konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:

Skoro biologia nie klasyfikuje takich zachowań za nienormalne w Pana opinii to pytanie "dlaczego uprawiając stosunek płciowy pary homo nie zajdą w ciążę" pewnie też nie pomaga. Bo przecież to biologicznie normalne;)

Panie Krystianie ile razy uprawiał pan seks a ile ma dzieci? Bo z pana logiki wynika że seks bez ciąży jest nienormalny... także wiele par heteroseksualnych nie może zajść w ciąże. Czy takie pary uważa pan za nienormalne?
Stosunki homoerotyczne są częste w naturze. Seks nie służy jedynie prokreacji ale także zacieśnienia związków.

To trudny temat bo prawie każdy ma już wyrobioną opinię. Myślę że ważne jest oddzielić jeszcze od niego to czy to normalne od tego co o tym myślimy na ile się da.

Ważne jest mieć wiedzę a pan niestety jej nie posiada
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Paulina Filipek:
"1. Dwa lata temu znany psychiatra Gerard van den Aardweg napisał książkę "Homoseksualizm i nadzieja"


http://pl.wikipedia.org/wiki/Gerard_van_den_Aardweg

"Gerard van den Aardweg (ur. w 1936), holenderski psycholog i psychoterapeuta, wykładał w Europie, USA i Brazylii, autor m.in. licznych publikacji na temat homoseksualizmu, który według autora jest chorobą wyleczalną za pomocą terapii konwersyjnej, badacz parapsychologii katolickiej związanej z wizytami i objawieniami osób zmarłych, autor wielu publikacji przeciw aborcji."

"Katolicka parapsychologia oferuje zestaw dowodów empirycznych, które wskazuja na istnienie czyśca, poglębiają nasze rozumienie tego, a przede wszystkim jest specyficznym, potężnym instrumentem do pogłębienia naszego charytatywnego przywiązania i opieki nad cierpiącymi duszami"

On według Ciebie ma "równoważne" argumenty dla nauki ?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Artur Królica:

Nie po to posyłam dziecko do szkoły.

Nie wiem po co posyłasz dzieci do szkoły, ale wiedz, że szkoła nie ma na celu uczyć zabobonów, fobii społecznych ani głupoty.


ani promowac zachowan ktore stanowia niewielki procent zachowan ogolnoludzkich. Jesli juz to niech tylko informuje ze cos takiego wystepuje w przyrodzie.
Współczuje Ci, bo szkoła jest obowiązkowa, musisz zdzierżyć ten bolesny fakt.

jest jeszcze mozliwosc indywidualnego trybu nauczania. Ale mam nadzieje ze poprawnosc polityczna nie wezmie gory nad zdrowym rozsadkiem.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

piotr K.:
ani promowac zachowan ktore stanowia niewielki procent zachowan ogolnoludzkich.

Nie da się promować zachowań homoseksualnych. Ich zawsze będzie tyle samo. Można co najwyżej promować tolerancję wobec tych zachowań.

Osoby kalekie również stanowią niewielki procent - czy z to jest powodem, dla którego szkoły nie powinny promować integracji z osobami niepełnosprawnymi ?

Czy ilość jest argumentem ?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
piotr K.:
ani promowac zachowan ktore stanowia niewielki procent zachowan ogolnoludzkich.

Nie da się promować zachowań homoseksualnych.

to bardzo plynna granica miedzy promowaniem(nawet nieswiadomym) zachowan a promowaniem tolerancji. Cos co z zalozenia ma byc promocja tolerancji moze byc odebrane jako promocja zachowan - szczegolnie u dzieci.
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Robert Suski:
Krystian Pluciak:

Skoro biologia nie klasyfikuje takich zachowań za nienormalne w Pana opinii to pytanie "dlaczego uprawiając stosunek płciowy pary homo nie zajdą w ciążę" pewnie też nie pomaga. Bo przecież to biologicznie normalne;)

Panie Krystianie ile razy uprawiał pan seks a ile ma dzieci? Bo z pana logiki wynika że seks bez ciąży jest nienormalny... także wiele par heteroseksualnych nie może zajść w ciąże. Czy takie pary uważa pan za nienormalne?
Stosunki homoerotyczne są częste w naturze. Seks nie służy jedynie prokreacji ale także zacieśnienia związków.
To pytanie bardzo osobiste i nie na miejscu;) Dzieci z tego co mi wiadomo nie posiadam na obecną chwilę i skutkiem tego jest to kiedy się kocham. Sex bez możliwości zajścia w ciąże (czyli między panami np), bo takiej możliwości nie mają... jest nienormalny i to jest logika.
ps dlaczego chcecie adoptować dzieci, sami sobie zróbcie;)

Sex jest prokreacją, bo taki jest jego cel. Uczucia jakie doznajemy czyli przyjemność fizyczna, psychiczna, pociąg, poczucie spełnienia, chęć zdobywania partnera itp mają nas właśnie sprowadzić do rozmnażania. Zacieśnianie związków to kochanie się i cała otoczka wkoło tego. Sam stosunek nie wystarczy żeby się poczuć bliżej (może chwilowo poprawić humor itp) Przyczyny dlaczego ludzie uprawiają sex to inny temat, temat rzeka...

