Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

zofia K.:
Joanna C.:
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów zastanawiam się właśnie dlaczego i w jakim celu daje się możliwość głosowania osobom, które od lat zamieszkują na stałe obce kraje (np. USA),
A co z tymi co glosowali na Komorowskiego w GB?
Jakim prawem ich glosy maja się liczyć?
Bo są bliżej Polski?
Mają taki sam status jak Ci z USA.
No naprawdę skandal wyborczo-wybiórczy!

Trzeba by odróżnić tych którzy wyjechali na jakiś staż naukowy czy nawet czasowy zarobek i zamierzają w niedalekiej przyszłości wrócić - od tych, którzy mieszkają kilkadziesiąt lat za granicą i wiedzę o warunkach życia w naszym kraju czerpią z jednostronnych źródeł.

konto usunięte

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:
zofia K.:
Joanna C.:
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów zastanawiam się właśnie dlaczego i w jakim celu daje się możliwość głosowania osobom, które od lat zamieszkują na stałe obce kraje (np. USA),
A co z tymi co glosowali na Komorowskiego w GB?
Jakim prawem ich glosy maja się liczyć?
Bo są bliżej Polski?
Mają taki sam status jak Ci z USA.
No naprawdę skandal wyborczo-wybiórczy!

Trzeba by odróżnić tych którzy wyjechali na jakiś staż naukowy czy nawet czasowy zarobek i zamierzają w niedalekiej przyszłości wrócić - od tych, którzy mieszkają kilkadziesiąt lat za granicą i wiedzę o warunkach życia w naszym kraju czerpią z jednostronnych źródeł.


Takich rozróżnień nie ma w żadnym demokratycznym państwie - albo się ma czynne prawo wyborcze, albo nie. Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba! :)
Zofia K.

Zofia K. statystka,

Temat: etyczne wybory ?

Malgosiu,ja z czystej niewiedzy mam wątpliwości.Czy ludzie zamieszkujący za granicą od 50 lat mają w ogóle prawa wyborcze?Nie są już obywatelami danego Kraju?W Polsce status podwójnego obywatelstwa obowiązuje od obalenia komuny czyli stosunkowo od niedawna.Kiedyś jak się wyjeżdżało na stale za granicę to z automatu odbierano im prawa obywatelskie.Można było się w nowym ustroju o nie upomnieć ale niewiele osób to zrobiło.Także myślę,że glosujący to nowa fala emigracyjna ludzie będący TAM od może dwudziestu lat.(A mój ojciec wyjechał tam na krótko bo na pogrzeb swojej Matki.Niestety Babcia nie wyczula momentu i nie poczekała z odejściem na po wyborach.)
I moim zdaniem "Polonia"
jest bardziej zdystansowana niż my tu w Polsce i bardziej moim zdaniem obiektywna.
Tam nie tylko Radio Maryja dociera.Satelita daje stacjom typu TVN czy TVP takie same możliwości dotarcia za ocean.
My w naszych osądach tutaj za bardzo kierujemy się emocjami i osobistymi sympatiami.Takie typowo polski" gorące głowy."zofia K. edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 13:15
Paweł Leon Niklas

Paweł Leon Niklas "Death Before
Dishonor"

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:

Trzeba by odróżnić tych którzy wyjechali na jakiś staż naukowy czy nawet czasowy zarobek i zamierzają w niedalekiej przyszłości wrócić - od tych, którzy mieszkają kilkadziesiąt lat za granicą i wiedzę o warunkach życia w naszym kraju czerpią z jednostronnych źródeł.

Większość społeczeństwa w Polsce czerpie wiedzę polityczną z "agitek" i mediów serwujących papkę często nieobiektywnych informacji, więc czym różnią się od Polonii wedle Twoich słów? W Polsce jest masa ludzi "słuchających" jednostronnie...
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Małgorzata G.:
Zresztą co to jest kultywowanie polskości za granicą? Ja rozumiem staże naukowe itp. Ale jeśli ktoś zaraz po wojnie pojechał tam i teraz jest ustawiony, a jego dzieci i wnuki już nie mówią po polsku - co to za Polak? Ci co zostali i nieśli ciężar komuny i biedy powojennej - to są prawdziwi Polacy.
No dobra, oni mogą czuć się Polakami, ale od decydowania o naszym życiu - tysiące kilometrów od nich - wara.

