konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Analizując dyskursy społeczne na temat homoseksualizmu odnoszę wrażenie, że dyskusja toczy się zwykle wokół kwestii, czy homoseksualizm jest naturalny czy nabyty. Przy czym niejawnie zakłada się, że jeżeli jest naturalny, to jest dobry, a jeżeli nabyty, to jest zły.
Abstrahujac nieco od tematu głównego. Wychodziłoby na to ze wszystko co jest nabywane w zyciu ludzi wiaze sie z działaniem sil dobra i zła. A poniewaz rodzimy sie z natury dobrzy czyli z milosci to wczesniej nie jestesmy poddani odziaływaniu tych dwóch sił.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 22:50
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:

A poniewaz rodzimy sie z natury dobrzy czyli z milosci to wczesniej nie jestesmy poddani odziaływaniu tych dwóch sił.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 22:50

A skąd idea, że rodzimy się "z natury dobrzy"? Nie jestem pewien, czy to takie oczywiste.

Całe pokolenia filozofów, a później naukowców, dowodziły, że człowiek jest z natury zły. Ogólnie biorąc idea była taka, że człowiek rodzi się tylko i wyłącznie z instynktami, trochę jak zwierzęta, czyli na przykład ze skłonnościami do okrucieństwa ("Władcy much"), zabijania, dążenia do władzy, zaspokojenia żądzy seksualnej. I dopiero procesy wychowawcze (hamowanie instynktów poprzez normy kulturowe) kształtują człowieka. Freud widział nawet w kulturze "źródło cierpień".

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Romuald K.:

A poniewaz rodzimy sie z natury dobrzy czyli z milosci to wczesniej nie jestesmy poddani odziaływaniu tych dwóch sił.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 22:50

A skąd idea, że rodzimy się "z natury dobrzy"? Nie jestem pewien, czy to takie oczywiste.
przeciez wyzej jest napisane.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel D.:

Dla mnie dyskurs dyskurs odbywa się przede wszystkim na płaszczyźnie: wrodzony - trzeba zaakceptować/uznać vs nabyty można i należy (!) zmienić.

Danielu, dziękuję za odpowiedź.

Przed chwilą próbowałem pokazać Romualdowi, że podział na naturalne i nabyte nie pokrywa się i pokrywać się nie może z podziałem na dobre i złe. Np. do "naturalnych" należy instynkt zaspokajania popędu i - jak wiadomo - ze względów etycznych warto te popędy na co dzień hamować. I na odwrót. Istnieją "cechy" nabyte, które wcale nie muszą być etycznie dobre. A najlepszym przykładem są projekty eugeniczne, np. wychowywanie, a właściwie "hodowanie", dzieci z niektórych krajach afrykańskich, by były zdolne do zabijania.

Homoseksualność jest wartościowana a wg mnie nie powinna!

Zgadzam się, choć pewnie na gruncie innych przesłanek.

Orientacja jest tylko jedną z cech człowieka i niczym więcej. Nie rozumiem dopinania całej ideologii/moralności do niej (tzn. wiem skąd wynika, ale jest dla mnie to absurdalne).

Podpisuję się rękami i nogami! Ideologia to najbardziej obrzydliwe narzędzie walki, baaardzo dalekie od racjonalności i namysłu etycznego.

Od wieków znajdowały się zawsze "Inne grupy". Niektórzy nawet postulują wręcz, że musi istnieć zawsze jakąś grupa dyskryminowana, aby zachować równowagę społeczną.

Niestety to prawda. Teolog i myśliciel Paul Tillich interpretował w ten sposób np. historię Chrystusa, wykazując, że padł on ofiarą mechanizmu społecznego, określanego mianem "kozła ofiarnego". Tzn. potrzebna była ofiara, na zasadzie "mniejszego kosztu", aby uporządkować sprawy między Żydami i Rzymianami. Padło akurat na jednego z licznych w tamtych czasach proroków.

Poza tym z punktu widzenia etyki osoby homoseksualne powinny mieć możliwość legalizacji związków, ponieważ państwo ma dbać o obywateli i traktować ich równo/być ślepe na płeć/seksualność obywateli.

