konto usunięte

Temat: etyczna kara?

jaka kara byłaby etyczna w odniesieniu do zwyrodnialców. takich jak ci, którzy zabijają własne dzieci (choćby ostatni przykład z warszawy)? jak karać jednostki pozbawione cech przynależnych człowiekowi rozumnemu?

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

"Kara - bodźce wywołujące ból lub inne nieprzyjemne odczucia mające w efekcie spowodować to, że karana jednostka dostosuje się do wymogów i zależnie od sytuacji przestanie wykonywać lub znacznie ograniczy społecznie niepożądane czynności albo będzie wykonywać czynności pożądane."

Pytanie, czy się takich da wychować jeszcze?

Więc może permanentne odosobnienie, dożywocie albo długotrwałe więzienie? Ale mnie się niespecjalnie chce płacić podatki na ich pobyt za kratkami, gdzie owszem, luksusów nie ma, ale będą mieli cieplej i więcej żarcia niż niejeden emeryt [tak, wiem, że to demagogia].

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Socjopatię i psychopatię należy leczyć, to jedyne sensowne rozwiązanie. Podobnie jak socjoterapia w spatologizowanych środowiskach.
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

tak mi się widzi, że etyczna kara to taka, która spełnia swoją rolę (usuwa lub ogranicza niechciane zachowania) i uczy zachowań pożądanych... no i nie jest zemstą.
jakaś utopia...

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

myślę, że jedyny realny wymiar kary to zemsta społeczeństwa na winowajcy. socjopatów i psychopatów być może można leczyć czy uczyć poprawnych zachowań, ale w skuteczność tego nie wierzę. zatem ich powrót do społeczeństwa po odbyciu kary/leczenia, nie jest moim zdaniem dobrym wyjściem.
kara nie powinna być jedynie nieuchronna, powinna być także sroga. etyka powinna brać pod uwagę interes społeczny, a nie troszczyć się jedynie o poprawność polityczną w postaci humanitarnego traktowania psychopatów i dobrego samopoczucia tych, co chcą być "ludzcy" i "humanitarni".

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Dariusz Olejniczak:
myślę, że jedyny realny wymiar kary to zemsta społeczeństwa na winowajcy. socjopatów i psychopatów być może można leczyć czy uczyć poprawnych zachowań, ale w skuteczność tego nie wierzę. zatem ich powrót do społeczeństwa po odbyciu kary/leczenia, nie jest moim zdaniem dobrym wyjściem.
kara nie powinna być jedynie nieuchronna, powinna być także sroga. etyka powinna brać pod uwagę interes społeczny, a nie troszczyć się jedynie o poprawność polityczną w postaci humanitarnego traktowania psychopatów i dobrego samopoczucia tych, co chcą być "ludzcy" i "humanitarni".

... tak, tak. Jak w Sparcie: niepotrzebni ze skały i po problemie. Problem z kategorią "niepotrzebni" (co wykazała rewolucja francuska) jest taki, że coraz to kolejna grupa pasuje do definicji szafotu. Darwinizm społeczny http://pl.wikipedia.org/wiki/Darwinizm_społeczny?Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 12:32

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

nie tak jak w sparcie. tam zabijano ludzi kalekich i ludzi chorych, niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie. niezależnie od tego, co było ich domniemaną "winą". trwałe odizolowanie od społeczeństwa zwyrodnialców, to nie jest "tak jak w sparcie". zatem proszę nie manipulować moja wypowiedzią.

ponadto możemy teraz dywagować o genezie współczesnego polskiego dzieciobójstwa i czy etyczne jest pozostawienie samym sobie, bez nadzoru instytucjonalnego jednostek upośledzonych, niezdolnych do pełnienia roli rodziców...
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

ale skąd przekonanie, że sroga kara (jako taka) jest w interesie społecznym? społeczeństwu w pesrepktywie na lepsze wyjdzie zemsta czy zmiana postawy niepożądanej?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: etyczna kara?

Aleksandra C.:
ale skąd przekonanie, że sroga kara (jako taka) jest w interesie społecznym? społeczeństwu w pesrepktywie na lepsze wyjdzie zemsta czy zmiana postawy niepożądanej?

