Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

...w słynnym wierszyku Brzechwy, choć sama, jak pamiętamy, dobrze wychowana nie była. :)

Czym w dzisiejszych czasach powinno być dobre wychowanie?

Już Platon zauważył, że to, w jaki sposób wychowamy kolejne pokolenie, będzie miało bezpośredni wpływ na kształt i jakość całego społeczeństwa w przyszłości. Słowo "pedagogika" pochodzi od greckiego paidagogia (dosł. "prowadzenie chłopca"). Współcześnie oznacza teoretyczną naukę i wiedzę o wychowaniu. Wg K. Konarzewskiego powinna być "budowaniem człowieczeństwa w człowieku" i "zmianą w jednostce ludzkiej".

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

w kulturze i sztuce rzecz cała. Przez wrazliwosc tych co sie wychowac da, napewno sie wychowa. Pan na przykład wychowuje na Brzechwie :)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 17.08.08 o godzinie 12:19
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Biorąc pod uwagę, że wiedza dziecka o świecie jest bardzo ograniczona, a ono samo nie ma jeszcze ukształtowanych przekonań moralnych, ich wpojenie jest zadaniem być może właśnie dla pedagoga (rodzica, opiekuna, nauczyciela, a także autora książki dla dzieci, programu telewizyjnego etc.)?

W tym miejscu chciałbym nawiązać do naszej dyskusji o artykułach M. Środy i A. Domaniewskiego. Choć absolutyzm etyczny jest, wg mnie, stanowiskiem bardzo problematycznym, być może w przypadku wychowania dziecka wydaje się wskazany?

Bo nie wyobrażam sobie, aby można było uczyć małe dzieci sztuki argumentowania (M. Środa) bez wskazania im. elementarnych wartości. Praktyka pokazuje zresztą, że w istocie nie uczymy ich argumentowania, a tego, co mają robić, aby być dobrymi dziećmi.

Te elementarne wartości nie są więc chyba wartościami uniwersalnymi w sensie ontologicznym (A. Domaniewski), ale wartościami wystarczającymi do ukształtowania dobrego (przynajmniej w naszym kręgu kulturowym) charakteru.

Pytanie tylko, kto i w jaki sposób, powinien decydować o tym, jakie powinny to być wartości, co znaczy sformułowanie "dobry człowiek" etc.?

W każdym razie sprawa jest, wg mnie, problematyczna.
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Marcin Orliński:
Biorąc pod uwagę, że wiedza dziecka o świecie jest bardzo ograniczona, a ono samo nie ma jeszcze ukształtowanych przekonań moralnych, ich wpojenie jest zadaniem być może właśnie dla pedagoga (rodzica, opiekuna, nauczyciela, a także autora książki dla dzieci, programu telewizyjnego etc.)?

W tym miejscu chciałbym nawiązać do naszej dyskusji dyskusji o artykułach M. Środy i A. Domaniewskiego.

Komplikujemy.
Dla przeważającej części ludzi (również dla niewierzących, czy wierzących innych wyznań) w naszym kręgu kulturowym Dekalog jest takim elementarzem wartości.
4 Czcij ojca swego i matkę swoją.
5 Nie zabijaj.
6 Nie cudzołóż.
7 Nie kradnij.
8 Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
9 Nie pożądaj żony bliźniego swego.
10 Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

Wszystkie te zasady można umieścić w jednym zbiorze zasad "Nie krzywdź".
Każdy ma prawo uczyć zasady "nie krzywdź".
Ten kto uczy dostarczy wykładni, powie co to znaczy "nie krzywdź".
Każdy człowiek powinien mieć prawo wybierać (w wolnym wyborze) tego, kto go będzie uczył tej zasady.

Państwo neutralne światopoglądowo powinno gwarantować tę wolność każdemu obywatelowi .
Wolność jest wtedy kiedy możemy nie wybierać.
Czyli mam prawo nie posyłać dziecka na religię/etykę.
Czy mam takie prawo?