Małgosiu, nie Ty jesteś od decydowania czy ktoś jest Polakiem (i jakim). Prezydent jest reprezentantem wszystkich Polaków ( a nie tylko tych, którzy mieszkają w Polsce), szczególnie na "scenie" międzynarodowej.

Dlatego, posługując się Twoim językiem: wara Ci od mojego prawa wyborczego!!!


Widzisz to jest bardziej skomplikowane. Ja uważam, że wybory czy decyzje o czymś ważnym powinny być podejmowane przez osoby, które to dotyczy i które będą ponosić skutki swoich wyborów.

Podobnie na przykład w sprawach aborcji - kobiety się wściekają, że jacyś starzy faceci decydują o ich brzuchach - takie opinie wielokroć krążyły tu w GL.
A pomimo tego uważasz, że inni mają prawo decydować za kobiety (tak przynajmniej mozna wywnioskować na podstawie Twoich wypowiedzi na ten temat):)

Chcesz decydować sama, prawda? Bo to Ciebie dotyczy i Ty poniesiesz ewentualne konsekwencje.

Jako osoba nieukrywająca tego, że jestem Polką będę ponosiła również konsekwencje tego, kto będzie prezydentem Polski (np. będzie wyśmiewana "głupota" czy zaściankowość mojej ojczyzny lub rodaków)

Ja nie odmawiam nikomu czucia się Polakiem. Podaję tylko w wątpliwość wiedzę Polaków mieszkających od pięćdziesięciu lat w USA na temat rzeczywistych warunków życia tu w kraju. Radio Maryja przedstawia sytuację niestety jednostronnie, a ludzie starsi z natury bardziej uwierzą w źródła religijne niż świeckie.

Radio Maryja nie jest dla "emigrantów" jedynym źródłem wiedzy na temat Polski.
Jeśli osoby mieszkające od kilkudziesięciu lat i ustawione na Zachodzie nie mają pojęcia z jakimi problemami borykają się ludzie i firmy tu w Polsce (zależy to od podatków, prawa, ustaw itp) to czy są w stanie wybrać osobę (prezydenta) która zapewni nam tutaj odpowiednie zmiany w prawie i nie tylko?
Skąd taka pewność, że nie mają pojęcia? Dodatkowo niektóre zmiany w polskim prawie dotyczą również osób mieszkających na stałe poza granicami Polski.

Nie rób ze mnie potwora, ja nie odbieram nikomu obywatelstwa ani poczucia polskości. Ale moim zdaniem Polonia w Chicago czy w innych miejscach zarabiająca tam i żyjąca w tamtym świecie, nie jest w stanie wczuć się w nasze warunki codzienne. Sama miałam styczność z Polonią w różnych krajach i przerażona jestem ich wyobrażeniami na temat naszego życia tu w Polsce.

Równocześnie bardzo duża grupa takich osób ma bieżący, bardzio ścisły kontak z Polską (nawet jeżeli mieszka poza nią ponad 20 lat)
Dlatego z niechęcią przyjmuję fakt,że oni mają decydować o moim życiu.
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

Paweł Leon Niklas:
Małgorzata G.:

Trzeba by odróżnić tych którzy wyjechali na jakiś staż naukowy czy nawet czasowy zarobek i zamierzają w niedalekiej przyszłości wrócić - od tych, którzy mieszkają kilkadziesiąt lat za granicą i wiedzę o warunkach życia w naszym kraju czerpią z jednostronnych źródeł.

Większość społeczeństwa w Polsce czerpie wiedzę polityczną z "agitek" i mediów serwujących papkę często nieobiektywnych informacji, więc czym różnią się od Polonii wedle Twoich słów? W Polsce jest masa ludzi "słuchających" jednostronnie...


Ale co wybierzemy - będziemy mieć :o) I pretensje możemy mieć jedynie do siebie. My będziemy ponosić konsekwencje wyborów. My tu żyjemy na co dzień i nas to dotyczy. Takie jest moje zdanie, ja tylko wyraziłam moje przekonanie, że wolałabym aby tak ważne decyzje podejmowały osoby których skutki decyzji będą bezpośrednio dotyczyć :o)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

Katharina Z.:
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)


Gdzie ja coś takiego napisałam???
Zofia K.

