Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Marian Kulig:
Witold F.:
Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Każde?

nie, nie każde. Ale ludzkie - tak!

A to ciekawa koncepcja.

Dlaczego?

Bo się rysuje tu podział na życie i nieżycie.

No, bo przecież są organizmy, które rozmnażaja się bez tworzenia zygot, tylko np. przez podział, czy pączkowanie. Również przemiana pokoleń u niektórych roślin zakłada istnienie pokolenia haploidalnego, które nie powstaje z zygoty, a organizmem żywym jest.

Masz ci los, następny biolog-teoretyk-niedarwinista
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Zapytam tak: dlaczego ci wszyscy, którzy wylewają wiadra pomyj na głowy niedoszłych matek za ich decyzje o przerwaniu ciąży, nigdy nie zdobywają się na zobowiązania do współuczestniczenia w ponoszeniu ciężarów związanych z wychowywaniem nienarodzonych, a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia, lub zdolnych, ale powodujących poprzez urodznie niezdolność do normalnego życia ich matki?

Dlaczego twierdzi Pan takie rzeczy? To przecież jest nieprawda i do tego nieprawda oczywista. Ja sobie zdaje sprawę, że Pan broni stanowiska dopuszczającego dopuszczalność przerywania ciąży, które to stanowisko jest nie do obrony, więc z braku argumentów przypisuje Pan różne brzydkie rzeczy oponentom, ale przeciez czyni Pan to całkiem bezpodstawnie i oczywiście fałszywie. Bez problemu mogę Panu wskazać liczne domy pomocy dla dzieci niezdolnych do samodzielnego życia, które prowadzi Kościół w Polsce, więc twierdzenie, że NIGDY itd możemy uznać za sfalsyfikowane. Ponadto - jak mówiłem - to jest margines marginesu. Tak naprawdę większość aborcji wynika z lenistwa i wygodnictwa. Nie gwałty, nie obciążone dzieci, nie chore matki...

Tak jest, to co powyżej jest prawdą oczywiście oczywistą.
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Dlaczego życie w sensie biologicznym ma być ważniejsze od życia realnego, codziennego?

Przecież nie biologia czyni nas człowiekiem, lecz to życie realne. Antropolog powiedziałby - nie natura, lecz kultura.Andrzej Góralczyk edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 19:07

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Każdy z nas był kiedyś czystym zlepem komórek... Ale czy bez znaczenia...? ;)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Witold F.:
Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Marian Kulig:
Witold F.:
Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Każde?

nie, nie każde. Ale ludzkie - tak!

A to ciekawa koncepcja.

Dlaczego?

Bo się rysuje tu podział na życie i nieżycie.

No, bo przecież są organizmy, które rozmnażaja się bez tworzenia zygot, tylko np. przez podział, czy pączkowanie. Również przemiana pokoleń u niektórych roślin zakłada istnienie pokolenia haploidalnego, które nie powstaje z zygoty, a organizmem żywym jest.

Masz ci los, następny biolog-teoretyk-niedarwinista

Mamze do czynienia z kolejnym biologiem - praktykiem? Znaczy nie zna Pan teorii, ale że od lat wykorzystuje Pan mechanizmy biologii na codzień, czyje się Pan ekspertem?
Do tego - Pana zdaniem darwiniści nie uznaja rozmnazania przez podział, pączkowanie i przemiany pokoleń?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 23:23
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Witold F.:
Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
Zapytam tak: dlaczego ci wszyscy, którzy wylewają wiadra pomyj na głowy niedoszłych matek za ich decyzje o przerwaniu ciąży, nigdy nie zdobywają się na zobowiązania do współuczestniczenia w ponoszeniu ciężarów związanych z wychowywaniem nienarodzonych, a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia, lub zdolnych, ale powodujących poprzez urodznie niezdolność do normalnego życia ich matki?