Ustawodawca wprowadzając religię/etykę zmusza obywateli do wyboru.
Pytanie tylko, kto i w jaki sposób, powinien decydować o tym, jakie powinny to być wartości, co znaczy sformułowanie "dobry człowiek" etc.?
A siebie stawia na niewygodnej pozycji pogodzenia dobrego ateisty z dobrym np. katolikiem.
Ateista ma prawo oczekiwać, że jego dzieci będą uczone być "dobrymi ateistami", katolik ma prawo oczekiwać, że jego dzieci będą uczone jak być "dobrymi katolikami".
W państwie neutralnym światopoglądowo ludzie mają prawo oczekiwać, że ich dzieci będą wychowywane w szkole na "dobrych ludzi".
Czy dobry człowiek, dobry katolik i dobry ateista oznacza to samo?
Czy w Polsce wszyscy mamy w tym względzie równe prawa?Beata Wąsowska edytował(a) ten post dnia 17.08.08 o godzinie 22:36

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

I teraz ja :)

4 Czcij ojca swego i matkę swoją.
- zgodze sie, ale z ograniczeniami wobec alkoholikow i sadystow

5 Nie zabijaj.
- nie zgodze sie , zabijaj w samoobronie, w obronie rodziny

6 Nie cudzołóż.
- nie zgodze sie - bo co to kurcze znaczy? nie uprawiaj sexu bez ślubu? czy jak?

7 Nie kradnij.
- powiedzialam mojej corce, ze jesli kiedys znajdzie sie w sytuacji bez wyjscia (jakas tfu! wojenka czy cuś, to ma krasc az milo)

8 Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
-zgodze sie, nie znosze klamstw na czyjsc temat

9 Nie pożądaj żony bliźniego swego.
- nie zgodze sie, zdrada nie jest rzecza dobra, ale kto zdradza? ten, kto jest juz w zwiazku? czy ten, co go z tego zwiazku odciaga?

10 Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
- tez sie nie zgodze, jak najbardziej chciej tego co maja inni, ale chciej to zdobyc, postaw sobie za cel miec "takie cos" i realizuj.

I moje zdanie co do rownych praw - nie, nie mam rownego prawa do wielu rzeczy w Polsce. Nie moge decydowac o tym, czy chce dokonac aborcji-decyduja katolicy. Nie moge decydowac o tym, ze w szkolach i jednostkach administracji publicznej nie powinno byc krzyzy-mnie to mierzi, nie mam tez prawa odezwac sie negatywnie na zebraniach rodzicow w klasie mojej corki, kiedy nauczycielka prowadzi zamiast polskiego lekcje religii, ostatnio jak to zrobilam, to myslalam zemnie na stos zaprowadzi. Nie mam tez prawa do ciszy we wlasnym domu, 300m od niego jest ogromny kosciol i dzwon wali co godzine a ja sobie tego nie zycze. Jak chca sie modlic czy co tam, miec te swoje gmachy do przesiadywania tam na stare lata, to niech maja, tylko bez halasowania.
Zenada
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Marcin Orliński:
Pytanie tylko, kto i w jaki sposób, powinien decydować o tym, jakie powinny to być wartości, co znaczy sformułowanie "dobry człowiek" etc.?

Odpowiedź na Pana pytanie należy zacząć od pytań.
"Kto?"
1. Dom?
2. Szkoła?
3. Inna instytucja lub organizacja (Kościół, NGO)

W jaki sposób?
1. Na co dzień przez dobry przykład?
2. Jako przedmiot w szkole?
3. Na zajęciach pozaszkolnych?

jakie powinny to być wartości
1."Jakie znamy rodzaje wartości?"
2."Czym różnią się wartości ogólnoludzkie od ideologicznych?"
3."Czy którekolwiek z nich powinny być nauczane w szkole?"
4."Jeśli tak, które z nich powinny być nauczane w szkole neutralnej światopoglądowo?"
5. "Czy jak każdy przedmiot szkolny, tak i przedmiot nauczający wartości powinien opierać się na podstawach programowych zgodnych z Konstytucją?"
6."Kto w neutralnej światopoglądowo szkole powinien nauczać wartości?"

co znaczy sformułowanie "dobry człowiek"
1. czy dobry katolik to dobry człowiek?
2. czy dobry muzułmanin to dobry człowiek?
3. czy dobry buddysta to dobry człowiek?
4. czy dobry agnostyk to dobry człowiek?
5. czy dobry ateista to dobry człowiek?Beata Wąsowska edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 12:08

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Beata Wąsowska:
Marcin Orliński:
Pytanie tylko, kto i w jaki sposób, powinien decydować o tym, jakie powinny to być wartości, co znaczy sformułowanie "dobry człowiek" etc.?

