Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Krystian Pluciak:
Adam Bulandra:
Krzysztof Choromański:
Specjalnie z dedykacją dla Pana i to w polskim filmie wyprodukowanym za publiczne pieniądze, ZGROZA!!!!
No i? Co to wnosi do dyskusji? Film dawno widziałem. Bardzo się emocjonujesz.

Nic, ale to Pan się oburza. A ten pocałunek jest szczery, bardzo ładnie zagrany, rzekłbym naturalny, co jest dosyć zaskakujące jak na dotychczasowe reprezentacje homoseksualności w polskim kinie
Jakie represje?;))))))))))))))))))))))

Adam pisze o reprezentacji a nie o represji :o)
To jeszcze lepiej;)
Może podzielimy społeczeństwo na wszystkie upodobania i zbadamy kogo w kinie nie ma, może Buki jest za mało i jest dyskryminowana;p
Choć z drugiej strony, trochę tego jest, ale raczej prezentowanym jest w sposób rubaszny, prześmiewczy i nawet ma to swój urok...


Jest sporo w komediach i kabaretach;)

Słońce mi świeci w monitor...heh
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Adam Bulandra:
Krystian Pluciak:
świetny film;)
po innej scenie "na judo" nie dziwię się że zaczęli go wyśmiewać po tym co zrobił..

a ja się dziwię, bo erekcję i orgazm, szczególnie w tym wieku można mieć z przyczyn fizjologicznych zupełnie niepowiązanych z popędem. młodzież powinno się uczyć do czego prowadzić może publiczne poniżanie dla zabawy.
Jak było widać do samobójstwa, poprzedzonego długotrwałą depresją...

To prawda, ale dotyczy to nie tylko wyśmiewania orientacji. Dotyczy to każdej inności.
Ale kto ma uczyć młodzież? Tajemniczy ONI?
Przykład idzie od dorosłych. Od nas. Wyśmiewana jest każda inność, szydzi się z ludzi wierzących, ośmiesza się zasady moralne, nawet całe grupy zawodowe są wyśmiewane i wyszydzane. Można zyskać łatkę ciemniaka, zacofańca i głupka tylko dlatego że się ma inne poglądy. Swojego czasu pewnego uczestnika forum GL rozbawiła i skłoniła do żartów nawet tragiczna śmierć pewnego księdza. (Czy to przypadkiem nie Adama rozbawiło? :o) Więc dlaczego od młodzieży oczekujemy że będą postępować inaczej?

PowiNNO SIĘ.....samo się powinno.
Ale nas to oczywiście nie dotyczy...

Taka refleksja...
Pani "My" to właśnie my tu... jedni z nas są tymi rodzicami inni nauczycielami, kolegami, ofiarami...

Można się też zastanawiać dlaczego są te inności (osobno przypadki..) i jak im pomagać.

Tak, moja koleżanka stała w tramwaju wczoraj i słyszała jak sąsiadki mówią jakiejś Pani że jest penerom, dziw.. (jej brat tu studiuje i wpada nocować a te monitorują...) ;)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Ciekawa tendencja...na początku wszyscy byli na "Ty" teraz upowszechnia się "Panowanie". Odwrotnie niż w realu :o)))

Z obserwacji na GL: zwykle pyskówki i kłótnie łączą się z przejściem na oficjalny poziom :o)))

Takie okopanie się w swoich pozycjach :o)

Ja zgodnie z netykietą i przyjętymi zwyczajami nie mam nic przeciwko pisaniu do mnie na "Ty" :o)

To może zróbmy listę "Panów" i "Pań"? Tzn. tych którzy jednak wolą oficjalną formę.
:o)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Tak, moja koleżanka stała w tramwaju wczoraj i słyszała jak sąsiadki mówią jakiejś Pani że jest penerom, dziw.. (jej brat tu studiuje i wpada nocować a te monitorują...) ;)
chyba "penerą"?!

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Krzysztof Choromański:
Specjalnie z dedykacją dla Pana i to w polskim filmie wyprodukowanym za publiczne pieniądze, ZGROZA!!!!
No i? Co to wnosi do dyskusji? Film dawno widziałem. Bardzo się emocjonujesz.

