Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:

To skąd się biorą takie zachowania w grupach zamkniętych?

Inna definicja tabu dla każdej społeczności.

Zostanie księdzem, jest najprostszym rozwiązaniem - tatuś nadal będzie dumny z synka, a i synek będzie wśród swoich.

Czy ta teoria jest poparta badaniami naukowymi?
Poproszę o linki.

Czy to tylko Twoja próba wytłumaczenia?

Moja próba wytłumaczenia - na szczęście myśli bez linków w google mają jeszcze rację bytu.

Były badania, z których wynikało, że odsetek homoseksualistów wśród księży to ok 30%. Oczywiście w badania można wierzyć lub nie - tym bardziej, że wyszukał je portal racjonalista.pl

Przyczyny nie znam - Powyższa teoria jest moją, ale jak na razie najbardziej sensowną jaką znam.

Niemniej nie możesz podważyć tego co napisałam bo to matematyka.

Niech Ci będzie. Matematykę trzeba jeszcze umieć stosować :)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:

To skąd się biorą takie zachowania w grupach zamkniętych?

Inna definicja tabu dla każdej społeczności.


Ok, wśród księży może być tabu, zgadzam się, a wśród wojskowych? wśród rekrutów którzy wcale nie chcieli się w wojsku znaleźć ale wcielano ich siłą? Nie wiem czy pamietasz, ale były takie czasy...

Czyli zbiór przypadkowych facetów - przegląd środowisk. A jednak po jakimś czasie zaczynają się pojawiać takie zachowania. A ponieważ dawniej brano do woja na około 3 (prawie) lat, to takie zachowania miały szansę się ujawnić. Jak to wytłumaczysz?


Zostanie księdzem, jest najprostszym rozwiązaniem - tatuś nadal będzie dumny z synka, a i synek będzie wśród swoich.

Czy ta teoria jest poparta badaniami naukowymi?
Poproszę o linki.

Czy to tylko Twoja próba wytłumaczenia?

Moja próba wytłumaczenia - na szczęście myśli bez linków w google mają jeszcze rację bytu.


A to ciekawe i bardzo przypomina filozofie Kalego, bo w innej dyskusji żądałeś ode mnie dowodów badań naukowych na wszystkie moje opinie :o)

Wtedy jakoś nie wystarczały myśli bez linków...
;]


Były badania, z których wynikało, że odsetek homoseksualistów wśród księży to ok 30%. Oczywiście w badania można wierzyć lub nie - tym bardziej, że wyszukał je portal racjonalista.pl

Przyczyny nie znam - Powyższa teoria jest moją, ale jak na razie najbardziej sensowną jaką znam.

Niemniej nie możesz podważyć tego co napisałam bo to matematyka.

Niech Ci będzie. Matematykę trzeba jeszcze umieć stosować :)


Wreszcie gadasz jak człowiek :o)

Chociaż skoro masz zastrzezenia do używania przeze mnie matematyki to możesz wskazać błąd w obliczeniach?Małgorzata G. edytował(a) ten post dnia 04.03.11 o godzinie 10:53
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Ok, wśród księży może być tabu, zgadzam się, a wśród wojskowych? wśród rekrutów którzy wcale nie chcieli się w wojsku znaleźć ale wcielano ich siłą? Nie wiem czy pamietasz, ale były takie czasy...

W każdej społeczności jest jakieś tabu, które wyróżnia ją od innych społeczności.
W armii rekruci zachowują się inaczej niż w szkole - nawet jeżeli będą to te same osoby. Powodem jest właśnie różnica lokalnego tabu.
A ponieważ dawniej brano do woja na około 3 (prawie) lat, to takie zachowania miały szansę się ujawnić. Jak to wytłumaczysz?