Odpowiedź na Pana pytanie należy zacząć od pytań.
"Kto?"
1. Dom?
2. Szkoła?
3. Inna instytucja lub organizacja (Kościół, NGO)
Jesli pani nie zauwazyla zadaje pani pytanie kiedy swoją odpowiedz juz dałem wczesniej. Tylko przez pobudzanie wrazliwosci istnieje szansa na dobre wychowanie. Zastrzezenie. Nie wychowa sie wszystkich.

Po co tyle punktów jak odpowidz mozna zawrzeć w jednym, dwóch zdaniach prostych. :) Panstwo ktore nie stawia kultury na pierwszej lini zainteresowania (zamyka kina) bedzie miało marna przyszlosc jesli chodzi o wychowanie kogokolwiek. I jeszcze jedno, pytanie: po co mieszacie w to religię?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 12:16
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Benita K.:
I teraz ja :)
Nie znajdziemy odpowiedzi satysfakcjonujących jeśli skupimy się na szczegółach.

Trzeba wrócić do podstaw. Trzeba zdefiniować pryncypia.
Uważam, że zasada nie krzywdź wystarcza.
Jest na tyle ogólna by nikogo nie dyskryminować, i pozwala się uszczegółowić by stosować ją jako filtr w każdej sytuacji.

Jeśli przyjmiemy ją jako punkt wyjścia w tej dyskusji łatwiej nam będzie oceniać analizowane wartości.

A jeśli będziemy dyskutować o "każdej możliwej sytuacji" niczego nie osiągniemy. Taka dyskusja trwa już 20 lat.
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Romuald K.:
Jesli pani nie zauwazyla zadaje pani pytanie kiedy swoją odpowiedz juz dałem wczesniej.
Naisał Pan
w kulturze i sztuce rzecz cała. Przez wrazliwosc tych co sie
wychowac da, napewno sie wychowa. Pan na przykład wychowuje na
Brzechwie :)
To nie to samo co ja proponuję.
Wrażliwości można uczyć i w domu, i w szkole i na zajęciach pozalekcyjnych czy w kościele.

Wybór jest możliwy kiedy mamy zestawienie wszystkich możliwości, które mamy do wyboru. Inaczej to jest loteria fantowa.

Tyle punktów ile (jak mi) się wydaje możliwości.
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Romuald K.:
pytanie: po co mieszacie w to religię?
Ps.
Właśnie. Rozmowy o wartościach powinny dotyczyć wartości ogólnoludzkich. Wciąż wplątujemy w to religię.
Chodzi Panu pewnie o przykazania. Proszę jednak zwrócić uwagę, że Dekalog to jedno ze źródeł na które często się powołujemy (czy jest jakiś odpowiednik ateistyczny lub agnostyczny? Jakie kodeksy wartości mają inne religie? Warto by je zacytować.), które definiuje wartości, także te ogólnoludzkie. Przywołałam wyłącznie te przykazania, które można potraktować jako uniwersalne.Beata Wąsowska edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 13:01

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

religia to wartosc? Religia to obudowa wartosci. Czasem tak szczelna ze broni wydostania sie tych wartosci na swiat. A chyba bardziej chodzi o sedno.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 13:55

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Wiara sama w sobie nie jest systemem etycznym. Na bazie religii powstaja za to systemy etyczne, o ktorych mozna rozprawiac.

Co to w ogole znaczy "dobry czlowiek"? Bez zdefiniowania tego pojecia taka dyskusja jest pusta.

Przestancie tez mowic dobry/zly ateista. Ateizm nie jest sam w sobie systemem etycznym. Tak samo pytanie o "ateistyczny dekalog" jest absolutnie pozbawione sensu.

Pytanie raczej powinno dotyczyc "jakiej etyki uczyc na etyce".

Jesli ktos uwaza zmuszanie do wyboru miedzy religia a etyka to zdrowo przesadza. Beato, idac dalej Twoim tokiem myslenia, obowiazek posylania dzieci do szkoly tez jest pewnego rodzaju przymusem.
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Marcin Kalinowski:
Marcinie,
Trzymam się tematu. ;-))
"Czym w dzisiejszych czasach powinno być dobre wychowanie?"
Ani w temacie, ani w rozwinięciu nie pada pytanie o religię, etykę czy nauczanie w szkole.