W przyrodzie jest też spotykany kanibalizm, zabijanie, jedzenie odchodów itp więc jeśli na podstawie zachowań określa ktoś normy społeczne to gratulacje;)

To trudny temat bo prawie każdy ma już wyrobioną opinię. Myślę że ważne jest oddzielić jeszcze od niego to czy to normalne od tego co o tym myślimy na ile się da.

Ważne jest mieć wiedzę a pan niestety jej nie posiada

Wiedzę, czyli podzielać np Pana poglądy;)

Za parę lat myślę że to będzie niestety społecznie normalne; "Badaczem, który położył podwaliny pod nowoczesny, naukowy opis zachowań seksualnych był Alfred Kinsey. Kinsey i jego współpracownicy przeprowadzili ponad 10 000 wywiadów z dorosłymi mężczyznami i kobietami, pytając o ich praktyki seksualne (5300 mężczyzn i 5940 kobiet). Zgromadzili oni dane na temat stosunków seksualnych przedmałżeńskich i w małżeństwie, homoseksualizmu, masturbacji i innych form aktywności seksualnej oraz wzorców zachowań seksualnych w zależności od płci, wykształcenia, wyznania i innych czynników socjologicznych. Raport Kinseya zawierał ponad 500 pytań, a z badań wynikało, że 86% dorosłych ludzi żyje w sprzeczności z kodeksem obyczajowym."

Ten temat jest na tyle kontrowersyjny że dzieli też przeciwników i zwolenników;) Za nic nie podpisał bym się pod oświadczeniami kościoła że to jest zło, grzech itp... Religie chyba nie mają nic wspólnego z ich wyznawcami i sieją często nienawiść.
piotr K.:
Maciej Filipiak:
piotr K.:
ani promowac zachowan ktore stanowia niewielki procent zachowan ogolnoludzkich.

Nie da się promować zachowań homoseksualnych.

to bardzo plynna granica miedzy promowaniem(nawet nieswiadomym) zachowan a promowaniem tolerancji. Cos co z zalozenia ma byc promocja tolerancji moze byc odebrane jako promocja zachowan - szczegolnie u dzieci.

Pamiętajmy że dzieci inaczej widzą świat. Części np dowcipów z podtekstem nie rozumieją nie myślą dlaczego była tylko 1 smerfetka ... z 2 strony otoczenie ma ogromny wpływ na psychikę bo to właśnie z obserwacji uczą się jak zachowywać się samemu.

Ja osobiście toleruję gejów (miałem przyjemność bądź nie przyjemność poznać), ludzie jak wszędzie paru do pogadania paru dziwnych... Tak jak z każdej innej klasyfikacji dopóty ktoś mi czegoś nie zrobi nie będę złośliwy...
Zdecydowanie jednak nie mogę patrzeć na manifestacje czy publiczne "bliskie kontakty". Sex homo jest najobrzydliwszą czynnością ludzką i mam prawo do takiego zdania jak i "oni" mogą twierdzić że ja jestem "fuj";)

Maciej Filipiak:
piotr K.:
ani promowac zachowan ktore stanowia niewielki procent zachowan ogolnoludzkich.

Nie da się promować zachowań homoseksualnych. Ich zawsze będzie tyle samo. Można co najwyżej promować tolerancję wobec tych zachowań.

Osoby kalekie również stanowią niewielki procent - czy z to jest powodem, dla którego szkoły nie powinny promować integracji z osobami niepełnosprawnymi ?

Czy ilość jest argumentem ?

Pewnie że ilość jest argumentem. Tak działa chociażby ustrój! Czy wybory wygrywa słabszy i mniej liczny?;)

Da się je promować!

Dystans jest między promowaniem a tolerancją;
Ja np toleruję np: że jest Pan gejem, Man nie wygrał meczu, dostaję wypłatę dopiero 10.. ale czy popieram te zjawiska?;)

Osoby niepełnosprawne to wielki problem logistyczny dla architektury (zupełny brak przystosowania;/). Szkoła też ale kto uczy dzieci w szkole żeby się nie śmiały z biedniejszego, upośledzonego, słabszego?

piotr K.:
Maciej Filipiak:
Artur Królica:

Nie po to posyłam dziecko do szkoły.

Nie wiem po co posyłasz dzieci do szkoły, ale wiedz, że szkoła nie ma na celu uczyć zabobonów, fobii społecznych ani głupoty.

