Maciej Filipiak właściciel, VizMedia
Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Krystian Pluciak:
W samej Polsce ok 1200 rodzin homoseksualnych jednopłciowych wychowuje dzieci.Dyskutować z Panem nie będę bo przekręcanie wcześniejszych wypowiedzi
Tym dzieciom nic nie dolega.
Poza tym nie ma tu mowy o żadnych badaniach - jeżeli brak symptomow, to nie ma czego badać.
Powtarzasz się - nie dyskutuj jeżeli nie chcesz. Niczego nie przekręcam i pozwolę sobie komentować Twoje poglądy, bo są oparte w 100% na stereotypach a nie na faktach.
Jednak to zdanie mnie zaskakuje... Skąd takie dane? Skoro nie było badań skąd też stwierdzenie że nic im nie dolega?!
To proste. W nauce (w przeciwieństwie do rozmów przy piwie) żeby coś badać, musi być do tego jakiś, jakikolwiek, chociażby malutki - poszlak.
Nikt nie leci na Marsa badać palmy. Bo nic nie wskazuje na to, że na Marsie rosną palmy. Jeżeli takie podejrzenie się pojawi to pewnie naukowcy będą chcieli to zbadać.
Analogicznie - NIC NIE WSKAZUJE na to, że dzieci wychowane przez pary homo miały by być upośledzone na umyśle.
Nic - oprócz stereotypów w stylu "ludzie gadają ...". Nie mają one żadnego racjonalnego podłoża.
żeby żadne z 1200 dzieci nie miało np depresji tak częstej dziś nawet w normalnych parach rodziców? Szokujące odkrycia;)
Nie, to tylko Twój opór w rozumowaniu.
Jeżeli wśród 1200 dzieci stwierdzono u XX depresje - to nie u 1200 dzieci wychowywanych w rodzinach hetero - depresje będzie miało mniej więcej tyle samo.
Czyli czynnik jakim jest orientacja rodziców nie wpływa na depresje u dzieci.
Ten sam błąd popełniono (celowo) puszczając w obieg opinię, że przyczyną homoseksualizmu jest nadopiekuńczość matki, albo brak ojca.
Albo, że homoseksualizmu można nabawić się w więzieniu lub w wojsku.
Niestety wielu ignorantów nadal podaje to za przyczynę.