Dlaczego twierdzi Pan takie rzeczy? To przecież jest nieprawda i do tego nieprawda oczywista. Ja sobie zdaje sprawę, że Pan broni stanowiska dopuszczającego dopuszczalność przerywania ciąży, które to stanowisko jest nie do obrony, więc z braku argumentów przypisuje Pan różne brzydkie rzeczy oponentom, ale przeciez czyni Pan to całkiem bezpodstawnie i oczywiście fałszywie. Bez problemu mogę Panu wskazać liczne domy pomocy dla dzieci niezdolnych do samodzielnego życia, które prowadzi Kościół w Polsce, więc twierdzenie, że NIGDY itd możemy uznać za sfalsyfikowane. Ponadto - jak mówiłem - to jest margines marginesu. Tak naprawdę większość aborcji wynika z lenistwa i wygodnictwa. Nie gwałty, nie obciążone dzieci, nie chore matki...

Tak jest, to co powyżej jest prawdą oczywiście oczywistą.

No, a jaka ma być? Kosciół nawołuje przeciez do nieprzeprowadzania aborcji, a jednocześnie prowadzi całkiem sporo akcji majacych na celu pomoc dzieciom, które urodziły sie z obciązeniami i ich rodzinom.
Chociaz oczywiscie mogłem źle Pana zrozumiec, bo napisał Pan "dlaczego ci wszyscy, którzy wylewają wiadra pomyj na głowy niedoszłych matek za ich decyzje o przerwaniu ciąży, nigdy nie zdobywają się na zobowiązania do współuczestniczenia w ponoszeniu ciężarów związanych z wychowywaniem nienarodzonych, a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia"?
No i ja nie bardzo rozumiem na czym polega wychowanie nienarodzonych i co to znaczy "nienarodzonych a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia". Przeciez żadne nienarodzone dzieci nie sa zdolne samodzielnego życia.
Tak, że proszę o wiecej wyjasnień.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Andrzej Góralczyk:
Dlaczego życie w sensie biologicznym ma być ważniejsze od życia realnego, codziennego?

Przecież nie biologia czyni nas człowiekiem, lecz to życie realne. Antropolog powiedziałby - nie natura, lecz kultura.Andrzej Góralczyk edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 19:07

Alez bynajmniej - niech Pan przypomni sobie Maslowa. Najpierw fizjologia, potem cala reszta. Nie ma spełnionnych potrzeb fizjologicznych - nie ma potrzeb wyższych w tym kulturalnych.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

następny biolog-teoretyk-niedarwinista

Mamze do czynienia z kolejnym biologiem - praktykiem? Znaczy nie zna Pan teorii, ale że od lat wykorzystuje Pan mechanizmy biologii na codzień, czyje się Pan ekspertem?
Do tego - Pana zdaniem darwiniści nie uznaja rozmnazania przez podział, pączkowanie i przemiany pokoleń?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 23:23

Proszę Pana, niech Pan mówi na temat albo nie mówi wcale, a już proszę się powstrzymać od oceny tego, co ja miałem na myśli lub co chciałem powiedzieć. Chce Pan sobie porozmawiać sam ze sobą, to kwestie te też proszę sobie przypisywać a nie komu innemu.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Krzysztof Kroczyński:

Tak jest, to co powyżej jest prawdą oczywiście oczywistą.

No, a jaka ma być? Kosciół nawołuje przeciez do nieprzeprowadzania aborcji, a jednocześnie prowadzi całkiem sporo akcji majacych na celu pomoc dzieciom, które urodziły sie z obciązeniami i ich rodzinom.
Chociaz oczywiscie mogłem źle Pana zrozumiec, bo napisał Pan "dlaczego ci wszyscy, którzy wylewają wiadra pomyj na głowy niedoszłych matek za ich decyzje o przerwaniu ciąży, nigdy nie zdobywają się na zobowiązania do współuczestniczenia w ponoszeniu ciężarów związanych z wychowywaniem nienarodzonych, a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia"?
No i ja nie bardzo rozumiem na czym polega wychowanie nienarodzonych i co to znaczy "nienarodzonych a na przykład niezdolnych do samodzielnego życia". Przeciez żadne nienarodzone dzieci nie sa zdolne samodzielnego życia.
Tak, że proszę o wiecej wyjasnień.

Pan ma swoje zdanie, ja mam swoje i poprzestańmy na tym.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Witold F.:
następny biolog-teoretyk-niedarwinista

Mamze do czynienia z kolejnym biologiem - praktykiem? Znaczy nie zna Pan teorii, ale że od lat wykorzystuje Pan mechanizmy biologii na codzień, czyje się Pan ekspertem?
Do tego - Pana zdaniem darwiniści nie uznaja rozmnazania przez podział, pączkowanie i przemiany pokoleń?