Mogę prosić o cały tekst tematu bez niemalże samej odpowiedzi, do czego się odnosi (więcej tekstu)?
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Sex jest prokreacją, bo taki jest jego cel.

Odniosłem się wcześniej już do tego zabobonu. Naukowiec biolog nie mówi o celach w przyrodzie. Czyni to jedynie osoba wierząca w Stwórcę, która uważa, że w swoich badaniach odkrywa jego intencje. Zaznaczmy, nie każdy wierzący biolog, lecz ten kto niepokornie twierdzi, że badając przyrodę poznaje zamysł Stwórcy.

Istotą teorii ewolucji jest zanegowanie wyjaśnień celowych. Sex nie ma na celu prokreacji, on ją jedynie w stosownych warunkach umożliwia. I dlatego pewne zachowania seksualne są przez ewolucję promowane.

Natomiast normy społeczne nie wynikają z natury, tylko ze sposobu radzenia sobie z różnymi problemami społecznymi - współpracą i nadużyciami. Ponieważ nie mam powodów, aby uznawać homoseksualistów za osobników pasożytujących na społeczeństwie, łamiących reguły współpracy, zagrażających innym - nie ma powodu, aby tworzyć normy zabraniające stosunków seksualnych z tą samą płcią. Rozumowanie wydawałoby się proste, a jakoś nie wiedzieć czemu tak wielu nie chce go zaakceptować.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Ja osobiście toleruję gejów (miałem przyjemność bądź nie przyjemność poznać), ludzie jak wszędzie paru do pogadania paru dziwnych... Tak jak z każdej innej klasyfikacji dopóty ktoś mi czegoś nie zrobi nie będę złośliwy...
Zdecydowanie jednak nie mogę patrzeć na manifestacje czy publiczne "bliskie kontakty". Sex homo jest najobrzydliwszą czynnością ludzką i mam prawo do takiego zdania jak i "oni" mogą twierdzić że ja jestem "fuj";)
Klasyczne - "tolerujemy Was, tylko się na ulicy nie pokazujta"...
To już kiedyś przerabialiśmy...
Co zaś do dalszej części tego wycinka Pana wypowiedzi:
W języku polskim piszemy "seks", a nie "sex". Jako copywriter powinien Pan to wiedzieć.
Po drugie: po cholerę się Pan zastanawia, jak wygląda seks homoseksualistów?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mikołaj Gołembiowski:
Krystian Pluciak:
Sex jest prokreacją, bo taki jest jego cel.

Odniosłem się wcześniej już do tego zabobonu. Naukowiec biolog nie mówi o celach w przyrodzie. Czyni to jedynie osoba wierząca w Stwórcę, która uważa, że w swoich badaniach odkrywa jego intencje. Zaznaczmy, nie każdy wierzący biolog, lecz ten kto niepokornie twierdzi, że badając przyrodę poznaje zamysł Stwórcy.
Trudno mi oceniać co sądzi większość Biologów o tej sprawie bo z nimi nie dyskutowałem. Jeżeli jest takowy zapraszam do dyskusji.

Odnośnie spraw Religijnych, Stwórców, cóż zawsze gdy wchodzą w grę wycofuję się z tematu bo nie jestem osobą więżąca w religię (skłaniam się trochę filozofią w stronę Buddyzmu, aczkolwiek nie utożsamiam się). Trudno jest oceniać coś pod kątem grupy do której się nie przynależy i myślę że to by było nie fair. Aczkolwiek mają prawo wierzyć w co chcą jeśli nie szkodzi to innym.

Ciekawy artykuł ap ropo religii i homo http://wyborcza.pl/1,76842,7626679,Afryka_zabija_gejow...
Istotą teorii ewolucji jest zanegowanie wyjaśnień celowych. Sex nie ma na celu prokreacji, on ją jedynie w stosownych warunkach umożliwia. I dlatego pewne zachowania seksualne są przez ewolucję promowane.
>

"Ewolucja (łac. evolutio – rozwinięcie, rozwój) - ciągły proces, polegający na stopniowych zmianach cech gatunkowych kolejnych pokoleń wskutek eliminacji przez dobór naturalny lub sztuczny części osobników (genotypów) z bieżącej populacji. Wraz z nowymi mutacjami wpływa to w sposób ciągły na bieżącą pulę genową populacji, a przez to w każdym momencie kształtuje jej przeciętny fenotyp. Zależnie od siły doboru oraz szybkości wymiany pokoleń, po krótszym lub dłuższym czasie, w stosunku do stanu populacji wyjściowej powstają tak duże różnice, że można mówić o odrębnych gatunkach.
Przebieg i mechanizm procesu ewolucji opisywany jest przez teorię ewolucji, udokumentowaną obserwacjami wywodzącymi się z paleontologii, biochemii, biologii molekularnej, genetyki, anatomii porównawczej, embriologii i biogeografii. Teoria ta wyjaśnia mechanizmy powstawania nowych gatunków i przyczyny różnorodności form biologicznych, a zarazem ich jedność, objawiającą się chociażby w powszechności występowania kwasów nukleinowych."