Zofia K. statystka,

Temat: etyczne wybory ?

Małgosiu załóżmy hipotetycznie,że moja Babcia jeszcze żyje,ma prawa wyborcze mieszka nadal USA.A ja tu.Owszem może mi pomagać zasilając konto(ale nie przez wieki przecież).Może mi również pomóc glosując na kandydata,który polepszy moje życie tu w naszych polskich realiach.Taki oprócz dolarowego spadek na moją rzecz...Wiesz ile jest takich rodzin?Gdzie dziadkowie,wujowie,stryjowie szanując wolę swoich krewniaków pozostania w Polsce pomogą im glosując na kandydata mogącego poprawić ich byt w Polsce?
To jest właśnie na tyle skomplikowane,że co czlowiek to inna opcja i chyba nie nam to rozstrzygać.Możemy o tym podyskutować,ale po co?Demokracja daje wszystkim równe prawa.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

zofia K.:
Małgosiu załóżmy hipotetycznie,że moja Babcia jeszcze żyje,ma prawa wyborcze mieszka nadal USA.A ja tu.Owszem może mi pomagać zasilając konto(ale nie przez wieki przecież).Może mi również pomóc glosując na kandydata,który polepszy moje życie tu w naszych polskich realiach.Taki oprócz dolarowego spadek na moją rzecz...Wiesz ile jest takich rodzin?Gdzie dziadkowie,wujowie,stryjowie szanując wolę swoich krewniaków pozostania w Polsce pomogą im glosując na kandydata mogącego poprawić ich byt w Polsce?
To jest właśnie na tyle skomplikowane,że co czlowiek to inna opcja i chyba nie nam to rozstrzygać.Możemy o tym podyskutować,ale po co?Demokracja daje wszystkim równe prawa.

W sumie masz rację. Ale gdyby tak było, to wyniki wyborów Polonii powinny się chociaż mniej więcej pokrywać z wynikami uzyskanymi tu w kraju. A tak nie jest :o) Jest bardzo duża różnica. Skąd ona wynika?
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)


Gdzie ja coś takiego napisałam???
W grupie "Etyka w praktyce" na wątku "Etyczne wybory" "Skoro nie ma zamiaru dłużej pozostać i ponieść konsekwencji swojego wyboru - wara!"
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

Katharina Z.:
Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)


Gdzie ja coś takiego napisałam???
W grupie "Etyka w praktyce" na wątku "Etyczne wybory" "Skoro nie ma zamiaru dłużej pozostać i ponieść konsekwencji swojego wyboru - wara!"

Tak, napisałam. Ale źle zrozumiałaś. Nigdzie nie napisałam, że jeśli ktoś chce zostać w naszym kraju na stałe - nie powinien mieć prawa wyborczego! Jeśli ktoś przyjeżdża do Polski i chce się stać obywatelem - zostać tutaj na stałe, pracować - zapewne uzyska obywatelstwo i będzie miał prawo głosować. Jeśli tu pracuje i żyje od wielu lat - zna realia i jego decyzja będzie dotyczyć jego (jej) życia, jak najbardziej.

Ale jeśli ktoś tu jest na przykład na stażu czy placówce i ma zamiar wyjechać na zawsze to jaki jest sens aby taka osoba decydowała o losie tych którzy pozostają?

Czy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii od paru lat mają tam czynne prawo wyborcze w głosowaniu na władze brytyjskie?
Zofia K.

Zofia K. statystka,

Temat: etyczne wybory ?

Malgosia napisala:
W sumie masz rację. Ale gdyby tak było, to wyniki wyborów Polonii powinny się chociaż mniej więcej pokrywać z wynikami uzyskanymi tu w kraju. A tak nie jest :o) Jest bardzo duża różnica. Skąd ona wynika?