Szukamy odpowiedzi na pytanie co znaczy "dobry człowiek" i jak postępować by dobrze wychowywać. Przynajmniej ja tak rozumiem to pytanie. Proszę mnie poprawić jeśli rozumiem je błędnie.

Moje założenia:
1. Szukam zasad, które są właściwe dla każdego człowieka, niezależnie od światopoglądu, koloru skóry, płci itd, itp
2. Odnosimy się do różnych systemów wychowawczych,
3. Nie obwieszczamy własnego światopoglądu, bo w ten sposób osłabiamy własne argumenty. Adwersarz o innym światopoglądzie nie będzie słyszał co mówimy, lecz kto to mówi. Prawda wypowiedziana przez ateistę będzie kwestionowana przez katolika a priori. Prawda wypowiedziana przez katolika będzie kwestionowana przez ateistę a priori. To zasada psychologiczna, która należy uwzględnić jeśli szukamy odpowiedzi.

Być może niektórym z nas chodzi jedynie o przedstawienie własnych poglądów. Wtedy to nie jest dyskusja, lecz wymiana [poglądów i nie znajdziemy żadnej odpowiedzi. W takiej dyskusji nie uczestniczę.
Przestancie tez mowic dobry/zly ateista. Ateizm nie jest sam w sobie systemem etycznym. Tak samo pytanie o "ateistyczny dekalog"
Przestańcie tez mówić dobry/zły katolik. Katolicyzm nie jest sam w sobie systemem etycznym.
Uprzedzam zarzut katolika ;-)
Wymieniłam kilka światopoglądów, a nie tylko ateistów. Nie wyrywaj z kontekstu.
Przestancie tez mowic dobry/zly ateista. Ateizm nie jest sam w
Tak samo pytanie o "ateistyczny dekalog" jest absolutnie
pozbawione sensu.
Dekalog to kodeks chrześcijan.
Ateiści być może też mają swój kodeks. Może jest nim po prostu prawo, jeśli jesteś ateistą powinieneś to wiedzieć i podzielić się z nami, bo wtedy będziemy mogli porównywać zasady różnych kodeksów, nie tylko religijnych.
Pytanie raczej powinno dotyczyc "jakiej etyki uczyc na etyce".
To pytanie w tym miejscy jest off-topowe.
Beato, idac dalej Twoim tokiem myslenia, obowiazek posylania dzieci do szkoly tez jest pewnego rodzaju przymusem.
No a czy nie jest? Ja np. dałabym wiele by moje dziecko nie musiało chodzić do szkoły. Polska szkoła to strata cennego czasu. Skąd wzięłyby się nagminne korki gdyby szkoła wywiązywała się ze swoich obowiązków. Czy nie wolałbyś by Twoje dzieci po szkole miały czas na zabawę?Beata Wąsowska edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 15:02

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Beata Wąsowska:Jeśli jesteś ateistą powinieneś to wiedzieć i podzielić się z nami, bo wtedy będziemy mogli porównywać zasady różnych kodeksów, nie tylko religijnych.

Jesli pytasz sie o mnie, to mam podobne poglady co ty. Staram sie kierowac zasada "nie rob drugiemu co tobie niemile" (czyli mniej wiecej tak jak "nie krzywdz"), a w sprawach "na goraco" kieruje sie intuicja, kiedy teoria nie wystarcza. Stosuje tez zasade "cel nie uswieca srodkow", wiec nawet najwieksze dobro nie usprawiedliwia zla po drodze

Choc nie jest to moze system etyczny sam w sobie, to podoba mi sie teoria o ewolucyjnym pochodzeniu dobrego zachowania, wedlug ktorego ludzie sa uczciwi i pomocni (i nie tylko), bo takie zachowania wplywaly dobrze na status grupy. Dlatego czasem zawierzam swojej intuicji, choc przyznaje, ze na rozwiazania niektorych dylematow nie wpadlem sam (np. czy mozna zabic 1 czlowieka aby uratowac 10?).