Sroga kara za ciężkie przestępstwo ma dwie zalety: po pierwsze odstrasza, po drugie daje obywatelom poczucie sprawiedliwej odpłaty.
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

coś w tym jest zapewne, ale co dalej?
ludzka jest potrzeba zemsty (zwł. jak się nie wierzy w odpłatę na tamtym świecie). większość naszego narodu powinna być zatem przekonana, że tak czy siak sprawiedliwa (i jak najbardziej słuszna, bo boska) kara zbója nie ominie.
ale do rzeczy, ujmę pytanie w inny sposób: co jest ważniejsze - emocjonalna potrzeba zemsty (ok, nazwijmy to odpłatą) czy eliminacja zachowań zemstę wymuszających?

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Aleksandra C.:
ale skąd przekonanie, że sroga kara (jako taka) jest w interesie społecznym? społeczeństwu w pesrepktywie na lepsze wyjdzie zemsta czy zmiana postawy niepożądanej?

a dorzucając do tego, co mówi Krzysztof - sroga kara może być elementem zmiany postawy niepożądanej.
na pewnym poziomie, (a właściwie jego braku), takie działanie: bodziec - reakcja, to jedyna skuteczna metoda, choć być może bodźce muszą być ponawiane.
a jeśli ktoś zarzuci mi, że dewiantów traktuje nieludzko i nieetycznie, trudno.
pracowałem trochę w brukowcach i napatrzyłem się na (nie)ludzkie bagno i efekty jego istnienia.Dariusz Olejniczak edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 14:39
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

opowiem na przykładzie, o co mi chodzi. w sprawie zwyrodnialców, którzy podpalili i skopali szczeniaka, dobrą karą, choć wcale nie srogą, byłyby prace społeczne w schronisku dla zwierząt. zapoznają się wtedy z problemem, będą przebywać wśród ludzi dobrze znających sprawę zwierzęcą w polsce i działających zgodnie z ludzką wrażliwością. być może rok takich prac, pogłębuenie tematu i nowe wzorce zmienią ich nastawienie do zwierząt. nie dość, ze odbędą karę, to mają szanse "na serio" zrozumieć i zmienić swoje nastawienie. dla mnie bomba...
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

w ostrych przypadkach zapewne tak się dzieje, ale tutaj chodzi o regułę. czy prawo ma być srogie, nawet, jesli srogośćnie jest skutecnza ? co ważniejsze, interes społeczny czyy zemsta w imieniu ofiar, na które się, wszyscy zresztą, napatrzyliśmy?
jakby zabito mi rodiznę, chciałabym zemsty. ale nie jestem społeczeństwem.

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

masz rację. ale i nie masz. oczywiście, trudno stosować mechaniczny system kar, bez indywidualnego rozpatrzenia czynu. ale mówię o przypadkach naprawdę ostrych zbrodni na ludziach. a swoją prace społeczne? gdyby młodzi bandyci podpalający koty, czy psy wiedzieli, że grozi im co najwyżej 40 godzin prac społecznych, to...
reedukacja tak, ale nie za wszelką cenę.
Aleksandra C.

Aleksandra C. serce w ciele jak
król na wojnie

Temat: etyczna kara?

prace społeczne mogą być karą uciążliwą:jakie 40 godzin? przez rok co dwa tygodnie z możliwością dwukrotnego przełozenia terminu na wypoadki losowe (ślub w rodiznie itp). chodiz o zmiane przez poznanie problemu, a ne o odbębnienie dwóch myć klatek czy posprzątanie 3 razy podówrka. na to trzeba czasu. a swoją drogą teoretyzowanie o karaniu na przykładzie najbardziej barbarzyńskich przestępstw jest pułapką, w którą łatwo wpaść - bo co tam będziemy gadać o kradzieżach torebek. a tymczasem one są najuciążliwsze dla społeczeństwa (takie osiedlowe drobiazgi, zazwyczaj umarzane ze względu na małą szkodliwość). przywrócenie kary śmierci dla tego promila najgorszych rocznie nie poprawi mi samopoczucia podczas wieczornego spaceru.