Ilość homoseksualistów z tego powodu nie przybyła.
Jeżeli zachowania pojawiają się w armii a nie pojawią się podczas mszy w kościele to właśnie dlatego, że mniej czynników powoduje blokadę takich zachowań (tabu)

A to ciekawe i bardzo przypomina filozofie Kalego, bo w innej dyskusji żądałeś ode mnie dowodów badań naukowych na wszystkie moje opinie :o)

Nieprawda, nie żądałem.
Chociaż skoro masz zastrzezenia do używania przeze mnie matematyki to możesz wskazać błąd w obliczeniach?

Już wskazałem. Uważasz, że liczby "sztuk" są bardziej wymowne niż procenty.
Ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie.

Liczba sztuk nic nam nie powie, jeżeli nie odniesiemy jej do całej populacji zbioru - a jeżeli odniesiemy, to są to już procenty a nie sztuki :)
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Matko Bosko z Ramy Okiennej, Patronko Cudu w Sokółce!
Ten wątek jeszcze żyje?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

MaCiek G.:
Matko Bosko z Ramy Okiennej, Patronko Cudu w Sokółce!
Ten wątek jeszcze żyje?

I jak widzisz ma się całkiem dobrze :o)
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgosiu, mechanizm podejmowania zachowań homoseksualnych przez mężczyzn w warunkach braku dostępności kobiet jest bardzo prosty... Mężczyzna, a szczególnie mężczyzna prosty i niewyedukowany (a tacy trafiają do więzień, seminariów czy wojska) ma tak skonstruowaną seksualność, iż musi gdzieś zamoczyć. Jednocześnie prosta jak konstrukcja cepa psychika pozwala w prosty sposób zracjonalizować tego typu odstępstwo...
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Małgosiu, mechanizm podejmowania zachowań homoseksualnych przez mężczyzn w warunkach braku dostępności kobiet jest bardzo prosty... Mężczyzna, a szczególnie mężczyzna prosty i niewyedukowany (a tacy trafiają do więzień, seminariów czy wojska) ma tak skonstruowaną seksualność, iż musi gdzieś zamoczyć. Jednocześnie prosta jak konstrukcja cepa psychika pozwala w prosty sposób zracjonalizować tego typu odstępstwo...


U kobiet (zakony, więzienia) jest tak samo? Też muszą zamoczyć????
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
U kobiet (zakony, więzienia) jest tak samo? Też muszą zamoczyć????

A dlaczego miało by być inaczej ?

Był w kinach kiedyś film oparty na faktach o siostrach, jak zabawiają się na wychowankach w klasztorze (felicjanki, czy franciszkanki - jakoś tak..)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

jakby były ładne to jeszcze można by się załapać na wychowanka
:D
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
U kobiet (zakony, więzienia) jest tak samo? Też muszą zamoczyć????

Rozmawiałem kiedyś z ex zakonnicą... od tego mają świeczki i inne ;)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Piotr L.:
Małgorzata G.:
U kobiet (zakony, więzienia) jest tak samo? Też muszą zamoczyć????

Rozmawiałem kiedyś z ex zakonnicą... od tego mają świeczki i inne ;)


O świeczkach to słyszałam, ale zaintrygowały mnie "inne" ...

;]
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

..palce?
:D
no zawsze zostają wychowankowie
;)
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
O świeczkach to słyszałam, ale zaintrygowały mnie "inne" ...

;]

Pijany ginekolog ze szpitala miejskiego może wiele powiedziec na temat tych innych... czego to ludzie nie wymyślą... w głowie się czasem nie mieści :)
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Małgorzata G.:
Adam Bulandra:
Małgosiu, mechanizm podejmowania zachowań homoseksualnych przez mężczyzn w warunkach braku dostępności kobiet jest bardzo prosty... Mężczyzna, a szczególnie mężczyzna prosty i niewyedukowany (a tacy trafiają do więzień, seminariów czy wojska) ma tak skonstruowaną seksualność, iż musi gdzieś zamoczyć. Jednocześnie prosta jak konstrukcja cepa psychika pozwala w prosty sposób zracjonalizować tego typu odstępstwo...