Oczywiscie sklamalbym, ze 10 przykazan nie mialo wplywu na moj swiatopoglad, wszak wychowywalem sie jako katolik, a czesc moich zasad jest wspolnych z dekalogiem.

Natomiast uparcie zwracam uwage, ze kazdy ateista moze wyznawac inny system etyczny, bo brak wiary w bostwo sam w sobie nie narzuca zadnych konkretnych zasad :) Generalizacja nie jest tu na miejscu.
Beata W.

Beata W. Sztuki piękne i
krytyczne

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Marcin Kalinowski:
Natomiast uparcie zwracam uwage, ze kazdy ateista moze wyznawac inny system etyczny, bo brak wiary w bostwo sam w sobie nie narzuca zadnych konkretnych zasad :) Generalizacja nie jest tu na miejscu.
Każdy człowiek może mieć własny kodeks etyczny (osobisty kodeks etyczny), nawet jeśli jest wyznawcą jakiejś religii, która formułuje wykładnię zasad etycznych w postaci kodeksu etycznego np. Dekalog, bo i wtedy ma własny kodeks etyczny.
Np. choć religijny kodeks etyczny nie wymaga aby troszczyć się o zwierzęta, dany chrześcijanin "nie zabijaj" stosuje także do zwierząt, a nie jedynie do ludzi.
Lub jest pacyfistą i nie idzie do wojska, choć grozi mu za to więzienie. Ma własne zasady etyczne.
Z drugiej strony wielu katolików nie stosuje reguły "nie zabijaj" do aborcji.

Wracam jednak do tematu.

Pytanie brzmiało:"kto powinien decydować o tym, jakie powinny to być wartości"
Napisałam, że mamy wybór:
1. Dom.
2. Szkoła.
3. Inna instytucja lub organizacja (Kościół, NGO)

Należy to jednak zmienić.

Jaki obecnie mamy wybór?
1. Sejm/Senat (przedstawiciele obywateli)
2. Minister edukacji = Rząd
3. Wspólnota wyznaniowa.
4. Referendum (obywatele).

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Póki co decyduje reklama. Bylem swiadkiem jak wnuczek prowadzil ozywiona dyspute z dziadkiem. Jako swoj autorytet malec wybral reklame na która z duzym przekonaniem sie powoływał. O ile pierwsze pokolenie majace do czynienia z ubogą jeszcze w swoim arsenale reklamą zdołalo ja wysmiać z duza doza ironi to dorastajace juz od paru lat dzieciaki majace do czynienia z obecnymi metodami "razenia" nie radza juz sobie tak łatwo. Szczegolnie ze rodzice nie majac dla nich czasu buduja wzrost gospodarczy. Pozostawione pokolenie przed telewizorem jest własnie wychowankami reklamy. Czy to dobre wychowanie ??Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.08.08 o godzinie 23:03

konto usunięte

Temat: "Grunt to dobre wychowanie", mówiła kwoka...

Romuald K.:
Póki co decyduje reklama. Bylem swiadkiem jak wnuczek prowadzil ozywiona dyspute z dziadkiem.

To raczej problem nie dostosowywania sie wychowywania do czasow. Obecnie w szkole przecietny uczen wie wiecej o internecie od swojego nauczyciela informatyki.

Mnostwo nauczycieli zatrzymalo sie kilkanascie lat temu i nie potrafi wyjasnic swoim uczniom, jak nalezy interpretowac gry komputerowe, jak odnosic sie do reklam etc. Chetnie zabiera sie dzieciaki do kina na jakies martyrologiczne dziela (Katyń), ale wyśmiewa sie, kiedy chca isc na wspolczesne kino akcji, ktore (bez wartosciowania) jest bardzo waznym elementem wspolczesnej kultury.

Pamietam, ze jak zaciagnelismy nasza polonistke z liceum na Matrixa, to potem cala lekcje poswiecilismy na dyskusje o filmie. Nie skreslila go jako "glupia amerykanska strzelanke" tylko pomyslala, co zrobic, zeby nam jakas madrosc jeszcze wtloczyc.

Efekty sa takie, jak napisales: wnuczek powoluje sie na reklame jako na obiektywne zrodlo informacji.

To nie tyle dobre/zle wychowanie, co jego zupelny brak.



Wyślij zaproszenie do