Nic, ale to Pan się oburza. A ten pocałunek jest szczery, bardzo ładnie zagrany, rzekłbym naturalny, co jest dosyć zaskakujące jak na dotychczasowe reprezentacje homoseksualności w polskim kinie
Bardzo pięknie, ale: ja przecież nie wywoływałem żadnego tematu z pocałunkiem (tylko Kasia), po wtóre wcale się nie oburzam, zwyczajnie stwierdzam że to dla mnie ohydne. Opanujcie ludzie emocje.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krzysztof Choromański:
zwyczajnie stwierdzam że to dla mnie ohydne. Opanujcie ludzie emocje.

Tjaa...właśnie napisałeś opinię niezgodną z poprawnością polityczną obecnie nam panującą, Amen.
:o)

Wszystko co robią homoseksualiści trzeba kochać, uwielbiać i chwalić.
;]
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Nie opanują;)
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Ciekawa tendencja...na początku wszyscy byli na "Ty" teraz upowszechnia się "Panowanie". Odwrotnie niż w realu :o)))

Z obserwacji na GL: zwykle pyskówki i kłótnie łączą się z przejściem na oficjalny poziom :o)))

Takie okopanie się w swoich pozycjach :o)

Ja zgodnie z netykietą i przyjętymi zwyczajami nie mam nic przeciwko pisaniu do mnie na "Ty" :o)

To może zróbmy listę "Panów" i "Pań"? Tzn. tych którzy jednak wolą oficjalną formę.
:o)
Ja tam wolę Pan jeśli ktoś się nie przedstawi lub nie rozmawiamy od hoho...
Na TY zwracam się do znajomych... obojętne mi czy to real czy nie.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Ja tam wolę Pan jeśli ktoś się nie przedstawi lub nie rozmawiamy od hoho...
Na TY zwracam się do znajomych... obojętne mi czy to real czy nie.

Dobra, wyciągam kajecik i zrobię notatki, do kogo jak mam się zwracać :o)))
Bo inaczej mi się za chwilę pomyli albo zapomnę!
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Dobra, wyciągam kajecik i zrobię notatki, do kogo jak mam się zwracać :o)))
Bo inaczej mi się za chwilę pomyli albo zapomnę!

Ojj tam bez przesady...;)

Skoro taka jest twoja filozofia to jesteśmy na "ty";)

edit; ok?Krystian Pluciak edytował(a) ten post dnia 22.09.11 o godzinie 15:57
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?


Obrazek
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
To prawda, ale dotyczy to nie tylko wyśmiewania orientacji. Dotyczy to każdej inności.
Ale kto ma uczyć młodzież? Tajemniczy ONI?
Przykład idzie od dorosłych. Od nas. Wyśmiewana jest każda inność, szydzi się z ludzi wierzących, ośmiesza się zasady moralne, nawet całe grupy zawodowe są wyśmiewane i wyszydzane. Można zyskać łatkę ciemniaka, zacofańca i głupka tylko dlatego że się ma inne poglądy. Swojego czasu pewnego uczestnika forum GL rozbawiła i skłoniła do żartów nawet tragiczna śmierć pewnego księdza. (Czy to przypadkiem nie Adama rozbawiło? :o) Więc dlaczego od młodzieży oczekujemy że będą postępować inaczej?
>

co innego jeśli ktoś ginie z własnej głupoty, a co innego jeśli przez nieżyczliwość i brak taktu innych... naprawdę nie widzisz różnicy??
Ponadto poglądy nietolerancyjne lub sprzeczne z nauką nie są poglądami tak naprawdę tylko problemem czyimś, który powinien być rozwiązany...
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krzysztof Choromański:
Adam Bulandra:
Krzysztof Choromański:
Specjalnie z dedykacją dla Pana i to w polskim filmie wyprodukowanym za publiczne pieniądze, ZGROZA!!!!
No i? Co to wnosi do dyskusji? Film dawno widziałem. Bardzo się emocjonujesz.