Proszę Pana, niech Pan mówi na temat albo nie mówi wcale, a już proszę się powstrzymać od oceny tego, co ja miałem na myśli lub co chciałem powiedzieć. Chce Pan sobie porozmawiać sam ze sobą, to kwestie te też proszę sobie przypisywać a nie komu innemu.

Alez przeciez nie oceniam w zaden sposób. W odróżnieniu od Pana, mianującym mnie "kolejnym teoretykiem biologiem-niedarwinistą". Po prostu chciałbym usciślic, co ma Pan na mysli.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 23:51

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

No pięknie! Jestem totalnie ignorowana... ;)
Choć - póki co - jestem tu jedyną KOBIETĄ!
Brawo Polska!

Dyskutujcie sobie Panowie...

Myliście, że bla bla bla...
Guzik prawda!

Jasność przekazu.

Znikam - jak przystało - przed północą! ;)

hehe
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Krzysztof Kroczyński:
Witold F.:
następny biolog-teoretyk-niedarwinista

Mamze do czynienia z kolejnym biologiem - praktykiem? Znaczy nie zna Pan teorii, ale że od lat wykorzystuje Pan mechanizmy biologii na codzień, czyje się Pan ekspertem?
Do tego - Pana zdaniem darwiniści nie uznaja rozmnazania przez podział, pączkowanie i przemiany pokoleń?

Proszę Pana, niech Pan mówi na temat albo nie mówi wcale, a już proszę się powstrzymać od oceny tego, co ja miałem na myśli lub co chciałem powiedzieć. Chce Pan sobie porozmawiać sam ze sobą, to kwestie te też proszę sobie przypisywać a nie komu innemu.

Alez przeciez nie oceniam w zaden sposób. W odróżnieniu od Pana, mianującym mnie "kolejnym teoretykiem biologiem-niedarwinistą". Po prostu chciałbym usciślic, co ma Pan na mysli.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 23:51

Niech Pan nie uściśla, bo tylko z tego wychodzą same nieporozumienia.
Znalazł się w końcu ktoś, kto ma w tej sprawie znacznie lepsze rozeznanie i wiedzę, niż stu takich jak my.
To w końcu kobiety powinny się wypowiadać na ten temat jako bezpośrednio związane z tematem.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

DI Dziworska:
No pięknie! Jestem totalnie ignorowana... ;)
Choć - póki co - jestem tu jedyną KOBIETĄ!
Brawo Polska!

Dyskutujcie sobie Panowie...

Myliście, że bla bla bla...
Guzik prawda!

Jasność przekazu.

Znikam - jak przystało - przed północą! ;)

hehe

Po tak obszernej i rzeczowej wypowiedzi proszę się potem nie skarżyć na ignorowanie.
Katarzyna  Grossmann-Kowals ka

Katarzyna
Grossmann-Kowals
ka
dotacje
unijne,finanse

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Rzeczywiście, prawie sami panowie. Temat trudny i nie podjęłabym sie osądzania kogokolwiek, unikam ortodoksji. Czy jednak nie jest tak, że aby zostawić sobie furtkę przyjmujemy, że "zarodek" to przecież jeszcze nie człowiek, on nie czuje. Otóż fakty są takie, że czuje,bo tzw. aborcja jest dokonywana kiedy dziecko już jest całkiem rozwinięte. Wystarczy posłuchać relacji lekarzy czy położnych, którzy w tym aktywnie uczestniczą.Te "płody" czasem płaczą.Zresztą chyba jednak nie"czucie" rozstrzyga kwestie etyczne, bo ostatecznie przed "aborcją" można przecież znieczulić?....
Ale my chcemy być nowocześni, tolerancyjni, otwarci.Bo przecież Zachód, ten bardziej rozwinięty rozstrzyga te kwestie tak a nie inaczej, znaczy lepiej.
Takich rzeczy nie powinno się w towarzystwie mówić, co dopiero pisać,jeśli nie chce być sie posądzonym o zaściankowość, sprzyjanie klerowi itp.Czy tak?

konto usunięte

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Katarzyna Grossmann-Kowalska:
Te "płody" czasem płaczą.

