Temat: Etyka w mediach - czy dziennikarze mogą postępować...
Jerzy K.:
Już nie jadam sesamek Acha.
Nie jesteśmy kolegami.
Na wiekszosci forow ludzie zwracaja sie do siebie na "ty".
Jesli Pan odstaje od reszty, jesli to Pana razi, moge to zmienic - dla mnie to drobnostka, przywyklem do wiekszych dziwactw ;)
Wiem, ze szcunek do osób innych jest dla Pana dziwactwem.
Mnie nie przeszkadza rozmowa na TY z licealista.
To Pana sprawa.
Szacunek sie buduje w inny sposob ;)
Napewno wg Pana pojecia.
Nie ja to powiedział, ale jak przystało ma niedouczonego szacunku dla drugiego człowieka dziennikarzyny to bedzie zawsze wmawiał komóś coś czego ktoś nie powiedział i w tyle mam czy kiażdy czy tylko dziennikarze.
Tego belktu za nic nie moge zrozumiec :)
Zawsze Pan nie zrozumie jak się Panu wytknie Pana głupotę.
Bo to jednak wstyd.
Moge prosic o jakies tlumaczenie?
;)
Ma Pan problem, ale musi się Pan gdzie indziej zwrócić się aby go rozwiązać.
Super - naprawde jestem pod wrażeniem Twojej opini...
Jeszcze żadnejh nie wydałem a już miesza Pan jak przystało teraz na niedouczonego dziennikarza.
A ta ze PRAWIE kazdy Polak to zlodziej i pijak?
Widze ze klopoty z pamiecia mamy - polecam wiec przesunac ekran powyzej. I lyknac Geriavit, ponoc pomaga. I orzechy - juz Zagloba twierdzil, ze dobrze na pamiec robia.
;)
No praosze. Pan Zbyszek Nowak zagrożony jest swoim stawianiem diagnoż przez internet. Nie ma Pan szans jednak z nim konkurować.
Pan ,ako przykład wmawiania innym treści, którzy tych tresci nie wymawiali.
Polecam przewinac ekran wyzej ;)
Jesli nie wiem Pan, jak sie to robi, zacytue ponizej:
Jan Pankaú:A ja nie lubie dyskutowac bez przykladow, tylko na zasadzie "plotki z magla" bedacej mieszanina bzdur i uogolniania.
Jeszcze kilka lat temu np. w Niemczech kazdy Polak to był złodziej i pijak.
Daleko od prawdy to stwierdzenie nie odbiega oprócz słowa każdy.
Wiekszość to bym zgodził się i dodał, że nie tylko w niemczech ale i w kraju.
Chcialem zauwazyc, Panie Janie, ze dorosly czlowiek bierze odpowiedzialnosc za swoje slowa ;)
Tak. I nie wciskaj Pam nmie, że mówiłem lub napisałem każdy i że tak uwazam.
Przytoczył Pan to, co napisałem i nie wskazuje wcale Pana stwierdzenie, że ja uważam iż kazdy.
Tak. Potwierdzam. Chyba wiekszość polaków jest nieuczciwych i zdania nie zmienię do którego mam prawo.
Dobrze, że jest to pisane i nie da się wykręcić.
Powiem wiecej - BAAARDZO dobrze ;)
No to chyba mam rację.
Proponuję nauczyć się czytania ze zrozumieniem oraz pisania.
Dziekuje, za propozycje, ale - jak widac - nie mam z tym problemu.
Oj chyba tak.
Powyższa treść na to pokazuje.
Natomiast widze, ze moj szanowny interlokutor - i owszem ;)
Polecam wiec zastosowac sie do wlasnej rady ;)
Juz w Biblii napisano cos o jakis drzazgach, belkach i oczach ;)
Ewidentnie na przykładzie naszej rozmowy wynika Pana etyka. Etyka chyba bez pojecia tego tego słowa.
Panie Janie :)
Jeszcze nie doszlismy do tematu "etyka" a juz Pan wydaje wyroki...
Nie uchodzi....
Czytac hadko...
:/
Nie wyroki a opinie. Widzę, że nie bardzo Pana ta etyka w tym temacie interesuje a szkoda.
Co donosi?
Bo nie łapię?
Dlatego nie powinien Pan zajmować się dziennikarstwem a jakimś wyrebem drewna w lesie na podtrzymanie ciepła w moim pokoju.
Napisal Pan cos niezrozumialego, poprosilem GRZECZNIE o wyjasnienie, zamiast tego slysze... obrazliwe slowa!!!
Nie mam zamiaru nikogo z zadnego powodu obrażać nawet jak znaczków z uśmiechem nie stawiam.
Taką rozmowę toleruję i jest dla mnie zabawą, która daje mnie uśmiech na twarzy.
Ważne aby była z szcunkiem do człowieka.
Zamiast wyjasnienia, zoastalem OBRAZONY!
Pan chciał być obrażony a ja nie miałem nawet zamiaru kogoś obrażać.
Pewnie ktos bardziej nerwowy by juz to zglosil moderatorowi...