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Krzysztof Kroczyński:
Aleksandra C.:
ale skąd przekonanie, że sroga kara (jako taka) jest w interesie społecznym? społeczeństwu w pesrepktywie na lepsze wyjdzie zemsta czy zmiana postawy niepożądanej?

Sroga kara za ciężkie przestępstwo ma dwie zalety: po pierwsze odstrasza, po drugie daje obywatelom poczucie sprawiedliwej odpłaty.

Na jakiej podstawie Pan to twierdzi? Statystyki zabójst niezależnie od stosowanej kary wskazują, że w każdej społeczności odsetek jest zbliżony (dla społeczeństw rozwiniętych).

Srogie kary w USA powodują, że jest to kraj o największej liczbie osadzonych w więzieniach.

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Jerzy B.:
Krzysztof Kroczyński:
Aleksandra C.:
ale skąd przekonanie, że sroga kara (jako taka) jest w interesie społecznym? społeczeństwu w pesrepktywie na lepsze wyjdzie zemsta czy zmiana postawy niepożądanej?

Sroga kara za ciężkie przestępstwo ma dwie zalety: po pierwsze odstrasza, po drugie daje obywatelom poczucie sprawiedliwej odpłaty.

Na jakiej podstawie Pan to twierdzi? Statystyki zabójst niezależnie od stosowanej kary wskazują, że w każdej społeczności odsetek jest zbliżony (dla społeczeństw rozwiniętych).

Srogie kary w USA powodują, że jest to kraj o największej liczbie osadzonych w więzieniach.


obawiam się, że najwięcej osadzonych jest w chinach... tam też wykonuje się najwiecej wyroków śmierci, a ja wcale nie jestem milośnikiem chińskiego reżimu.

no a poza tym, skoro statystyki mówią to, co mówią (?) to możemy folgowac bandytom i dewiantom?Dariusz Olejniczak edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 16:52

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

To nadużycie semenatyczne. Kto mówi o folgowaniu? Bo ja nie. Ja mówię tylko, że należy leczyć...

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Jerzy B.:
To nadużycie semenatyczne. Kto mówi o folgowaniu? Bo ja nie. Ja mówię tylko, że należy leczyć...

nie wierzę w stuprocentową skuteczność leczenia. myślę, że w wielu (większości?) przypadków można na wstępnym etapie określić sensowność takich zabiegów, lub jej brak. a jeśli je brak, to karać - eliminować ze społeczeństwa do końca ich dni.

a profilaktyka? opieka instytucji nad patologicznymi rodzinami i środowiskami? itp? itd? można by w ten sposób szukać momentu decydującego o powstaniu patologii, leczyć kilkuletnie dzieci itd. ale nie wierzę też, że taki system może w naszych (polskich) warunkach zafunkcjonować w najbliższych latach. zatem to rozwiązania teoretyczne.

konto usunięte

Temat: etyczna kara?

Dariusz Olejniczak:
Jerzy B.:
To nadużycie semenatyczne. Kto mówi o folgowaniu? Bo ja nie. Ja mówię tylko, że należy leczyć...

nie wierzę w stuprocentową skuteczność leczenia. myślę, że w wielu (większości?) przypadków można na wstępnym etapie określić sensowność takich zabiegów, lub jej brak. a jeśli je brak, to karać - eliminować ze społeczeństwa do końca ich dni.

a profilaktyka? opieka instytucji nad patologicznymi rodzinami i środowiskami? itp? itd? można by w ten sposób szukać momentu decydującego o powstaniu patologii, leczyć kilkuletnie dzieci itd. ale nie wierzę też, że taki system może w naszych (polskich) warunkach zafunkcjonować w najbliższych latach. zatem to rozwiązania teoretyczne.

Mało Pan wie o leczeniu ale jeszcze mniej o więziennictwie. Tu nie ma alternatywy. Albo jest "humanitaryzm", pomoc ludziom, wiara w resocjalizację albo też średniowiecze w karaniu... bo zawsze się znajdzie ćwok, który z kolei stwierdzi, że nawet na normalne więzienie szkoda pieniędzy i najlepiej wysłać ich do rowu albo na Madagaskar.

Następna dyskusja:

Relama - skuteczna/etyczna?




Wyślij zaproszenie do