Z tego,że jak już pisałam ludzie mieszkający poza Polską maja większy dystans do tego co się u nas dzieje.My bardzo często kierujemy się opiniami znajomych ,dużo sprzecznych informacji do nas dociera.Tam mają to wszystko bardziej przefiltrowane,mniej jest emocji.Nie kierują się niusami i lokalnymi sympatiami.Zauważ,że o rożnych rejonach w Polsce mówiło się "matecznik tego czy innego kandydata"i tam jego rodacy glosowali na swojego bo tu się urodził.
Za granicą nie ma tego typu uwarunkowań.I nie ma presji środowiska typu"co ty na Kaczora glosujesz- to jesteś taki to a taki.Czy też pora na odkomorzanie Kraju bo obciach.Jest cale mnóstwo przyczyn powodujących różnice.W samej Polsce poszczególne regiony,różnie glosowały.Ściana wschodnia dawała fory Kaczyńskiemu,pomorze Komorowskiemu.USA są za Kaczyńskim a GB za Komorowskim.A liczy się efekt końcowy przecież.

edit:literówkazofia K. edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 14:15
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

zofia K.:
W sumie masz rację. Ale gdyby tak było, to wyniki wyborów Polonii powinny się chociaż mniej więcej pokrywać z wynikami uzyskanymi tu w kraju. A tak nie jest :o) Jest bardzo duża różnica. Skąd ona wynika?

Z tego,że jak już pisałam ludzie mieszkający poza Polską maja większy dystans do tego co się u nas dzieje.My bardzo często kierujemy się opiniami znajomych ,dużo sprzecznych informacji do nas dociera.Tam mają to wszystko bardziej przefiltrowane,mniej jest emocji.Nie kierują się niusami i lokalnymi sympatiami.


Zaraz zaraz, ale poprzednio napisałaś, że babcia może pomóc wnuczce głosując na kandydata który polepszy zdaniem wnuczki życie. Czy ta babcia zapyta przedtem wnuczkę na kogo głosować? Zapewne tak.
Jak to się ma do stwierdzenia że my tu w Polsce kierujemy się opiniami znajomych?

Za granicą nie ma tego typu uwarunkowań.I nie ma presji środowiska typu"co ty na Kaczora glosujesz- to jesteś taki to a taki.


Jesteś pewna? Dasz za to głowę? Nie ma presji bo większość myśli podobnie :o)

Z tego co napisałaś wynika zatem, że tylko Polonia w USA potrafi trzeźwo decydować i wybrać dla nas prezydenta :o)
My tu pełni emocji i Komorowski dostał więcej głosów...
Paweł Leon Niklas

Paweł Leon Niklas "Death Before
Dishonor"

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:

Ale co wybierzemy - będziemy mieć :o) I pretensje możemy mieć jedynie do siebie. My będziemy ponosić konsekwencje wyborów. My tu żyjemy na co dzień i nas to dotyczy. Takie jest moje zdanie, ja tylko wyraziłam moje przekonanie, że wolałabym aby tak ważne decyzje podejmowały osoby których skutki decyzji będą bezpośrednio dotyczyć :o)

Tak, co wybierzemy będziemy mieć, tylko zobacz kto wybiera w tym kraju?
Mieszkasz w Poznaniu czyli dużym ośrodku aglomeracyjnym, ile jest takich ośrodków w Polsce? Tak naprawdę kilka i kilkanaście mniejszych, cała reszta to setki wiosek i miasteczek i to jest gros wyborców.
Nie chcę wyolbrzymiać i zarazem obrażać ludzi tam mieszkających ale często ich mentalność, dostęp i chęć dostępu do wiedzy są takie a nie inne...
Proste demagogiczne sztuczki powodują że później głosują tak a nie inaczej...
I w tym momencie już nie tylko MY a JA ponoszę konsekwencję ich wyboru, dlatego Polonia to dla Mnie mały Pikuś w porównaniu z wyborcami w Polsce.
Kiedyś przeczytałem taki przykład; głosujący profesor przegrywa w stosunku 2 do 1 jeśli przeciwko Niemu zagłosuje dwóch żuli, i nie ma znaczenia że są żulami, jest ich dwa razy więcej...
Zofia K.

Zofia K. statystka,

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:
zofia K.:
W sumie masz rację. Ale gdyby tak było, to wyniki wyborów Polonii powinny się chociaż mniej więcej pokrywać z wynikami uzyskanymi tu w kraju. A tak nie jest :o) Jest bardzo duża różnica. Skąd ona wynika?

Z tego,że jak już pisałam ludzie mieszkający poza Polską maja większy dystans do tego co się u nas dzieje.My bardzo często kierujemy się opiniami znajomych ,dużo sprzecznych informacji do nas dociera.Tam mają to wszystko bardziej przefiltrowane,mniej jest emocji.Nie kierują się niusami i lokalnymi sympatiami.