Zgadzam się z wnioskiem, ale zupełnie nie zgadzam się z przesłankami. :) Za argumentami etycznymi nie powinna stać polityka! Innymi słowy, choć Sokrates na pewno zagrzmiałby na mnie z zaświatów (na usprawiedliwienie mam fakt, że o sto osiemdziesiąt stopni zmieniło się pojęcie obywatelskości), dobro obywatela nie musi się pokrywać z dobrem jednostki, a nawet więcej: istnieją koncepcje państwa, bardzo skądinąd popularne, które negują dobro jednostki w imię swojego dobra.

Jak widzisz, zgadzamy się na szczęście co do meritum. :) Choć najwyraźniej mamy odmienne koncepcje jednostki i społeczeństwa.

Ukłony,
Marcin Orliński.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel D.:
http://www.youtube.com/watch?v=4wCyYrl9dDg Polecam:)


IMBECYL. Szarlatan. Kretyn. No i oczywiście homoseksualista.
Dam sobie głowę uciąć, że facet łowi młodych chłopców po netcie.
Tacy są najgorsi. Jak gej z wysoce rozwiniętym gej radarem uważam, że ten kretyn jest samo nienawidzącym się homoseksualistą.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:
Marcin Orliński:
Romuald K.:

A poniewaz rodzimy sie z natury dobrzy czyli z milosci to wczesniej nie jestesmy poddani odziaływaniu tych dwóch sił.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 22:50

A skąd idea, że rodzimy się "z natury dobrzy"? Nie jestem pewien, czy to takie oczywiste.
przeciez wyzej jest napisane.

Romualdzie, że "jest napisane", to zdążyłem zauważyć. Problem w tym, że "jest napisane" dosyć enigmatycznie, a nawet nieco absurdalnie. A konkretniej: twierdzenie, że człowiek jest z natury dobry, jest bardzo mocne, dlatego wymagałoby mocnego uzasadnienia. A ponieważ uzasadniane jest równie mocną tezą (a nie dowodem!), że człowiek rodzi się z miłości, stąd moje zdziwienie. A już największe zdziwienie wywołuje u mnie przekonanie, że pomiędzy oboma sądami istnieje więź, zwana wynikaniem.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Romualdzie, że "jest napisane", to zdążyłem zauważyć. Problem w tym, że "jest napisane" dosyć enigmatycznie, a nawet nieco absurdalnie.
Bo taka jest milosc. Dobrze to ujales Marcinie. Enigmatyczna a nawet Absurdalna. To tylko tak poza tematem.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 11:38
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Jestem hetero, ale mnie nie przeszkadza i nie uważam tego za chorobę.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Przed chwilą próbowałem pokazać Romualdowi, że podział na naturalne i nabyte nie pokrywa się i pokrywać się nie może z podziałem na dobre i złe. Np. do "naturalnych" należy instynkt zaspokajania popędu i - jak wiadomo - ze względów etycznych warto te popędy na co dzień hamować. I na odwrót. Istnieją "cechy" nabyte, które wcale nie muszą być etycznie dobre. A najlepszym przykładem są projekty eugeniczne, np. wychowywanie, a właściwie "hodowanie", dzieci z niektórych krajach afrykańskich, by były zdolne do zabijania.

Człowiek rodzi się z pewnymi predyspozycjami do pewnych zachowań, wpływ na niego ma później środowisko (wzmacnia jedne zachowania, hamuje inne),a co dobre lub złe to zależny od kultury, miejsca i czasu historycznego.
Niestety to prawda. Teolog i myśliciel Paul Tillich interpretował w ten sposób np. historię Chrystusa, wykazując, że padł on ofiarą mechanizmu społecznego, określanego mianem "kozła ofiarnego". Tzn. potrzebna była ofiara, na zasadzie "mniejszego kosztu", aby uporządkować sprawy między Żydami i Rzymianami. Padło akurat na jednego z licznych w tamtych czasach proroków.