U kobiet (zakony, więzienia) jest tak samo? Też muszą zamoczyć????

nie w przypadku kobiet to jest albo kwestia władzy i dominacji oraz hierarchii, albo potrzeba podporządkowania i afiliacji

zresztą z ostatnich badań wynika, iż kobieca seksualność jest bardziej skomplikowana od męskiej i w dodatku zmienna w czasie i przestrzeni. Takaż byłaby też i męska, gdyby nie zahamowania i przeszkody kulturowe....Adam Bulandra edytował(a) ten post dnia 08.03.11 o godzinie 16:04
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
pozwalam sobie również wkleić cały wywaid z Joanną Najfeld... uśmiałem się do rozpuku... Dawno nic mi nie poprawiło tak humoru jak czytanie tego typu wierutnych bzdur ubranych z naukowy żargon...

Źródło informacji: RYCERZ NIEPOKALANEJ nr 11/2010

P.S. Nazywanie matki boskiej niepokalaną pokazuje stosunek katolików do seksu, jako czegoś złego i traumatycznego. Żałość nad ludźmi w ten sposób myślącymi ściska mi serce..
Wymaga Pan tolerancji (a raczej bezwarunkowej akceptacji) dla przedstawianych przez Pana poglądów a jednocześnie z premedytacją nie szanuje Pan innych:
jeżeli już musi się Pan wypowiadać w tym ignoranckim tonie o wierze, która dla znakomitej większości naszego społeczeństwa jest co najmniej ważna to- Matka Boska (a nie matka boska)! a jej niepokalanie to nie stosunek katolików do seksu tylko dogmat i podstawa katolickiej (a raczej rzymsko-katolickiej, bo są odłamy chrześcijan którzy tego dogmatu nie uznają) wiary. Niepokalanie Matki Boskiej nie ma nic wspólnego z seksem tylko z Jej narodzinami bez grzechu pierworodnego (też nie ma nic wspólnego z seksem) Nie zakładam że Pan o tym nie wiedział, po prostu taki jest nurt lewackich postępowców aby deprecjonować i szydzić z wiary katolickiej w imię propagowania swojej "tolerancji" i języka miłości.
Ciekawe także jest że nie szydzą oni z innych religii: Islamu, Judaizmu, Hinduizmu? Przecież tam aż roi się od zabobonów, kołtuństwa i zacofania w "postępowym" tych słów znaczeniu...
ps. w Judaizmie mesjanistycznym stosunek do homoseksualizmu jest podobny jak w Kościele Rzymsko-Katolickim, może się pośmiejemy z kołtunów?

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Z tego co pamietam Niepokalanie Poczeta znaczy wlasnie,ze zostala poczeta tak samo jak Jej Syn-Jej matka Anna, zostala nawiedzona przez Ducha Sw. i wtedy poczela sie Maryja.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:
Adam Bulandra:
pozwalam sobie również wkleić cały wywaid z Joanną Najfeld... uśmiałem się do rozpuku... Dawno nic mi nie poprawiło tak humoru jak czytanie tego typu wierutnych bzdur ubranych z naukowy żargon...

Źródło informacji: RYCERZ NIEPOKALANEJ nr 11/2010

P.S. Nazywanie matki boskiej niepokalaną pokazuje stosunek katolików do seksu, jako czegoś złego i traumatycznego. Żałość nad ludźmi w ten sposób myślącymi ściska mi serce..
Wymaga Pan tolerancji (a raczej bezwarunkowej akceptacji) dla przedstawianych przez Pana poglądów a jednocześnie z premedytacją nie szanuje Pan innych:
jeżeli już musi się Pan wypowiadać w tym ignoranckim tonie o wierze, która dla znakomitej większości naszego społeczeństwa

Propaganda.

W Polsce jest ponad 95 proc. katolików. Być może powinni mieć szczególne prawa.
Bardzo ostrożnie podchodziłbym do tych danych. Główny Urząd Statystyczny szacuje liczbę wiernych na podstawie zgłoszeń związków wyznaniowych. Kościół katolicki deklaruje, że jego wierni stanowią niecałe 90 proc. mieszkańców kraju. Ale statystyki te oparte są na bardzo słabym kryterium, ponieważ za podstawę przyjmuje się liczbę ochrzczonych osób. O tym, czy dziecko zostanie ochrzczone i stanie się katolikiem, decydują u nas przecież rodzice. To nie determinuje wyborów światopoglądowych dorosłych ludzi.