Zaraz zaraz, ale poprzednio napisałaś, że babcia może pomóc wnuczce głosując na kandydata który polepszy zdaniem wnuczki życie. Czy ta babcia zapyta przedtem wnuczkę na kogo głosować? Zapewne tak.
Jak to się ma do stwierdzenia że my tu w Polsce kierujemy się opiniami znajomych?

Za granicą nie ma tego typu uwarunkowań.I nie ma presji środowiska typu"co ty na Kaczora glosujesz- to jesteś taki to a taki.


Jesteś pewna? Dasz za to głowę? Nie ma presji bo większość myśli podobnie :o)

Z tego co napisałaś wynika zatem, że tylko Polonia w USA potrafi trzeźwo decydować i wybrać dla nas prezydenta :o)
My tu pełni emocji i Komorowski dostał więcej głosów...
Dziewczyno nie wyrywaj zdań z kontekstu.

A czy ja pisałam tylko o Polonii z USA?
Jeszcze raz ,ale już bez emocji przeczytaj co napisałam..Tobie generalnie chodzi o to ,że Komorowski nie miał dobrych notowań w USA i o to się czepiasz.A dlaczego nie czepiasz się,że Kaczyński nie miał dobrych w GB?
Bo to nie Twój kandydat.
Ja obiektywnie potraktowałam temat a ty się emocjami kierujesz.Pozdrawiam Cię i proszę załóż sobie i przyjmij do wiadomości,że każdy ma prawo mieć swoje zdanie czy jest TU czy za RUBIEŻĄ.
Ponadto takie małe ćwiczonko.Opowiedz o jakimś zdarzeniu będąc jego uczestnikiem i zapytaj świadków zdarzenia jak oni to widzieli.Zapewniam diametralnie inne będą relacje.Bo prawda stara jak świat,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Pozdrawiam
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: etyczne wybory ?

Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)


Gdzie ja coś takiego napisałam???
W grupie "Etyka w praktyce" na wątku "Etyczne wybory" "Skoro nie ma zamiaru dłużej pozostać i ponieść konsekwencji swojego wyboru - wara!"

Tak, napisałam. Ale źle zrozumiałaś. Nigdzie nie napisałam, że jeśli ktoś chce zostać w naszym kraju na stałe - nie
To własnie napisałaś. Tak trudno przyznać Ci sie do błędu?

Słowo "wara" to gdzieś posłyszalaś? Jak to jest z Tobą, Małgorzata?
http://dziennik.pl/polityka/article582602/Palikot_obur...

Czy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii od paru lat mają tam czynne prawo wyborcze w głosowaniu na władze brytyjskie?
a jak sądzisz?:) Mozesz isc glosować jesli skladasz tam zeznania podatkowe.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 14:41
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

zofia K.:
>

Z tego,że jak już pisałam ludzie mieszkający poza Polską maja większy dystans do tego co się u nas dzieje.My bardzo często kierujemy się opiniami znajomych ,dużo sprzecznych informacji do nas dociera.Tam mają to wszystko bardziej przefiltrowane,mniej jest emocji.Nie kierują się niusami i lokalnymi sympatiami.


Zaraz zaraz, ale poprzednio napisałaś, że babcia może pomóc wnuczce głosując na kandydata który polepszy zdaniem wnuczki życie. Czy ta babcia zapyta przedtem wnuczkę na kogo głosować? Zapewne tak.
Jak to się ma do stwierdzenia że my tu w Polsce kierujemy się opiniami znajomych?

Za granicą nie ma tego typu uwarunkowań.I nie ma presji środowiska typu"co ty na Kaczora glosujesz- to jesteś taki to a taki.


Jesteś pewna? Dasz za to głowę? Nie ma presji bo większość myśli podobnie :o)

Z tego co napisałaś wynika zatem, że tylko Polonia w USA potrafi trzeźwo decydować i wybrać dla nas prezydenta :o)
My tu pełni emocji i Komorowski dostał więcej głosów...
Dziewczyno nie wyrywaj zdań z kontekstu.

A czy ja pisałam tylko o Polonii z USA?


