Daniel K. Omnitan Studio
Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?
Marcin Rakowski:
wiecej niz definicjami ksiazkowymi. Mamy tutaj przeciez wypowiedzi terapeutki, ktora twierdzi ze z jej doswiadczenia wynika to i owo. Jakie ktokolwiek tu ma prawo sie z tym niezgodzic? Albo mowicie, a z mojego doswiadczenia wynika cos zupelnie innego i mamy dwa rownorzedne argumenty albo mowicie nie zgadzam sie bo nie. ale wtedy nie mowcie ze opieracie sie na racjonalnych argumentach.
Inna sprawa jest ze z samej definicji do terapeutki trafiaja ludzie z problemami, wiec jej poglad na srodowisko musi byc zaburzony.
Tak jak z narkotykami, ci ktorzy mowia o tym ze narkotyki szkodza powoluja sie na to ze w narkomani z osrodkow zaczynali od lekkich srodkow a konczyli sprzedajac telewizor dziadkow. I to tez bedzie niesprawiedliwe bo ci ludzie xspominsjs o milionach innych ktorzy pala zielsko i nic wiecej i zyja sobie nikomu nie szkodzac.
Ale fajnie....:D:D Przeciez pisalem wczesniej, ze swiat jest wesoly, dzieki takim opiniom, jak Twoje. Twoje tezy zmieniaja moja perspektywe!
Kontynuujac - Jakie sa Twoje doswiadczenia z lekkimi srodkami w sytuacji, kiedy dziadkowie nie posiadaja telewizora? Zostaje sie homoseksualista-zoofilem, czy tez moze oszolomem?