Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Maciej Filipiak:
HOMOFOBIA
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homofobia
"Homofobią określa się zarówno antyspołeczne uprzedzenie awersyjne względem osób homoseksualnych jak i samo zaburzenie lękowe, którego obiektem lękowym są te osoby. Jak zauważa Logan, Schiffman to pierwsze jest bardziej dominujące wśród homofobów, zaś drugie w postaci fobii zgodnej ze ścisłą definicją medyczną[7][8] występuje rzadko[9][10]. Niektórzy psycholodzy i psychiatrzy postulują dodanie homofobii wprost do klasyfikacji DSM, jednakże obecnie homofobia nie jest rozpoznaniem psychiatrycznym[11][12]. Zamiast tego, częściej jest ona objawem zaburzenia psychicznego występującego u osoby przejawiającej cechy osobowości autorytarnej[13]."
Musiałem to przeczytać trzy razy:
1. Homofobią można określać
a) antyspołeczne uprzedzenie awersyjne,
b) zaburzenie lękowe, którego źródłem są geje (co zdaniem Schifmana jest rzadkością)
więc raczej a)
Ktoś tam postuluje
(kto taki? gdzie przypisy!!! jak nie wiadomo kto, niektórzy etc, to nie pisz waść wstydu oszczędź) by to dodać wprost
(doch!!! a można nie wprost?) do klasyfikacji DSM ale nie jest to obecnie rozpoznanie psychiatryczne...
Częściej jest objawem zaburzenia psychiatrycznego u osoby przejawiającej cechy osobowości autorytarnej...
(kurcze, jak częściej, na 100 badanych 50ciu to ma czy ilu...mam przeczytać sobie książkę z przypisu? acha liczysz że nie przeczytam i nie sprawdzę)
Powiem tak. Wygląda to jak bardzo kiepska i nieprzydatna praca magisterska na sztukę. Wolę wersję angielską (i generalnie ichną tradycję structural/argumentative writing). Nie lubię takiego pseudonaukowego lania wody.
(którego nikt potem na świecie cytować nie chce).
============
Też sobie coś wyrwę z kontekstu. Przepraszam gejów ale muszę. Jak adwokat diabła to
zrobię:
=============
Opposition
Use of homophobia, homophobic, and homophobe has been criticized as pejorative against those with differing value positions.
In 1993, behavioral scientists William O'Donohue and Christine Caselles concluded that the usage of the term "as it is usually used, makes an illegitimately pejorative evaluation of certain open and debatable value positions, much like the former disease construct of homosexuality" itself, arguing that the term may be used as an ad hominem argument against those who advocate values or positions of which the speaker does not approve. The social construct of masculinity is not defined by attraction to females alone but also by negative attraction to males. The implication of a fear of something unmasculine, given the term's scientific etymology, may be used illegitimately to imply that anyone with a different opinion is unmasculine.[22]
A group of psychologists from the University of Arkansas conducted research that showed that participants' responses were not fear-based but reflected a disapproval of homosexuality that was due to other factors, such as "disgust".[23]
http://en.wikipedia.org/wiki/Homophobia
============
Konkluduję, mamy na tym forum wysyp akcji przyklejania łatek
na faszystę w jednym miejscu, na homofoba w innym, ludziom, którzy ani faszystami ani homofobami nie są, a jedynie są po prawej stronie politycznej lub są po prawej stronie (jako przeciwnicy polityczni) na siłę umieszczani.
Fobią z automatu nie jest nie zgadzanie się z jakąś postawą i debatowanie przeciw tej postawie. Ale na foba można kogoś pokonać w dyskusji, wyprowadzić go z równowagi, odebrać wiarygodność. Na chorobę psychiczną.
Fobia - jest to wygodna łatka, określa pejoratywnie już nie przeciwnika w dyskusji ale wroga, którego należy niszczyć pałką i kamieniami. Ja twierdzę, że robi się to po to, by odwrócić uwagę od konieczności reformowania Państwa i zagrozenia kryzysowego.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 08.01.12 o godzinie 23:04