Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Łukasz Filipek:
może chodzi o obronę ludzi przed homo terroryzmem, np takim:
http://www.rp.pl/artykul/30,687366-Wierni-pod-ochrona....
ciekawe w którym miejscu tekstu wyczytał Pan zdanie że homoseksualista to nie człowiek?
a jeżeli ma Pan trudności ze zrozumieniem tego tekstu to wyjaśniam że chodziło o to że włączanie do zbioru praw człowieka specjalnych praw homoseksualistów stawia homo w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do zdrowych ludzi a co za tym idzie ich dyskryminuje
homo są ludźmi więc podlegają prawom człowieka, nie potrzeba dla nich tworzyć specjalnych

ale wystąpienie kapłana pojawiło się w kontekście dyskusji o ochronie homoseksualistów przed przemocą i więzieniem za praktyki seksualne między dorosłymi tej samej płci.
to chyba inne teksty czytaliśmy bo w tym podlinkowanym nie ma słowa o przemocy wobec homo i więzieniu
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel Dzida:
Jednym z podstawowych praw każdego człowieka jest możliwość kochania i związania się z dowolną osobą (pod warunkiem, że nikomu nie dzieje się krzywda, czyli wyklucza to np. pedofilię). Kościół odmawia tego prawa osobom homoseksualnym - zakazując wiązania się z osobą tej samej płci i nakazując życie w samotności (polecam Katechizm Kościoła Katolickiego, gdzie są dokładne zapisy).
I to jest wyłączanie osób homoseksualnych z podstawowych praw człowieka i ja nie widzę tutaj żadnego nadawana im jakichkolwiek specjalnych praw, tylko walkę o takie same prawa, jakie powinny przysługiwać KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI.
Pomijając już, że kościół katolicki woli nie sprzeciwiać się mordowaniu gejów niż w jakikolwiek sposób zaaprobować/zaakceptować prawa, które miałby przed tym chronić (sprawa z rezolucją ONZ), bo kk widzi w tym od razu furtkę do wprowadzania małżeństw homoseksualnych, które przecież są większym złem niż śmierć niewinnych gejów - w logice kk ważniejsze jest, aby geje nie mogli zawierać małżeństw niż to czy są zabijani - czy to jest postawa miłosierdzia katolickiego? Nie sprzeciwianie się mordowaniu innych ludzi?
A już porównywanie działalności gejów do "niszczenia lasów deszczowych" (wypowiedź Benedykta) jest tu wisienka na torcie.

Dopóki kościół będzie się mieszać w ustalanie co jest zaburzeniem a co nie, co wolno robić ludziom w ogóle (a nie tylko wyznawcom katolicyzmu), to będzie atakowany i musi się z tym liczyć.
Każdy ma prawo do wolności religijnej i wolności sumienia, a kk tego prawa nigdy nie respektował i jak widać wciąż nie ma zamiaru.
bycie chrześcijaninem nie jest obowiązkiem
Kościół ma prawo ustanawiać prawa dla własnych członków
nie walczy z gejami, ale potępia zachowania homo wśród chrześcijan
próba narzucania zachowań homo Kościołowi to właśnie łamanie praw człowieka
chcesz być chrześcijaninem, stosuj się do chrześcijańskich zasad, a nie na siłę zmieniaj zasady aby je dostosować pod siebie...

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:

bycie chrześcijaninem nie jest obowiązkiem
Kościół ma prawo ustanawiać prawa dla własnych członków
nie walczy z gejami, ale potępia zachowania homo wśród chrześcijan

Gdyby tak było, to nie byłoby problemu.
Oczywiście że kk ma prawo formułować prawa wobec swoich członków, w pełni się zgadzam z tym, że jeśli ktoś chcę być/jest katolikiem to powinien stosować się do tych zasad. Skoro trwa w tym wyznaniu/wierze, to powinien je respektować, jak się z nimi nie zgadza to powinien odejść, a nie być hipokrytą (co jest podejściem dominującym np. w kwestii antykoncepcji, tu jakoś "większość katolików" nie przejmuje się tym co kk mówi).
Ale kk niestety uzurpuje sobie prawo do posiadania monopolu na moralność.
Dlaczego w państwie świeckim (jakim jest Polska), osoby homoseksualne nie mogą zalegalizować swojego związku? Nie są katolikami, nie obowiązują ich przepisy kkk, powinni mieć prawo taki związek zawrzeć. Nie mogą, bo kk się nie zgadza i to głównie kk blokuje wszelakie próby legalizacji widząc w nich nie wiadomo, jakie zagrożenie. I o to chodzi, niech kk nie pozwala swoim wyznawcom nawiązywać relacji homoseksualnych i zawierać takich związków, ale nie ma żadnego prawa blokować takiej możliwości wszystkim!
próba narzucania zachowań homo Kościołowi to właśnie łamanie praw człowieka