Nic, ale to Pan się oburza. A ten pocałunek jest szczery, bardzo ładnie zagrany, rzekłbym naturalny, co jest dosyć zaskakujące jak na dotychczasowe reprezentacje homoseksualności w polskim kinie
Bardzo pięknie, ale: ja przecież nie wywoływałem żadnego tematu z pocałunkiem (tylko Kasia), po wtóre wcale się nie oburzam, zwyczajnie stwierdzam że to dla mnie ohydne. Opanujcie ludzie emocje.
nie bardzo rozumiem jak coś obiektywnie estetyczne (jak ten pocałunek)- obiektywnie bo panowie obaj ładni i sam pocałunek niczego sobie, może być uznane za ohydne?? "Moralność"/osobiste idiosynkrazje przesłaniają zmysły?? To już upośledzenie trochę...
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:
To prawda, ale dotyczy to nie tylko wyśmiewania orientacji. Dotyczy to każdej inności.
Ale kto ma uczyć młodzież? Tajemniczy ONI?
Przykład idzie od dorosłych. Od nas. Wyśmiewana jest każda inność, szydzi się z ludzi wierzących, ośmiesza się zasady moralne, nawet całe grupy zawodowe są wyśmiewane i wyszydzane. Można zyskać łatkę ciemniaka, zacofańca i głupka tylko dlatego że się ma inne poglądy. Swojego czasu pewnego uczestnika forum GL rozbawiła i skłoniła do żartów nawet tragiczna śmierć pewnego księdza. (Czy to przypadkiem nie Adama rozbawiło? :o) Więc dlaczego od młodzieży oczekujemy że będą postępować inaczej?
>

co innego jeśli ktoś ginie z własnej głupoty, a co innego jeśli przez nieżyczliwość i brak taktu innych... naprawdę nie widzisz różnicy??


Dla mnie śmierć jest śmiercią i trudno tu wartościować która śmierć jest bardziej zabawna. Naprawdę.
Dziwię się pytaniu...

Ponadto poglądy nietolerancyjne lub sprzeczne z nauką nie są poglądami tak naprawdę tylko problemem czyimś, który powinien być rozwiązany...


Chcesz kontrolować umysły?

Ja uważam, że wolność polega na tym, że poglądy wolno mieć dowolne. Rzecz w tym w jaki sposób my odnosimy się do innych ludzi.

Samo posiadanie poglądów nikogo nie krzywdzi. Krzywdzimy dopiero wtedy, gdy kogoś zaszczujemy słownie albo zastosujemy agresję, poniżymy, fizycznie skrzywdzimy.

Wydaje mi się na przykład śmieszne gdy ktoś jest piętnowany, ponieważ drażni go widok całującej się pary homo. Żądanie aby wszyscy mieli takie same uczucia w stosunku do jakiegoś zjawiska - jest IMHO chore od samego początku.

Jeśli ta osoba nie zatrudni geja ze względu na jego orientację - jest to już dyskryminacja. Ale - na Boga - jeśli już zatrudni, to przecież nie musi tego geja kochać i podziwiać za każdy uczyniony przez niego krok :o)
Powinna mieć nawet prawo powiedzieć głośno ze nie lubi gejów czy Murzynów, pod warunkiem że nie traktuje ich gorzej niż innych pracowników ani nie poniża w żaden sposób.
Podobnie można powiedzieć że nie lubi się rudych osób. Albo łysych. Albo niskich. Albo Azjatów. Albo katolików.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
nie bardzo rozumiem jak coś obiektywnie estetyczne (jak ten pocałunek)- obiektywnie bo panowie obaj ładni i sam pocałunek niczego sobie, może być uznane za ohydne?? "Moralność"/osobiste idiosynkrazje przesłaniają zmysły?? To już upośledzenie trochę...


Nie ma czegoś takiego jak obiektywna estetyka. Mi się ci chłopcy nie podobają. Podobnie jak nie podobają mi się wydepilowani i drobni mężczyźni. Nie lubię na takich patrzeć. Mam prawo?

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Krzysztof Choromański:
Adam Bulandra:
Krzysztof Choromański:
Specjalnie z dedykacją dla Pana i to w polskim filmie wyprodukowanym za publiczne pieniądze, ZGROZA!!!!
No i? Co to wnosi do dyskusji? Film dawno widziałem. Bardzo się emocjonujesz.