Trudno mi nazwać forma rozwoju homoseksualizm, skoro już o tej teorii Pan mówi. Jest to raczej błąd ewolucyjny który nie jest wstanie przetrwać (rozmnażać się) więc odpada z drabiny. ;)
(dygresja)

Proponuję głosowanie; kto uważa że "Tak" celem seksu jest rozmnażanie i przedłużanie życia a kto że "nie" (proszę odrzucić skupienie na nasze zabezpieczenia-antykoncepcję, jakieś konkretne gatunki zwierząt czy owadów, skupić się po co natura dała "nam" takie organy).
Natomiast normy społeczne nie wynikają z natury, tylko ze sposobu radzenia sobie z różnymi problemami społecznymi - współpracą i nadużyciami. Ponieważ nie mam powodów, aby uznawać homoseksualistów za osobników pasożytujących na społeczeństwie, łamiących reguły współpracy, zagrażających innym - nie ma powodu, aby tworzyć normy zabraniające stosunków seksualnych z tą samą płcią. Rozumowanie wydawałoby się proste, a jakoś nie wiedzieć czemu tak wielu nie chce go zaakceptować.

Normy społeczne wynikają z naszych emocji, stereotypów, doświadczeń i otoczenia (czyli są nabywane). Nawet jeśli zmieniają się, to również przez nie. Proszę sprecyzować o jakie normy społeczne chodzi bo sam kojarzę z 5-6 odniesień do zwyczajów, religii, moralnych, formalnych i nie-, prawnych, zwyczajów... a zapewne jest więcej. Dzielenie problemów społecznych tylko na rozwiązywanie przez współpracę i nadużycia to jakaś farsa. Tak jak by powiedzieć że jest tylko biały i czarny.

Reguły współpracy łamią jak każdy inny. Pracowałem w firmie gdzie właściciel miał romans z "kolegą" na moim stanowisku. czy to nie łamanie norm społecznych,etycznych-formalnych...?

"Średnia długość życia męż­czyzn żo­na­tych prawie dwukrotnie przewyższa średnią dłu­gość ży­cia homoseksualistów: 75 do 39. Tylko 1% homo­se­ksu­alistów dożywa wieku emerytalnego (65 lat)."
Homoseksualiści 16(kanada)-54 razy czę­ś­ciej po­pe­łniają samobójstwa (zależy od państwa)
23 razy częściej umierają na za­wał.
Stanowią też blisko 76-80% chorych na AIDS. (Państwa rozwinięte)
Ho­mo­se­ksualista jest tysiąckrotnie bardziej na­ra­żony na za­ra­że­nie wirusem HIV niż heteroseksualista.
homo i biseksualiści częściej niż pozostała część populacji zapadają na raka odbytnicy, a lesbijki częściej na raka piersi. (nie muszę tłumaczyć dlaczego)
Zagrożenie więc jest zwłaszcza wirusem. Do tego przypominam że NFZ jest z podatników opłacany..
Zabraniać normami prawnymi, trudno(ja nie chciał bym aby policja sprawdzała czy oni się..) Normy społeczne jednak powinny uświadamiać społeczeństwo, aby tolerować takich ludzi i nie krzywdzić, jednocześnie aby przestrzegać przed zagrożeniami jakie niosą.

http://www.rp.pl/artykul/418088.html fajny artykuł z RP ale raczej nie jest "prawicowy"
Dużo ludzi gada o ich prawach itp a mało pyta szarego "kowalskiego" (geja).
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Krystian Pluciak:
Ja osobiście toleruję gejów (miałem przyjemność bądź nie przyjemność poznać), ludzie jak wszędzie paru do pogadania paru dziwnych... Tak jak z każdej innej klasyfikacji dopóty ktoś mi czegoś nie zrobi nie będę złośliwy...
Zdecydowanie jednak nie mogę patrzeć na manifestacje czy publiczne "bliskie kontakty". Sex homo jest najobrzydliwszą czynnością ludzką i mam prawo do takiego zdania jak i "oni" mogą twierdzić że ja jestem "fuj";)
Klasyczne - "tolerujemy Was, tylko się na ulicy nie pokazujta"...
To już kiedyś przerabialiśmy...
Co zaś do dalszej części tego wycinka Pana wypowiedzi:
W języku polskim piszemy "seks", a nie "sex". Jako copywriter powinien Pan to wiedzieć.
Po drugie: po cholerę się Pan zastanawia, jak wygląda seks homoseksualistów?