A kto im narzuca? Chodzi tylko o to, żeby w końcu kk się odczepił od gejów i tylko tyle. Skoro kk robi wszystko, by walczyć z legalizacją związków, adopcją, to niech się nie dziwi, że osoby homoseksualne walczą z nim.
chcesz być chrześcijaninem, stosuj się do chrześcijańskich zasad, a nie na siłę zmieniaj zasady aby je dostosować pod siebie...

Nie wszyscy są chrześcijaninami, każdy ma prawo żyć po swojemu, zgodnie ze swoim wyznaniem/światopoglądem.
kk walcząc z homoseksualistami/prawami dla osób homoseksualnych sprzeciwia się i podważa wolność, jaka przysługuje każdemu człowiekowi. Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 15.07.11 o godzinie 15:56

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:

... w stosunku do zdrowych ludzi...

Pańska beszczelność jest irytująca.Leszek K. edytował(a) ten post dnia 15.07.11 o godzinie 16:29
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel Dzida:
Łukasz Filipek:

bycie chrześcijaninem nie jest obowiązkiem
Kościół ma prawo ustanawiać prawa dla własnych członków
nie walczy z gejami, ale potępia zachowania homo wśród chrześcijan

Gdyby tak było, to nie byłoby problemu.
Oczywiście że kk ma prawo formułować prawa wobec swoich członków, w pełni się zgadzam z tym, że jeśli ktoś chcę być/jest katolikiem to powinien stosować się do tych zasad. Skoro trwa w tym wyznaniu/wierze, to powinien je respektować, jak się z nimi nie zgadza to powinien odejść, a nie być hipokrytą (co jest podejściem dominującym np. w kwestii antykoncepcji, tu jakoś "większość katolików" nie przejmuje się tym co kk mówi).
nie do końca, Kościół uznaje słabość człowieka i to się nazywa grzech
mało tego nie potępia grzesznika a sam grzech
tylko nadal obowiązują zasady- grzeszysz- ponosisz konsekwencje
jak z przepisami drogowymi
Ale kk niestety uzurpuje sobie prawo do posiadania monopolu na moralność.
Dlaczego w państwie świeckim (jakim jest Polska), osoby homoseksualne nie mogą zalegalizować swojego związku?
nie ma to nic wspólnego z KK a z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie wyraźnie jest zawarte co to jest małżeństwo
nikt nie zabrania gejom tworzyć związków
Nie są katolikami, nie obowiązują ich przepisy kkk, powinni mieć prawo taki związek zawrzeć. Nie mogą, bo kk się nie zgadza i to głównie kk blokuje wszelakie próby legalizacji widząc w nich nie wiadomo, jakie zagrożenie. I o to chodzi, niech kk nie pozwala swoim wyznawcom nawiązywać relacji homoseksualnych i zawierać takich związków, ale nie ma żadnego prawa blokować takiej możliwości wszystkim!
próba narzucania zachowań homo Kościołowi to właśnie łamanie praw człowieka

A kto im narzuca? Chodzi tylko o to, żeby w końcu kk się odczepił od gejów i tylko tyle.
jak to kto im narzuca? w Wlk Brytanni skazano chrześcijańskiego właściciela PRYWATNEGO hotelu za to że odmówił wynajęcia pokoju gejom. Uzasadnił to swoimi chrześcijańskim poglądami. To nie jest narzucanie?
Skoro kk robi wszystko, by walczyć z legalizacją związków, adopcją, to niech się nie dziwi, że osoby homoseksualne walczą z nim.
chcesz być chrześcijaninem, stosuj się do chrześcijańskich zasad, a nie na siłę zmieniaj zasady aby je dostosować pod siebie...

