Temat: ETYKA NAUKOWCÓW W PRAKTYCE
Maciej Filipiak:
Zbyszek Modrzejewski:
1.
Co empirycznie wykrywa istnienie czasu?
Co jest technicznym detektorem istnienia czasu?
Zegarek, wschody Słońca, okres półrozpadu ...
Już Ci Ewa napisała.
Istnienie czasu empirycznie wykrywaja, wedlug Ciebie, wschody Słońca! :)
Technicznym detektorem istnienia czasu, wedlug Ciebie, sa wschody Słońca! :)
Można powiedzieć, że zegar "tyka", a raczej taktuje w pewnym tempie, podobnie, jak metronom. Zegary należą do kategorii oscylatorów. Oscylatory mają za zadanie po prostu oscylować, a nie dokonywać fizycznych pomiarów. Naturalny oscylator, taki, jak na przykład atom cezu 133, niczego nie mierzy. Atom cezu "oscyluje" z właściwą sobie częstotliwością emisji energii. To wszystko. Inne atomy "oscylują" w innych częstotliwościach. Czy może kręcąca się karuzela też jest fizycznym miernikiem upływu czasu? Czy to przepływ czasu powoduje, że karuzela się kręci? Co powoduje, że zegar "tyka"? Czy zegar przestaje "chodzić" wtedy, gdy czas przestaje płynąć?
http://zbigniew-modrzejewski.webs.com/naturyczasu_inde...
Miernik fizyczny musi być specyficznie dostosowany do natury zjawiska i związanej z nim wielkości fizycznej, które ma zamiar mierzyć. Trudno sobie bowiem wyobrazić, że przy pomocy dowolnego miernika uda nam się mierzyć dowolną wielkość fizyczną dowolnego zjawiska fizycznego. Skoro tak, to nie potrafię sobie tego wyobrazić, w jaki sposób zegar ma być specyficznie dostosowany do pomiaru czasu lub czegokolwiek innego.
To, jak naprawdę płynie woda w rurze, może nie zawsze być widoczne dla nas gołym okiem, a nawet gdyby było, to podobnie, jak w przypadku prędkości pojazdów mechanicznych, nie zawsze byli byśmy w stanie precyzyjnie określić ją ilościowo. Jeżeli chcemy precyzyjnie uchwycić to w sensie ilościowym, to z praktycznego punktu widzenia możemy przyjąć, że przepływ wody, to pozycja wskazówki mojego miernika przepływu wody. Bardzo ważne jest to, że pozycja wskazówki mojego miernika przepływu wody ostatecznie będzie odnosić się do czegoś innego, niż do samej siebie. "Przepływ wody", to przecież ostatecznie nie jest "wskazówka" lub jej "pozycja". Istnienie samej wskazówki, w jakiejkolwiek pozycji, nie implikuje jeszcze jednoczesnego istnienia wody w rurze.
Być może okaże się to dla nas zaskoczeniem, ale prawda jest taka, że nie istnieje jeszcze fizyczny miernik upływu czasu. Jeżeli tak, to na jakiej podstawie moglibyśmy próbować twierdzić, że czas w ogóle upływa? Ale na jakiej to podstawie moglibyśmy próbować twierdzić, że czas w ogóle istnieje, jako obiektywna, empirycznie mierzalna wielkość fizyczna? Gdyby czas rzeczywiście istniał, jako obiektywna, empirycznie mierzalna wielkość fizyczna, za jaką uważa go fizyka, to wtedy powinno być możliwe wykrycie jego istnienia przy pomocy fizycznych metod empirycznych, tak, jak ma to miejsce w przypadku innych wielkości fizycznych. Oczywiście spodziewamy się, że czas powinien być niewidzialny i nie materialny, tak, jak np. fale radiowe lub pole magnetyczne. Zanim przejdziemy do prób szczegółowych pomiarów ilościowych konkretnych własności pola magnetycznego, takich, jak np.: wartość natężenia lub jego zmiany, to najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy coś takiego, jak pole magnetyczne, w ogóle istnieje. Czy możemy eksperymentalnie stwierdzić istnienie pola magnetycznego? Do tego potrzebny nam będzie na początek jakiś detektor. Takim prostym detektorem może być kompas. Z jego pomocą możemy prowadzić proste eksperymenty, które pozwolą nam wykryć obecność pól magnetycznych, ich kierunek oraz zmiany sił tych pól. Ponieważ istnieje prosty detektor wykrywający istnienie pola magnetycznego, to na tej podstawie możemy konstruować bardziej skomplikowane techniczne urządzenia do precyzyjnego pomiaru ilościowego konkretnych własności pola magnetycznego. Teraz zadajmy sobie podstawowe pytanie. Czy istnieje jakikolwiek empiryczny detektor wykrywający istnienie czasu? Czy możemy eksperymentalnie stwierdzić istnienie czasu? Czy zegar jest rzeczywiście detektorem wykrywającym istnienie czasu oraz precyzyjnym miernikiem prędkości jego upływu? Co miało by nas przekonać, że zegar ma w ogóle cokolwiek wspólnego z czasem? A może zegar jest jedynie taką małą, nakręcaną karuzelą, coraz częściej napędzaną już przez energię elektryczną z bateryjki?
http://zbigniew-modrzejewski.webs.com/naturyczasu_inde...
Wskazania kompasu zależą od istnienia zewnętrznych pól magnetycznych, natomiast wskazania zegara zależą tylko od energii zmagazynowanej w jego własnym wewnętrznym mechanizmie napędowym. Kompas nie posiada wewnętrznego mechanizmu napędowego odpowiedzialnego za przesuwanie jego wskazówki. Podobna różnica istnieje między radioodbiornikiem a magnetofonem. Muzyka tak samo "płynie" z głośnika radia, jak z głośnika magnetofonu, ale to tylko radio "wykrywa" istnienie fal radiowych, natomiast magnetofon nie wykrywa istnienia niczego pochodzącego z zewnątrz, a polega jedynie na tym, co ma zmagazynowane wewnątrz.
http://zbigniew-modrzejewski.webs.com/naturyczasu_inde...
Zbyszek Modrzejewski edytował(a) ten post dnia 16.11.12 o godzinie 21:29