"nie pokazujta" na perwersyjnych paradach i w środowiskach niby walczących o prawa homo!
"Tolerancja (łac. tolerantia - cierpliwa wytrwałość; od łac. czasownika tolerare - wytrzymywać, znosić, przecierpieć)"
Dokładnie w tym znaczeniu, czyli nie wyrażam poparcia aprobaty.

"sex" jest wielokrotnie wpisany przez użytkowników dyskusji. Wplatanie obcojęzycznych fraz, słów i zwrotów obcojęzycznych nazywamy "makaronizowaniem" i jest to dopuszczalne zwłaszcza w formie luźnych wypowiedzi;)
Sama ortografia brana pod uwagę w temacie jednak zapewnię nie jest.

Po drugie; nie zastanawiam się nawet jak to wygląda! Mam nadzieję że nigdy nie będę miał "niewyobrażalnie wątpliwej przyjemności" zobaczyć coś takiego.

Proszę nie mieszać mojej osoby i funkcji zawodowych do tematu;)

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
To pytanie bardzo osobiste i nie na miejscu;) Dzieci z tego co mi wiadomo nie posiadam na obecną chwilę i skutkiem tego jest to kiedy się kocham. Sex bez możliwości zajścia w ciąże (czyli między panami np), bo takiej możliwości nie mają... jest nienormalny i to jest logika.
ps dlaczego chcecie adoptować dzieci, sami sobie zróbcie;)

czyli nie jest pan barfziej normalny niż homoseksualiści. Skroro uprawian sex i nie ma pan dzieci...
A seksu w którym para nie może mieć dzieci jest wiele - kobieta i mężczyzna gdy jedno z nich jest bezpłodne, mężczyzna z podwiązanymi nasieniowodami z kobietą, kobieta z podwiązanymi jajowodami i mężczyzna, para heteroseksualna stosująca antykoncepcje hormonalną (jeśli kobieta przestrzega zasad), para heteroseksualna która kocha się oralnie lub analnie, para heteroseksualna w której kobieta jest po menopouzie. Możliwości jest wiele.
A jeśli ktoś uprawia seks tylko w celach prokreacyjnych to jest dla mnie zboczeńcem
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
"sex" jest wielokrotnie wpisany przez użytkowników dyskusji. Wplatanie obcojęzycznych fraz, słów i zwrotów obcojęzycznych nazywamy "makaronizowaniem" i jest to dopuszczalne zwłaszcza w formie luźnych wypowiedzi;)
Sama ortografia brana pod uwagę w temacie jednak zapewnię nie jest.
Wie Pan, zbyt długo robiłem korekty tekstów, żeby takich perełek nie wyłapywać.
Wiele osób uważa, że jest dopuszczalne, nie tylko Pan. Wiele osób pisze, jakby w tym portalu nie istniała opcja autokorekty...
Jakość naszego pisania też w pewien sposób świadczy o nas...
Po drugie; nie zastanawiam się nawet jak to wygląda! Mam nadzieję że nigdy nie będę miał "niewyobrażalnie wątpliwej przyjemności" zobaczyć coś takiego.
Skoro Pan wie, że to jest takie obrzydliwe, to jednak się Pan musiał nad tym zastanawiać ;-]
Proszę nie mieszać mojej osoby i funkcji zawodowych do tematu;)
Już nie będę. OK
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Trudno mi oceniać co sądzi większość Biologów o tej sprawie bo z nimi nie dyskutowałem. Jeżeli jest takowy zapraszam do dyskusji.
Biolog wie, że seks nie służy tylko i wyłącznie prokreacji. Służy też budowaniu więzi pomiędzy ludźmi, a nawet częściowo odnoszeniu korzyści materialnych. Niestety. Tak już ludzka natura.

Trudno mi nazwać forma rozwoju homoseksualizm, skoro już o tej teorii Pan mówi. Jest to raczej błąd ewolucyjny który nie jest wstanie przetrwać (rozmnażać się) więc odpada z drabiny. ;)
(dygresja)
Jeśli homoseksualizm byłby w jakikolwiek sposób szkodliwy w kontekście przetrwania gatunku, to już dawno temu uległby wyeliminowaniu. Jakoś nie widzę tej zależności...

Proponuję głosowanie; kto uważa że "Tak" celem seksu jest rozmnażanie i przedłużanie życia a kto że "nie" (proszę odrzucić skupienie na nasze zabezpieczenia-antykoncepcję, jakieś konkretne gatunki zwierząt czy owadów, skupić się po co natura dała "nam" takie organy).
Nie tylko do rozmnażania. Także do budowania więzi, pozbywania się stresu, wielu innych.
Na razie polecam tę pozycję:
Obrazek

Jak będę miał chwilę, to opiszę argumenty Morrisa.