Nic, ale to Pan się oburza. A ten pocałunek jest szczery, bardzo ładnie zagrany, rzekłbym naturalny, co jest dosyć zaskakujące jak na dotychczasowe reprezentacje homoseksualności w polskim kinie
Bardzo pięknie, ale: ja przecież nie wywoływałem żadnego tematu z pocałunkiem (tylko Kasia), po wtóre wcale się nie oburzam, zwyczajnie stwierdzam że to dla mnie ohydne. Opanujcie ludzie emocje.
nie bardzo rozumiem jak coś obiektywnie estetyczne (jak ten pocałunek)- obiektywnie bo panowie obaj ładni i sam pocałunek niczego sobie, może być uznane za ohydne?? "Moralność"/osobiste idiosynkrazje przesłaniają zmysły?? To już upośledzenie trochę...
Obiektywnie estetyczne? coś takiego nie istnieje.
A jeśli czegoś nie rozumiesz, jak piszesz, to nie powód do osobistych wycieczek, wypraszam sobie. Ujadasz jak mały kundelek z małym... ogonkiem. Domyślam się, że to kompleksy są powodem tego ujadania.
Niemniej bardzo proszę abyś zakończył swoje nieuprzejmości w stosunku do mnie. Zresztą, niezrównoważony emocjonalnie synuś mamusi nie jest dla mnie partnerem do dyskusji.
Poza tym widzę, że masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem; nie zaczynałem tematu z pocałunkiem, a ty uczepiłeś się go jak rzep psiego ogona. Zaślepia cię frustracja, czy co?
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Adam Bulandra:
nie bardzo rozumiem jak coś obiektywnie estetyczne (jak ten pocałunek)- obiektywnie bo panowie obaj ładni i sam pocałunek niczego sobie, może być uznane za ohydne?? "Moralność"/osobiste idiosynkrazje przesłaniają zmysły?? To już upośledzenie trochę...


Nie ma czegoś takiego jak obiektywna estetyka. Mi się ci chłopcy nie podobają. Podobnie jak nie podobają mi się wydepilowani i drobni mężczyźni. Nie lubię na takich patrzeć. Mam prawo?

nie masz racji, iż nie istnieje coś takiego... Kultura wytwarza wzory powszechnie akceptowane w zakresie właśnie estetyki. Ludzie konformistycznie je przyjmują, są całe rozprawy naukowe na ten temat. Kiedyś np. wzorcem mężczyzny sukcesu był grubas w niezapiętym fraku, z melonikiem i cygarem w gębie, dziś nim jest wyrzeźbiony ale szczupły Pan w garniturze z dwudniowym zarostem. Tobie chłopcy się nie podobają, ale ich uroda wpisuje się we współczesny kanon. Taki jest obecny kulturowy kanon piękna i trudno temu zaprzeczyć. Próbujesz więc udowodnić coś co jest nie do udowodnienia. Tak samo pocałunek. Był zaprezentowany w zgodzie z kanonem piękna. Nie sposób temu zaprzeczyć również.
O co więc chodzi? Ja tu nikogo nie piętnuje, ale ohydny oznacza: obleśny, obmierzły, obskurny, parszywy. Jeśli coś co się wpisuje w kanon jest uważane za przeciwieństwo to znaczy, iż dana osoba ma jakiś problem ze sobą, niestety. Oczywiście uprzedzenia mają to do siebie, iż jakoś się rodzą, często dosyć wcześnie więc osoba niekoniecznie jest odpowiedzialna za ukształtowanie tego rodzaju osobowości, ale od dorosłego można wymagać aby walczył ze swoimi uprzedzeniami. To samo dotyczy ciebie Małgosiu i nielubienia oglądania wydepilowanych i drobnych mężczyzn? To chyba są osoby całkowicie neutralne jeśli chodzi o odczucia kulturowe względem nich, więc skąd problem?
Slavoj Zizek twierdzi, że jedyną barierą estetyczną w obecnej kulturze jest zapach. Rozumiem zatem, że ohydny może być ktoś kto śmierdzi, ale w innych przypadkach takie sądy są dziwne i podejrzane.
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Jeśli ta osoba nie zatrudni geja ze względu na jego orientację - jest to już dyskryminacja. Ale - na Boga - jeśli już zatrudni, to przecież nie musi tego geja kochać i podziwiać za każdy uczyniony przez niego krok :o)
Powinna mieć nawet prawo powiedzieć głośno ze nie lubi gejów czy Murzynów, pod warunkiem że nie traktuje ich gorzej niż innych pracowników ani nie poniża w żaden sposób.
Podobnie można powiedzieć że nie lubi się rudych osób. Albo łysych. Albo niskich. Albo Azjatów. Albo katolików.