To ilu jest katolików w Polsce?
To zależy, co poza chrztem uznamy za przesłankę katolicyzmu. Gdyby przyjąć, że jest nim wyznawanie pewnych fundamentalnych prawd wiary, okazałoby się, że wiara Polaków jest bardzo wybiórcza. Znaczna część katolików to nieświadomi heretycy. Ludzie odrzucają prawdy wiary, które są dla nich nieprzyjemne i uciążliwe, natomiast akceptują te dające nadzieję w obliczu choroby, cierpienia czy śmierci. Stąd zwłaszcza wiara w życie wieczne.

Gdyby przyjąć kryterium aktywności religijnej, to okaże się, że praktykujący katolicy stanowią tylko 40 proc. społeczeństwa. Taki przybliżony odsetek Polaków chodził w ostatnich latach na niedzielne msze do kościoła. I to jest najniższy wynik od wielu lat. Oczywiście zdarzają się katolickie eldorada. Na przykład w diecezji tarnowskiej, gdzie aż ok. 70 proc. wiernych bierze udział w każdej niedzielnej mszy.

Na drugim biegunie są niektóre regiony wielkoprzemysłowe: Łódź i Sosnowiec. Tam wiernych jest znacznie mniej. W Warszawie praktykujących katolików jest nie więcej niż 30 proc.

http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/1513442,1,wywiad-p...

Pytanie jeszcze ilu ludzi z tych 40% chodzi na pokaz..
jest co najmniej ważna to- Matka Boska (a nie matka boska)!
Moja matka jest boska!
;)

a jej niepokalanie to nie stosunek katolików do seksu tylko dogmat i podstawa katolickiej (a raczej rzymsko-katolickiej, bo są odłamy chrześcijan którzy tego dogmatu nie uznają) wiary.
Historycznie wedle dokumentów żydowskich Jezus syn Miriam był nieślubnym synem Marii (Miriam) oraz rzymskiego legionisty (oficera) Tyberiusza Juliusza Abdesa Pantery (Pandera) (Marcello Craveri: Vita di Gesu 1966). Żydzi zwyczajowo nieślubne dzieci nazywają "poczętymi z Ducha Świętego" podobnież dzieci których ojciec jest nieznany.

Niepokalanie Matki Boskiej nie ma nic wspólnego z seksem tylko z Jej narodzinami bez grzechu pierworodnego
To wersja Chrześcijan..
(też nie ma nic wspólnego z seksem) Nie zakładam że Pan o tym nie wiedział,
A dzieci znajdujemy w kapuście oraz bocian znosi.
po prostu taki jest nurt lewackich postępowców
Oczywiście, jeszcze warto w to mieszać politykę by był większy bajzel. Kościół nie powinien się wtrącać w życie obywateli i politykę.
Mam w nosie czy prawica czy lewica, obchodzi mnie racjonalizm.
aby deprecjonować i szydzić z wiary katolickiej
Z "Kota w butach" nikt nie szydzi, zatem z tej wiary w inne bajki również.
Tylko kto kłamie o Mikołaju, że przyjdzie w te święta?
Na pewno nie niewierzący.
w imię propagowania swojej "tolerancji" i języka miłości.
A jak propagował kościół!
Krucjaty i straszenie podbiciem ziem polskich jak nasz naród nie przejdzie na Chrześcijaństwo.
Biedny Mieszko musiał zrezygnować z 7 żon w imię "pokoju".
Ciekawe także jest że nie szydzą oni z innych religii: Islamu, Judaizmu, Hinduizmu?
Bo żaden przedstawiciel tych religii nie robił szopki jak ta z krzyżem choć są i ci wyznawcy wśród naszych obywateli?
I żaden nie płci jakiemuś radiu?
Przecież tam aż roi się od zabobonów,
Jak dla mnie na jedno wychodzi, tylko wierzący jacyś mniej ekspansywni ze swoim nawracaniem.
kołtuństwa i zacofania w "postępowym" tych słów znaczeniu...
ps. w Judaizmie mesjanistycznym stosunek do homoseksualizmu jest podobny jak w Kościele Rzymsko-Katolickim, może się pośmiejemy z kołtunów?
W sumie jedna religia z drugiej się wywodzi?
Nie chodzi mi o śmiech, tylko o prawdę.
Czyli coś co ponoć szukacie, tylko nie tam gdzie trzeba moim zdaniem.

