem jest dla nich "korporacyjny szczur", pracujący po 12 godzin na dobę.

Nie uzna Pan tego faktu z wiadomych powodów - ćpanie to choroba, którą uznają wszyscy jako chorobę, niezależnie od tego, czy uznają homoseksualizm jako chorobę, czy przejaw zdrowej głowy.
BTW: Lesbijek się Pan nie czepia. Może by nawet popatrzył.
*http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroby_przenoszone_drog%...
Pan poczyta. I niech nie udaje chłopak z politbudy autorytetu medycznego.Maciek G. edytował(a) ten post dnia 09.01.12 o godzinie 23:48
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Włodzimierz Buliński:
Ciekawe na kogo wychowają dzieci ci "rodzice" http://www.fakt.pl/Znani-geje-maja-blizniaki-,artykuly...
Nie dowiemy się, dopóki nie dorosną, Tak, jak z innymi dziećmi...
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Mariusz Czerwiński:

Wszyscy, którzy się z panem nie zgadzają "bredzą", nie
(...)
Nielogicznym jest uznawanie za normalność preferencji, która prowadzi do tak wysokiej śmiertelności.

Od kiedy homoseksualizm prowadzi do wysokiej śmiertelności ?
Od zawsze, a dokumentować to zaczęto nie tak dawno, czyli od kilkudziesięciu lat. Nieuważnie Pan czyta, powtórzę więc:
W roku 2007 z powodu AIDS zmarło 274184 Amerykanów, dla których jedynym czynnikiem ryzyka było uprawianie seksu z mężczyzną. Jeżeli do tej liczby dodać zgony osób, które nie tylko uprawiały seks homoerotyczny, lecz zażywały narkotyki, stanowi to więcej niż dwie trzecie (68%) zgonów na AIDS wśród mężczyzn (2).

Gdyby Pan jeszcze nie kumał, to dodam, że homoseksualiści nie stanowią 70% populacji męskiej w USA. Znacznie mniej ...... Różne źródła różnie podają pogłowie homo w USA, lecz nie więcej niż 9%. Oznacza to, że pozostałe 91% jest hetero. Czyli na 9% homoseksualistów zmarło na AIDS 274184 gejów, a spośród 91% hetero na AIDS zmarło "tylko" 128029.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

1) czyli zmarli z powodu AIDS, nie homoseksualizmu :-)
2) A kobiecy homoseksualizm? Też częściej zapadają na AIDS?
A propos HIV. Dane PZH. Dla Polski:

Obrazek
Maciek G. edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 00:04
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciek G.:
1) czyli zmarli z powodu AIDS, nie homoseksualizmu :-)
Znowu kłamstwo z pana strony, źródło podaje jednoznacznie, że:
"W roku 2007 z powodu AIDS zmarło 274184 Amerykanów, dla których jedynym czynnikiem ryzyka było uprawianie seksu z mężczyzną."

Widzę, że dla Pana jest zbyt skomplikowane, że chodzi o Amerykanów, którzy uprawiali sex z mężczyzną(ami), czyli homoseksualistów, którzy mają wyraźnego "pecha", jesli chodzi o śmiertelność z powodu AIDS.

Niektóre źródła podają, że ten "pech" spotyka homoseksualistów 50-cio krotnie częściej, niż jakakolwiek inną grupę społeczną.

P.S.
Róbta co chceta, ale nie pie*****ie młodzieży, że nie ma żadnego ryzyka. Stać was na to, homoseksualiści i działacze(ki) gejowscy i lesbijscy?



Wyślij zaproszenie do