Nie wszyscy są chrześcijaninami, każdy ma prawo żyć po swojemu, zgodnie ze swoim wyznaniem/światopoglądem.
kk walcząc z homoseksualistami/prawami dla osób homoseksualnych sprzeciwia się i podważa wolność, jaka przysługuje każdemu człowiekowi.
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Leszek K.:
Łukasz Filipek:

... w stosunku do zdrowych ludzi...

Pańska beszczelność jest irytująca.
Pańska dysekcja też, i to i to mam w dupie.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:
nie do końca, Kościół uznaje słabość człowieka i to się nazywa grzech
mało tego nie potępia grzesznika a sam grzech
tylko nadal obowiązują zasady- grzeszysz- ponosisz konsekwencje
jak z przepisami drogowymi
Przepisy drogowe są czymś innym, niż zasady wymyślone przez tak zwanych chrześcijan. Jeśli chcę połamać przepisy drogowe, to muszę liczyć się z tym, że tam, gdzie jest droga przepisy drogowe obowiązują. I pojawi się miły Pan policjant z bloczkiem, z mandatami...
Ale jeśli mam ochotę połamać zasady wymyślone przez ludzi, którzy nazywają się chrześcijanami, to NIC IM DO TEGO, o ile chrześcijaninem nie jestem.
Mogę nie przestrzegać postu, mogę sobie sypiać, z kim popadnie, mogę (o ile nie ma jakiegoś chrześcijanina w okolicy, żeby go nie urazić) pokpić sobie z dogmatów. Dopóki nie włażę w światek chrześcijan.
Zatem - geje, lesbijki i hetero mogą domagać się legalizacji związków partnerskich, mogą sobie uważać, że homoseksualizm jest OK, bo NIE MA OBOWIĄZKU BYCIA CHRZEŚCIJANINEM.
nie ma to nic wspólnego z KK a z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie wyraźnie jest zawarte co to jest małżeństwo
nikt nie zabrania gejom tworzyć związków
Dlatego mówimy o ZWIĄZKACH PARTNERSKICH.
jak to kto im narzuca? w Wlk Brytanni skazano chrześcijańskiego właściciela PRYWATNEGO hotelu za to że odmówił wynajęcia pokoju gejom. Uzasadnił to swoimi chrześcijańskim poglądami. To nie jest narzucanie?
A to my żyjemy w UK?

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:

nie do końca, Kościół uznaje słabość człowieka i to się nazywa grzech
mało tego nie potępia grzesznika a sam grzech
tylko nadal obowiązują zasady- grzeszysz- ponosisz konsekwencje
jak z przepisami drogowymi

To rozróżnienie stosowane w teorii w praktyce zanika...
W kkk napisane jest, że trzeba traktować osoby homoseksualne z szacunkiem, czy Ci, którzy rzucają kamieniami na paradach, wyzywają i odwołują się właśnie do kk (dla uzasadnienia swoich zachowań) postępują z zgodnie z tym co kk głosi?
Dla przeciętnego człowieka komunikat jest jasny - źle robią, grzeszą=oni są źli/nienormalni/zaburzeni/czy jak to kk określa "nieuporządkowani" (cokolwiek by to miało być).
I przeciętny człowiek, katolik nie potępia zachowań, a właśnie człowieka, geja.
nie ma to nic wspólnego z KK a z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie wyraźnie jest zawarte co to jest małżeństwo
nikt nie zabrania gejom tworzyć związków

Konstytucja RP nie zabrania w żaden sposób legalizować związki partnerskie (uniemożliwia jedynie nazywanie ich "małżeństwem"). Związki partnerskie mogłoby już być dawno zalegalizowane, gdyby nie działalność prawicowo-katolicka, która posługując się uprzedzeniami i stereotypami boi się gejów, jak ognia i widzi w nich całe zło tego świata.
Nikt "nie zabrania", ale sporo ludzi robi wszystko, by im to utrudnić, chociażby przez brak legalizacji. Zamiast załatwienia sprawy w jednym miejscu za jedną opłatą osoby takie muszą biegać po prawnikach spisując umowy, upoważnienia dot. kolejnych spraw ich wiążących i muszą ponosić nie małe koszty, a i tak nie wszystko tą drogą mogą załatwić.
Nic się heteroseksualnej i katolickiej części społeczeństwa nie stanie od tego, że 5-7% obywateli Polski będzie miało możliwość zalegalizować swój związek. Ale na razie tego nie mogą, bo homofobiczny kościół katolicki ludzi gejami straszy, widząc w nich upadek wszelkiej moralności...
jak to kto im narzuca? w Wlk Brytanni skazano chrześcijańskiego właściciela PRYWATNEGO hotelu za to że odmówił wynajęcia pokoju gejom. Uzasadnił to swoimi chrześcijańskim poglądami. To nie jest narzucanie?