Łzami płaczą spod zarośniętych powiek płody kilkutygodniowe, czy może łkają chociaż mają kompletnie nierozwinięte płuca? Ja jestem ogólnie przeciwna aborcji ale to mi już trochę śmierdzi demagogią.

konto usunięte

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

http://www.goldenline.pl/forum/iv-rzeczpospolita/360674

W ciekawy sposób ktoś kiedyś wypowiedział się nt. pragmatyki działań antyaborcyjnych: nie ratuje się lekko szacując 3/4 zapłodnionych jaj, które nie zagnieżdzają się po stosunkach... bo czasem nie wiadomo nawet czy powstały a jeśli to nie bardzo wiadomo, czy po każdym stosunku należałoby podawać leki wspomagające. Za to stoi się na stanowisku, że każde zapłodnione i zagnieżdzone jajo to człowiek...
Zatem jaki jest w tej kwestii rodzaj logiki? Pragmatyka? W którym miejscu powinna być postawiona ta granica?Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 10.07.08 o godzinie 18:39
Katarzyna  Grossmann-Kowals ka

Katarzyna
Grossmann-Kowals
ka
dotacje
unijne,finanse

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Czy napisałam "kilkutygodniowe"? Problem tkwi w tym, że jakiekolwiek fakty przeciw aborcji pachną "demagogią", "kruchtą" itp. Ale zapewne opowiadające o swojej pracy położne to po prostu radiomaryjne dewotki. Tak jest wygodniej przyjąć. Popieram.
Podobnie jak samousuwające się zapłodnione jaja. Skoro natura może to dlaczego nie my.

konto usunięte

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Katarzyna Grossmann-Kowalska:
Czy napisałam "kilkutygodniowe"?

A co, mówisz o siedmiomiesięcznych? Bo niestety ale takie dwunastotygodniowe to nie bardzo mają jak płakać. Biologicznie nie mają takiej możliwości. A zwolennicy aborcji na życzenie nie są aż tak bezczelni, żeby się domagać możliwości dokonania tejże po 12tym tygodniu życia płodu.
Ale zapewne opowiadające o swojej pracy położne to po prostu
radiomaryjne dewotki. Tak jest wygodniej przyjąć. Popieram.

Yeah, nie wiesz nic o moich poglądach a już mi wkładasz w usta słowa, których nie wypowiedziałam. Życzę dużo szczęścia w życiu i spokoju ducha.Anita L. edytował(a) ten post dnia 10.07.08 o godzinie 19:05

konto usunięte

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Katarzyna Grossmann-Kowalska:
Czy napisałam "kilkutygodniowe"? Problem tkwi w tym, że jakiekolwiek fakty przeciw aborcji pachną "demagogią", "kruchtą" itp. Ale zapewne opowiadające o swojej pracy położne to po prostu radiomaryjne dewotki. Tak jest wygodniej przyjąć. Popieram.
Podobnie jak samousuwające się zapłodnione jaja. Skoro natura może to dlaczego nie my.

Demagogią jest używanie argumentów zupełnie nie adekwatnych do jasno określonego tematu wątku. Jeśli Pani mówi o płaczących płodach w dyskusji o zgodnym z prawem usuwaniu ciąży, gdy wiadomo, że do tego tygodnia, gdy jest to dozwolone takie fakty nie mają miejsca to to pachnie "krokodylimi łzami".
Katarzyna  Grossmann-Kowals ka

Katarzyna
Grossmann-Kowals
ka
dotacje
unijne,finanse

Temat: Gorący temat: aborcja - sprawa Alicji Tysiąc

Jeśli Pani mówi o płaczących płodach w dyskusji o zgodnym z prawem usuwaniu ciąży, gdy wiadomo, że do tego tygodnia, gdy jest to dozwolone takie fakty nie mają miejsca to to pachnie "krokodylimi łzami".

A więc etyka czy prawo? Dyskusja jest ogólnie o aborcji, a ciekawszy i bardziej kontrowersyjny (wg mnie) jest właśnie temat zdrowotny, gwałtów itp. (tradycyjnie bardzo emocjonująca dyskusja z argumentami ad persona).
Moje uwagi o wygodzie pewnych poglądów na kwestie aborcji nie były skierowane do nikogo osobiście. Również pozdrawiam.



Wyślij zaproszenie do