Na prawdę dziwię się Twoim wywodom. W pierwszej chwili mówisz o szacunku, w który wpisany jest zakaz okazywania antypatii, w drugim akapicie piszesz o prawie do wygłaszania braku sympatii względem grup (nie poszczególnych osób). Kategoryzacja grupowa czyniona w sposób negatywny jest dyskryminacją (klasyczna definicja). Nie widzisz tu sprzeczności w swoich poglądach?
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krzysztof Choromański:
osobistych wycieczek, wypraszam sobie. Ujadasz jak mały kundelek z małym... ogonkiem. Domyślam się, że to kompleksy są powodem tego ujadania.
Niemniej bardzo proszę abyś zakończył swoje nieuprzejmości w stosunku do mnie. Zresztą, niezrównoważony emocjonalnie synuś mamusi nie jest dla mnie partnerem do dyskusji.
Poza tym widzę, że masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem; nie zaczynałem tematu z pocałunkiem, a ty uczepiłeś się go jak rzep psiego ogona. Zaślepia cię frustracja, czy co?

Hm... ciekawe diagnozy, szkoda że całkowicie nietrafne, za to wystawiające świadectwo Tobie. Ale to nie mój problem...
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgorzata G.:

Jeśli ta osoba nie zatrudni geja ze względu na jego orientację - jest to już dyskryminacja. Ale - na Boga - jeśli już zatrudni, to przecież nie musi tego geja kochać i podziwiać za każdy uczyniony przez niego krok :o)
Powinna mieć nawet prawo powiedzieć głośno ze nie lubi gejów czy Murzynów, pod warunkiem że nie traktuje ich gorzej niż innych pracowników ani nie poniża w żaden sposób.
Podobnie można powiedzieć że nie lubi się rudych osób. Albo łysych. Albo niskich. Albo Azjatów. Albo katolików.

Na prawdę dziwię się Twoim wywodom. W pierwszej chwili mówisz o szacunku, w który wpisany jest zakaz okazywania antypatii,


Gdzie ja napisałam że szacunek wiąże się z zakazem okazywania antypatii?

Czy ja muszę wszystkich naokoło kochać???
Ty kochasz wszystkich naokoło?

Szacunek to nie chwalenie czegoś i niemożność krytyki.

Ja mogę szanować kogoś za jego wiedzę ale absolutnie nie lubić go prywatnie.

Mogę mieć szacunek dla poglądów ateisty (i dlatego go nie nawracam i nie pisze że jest głupi), ale mam prawo go skrytykować gdy mnie atakuje, czyż nie?

Mogę przyznać, że gejom należą się takie same prawa jak osobom hetero, ale przecież nie muszę rozpływać się z zachwytu gdy widzę dwóch całujących się facetów.

Czy ja nie mam prawa powiedzieć że ci faceci na filmie mi się nie podobają?

w drugim akapicie piszesz o prawie do wygłaszania braku sympatii względem grup (nie poszczególnych osób). Kategoryzacja grupowa czyniona w sposób negatywny jest dyskryminacją (klasyczna definicja). Nie widzisz tu sprzeczności w swoich poglądach?


To już przesada. Nie widzisz różnicy między stwierdzeniem "geje to zboczeńcy" a "nie lubię gejów"?

Pierwsze wartościuje całą grupę negatywnie. A drugie wyraża mój prywatny pogląd i moje uczucia (tu napisane jako przykład, bo mi geje są obojetni, ale nie robiłabym afery gdyby ktoś stwierdził że gejów nie lubi).

Nie widzisz różnicy?

Czy to że jedna osoba nie lubi gejów z jakichś tam przyczyn, jakoś uwłacza całej grupie? To chore.

Podobnie jak ja miałabym się czuć dyskryminowana jeśli któryś z panów by stwierdził że blondynki budzą w nim odrazę.

Gdyby głosił opinię że wszystkie blondynki są głupie jak but - jest to wartościowanie negatywne. Ale mówiąc, że W NIM budzą odrazę - on osobiście ma prawo wyrażać swoje uczucia względem typu kobiet które go nie pociągają.

Rozumiesz to czy jeszcze nie?



Wyślij zaproszenie do