Pisałaś najpierw, że oni tam (wszystko jedno gdzie) nie kierują się emocjami i mają większy dystans do sytuacji. Nie opierają się też na zdaniu znajomych.
Zaraz potem napisałaś, że babcia może pomóc wnuczce. Ja tylko pytam czy to nie jest właśnie kierowanie się opinią bliskich ?

Tak więc argument o naszych emocjach i tamtejszym spokoju i dystansie - jest nie bardzo trafiony.

Jeszcze raz ,ale już bez emocji przeczytaj co napisałam..Tobie generalnie chodzi o to ,że Komorowski nie miał dobrych notowań w USA i o to się czepiasz.A dlaczego nie czepiasz się,że Kaczyński nie miał dobrych w GB?
Bo to nie Twój kandydat.

I to jest właśnie nadinterpretacja i przypisywanie mi opinii których nie wygłosiłam. To nie ja kieruję się tu emocjami :o)
Mnie tylko zastanawia wielka rozbieżność pomiędzy wynikami tu w kraju a poza granicami - jest to ciekawa sprawa.

Ja obiektywnie potraktowałam temat a ty się emocjami kierujesz.

Nieprawda.

Pozdrawiam Cię i proszę załóż sobie i przyjmij do wiadomości,że każdy ma prawo mieć swoje zdanie czy jest TU czy za RUBIEŻĄ.


Przecież nie odmawiam nikomu prawa do swojego zdania :o)

Ponadto takie małe ćwiczonko.Opowiedz o jakimś zdarzeniu będąc jego uczestnikiem i zapytaj świadków zdarzenia jak oni to widzieli.Zapewniam diametralnie inne będą relacje.Bo prawda stara jak świat,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Pozdrawiam


Właśnie cały czas o tym mówię. Nasze życie w Polsce inaczej wygląda poprzez ekran telewizora i doniesienia prasowe niż tu na miejscu.

Wszelkie media wykrzywiają po swojemu rzeczywistość. Na przykład media nagłaśniają wybuchy w Izraelu tak jakby za każdym rogiem był terrorysta. Tymczasem jak pogadasz z miejscowymi, okaże się, że ci ludzie żyją normalnie, chodzą do kina, żenią się, rodzą dzieci, budują domy i pracują i jeszcze twierdzą że żyje im się całkiem spokojnie :o)
I teraz komu wierzyć?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

Romuald K.:
Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Małgorzata G.:
Katharina Z.:
Z równą niechęcią przyjmujesz ewentualność, żeby cudzoziemcy mieszkający tutaj określony okres (lub mający zamiar mieszkać tutaj na stałę) mieli prawo wyborcze. Pomimo, że płacą w Polsce podatki i są zobowiązani do przestrzegania prawa (czyli, że ono również ich dotyczy)


Gdzie ja coś takiego napisałam???
W grupie "Etyka w praktyce" na wątku "Etyczne wybory" "Skoro nie ma zamiaru dłużej pozostać i ponieść konsekwencji swojego wyboru - wara!"

Tak, napisałam. Ale źle zrozumiałaś. Nigdzie nie napisałam, że jeśli ktoś chce zostać w naszym kraju na stałe - nie
To własnie napisałaś. Tak trudno przyznać Ci sie do błędu?


Napisałam, że jeśli ktoś jest tymczasowo i ma zamiar zaraz wyjechać i nie ponosić konsekwencji swojego wyboru. Nie pamiętasz?


Słowo "wara" to gdzieś posłyszalaś? Jak to jest z Tobą, Małgorzata?
http://dziennik.pl/polityka/article582602/Palikot_obur...


Słowo "wara" należy do języka polskiego i nie jest obelżywe czy wulgarne. Jest raczej stanowczym i mocnym podkreśleniem.


Czy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii od paru lat mają tam czynne prawo wyborcze w głosowaniu na władze brytyjskie?
a jak sądzisz?:) Mozesz isc glosować jesli skladasz tam zeznania podatkowe.

Ok, w wyborach samorządowych. To nie do końca to samo. Na przykład w takich Stanach głosować mogą tylko obywatele USA. Polacy będący tam czasowo i nie mający obywatelstwa - nie.
Zofia K.

Zofia K. statystka,

Temat: etyczne wybory ?