Reguły współpracy łamią jak każdy inny. Pracowałem w firmie gdzie właściciel miał romans z "kolegą" na moim stanowisku. czy to nie łamanie norm społecznych,etycznych-formalnych...?
Mógł mieć też z koleżanką, szefowa mogła mieć z kolegą, albo koleżanką. Takie rzeczy zdarzają się w różnych miejscach, różnych konfiguracjach. Częściej zdarzają się jednak w układach heteroseksualnych...

"Średnia długość życia męż­czyzn żo­na­tych prawie dwukrotnie przewyższa średnią dłu­gość ży­cia homoseksualistów: 75 do 39. Tylko 1% homo­se­ksu­alistów dożywa wieku emerytalnego (65 lat)."
Homoseksualiści 16(kanada)-54 razy czę­ś­ciej po­pe­łniają samobójstwa (zależy od państwa)
23 razy częściej umierają na za­wał.
Stanowią też blisko 76-80% chorych na AIDS. (Państwa rozwinięte)
Ho­mo­se­ksualista jest tysiąckrotnie bardziej na­ra­żony na za­ra­że­nie wirusem HIV niż heteroseksualista.
homo i biseksualiści częściej niż pozostała część populacji zapadają na raka odbytnicy, a lesbijki częściej na raka piersi. (nie muszę tłumaczyć dlaczego)
Zagrożenie więc jest zwłaszcza wirusem. Do tego przypominam że NFZ jest z podatników opłacany..
Zabraniać normami prawnymi, trudno(ja nie chciał bym aby
policja sprawdzała czy oni się..) Normy społeczne jednak powinny uświadamiać społeczeństwo, aby tolerować takich ludzi i nie krzywdzić, jednocześnie aby przestrzegać przed zagrożeniami jakie niosą.
Poproszę o źródło tych danych...
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Robert Suski:
Krystian Pluciak:

To pytanie bardzo osobiste i nie na miejscu;) Dzieci z tego co mi wiadomo nie posiadam na obecną chwilę i skutkiem tego jest to kiedy się kocham. Sex bez możliwości zajścia w ciąże (czyli między panami np), bo takiej możliwości nie mają... jest nienormalny i to jest logika.
ps dlaczego chcecie adoptować dzieci, sami sobie zróbcie;)

czyli nie jest pan barfziej normalny niż homoseksualiści. Skroro uprawian sex i nie ma pan dzieci...
A seksu w którym para nie może mieć dzieci jest wiele - kobieta i mężczyzna gdy jedno z nich jest bezpłodne, mężczyzna z podwiązanymi nasieniowodami z kobietą, kobieta z podwiązanymi jajowodami i mężczyzna, para heteroseksualna stosująca antykoncepcje hormonalną (jeśli kobieta przestrzega zasad), para heteroseksualna która kocha się oralnie lub analnie, para heteroseksualna w której kobieta jest po menopouzie. Możliwości jest wiele.
A jeśli ktoś uprawia seks tylko w celach prokreacyjnych to jest dla mnie zboczeńcem

Jeżeli para hetero nie może mieć dzieci przez chorobę lub uszkodzenia mechaniczne, to jest to coś innego niż fakt że osobniki danego gatunku obojętnie gdzie sobie wetkną, mówiąc kolokwialnie... i tak nic nie wyjdzie z tego.

-------------------------------------------------------------------------

Ocenianie, klasyfikowanie ludzi po pisowni jest błędne. Zapewne poprawiał Pan tekstu wykładowców i rektorów uniwersytetów.. Tam też można wyjąć takie błędy klasyfikowane pod "wielbłądy". Jeśli robił Pan zbyt długo w tej dziedzinie to jest się wskazanym na przewrażliwienie, tak jak kasjerki zawsze starają się wydawać resztą a pracownicy BHP kontrolują bezpieczeństwo...

Skąd u mnie taka odraza? Czy słysząc hasło "na obiad jest szpinak" (zakładając że nie lubimy czysto teoretycznie)... Musi być wyobrażenie że szpinak jest jedzony? Dla mnie nie. Tak samo tutaj, gdy widzę geja ubranego jak gej (większość na szczęście ubiera się normalnie), to mnie to obrzydza. Zrozumiałe porównanie? Wyobrażają sobie daną sytuację głównie ludzie z dominującą hierarchią układów Wzrok, ruch, słuch.