A czy w cywilizowanym świecie chciałbyś, żeby ktoś np. odmówił Ci noclegu, bo jesteś Polakiem, białym mężczyzną, masz niebieskie oczy itp.?
Tu też można mieć różne przekonania, że np. Polak to złodziej, to mu pokoju nie wynajmę itp.
I to jest pytanie, gdzie kończy się a gdzie zaczyna granica tego, jak Nasze przekonania mogą być realizowane w rzeczywistości.
Poza tym czy gość ma obowiązek informować właściciela hotelu o swojej orientacji? A jeśli gość nie informuje to podstawą moją być domysły właściciela? Tu wkracza się na bardzo subiektywny teren.
Jakbyś się poczuł, gdyby w takiej sytuacji właściwiej hotelu powiedział Ci "Pan mi wygląda na geja, to ja Panu nie wynajmę pokoju, bo jestem katolikiem"? Przekonywałbyś go o swojej orientacji, wchodziłbyś w dyskusję?

Dla jasności zatem właściciel powinien informować, że hotel jest tylko dla katolików albo dla gości przestrzegających zasady katolickie. Skąd goście mają wiedzieć, że naruszają czyjś światopogląd?

Ja osobiście wiedząc, że właściciel takimi kryteriami się posługuje omijałbym taki hotel z daleka i poszedłbym do innego. Antyreklama, którą bym im zaserwował wystarczyłaby mi i po sądach bym się nie włóczył.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 15.07.11 o godzinie 17:09
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Wiesz Daniel,
Obstawiam, że to jakaś obawa przed nieuchronnymi zmianami...
Bo w końcu: old times, were good times :-)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:
Leszek K.:
Łukasz Filipek:

... w stosunku do zdrowych ludzi...

Pańska beszczelność jest irytująca.
Pańska dysekcja też, i to i to mam w dupie.

Właśnie powiedział mi pan, że jestem chory. Nie jestem pewien, czy powidziałby mi to pan prosto w oczy. A zaznaczam, że na chorowitego nie wyglądam...

PS. Dysekcja, really?Leszek K. edytował(a) ten post dnia 15.07.11 o godzinie 18:13
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Leszek K.:
Właśnie powiedział mi pan, że jestem chory. Nie jestem pewien, czy powidziałby mi to pan prosto w oczy. A zaznaczam, że na chorowitego nie wyglądam...
Pewnie nie będzie Ci dane sprawdzić.
Poza tym nie rozumiem, po co napinać elektroniczne muskuły. Znam kilku gejów, którym mało który obrońca "słusznej prawdy" ośmieliłby się w twarz powiedzieć, że to choroba. W obawie przed wizytą na Barskiej (szpital urazowy). Oni sami uważają, że to, co uważa jakiś obcy "ludź" to owego ludzia sprawa. \Może to dla takiego człowieka jest jakiś mechanizm utwierdzania się we własnej męskości, czy jak? (To jest opinia niejakiej Magdaleny Środy)

PS. Dysekcja, really?
Nie słyszałeś, to wycinanie inaczej :-)

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Oni sami uważają, że to, co uważa jakiś obcy "ludź" to owego ludzia sprawa.

Kurczę, wiesz, ja nie umiem się na to zgodzić.