A moze Pan zgłość.
Naprawdę jest mnie to obojetne.
Na takiej, że nie potrafi Pan zwracać się do ludzi.
Ja?
Czy Pan?
Ja mowie do Pana, ze nadaje sie Pan tylko do ciupania drzewa?
Skoro Pan wmawia ludziom zdania niewypowiedziane to tylko drewno w lesie.
Sam Pan wcześniej przytoczył treść wojej opini co do wszystkich polaków w której nie napisałem wszystkich a Pan nadaj chciał mi to w usta włożyć.
Ja obrazam ludzi nawet na forum "koty"?
Jasne. Ja mam swoje zdanie i go nie zmienię.
Pan jest jeszcze w tym wieku, że zmienia go Pan w zależności od kierunku wiatru.
Np telewizji i ludzi tam pracujących ale to Pana problem.
A co koty do tego mają?
A co ludzie hodujący koty na sprzedaż?
Traktują te koty jak inni krowy jako fabryki mleka.
Pózniej do mnie piszą na prywatne adresy o pozbyciu się ich za bardzo niskie ceny bo im nie wyszło a produkcja nowego miotu w drodze.
Tacy są niektórzy hodowcy, którzy oficjalnie piszą coś innego a nieoficjalnie też coś innego.
Nie jestem zainteresowany tego publicznie pokazywać ale tak jest.
Pan po jakiej stronie kotów jest? Tej oficjalnej tak na zawsze, czy tej oficjalnej a nieoficjalnie całkiem odwrotnej?
Panie Janie?
Już napisałem. Nigdy nie byłem Pana kolegą i nie byliśmy na Ty.
Juz przeprosilem (za cos, co na tym forum obraza nie jest, to Pan sie powinien dostosowac).
I tak wyglada Pana bezczelność.
To ja powinienem dostosować się do Pana i Pana grupy.
A jak ja mam to w tyle?
I mam. Jeżeli nie chce Pan dostosować się do rozmówcy i narzuca coś tam jemu to też nie świadczy o dobrym warsztacie zawodowym.
Poza tym forma jest dla Pana wazniejsza niz tresc?
Dla Pana moze być z tym, że znowu nie jest to dobry warsztat.
Zreszta tresci u Pana czy tu, czy na innych forach, nawet tak bezpiecznych jak kociarskie nie ma, jest tylko mieszanie, obrazanie, wyzywanie - jest Pan typowym trollem.
A Pan typowym pismakiem podającym się za dziennikarza.
Jest taka strona, jak Pan kliknie na to niebieskie, sie panu wyswietli, co to jest troll:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
Nie jestem zainteresowany szukaniem dowodów i nauczania Pana jak powinna wygladać korespondencja czy dialog, ale musi Pan tego nauczyć się.
Poddawanie się stucznym tworom nigdy nie bedzie Pan ucziwym rozmówcą.
Jak Pan widzi, jest Pan typowym, powszechnym przedstawicielem tego stworzenia ;)
A dla mnie realnie a nie stucznym określeniem jest Pan pismakiem, czyli nie umiejącym sobie radzić z rozmową a chcący być dziennikarzem.
Etyka dziennikarska tak panu jest znana jak świni niebo a może jest Pan internetowym dziennikarzem. Takim stucznym tworem podszywającym się pod dziennikarstwo ale wyznających prawa i obowiązki ustalane codziennie przez tego kto szybciej wstał?
Tak. Pana i innych to sport narodowy ubliżając innym osobom w internecie.
:D :D :D :D :D :D
No toś Pan, Panie Janie teraz przesadzil :)
Prosze mi zacytowac/pokazac slowa, ktore mogly Pana obrazic ?
A moze...
Panie Janie, a moze to nie ta soba?
Moze nie to forum???
I nie te zasady dziennikarskie oraz nie ta etyka.
Skoro napisał Pan, że wstydzi się Pan iż pracował w ktorejś telewizji to znaczy, że pracował Pan tam z ludzmi.
Panie Janie. Po pierwsze, grzebanie komus po "profilu" to typowy ruch "nie fail" (niegrzeczny).
Jasne. Pokazanie Pana etyki to niegrzeczne?
Etyka to część osobowości wiec jest to bardzo ważne jak Pan określa się piszą w temacie etyki w mediach.
Jeszcze raz. To ludzie tworzą media a nie odwrotnie.
To Pana etyka zawodowa jest omawiana, która funkcjonuje w mediach.
A uzywanie czegos tam wyciagnietego, jest atakiem "ad personam", co znaczy ze nie atakuje Pan slow interlokutora (rozmowcy), tylko jego osobe.
Zwykle to swiadczy o braku argumentow i slabosci rozmowcy. Ze swiadczy takze o elementarnym braku kultury (w znaczeniu osobistej) tylko wspomne.
Ja wcześniej zaznaczyłem i potwierdzam, że to dziennikarze tworzą etykę w mediach a nie odwrotnie.
Telewizja to też ludzie a nawet przedewszystkim ludzie.