Obecnie w Polsce geje pełnią funkcje kozła ofiarnego, zapewne niski/ujemny przyrost naturalny jest ich winą...
Zgadzam się z wnioskiem, ale zupełnie nie zgadzam się z przesłankami. :) Za argumentami etycznymi nie powinna stać polityka!

Nie powinna, zgadzam się. Ja mówiłem o równości to chyba nie jest polityczna sprawa? Tj. dla mnie to bardzie etyka niż polityka, ale przecież polityka i tak się nią zajmuje/ma na nią wpływ.
Innymi słowy, choć Sokrates na pewno zagrzmiałby na mnie z zaświatów (na usprawiedliwienie mam fakt, że o sto osiemdziesiąt stopni zmieniło się pojęcie obywatelskości), dobro obywatela nie musi się pokrywać z dobrem jednostki, a nawet więcej: istnieją koncepcje państwa, bardzo skądinąd popularne, które negują dobro jednostki w imię swojego dobra.

Ale na szczęście nie żyjemy w państwie totalitarnym, gdzie "dobro społeczne" jest ważniejsze niż dobro jednostek (chociaż tam chyba przede wszystkim chodzi o "dobro władcy"). Dla mnie o kondycji społeczeństwa przede wszystkim świadczy dobro indywidualnych obywateli. Nie bez powodu mówi się, że bardzo dobrą miarą demokracji jest właśnie stosunek większości do wszelakich mniejszości...
Jak widzisz, zgadzamy się na szczęście co do meritum. :) Choć najwyraźniej mamy odmienne koncepcje jednostki i społeczeństwa.

A to chyba najważniejsze, nieprawdaż? Gdyby ludzie zgadzali się chociaż co do meritum to świat i życie byłyby prostsze:)
Odmienne koncepcje... możliwe, po prostu u mnie środek ciężkości zdecydowanie jest na jednostce nałożony. Chyba się boję tego, co może stać za "dobrem społecznym" w imię którego jednostka ma z czegoś rezygnować lub w imię czego ma się poświęcać.
Ukłony,
Marcin Orliński.

Kłaniam się również,
Daniel Dzida

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Janusz S.:
IMBECYL. Szarlatan. Kretyn. No i oczywiście homoseksualista.
Dam sobie głowę uciąć, że facet łowi młodych chłopców po netcie.
Tacy są najgorsi. Jak gej z wysoce rozwiniętym gej radarem uważam, że ten kretyn jest samo nienawidzącym się homoseksualistą.

Hmm... mnie się tam ten jego "wykład" podobał, ironiczny i z humorem. Poza tym on przecież wyśmiewa wszystkie absurdalne "argumenty", które głównie podają ze strony katolików, gdzie w tym nienawiść? Tym bardziej do samego siebie?

Ja tam jak już widzę prawdopodobnie homoseksualistę, który siebie akceptuje... A poza tym nie znam go i nie wiem jaki jest ani co robi i jakoś bym go tak z góry nie oceniał.Daniel D. edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 19:11

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MASZ RACJE!!! FACET JEST GEJEM I WYŚMIEWA SIĘ Z HOMOFOBII.
PRZEPRASZAM ZWRACAM MU HONOR!!!!
Anna M.

Anna M. psycholog, muzyk,
freelancer

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Marcin Orliński:
Całe pokolenia filozofów, a później naukowców, dowodziły, że człowiek jest z natury zły. Ogólnie biorąc idea była taka, że człowiek rodzi się tylko i wyłącznie z instynktami, trochę jak zwierzęta, czyli na przykład ze skłonnościami do okrucieństwa ("Władcy much"), zabijania, dążenia do władzy, zaspokojenia żądzy seksualnej. I dopiero procesy wychowawcze (hamowanie instynktów poprzez normy kulturowe) kształtują człowieka. Freud widział nawet w kulturze "źródło cierpień".
Teorie Freuda, oprócz uznania słuszności samej psychoanalizy, dawno zostały obalone.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Anna M.:
Marcin Orliński:
Całe pokolenia filozofów, a później naukowców, dowodziły, że człowiek jest z natury zły. Ogólnie biorąc idea była taka, że człowiek rodzi się tylko i wyłącznie z instynktami, trochę jak zwierzęta, czyli na przykład ze skłonnościami do okrucieństwa ("Władcy much"), zabijania, dążenia do władzy, zaspokojenia żądzy seksualnej. I dopiero procesy wychowawcze (hamowanie instynktów poprzez normy kulturowe) kształtują człowieka. Freud widział nawet w kulturze "źródło cierpień".
Teorie Freuda, oprócz uznania słuszności samej psychoanalizy, dawno zostały obalone.