Ps
Palenie powoduje Raka i choroby serca;)Krystian Pluciak edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 20:48

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:

Jeżeli para hetero nie może mieć dzieci przez chorobę lub uszkodzenia mechaniczne, to jest to coś innego niż fakt że osobniki danego gatunku obojętnie gdzie sobie wetkną, mówiąc kolokwialnie... i tak nic nie wyjdzie z tego.
>
Ależ jeśli para heteroseksualna uprawia seks w celach pozareprodukcyjnych to nie różnią się w podejściu do seksu od par homoseksualnych. Ich spojrzenie na seks jest bliższe parom homoseksualnych niż pana.
Tak więc pana rozumowanie jest bez sensu
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Krystian Pluciak:
Trudno mi oceniać co sądzi większość Biologów o tej sprawie bo z nimi nie dyskutowałem. Jeżeli jest takowy zapraszam do dyskusji.
Biolog wie, że seks nie służy tylko i wyłącznie prokreacji. Służy też budowaniu więzi pomiędzy ludźmi, a nawet częściowo odnoszeniu korzyści materialnych. Niestety. Tak już ludzka natura.
To są dodatkowe aspekty seksualności.

Trudno mi nazwać forma rozwoju homoseksualizm, skoro już o tej teorii Pan mówi. Jest to raczej błąd ewolucyjny który nie jest wstanie przetrwać (rozmnażać się) więc odpada z drabiny. ;)
(dygresja)
Jeśli homoseksualizm byłby w jakikolwiek sposób szkodliwy w kontekście przetrwania gatunku, to już dawno temu uległby wyeliminowaniu. Jakoś nie widzę tej zależności...

Wymiera nieustannie jako jednostka, przynajmniej męska cześć bo nie jest wstanie przedłożyć bytu, potomstwa.

Proponuję głosowanie; kto uważa że "Tak" celem seksu jest rozmnażanie i przedłużanie życia a kto że "nie" (proszę odrzucić skupienie na nasze zabezpieczenia-antykoncepcję, jakieś konkretne gatunki zwierząt czy owadów, skupić się po co natura dała "nam" takie organy).
Nie tylko do rozmnażania. Także do budowania więzi, pozbywania się stresu, wielu innych.
Na razie polecam tę pozycję:
Obrazek

Jak będę miał chwilę, to opiszę argumenty Morrisa.

Tak, stres i uczucia... ale mówiłem to w kontekście przetrwania gatunku. Sam seks może odkrywać para hetero, homo albo nawet 1 osobnik.

Jak wygląda dostępność tej książki, jeśli się Pan orjetuje? Mam w tej chwili jeszcze z prawie 300 pozycji w elektronice i papieże do przeczytania wiec mogę jedynie dopisać do listy;(

Reguły współpracy łamią jak każdy inny. Pracowałem w firmie gdzie właściciel miał romans z "kolegą" na moim stanowisku. czy to nie łamanie norm społecznych,etycznych-formalnych...?
Mógł mieć też z koleżanką, szefowa mogła mieć z kolegą, albo koleżanką. Takie rzeczy zdarzają się w różnych miejscach, różnych konfiguracjach. Częściej zdarzają się jednak w układach heteroseksualnych...

Częściej bo jest znacznie więcej takich par. Dramatyczne były wyniki badań na to ile ludzi ma romans (liczy się też umawianie, nagminne flirtowanie i oczywiście stosunki seksualne), głównie chodziło o pracę. Byłem zszokowany...

Jego zastępca miał takowy z koleżanką a być może nawet dwiema. Tyle że nie zważało mi się słyszeć jak od nich, że umawiają się na sex grupowy wraz ze swoimi "partnerami". Pewnie tego rodzaju orgie są coraz popularniejsze tak że w parach hetero;/

"Średnia długość życia męż­czyzn żo­na­tych prawie dwukrotnie przewyższa średnią dłu­gość ży­cia homoseksualistów: 75 do 39. Tylko 1% homo­se­ksu­alistów dożywa wieku emerytalnego (65 lat)."
Homoseksualiści 16(kanada)-54 razy czę­ś­ciej po­pe­łniają samobójstwa (zależy od państwa)
23 razy częściej umierają na za­wał.
Stanowią też blisko 76-80% chorych na AIDS. (Państwa rozwinięte)
Ho­mo­se­ksualista jest tysiąckrotnie bardziej na­ra­żony na za­ra­że­nie wirusem HIV niż heteroseksualista.
homo i biseksualiści częściej niż pozostała część populacji zapadają na raka odbytnicy, a lesbijki częściej na raka piersi. (nie muszę tłumaczyć dlaczego)
Zagrożenie więc jest zwłaszcza wirusem. Do tego przypominam że NFZ jest z podatników opłacany..
Zabraniać normami prawnymi, trudno(ja nie chciał bym aby
policja sprawdzała czy oni się..) Normy społeczne jednak powinny uświadamiać społeczeństwo, aby tolerować takich ludzi i nie krzywdzić, jednocześnie aby przestrzegać przed zagrożeniami jakie niosą.
Poproszę o źródło tych danych...