Ale takie o znalazłem. Cmok dla Łukasza :)


Obrazek
Leszek K. edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 03:27
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:

to chyba inne teksty czytaliśmy bo w tym podlinkowanym nie ma słowa o przemocy wobec homo i więzieniu

może w tekście tego nie było, ale interesując się światem i wydarzeniami na nim wiedziałby pan od razu w jakim kontekście padła ta wypowiedź, a w tym kontekście mieszczą się więzienia i przemoc...
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
\Może to dla takiego człowieka jest jakiś mechanizm utwierdzania się we własnej męskości, czy jak? (To jest opinia niejakiej Magdaleny Środy)
>
ależ to prawda, z tym że męskość w tej patriarchalnej, szowinistycznej formie jest po pierwsze mitem, a po drugie pułapką wywołującą wieczny dyskomfort i rozdrażnienie prowadzące do agresji...wszak jest budowane przeciw kobiecości i wszystkiemu co z kobiecością się wiąże. (to już P. Bourdieau)
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Leszek K.:
Łukasz Filipek:
Leszek K.:
Łukasz Filipek:

... w stosunku do zdrowych ludzi...

Pańska beszczelność jest irytująca.
Pańska dysekcja też, i to i to mam w dupie.

Właśnie powiedział mi pan, że jestem chory. Nie jestem pewien, czy powidziałby mi to pan prosto w oczy. A zaznaczam, że na chorowitego nie wyglądam...

PS. Dysekcja, really?
myślę że nie miałbym z tym najmniejszego problemu, jakoś nie boję się Pana, a na kogo Pan wygląda tak samo mnie nie obchodzi, tym bardziej że chowa się Pan za profilem bez zdjęcia
to była po prostu moja odpowiedź na Pańskie narzucanie się z "jedynie słuszną" homopropagandą
gdyby choć przeczytał Pan ze zrozumieniem tytuł tego wątku wiedziałby Pan o czym mowaŁukasz Filipek edytował(a) ten post dnia 17.07.11 o godzinie 11:21
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel Dzida:
To rozróżnienie stosowane w teorii w praktyce zanika...
W kkk napisane jest, że trzeba traktować osoby homoseksualne z szacunkiem, czy Ci, którzy rzucają kamieniami na paradach, wyzywają i odwołują się właśnie do kk (dla uzasadnienia swoich zachowań) postępują z zgodnie z tym co kk głosi?
chyba się Panu pomyliły parady, przecież to homoterrorysci ostatnio rzucali kamieniami na Marszu Niepodległości
jeden z ich czołowych liderów został nawet za to aresztowany...
Dla przeciętnego człowieka komunikat jest jasny - źle robią, grzeszą=oni są źli/nienormalni/zaburzeni/czy jak to kk określa "nieuporządkowani" (cokolwiek by to miało być).
I przeciętny człowiek, katolik nie potępia zachowań, a właśnie człowieka, geja.
nieprawda i manipulacja
nie ma to nic wspólnego z KK a z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie wyraźnie jest zawarte co to jest małżeństwo
nikt nie zabrania gejom tworzyć związków

Konstytucja RP nie zabrania w żaden sposób legalizować związki partnerskie (uniemożliwia jedynie nazywanie ich "małżeństwem"). Związki partnerskie mogłoby już być dawno zalegalizowane, gdyby nie działalność prawicowo-katolicka, która posługując się uprzedzeniami i stereotypami boi się gejów, jak ognia i widzi w nich całe zło tego świata.
Nikt "nie zabrania", ale sporo ludzi robi wszystko, by im to utrudnić, chociażby przez brak legalizacji. Zamiast załatwienia sprawy w jednym miejscu za jedną opłatą osoby takie muszą biegać po prawnikach spisując umowy, upoważnienia dot. kolejnych spraw ich wiążących i muszą ponosić nie małe koszty, a i tak nie wszystko tą drogą mogą załatwić.
Nic się heteroseksualnej i katolickiej części społeczeństwa nie stanie od tego, że 5-7% obywateli Polski będzie miało możliwość zalegalizować swój związek. Ale na razie tego nie mogą, bo homofobiczny kościół katolicki ludzi gejami straszy, widząc w nich upadek wszelkiej moralności...
czy ich związek jest nielegalny? oni tylko oczekują przywilejów niedostępnych dla reszty społeczeństwa
proszę podać jeden przykład jak KK straszy ludzi gejami, co za bzdura
KK uznaje ich za chorych i przez to deklaruje swoją chęć pomocy, na pewno także nie potępia jako ludzi
oczywiście krytykuje przedstawicieli środowisk gejowskich jako propagatorów grzechu ale tak samo odnosi się do propagatorów innych grzechów, aborcjonistów np
jak to kto im narzuca? w Wlk Brytanni skazano chrześcijańskiego właściciela PRYWATNEGO hotelu za to że odmówił wynajęcia pokoju gejom. Uzasadnił to swoimi chrześcijańskim poglądami. To nie jest narzucanie?