Psychoanaliza Freuda - owszem, dawno została wyparta. Ale filozofia kultury jego autorstwa wciąż wydaje się interesującym projektem.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

nawiazujac do pytania w temacie jesli choroba to jakiej dziedziny medycyny mialaby dotyczyc?

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:
nawiazujac do pytania w temacie jesli choroba to jakiej dziedziny medycyny mialaby dotyczyc?

Najzacieklejsi moi wrogowie, czyli wrogowie homoseksualistów, zaliczają mnie do osób chorych psychicznie. Wygląda więc na to, że powinna być to psychiatryczna jednostka chorobowa.

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Janusz S.:
Romuald K.:
nawiazujac do pytania w temacie jesli choroba to jakiej dziedziny medycyny mialaby dotyczyc?

Najzacieklejsi moi wrogowie, czyli wrogowie homoseksualistów, zaliczają mnie do osób chorych psychicznie. Wygląda więc na to, że powinna być to psychiatryczna jednostka chorobowa.
Ale zeby cos było chorobą musiało by wiazac sie z jakims konkretnym dowodem naukowym zwiazym np z patologia pracy mozgu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 14:00

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:
nawiazujac do pytania w temacie jesli choroba to jakiej dziedziny medycyny mialaby dotyczyc?

W DSM (amerykańskiej klasyfikacji chorób) homoseksualizm był klasyfikowany jako dewiacja seksualna, co uznawane było za zaburzenie psychiczne.
Obecnie homoseksualizm uważany jest za "odmienność seksualną mieszczącą się w granicach normy".Daniel D. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 16:07

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:
Ale zeby cos było chorobą musiało by wiazac sie z jakims konkretnym dowodem naukowym zwiazym np z patologia pracy mozgu.

Niekoniecznie. W pedofilii nikt nie szuka (a nawet jakby, to by raczej nie znalazł) patologii pracy mózgu, a zaburzeniem (parafilią) jest i będzie.Daniel D. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 16:11

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Daniel D.:
Romuald K.:
Ale zeby cos było chorobą musiało by wiazac sie z jakims konkretnym dowodem naukowym zwiazym np z patologia pracy mozgu.

Niekoniecznie. W pedofilii nikt nie szuka (a nawet jakby, to by raczej nie znalazł) patologii pracy mózgu, a zaburzeniem (parafilią) jest i będzie.Daniel D. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 16:11
Tylko chyba z innych wzgledów kwalifikuje sie ją do leczenia. Lecza ja seksuolodzy :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,title,Pedofilia-jest...

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Romuald K.:
Tylko chyba z innych wzgledów kwalifikuje sie ją do leczenia. Lecza ja seksuolodzy :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,28434,title,Pedofilia-jest...

Oczywiście z innych. Leczy się, ponieważ to nie jest orientacja. Zachowania pedofilskie zazwyczaj wynikają z różnych zaburzeń seksualnych czy też osobowościowych. Zazwyczaj okazuję się, że takie osoby nie potrafią nawiązywać satysfakcjonujących kontaktów albo w ogóle mają problemy z komunikacją z innymi, więc łatwiej jest im manipulować i wykorzystywać dziecko.
Wiele różnych terapii podejmuje się w tym trening umiejętności społecznych. Myślę, że jest w tym przypadku nad czy pracować. Niestety najczęstszy problem polega na tym, że osoby takie nie chcą się leczyć.
Poza tym czasem stosuje się leki obniżające popęd/ tzw. kastrację chemiczną.Daniel D. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 18:11



Wyślij zaproszenie do