Jutro wieczorem bądź w środę. Wyjeżdżam służbowo i chyba nie będę miał internetu.
Proszę w wiadomości prywatnej wysłać jakieś tytuły książek wraz z ta wyżej wymienioną jeśli są takowe przedstawiające Państwa poglądy.

Pozdrawiam i dziękuje za dyskusję!
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Poproszę o źródło tych danych...
Panie Macieju
onegdaj dostał Pan źródło tych i wielu innych badań ode mnie, więc może wyręczę tym Pana Krystiana:)
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
To są dodatkowe aspekty seksualności.
Należy współczuć, jeśli dla Pana radość z seksu jest tylko "dodatkowym aspektem"...
Wymiera nieustannie jako jednostka, przynajmniej męska cześć bo nie jest wstanie przedłożyć bytu, potomstwa.
Wymiera? A to ci zagadka... W każdym pokoleniu notujemy podobny odsetek homoseksualistów...
Tak, stres i uczucia... ale mówiłem to w kontekście przetrwania gatunku. Sam seks może odkrywać para hetero, homo albo nawet 1 osobnik.

Jak wygląda dostępność tej książki, jeśli się Pan orjetuje? Mam w tej chwili jeszcze z prawie 300 pozycji w elektronice i papieże do przeczytania wiec mogę jedynie dopisać do listy;(
W papierze pewnie jest na alegro, co jakiś czas wznawiają...
Częściej bo jest znacznie więcej takich par. Dramatyczne były wyniki badań na to ile ludzi ma romans (liczy się też umawianie, nagminne flirtowanie i oczywiście stosunki seksualne), głównie chodziło o pracę. Byłem zszokowany...

Jego zastępca miał takowy z koleżanką a być może nawet dwiema. Tyle że nie zważało mi się słyszeć jak od nich, że umawiają się na sex grupowy wraz ze swoimi "partnerami". Pewnie tego rodzaju orgie są coraz popularniejsze tak że w parach hetero;/
Nie wiem. Mogę spytać fachowców ;-]
Seksuologów, się znaczy ;-]
http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/49...
Jutro wieczorem bądź w środę. Wyjeżdżam służbowo i chyba nie będę miał internetu.
Proszę w wiadomości prywatnej wysłać jakieś tytuły książek wraz z ta wyżej wymienioną jeśli są takowe przedstawiające Państwa poglądy.
Moje poglądy to jedna sprawa. A książek, które zgadzają się z moimi poglądami można zebrać listę. Długą...MaCiek GoLan edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 21:50
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Mówi Pan o tym pliku pdf, który miał 200 stron? Większość niestrawna...
Łukasz Filipek:
MaCiek G.:
Poproszę o źródło tych danych...
Panie Macieju
onegdaj dostał Pan źródło tych i wielu innych badań ode mnie, więc może wyręczę tym Pana Krystiana:)
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Krystian Pluciak:
Trudno mi oceniać co sądzi większość Biologów o tej sprawie bo z nimi nie dyskutowałem. Jeżeli jest takowy zapraszam do dyskusji.

Tu nie chodzi o to, co sądzi większość biologów. Naukowcy też bywają czasem dziwakami i wierzą w różne rzeczy. Chodzi o to, że nauka zajmuje się zasadniczo wyjaśnieniami przyczynowymi a nie w kategoriach celów. Na tym zasadniczo praca naukowca polega. Biologa też, zwłaszcza gdy ma za sobą teorię ewolucji wyjaśniającą powstawanie narządów w kategoriach przyczynowych.

Mówienie o tym, że mamy ręce, byśmy pracowali, nogi, byśmy chodzili, a genitalia, byśmy się rozmnażali jest albo
(1) dziecinadą, albo
(2) uproszczeniem, o ile zdajemy sobie sprawę, że za tym wszystkim kryją się wyjaśnienia przyczynowe, a nie celowe, albo
(3) antropomorfizacją przyrody (por. dziecinada), albo
(4) wynika z wiary w zewnętrzną siłę (Stwórcę) zaopatrującą organizmy w narządy w określonym zamierzeniu.

Na (1), (3), (4) się nie zgadzam i uważam, że nikt racjonalnie myślący nie powinien. (2) jest dopuszczalne, o ile warunek świadomości jest spełniony. Skutkuje to tym, że nie można posługiwać się tym uproszczeniem w debatach etycznych na temat homoseksualizmu. Bo twierdzić, że narządy płciowe są do rozmnażania, to jak sądzić, że celem istnienia jaskini w górach jest to, by zbłąkani turyści mogli się w niej schronić przed deszczem. Absurd nie? To dlaczego wierzyć w podobne zabobony na temat genitaliów, zachowań seksualnych itp?Mikołaj Gołembiowski edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 22:25



Wyślij zaproszenie do