ps. Dodam jeszcze, że wyznawcy tej "religii pokoju" traktowali pogan niezgodnie z przykazaniami bo "poganin to nie człowiek".Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.03.11 o godzinie 19:37

konto usunięte

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Moja matka jest boska!
;)

No przeciez zwalasz mnie z nog swymi tekstami :))))
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Łukasz Filipek:

Wymaga Pan tolerancji (a raczej bezwarunkowej akceptacji) dla przedstawianych przez Pana poglądów a jednocześnie z premedytacją nie szanuje Pan innych:

Proszę Pana trudno szanować ludzi, którzy wygadują bzdury i robią wodę z mózgu innym. To jest szkodnictwo społeczne...
jeżeli już musi się Pan wypowiadać w tym ignoranckim tonie o wierze, która dla znakomitej większości naszego społeczeństwa jest co najmniej ważna to- Matka Boska (a nie matka boska)!

przepraszam za małą literę. nie było to intencjonalne...
a jej niepokalanie to nie stosunek katolików do seksu tylko dogmat i podstawa katolickiej (a raczej rzymsko-katolickiej, bo są odłamy chrześcijan którzy tego dogmatu nie uznają) wiary. Niepokalanie Matki Boskiej nie ma nic wspólnego z seksem tylko z Jej narodzinami bez grzechu pierworodnego (też nie ma nic wspólnego z seksem)

proszę sprawdzić w słowniku co oznacza słowo "kalać" to zrozumie Pan o co chodziło w moim poście.
Ciekawe także jest że nie szydzą oni z innych religii: Islamu, Judaizmu, Hinduizmu? Przecież tam aż roi się od zabobonów, kołtuństwa i zacofania w "postępowym" tych słów znaczeniu...
ps. w Judaizmie mesjanistycznym stosunek do homoseksualizmu jest podobny jak w Kościele Rzymsko-Katolickim, może się pośmiejemy z kołtunów?

śmiejemy się w równym stopniu. O ile może islam ma coś wspólnego z katolicyzmem w idei supremacji i potrzebie narzucania innym własnych standardów o tyle inne religie są od tego dalsze...
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Homoseksualizm - normalność czy choroba?

Adam Bulandra:
Łukasz Filipek:

Wymaga Pan tolerancji (a raczej bezwarunkowej akceptacji) dla przedstawianych przez Pana poglądów a jednocześnie z premedytacją nie szanuje Pan innych:

Proszę Pana trudno szanować ludzi, którzy wygadują bzdury i robią wodę z mózgu innym. To jest szkodnictwo społeczne...
jezeli dla Pana wygadywanie bzdur to powód do nieszanowania innego człowieka to co Pan robi na grupie etyka?
a jej niepokalanie to nie stosunek katolików do seksu tylko dogmat i podstawa katolickiej (a raczej rzymsko-katolickiej, bo są odłamy chrześcijan którzy tego dogmatu nie uznają) wiary. Niepokalanie Matki Boskiej nie ma nic wspólnego z seksem tylko z Jej narodzinami bez grzechu pierworodnego (też nie ma nic wspólnego z seksem)

proszę sprawdzić w słowniku co oznacza słowo "kalać" to zrozumie Pan o co chodziło w moim poście.
prosze sprawdzić w slowniku co znaczy niepokalane poczęcie Najświętszej Marii Panny



Wyślij zaproszenie do