A czy w cywilizowanym świecie chciałbyś, żeby ktoś np. odmówił Ci noclegu, bo jesteś Polakiem, białym mężczyzną, masz niebieskie oczy itp.?
to się nazywa wolny rynek,
jeżeli prowadzę własny biznes to mam prawo prowadzić go zgodnie z własnym sumieniem
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Leszek K.:
Właśnie powiedział mi pan, że jestem chory. Nie jestem pewien, czy powidziałby mi to pan prosto w oczy. A zaznaczam, że na chorowitego nie wyglądam...
Pewnie nie będzie Ci dane sprawdzić.
Poza tym nie rozumiem, po co napinać elektroniczne muskuły. Znam kilku gejów, którym mało który obrońca "słusznej prawdy" ośmieliłby się w twarz powiedzieć, że to choroba. W obawie przed wizytą na Barskiej (szpital urazowy).
czyli używają przemocy jako argument w dyskusji?
ja też wiem że istnieją tacy ludzie którym mało który siewca homopropagandy odważyłby się przedstawić swoje postulaty (z powody tych samych obaw) ale co to wnosi do dyskusji?
czy to że istnieją geje bandyci wnosi coś do dyskusji?
Oni sami uważają, że to, co uważa jakiś obcy "ludź" to owego ludzia sprawa. \Może to dla takiego człowieka jest jakiś mechanizm utwierdzania się we własnej męskości, czy jak? (To jest opinia niejakiej Magdaleny Środy)

PS. Dysekcja, really?
Nie słyszałeś, to wycinanie inaczej :-)
mój profil jest jawny, a Pan próbuje manipulować używając argumentów ad personam...
Magdalena Środa, autorytet? zawiodłem się...Łukasz Filipek edytował(a) ten post dnia 17.07.11 o godzinie 11:19
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Łukasz Filipek:

to chyba inne teksty czytaliśmy bo w tym podlinkowanym nie ma słowa o przemocy wobec homo i więzieniu

może w tekście tego nie było, ale interesując się światem i wydarzeniami na nim wiedziałby pan od razu w jakim kontekście padła ta wypowiedź, a w tym kontekście mieszczą się więzienia i przemoc...
kontekst był jasno określony w cytowanym tekście:
"Cytowany przez Radio Watykańskie arcybiskup Tommasi, oświadczył, że "Kościół nie popiera przemocy wobec homoseksualistów, ani karania za same tylko uczucia czy myśli". - Nie może jednak aprobować aktywności homoseksualnej - dodał.

Przedstawiciel Watykanu skrytykował uchwaloną w czerwcu rezolucję Rady Praw Człowieka ONZ, nakazującą prowadzenie na świecie badań "nad stopniem dyskryminacji ze względu na orientację czy tożsamość seksualną"."
tekst o przemocy i więzieniach to Pańska nadinterpretacja
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Wiesz Daniel,
Obstawiam, że to jakaś obawa przed nieuchronnymi zmianami...
zmiany na szczęście są "uchronne"
tekst o ich nieuchronności to tylko element lewicowej propagandy, która na szczęście przestaje się sprawdzać
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:
MaCiek G.:
Wiesz Daniel,
Obstawiam, że to jakaś obawa przed nieuchronnymi zmianami...
zmiany na szczęście są "uchronne"
tekst o ich nieuchronności to tylko element lewicowej propagandy, która na szczęście przestaje się sprawdzać

ech, jakoś wbrew prawicowemu oporowi zniknęło niewolnictwo, podziały klasowe dogorywają, kobiety mają równe prawa, rządy świeckie nie słuchają już ślepo kleru, ludzie są równi rasowo... chyba jednak te zmiany są nieuchronne... czas się z tym pogodzić Panie Filipek



Wyślij zaproszenie do