I to jest właśnie nadinterpretacja i przypisywanie mi opinii
których nie wygłosiłam. To nie ja kieruję się tu emocjami :o)
Mnie tylko zastanawia wielka rozbieżność pomiędzy wynikami tu w kraju a poza granicami - jest to ciekawa sprawa.

no a zdanie o emocjach w Polsce które pozwoliły Komorowskiemu wygrać?Jesteś ewidentnie tendencyjna.Wątek który założyłaś od początku pokazuje twoje preferencje.Nie wypieraj się takich oczywistości.Od początku pisałaś o Polonii W USA a tam wygrał Kaczyński.Im bardziej starasz się udowodnić swoje racje tym bardziej się plączesz.Daj już sobie spokój bo się pogrążysz bardziej.

> > Ja obiektywnie potraktowałam temat a ty się emocjami
kierujesz.

Nieprawda.

No.Teraz moje emocje dopiero wzięły górę.Przedtem jeżeli poczytasz moje posty bez doszukiwania się w nich zdań na ktorych próbujesz mnie (z marnym skutkiem) zagiąć to uznasz,że są obiektywne. Ale jak chcesz za wszelką cenę postawić kropkę nad I,mieć ostatnie zdanie to niech Ci będzie.Nie mam zwyczaju wyważać otwartych drzwi i udowadniać,że są wyważone na prawo czy lewo.I która metoda wyważania jest najkorzystniejsza.Raz jeszcze pozdrawiam.Dziękuję za dyskusję.

Sorry nie Ty ten wątek założyłaś.Ale tak się zaangażowałaś,że niechcący przypisałam Ci autorstwo.zofia K. edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 15:28
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: etyczne wybory ?

zofia K.:
I to jest właśnie nadinterpretacja i przypisywanie mi opinii
których nie wygłosiłam. To nie ja kieruję się tu emocjami :o)
Mnie tylko zastanawia wielka rozbieżność pomiędzy wynikami tu w kraju a poza granicami - jest to ciekawa sprawa.

no a zdanie o emocjach w Polsce które pozwoliły Komorowskiemu wygrać?


Skoro w USA nie kierują się emocjami i mają dystans i tam wygrał Kaczyński (z ogromną przewagą), a tu w Polsce my się kierujemy emocjami i słuchamy opinii znajomych i wygrał (niewielką przewagą) Komorowski - to pozwoliłam sobie na takie małe podsumowanie :o)

Jesteś ewidentnie tendencyjna.Wątek który założyłaś od początku pokazuje twoje preferencje.Nie wypieraj się takich oczywistości.


Oczywiście, że się natychmiast wyprę, ponieważ to nie ja założyłam ten wątek :o) Mniej emocji dziewczyno a więcej uważnego czytania :o)

Od początku pisałaś o Polonii W USA a tam wygrał Kaczyński.Im bardziej starasz się udowodnić swoje racje tym bardziej się plączesz.Daj już sobie spokój bo się pogrążysz bardziej.


Ja nie chcę udowadniać żadnych racji :o) Jest dyskusja - to wyraziłam swoje zdanie i nie jestem w tym odosobniona - jak widać na początku dyskusji.
To Ty użyłaś nieprzekonujących argumentów i ja je podważyłam (emocje i babcia). To wszystko. Nie doszukuj się drugiego dna, bo go nie ma.


> > Ja obiektywnie potraktowałam temat a ty się emocjami
kierujesz.

Nieprawda.

No.Teraz moje emocje dopiero wzięły górę.Przedtem jeżeli poczytasz moje posty bez doszukiwania się w nich zdań na ktorych próbujesz mnie (z marnym skutkiem) zagiąć to uznasz,że są obiektywne. Ale jak chcesz za wszelką cenę postawić kropkę nad I,mieć ostatnie zdanie to niech Ci będzie.Nie mam zwyczaju wyważać otwartych drzwi i udowadniać,że są wyważone na prawo czy lewo.I która metoda wyważania jest najkorzystniejsza.Raz jeszcze pozdrawiam.Dziękuję za dyskusję.


Dziękuję również. Nie usiłuję Ciebie zagiąć, tylko uważam, że podane argumenty nie przekonują mnie i moim zdaniem nie są trafione. To wszystko.

Następna dyskusja:

Dlaczego prezydent wzbudza ...




Wyślij zaproszenie do