Wstydzi się ich Pan pracując kiedyś z nimi.
Nigdy nie wstydziłem się ludzi z którymi pracowałem i nawet gdybym w MPO pracował.
Po pierwsze, obrazil Pan teraz uczciwych ludzi ciezko pracujacych w MPO. Bo ja nie widzie niczego uwlaczajacego w tej pracy. Szanuje KAZDA prace, procz delatora, sutenera i platnego zabojcy.
Po drugie, wara Panu od powodow, dla ktorych rzucilem po trzech miesiacach prace w TEJ TV. Ale zeby Panu pokazac, ze Panskie myslenie biegnie jakimis manowcami, zdradze panu, ze wstydze sie OBECNEJ Super Stacji, w ktorej bylem wspolzalozycielem krakowskiego oddzialu, a drugi powod, to kwetie finansowe (nie zaplacono mi za wyemitowane programy), za co podaje wlasnie ta malo szanowna telewizje do sadu ;)
Wiec jednak nie TV a ludzie.
Nie wiem jaka jest potocznie nazwana super stacja ale nigdy ja niczego się nie wstydzę.
Pracował w firmie, która też nie zapłaciła mnie za pracę ale jej nie wstydzę się ajedynie jeden z pracowników okazał się oszustem a reszta ludzi była całkiem przyjemna.
Podkręślę "gdyby" bo po Panu wszystkiego można spodziewać się i jeszcze zacznie Pan bzdury wypisywać, że pracowałem w NPO.
Panie Janie, po raz drugi obrazil Pan i mnie i tysiace ludzi ucziwie zarabiajacych na chleb. Nieladnie. Ale ja dalej Pana nie zglosze do moderatora.
Wcale nie o to chodzi bo dawno by Pan to zrobił. Chodzi o to, że ja po Panu mogę się takich wniosków spodziewać.
Jak przystało na Pana to jak zwykle zmienia Pan treść mojej wypowiedzi.
Manipulować słowem trzeba umieć. Pan jest jeszcze bardzo cienki w tym i to jest niezgodne z etyką dziennikarską.
Trzeci raz, Panie Janie i dalej nie zglosze tej obrazliwej wypowiedzi.
Może Pan bo to trzeba umieć.
Dam Panu przykład. Był taki prawnik Falandysz i jeszcze jest taki dziennikarz Urban. Naprawdę trzeba umieć być takim manipulatorem słowa.
Wcale nieprawdą jest, że Pan Marek Jurek nieuczciwie wyrok otrzymał.
A co ma piernik do wiatraka?
No ma. Też uwazał, że może wszystko zmanipulować.
Nie dane jemu było.
Znow prosze o wyjasnienie. Grzecznie prosze. O wyjasnienie, Panie Janie, nie o kolejne (!) inwektywy.
Wyżej napisałem.
-----------
Panie Janie. Nie mam mentalnosci delatora, wiec nie zglosze Pana do zarzadzajacego TYM, INNYMI czy wogole calum GL, ze lamie Pan wszelkie mozliwe zasady GL i kultury dyskusji. Ze Pan obraza innych , ktorzy maja czelnosc wyrazic inne, niz Panskie zdanie.
Z drugiej strony mam dylemat, bo wpojono mi szacunek dla starszych i drazni mnie, jak mlodzi ludzie widza smiesznosc innego czlowieka, jak maja okazje zeby mu dkouczyc (czym Pan wybitnie pomaga, prowokujac i obrazajac innych), jak widza, ze czasami (!) starszy wiek prowadzi do cech, ktore mile nie sa.
Nauczono mnie, ze nawet jak starsza osoba sie wyglupi, powinno sie to tuszowac.
Naprawde nie wiem, co zrobic...
Kapowania nie lubie, a osmieszania sie ludzi tez - tym bardziej starszych, ktorym sie nalezy SZACUNEK, a nie szyderczy smiech, ktory Pan sam na siebie generuje.
:(
Jak bym na Panu nie wymuszał szacunku to wcale by Pan o nim nie pomyślał jak to Pan na początku napisał.
Dla mnie może Pan zgłaszać gdzie Pan chce i usprawiedliwiać się i szukać winnych, ze nie umie Pan dyskutować.
Jestem w takim wieku, ze mnie to nie przeszkadza a Pan powinien wyciagnąć wnioski, że jak rozmawiamy w jakimś temacie to powinniśmy się go trzymać.
Jak cześć polaków jest pijaków tak i część dziennikarzy postepuje nieetycznie.
Pan tego nie zmieni i ja.
Ja już do tego przywykłem czyli do tych kłamstw i pisanych nieprawdziwych informacji dla pieniędzy.
Gdyby ta wolność słowa właśnie ta dziennikarska była odpowiedzialna to takich nieuczciwych informacj i rozmowy o etyce by nie było.
Nadal uważam, że jeżeli już dziennikarze mają jakąś etykę to na bardzo niskim poziomie.
Ja nie jestem dziennikarzem i dziennikarska etyka mnie nie obowiązuje.
пропозиції роботи
