Temat: Domniemanie niewinności
Z góry jest sugestia, że się nimi podniecał.
Skąd ta pewność?
To tak jakby być pewnym, że każdy rodzic kąpiący dziecko będzie się przy okazji masturbował.
Nie ma pewności i nie udowodniono mu, że się masturbował na ich widok.
Nadinterpretacja.
Co do rodziców i dzieci to zacytowałem rodzica co dał mu dziecko na terpaię i nadal uważa go za porządnego człowieka.
I jakoś jego dziecko nie potwierdziło tych sensacji.
Zatem ktoś kłamie.
Może zmanipulowane dzieci co mówiły przeciw?
Tu znów jest brak pewności.
Jak czegoś nie jestem pewien nie wydaję osądów.
A gdyby oprócz prowadzenia terapii prowadził życie erotyczne z dorosłymi kobietami i do tego kupował zabawki z sexshopu?
No, ale z góry wiadomo, że stosował je w przypadku dzieci.
Jakieś dowody?
Zatem idąc tym tropem małżeństwo mające dzieci, które raz na jakiś czas się zabawia wspomagając zabawkami pewnie też molestuje potosmtwo.
Jak dla mnie nic tu nie jest pewne i są same znaki zapytania.
Podobieńśtwo fizyczne to najgłuprzyc hyba sposób ocenianai ludzi.
Skoro pan Bronisław jest podobny to aktor grajacy Robin Hoda też.
I co? To oznacza, że aktor też jest pedofilem bo ma wąsy i brodę?
Ciekawe jaki jeszcze padnie argument nie do zdarcia za winą.
Dla mnie to jedna niewiadoma, albo był albo nie -winny.
Ale argumenty zwolenników winy zbyt mocne moim zdaniem nie są.
Gdy sprawa Samsona stała się głośna, do prokuratury zgłosiły się inne osoby przez niego pokrzywdzone.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/psychote...
A wcześniej jakos nie pamiętały tego?
Czemu wcześniej nie zgłosiły jak takie poszkodowane?
Dzieci się zgłosiły(to one miały być poszkodowane) czy dorośli?
ps.
Ani prokuratura, ani sąd nie dały tym wyjaśnieniom wiary. Oparły się przy tem na dwóch przesłankach. Po pierwsze, ani w domu ani w komputerze Samsona nie znaleziono notatek do pracy o pedofilii. Jest to dość poważna przesłanka, jednak nie dowodzi ona nieprowadzenia badań naukowych na ten temat. Być może badacz był dopiero na etapie gromadzenia i segregowania materiału, a w tym momencie nie ma jeszcze konieczności prowadzenia notatek. Jest to normalne w naukach humanistycznych. Ja sam mam projekty w tym stadium zaawansowania, oczywiście dotyczące nie pedofilii, a dla przykładu sztuki ludowej. Tak więc przesłanka ta, chociaż silna, nie stanowi dowodu.
Czyli mógł nie sporządzić notatek? Mógł.
Po drugie, na podstawie opinij innych specjalistów, uznano, że aby badać pedofilię, nie trzeba analizować dziecięcej pornografii, wystarczy oprzeć się na ankietach, wywiadach i wcześniej powstałych opracowaniach. Wychodzi tutaj cała niechęć polskiego środowiska naukowego do obserwacji uczestniczącej i metod pokrewnych. Samson nie stosował pełnej obserwacji uczestniczącej, a jedynie analizę źródeł zastanych. To wystarczyło, aby go oskarżyć i zniszczyć. W naszym kraju wolność prowadzenia badań naukowych jest bardzo ograniczona. Tutaj Zimbardo nie mógłby przeprowadzać swoich słynnych eksperymentów. Nie znaczy to, że popieram takie eksperymenty. Popieram jedynie wolność ich przeprowadzania. Oczywiście badacz popełnił duży błąd. Nie był to jednak tylko błąd, ale wręcz przestępstwo. Kontrowersyjnych materiałów badawczych nie wyrzuca się do osiedlowego śmietnika, gdzie mogą się dostać w ręce osób niepowołanych.
Czy o to rozprowadzanie chodziło?
W sprawie Samsona oprócz wątku badawczego jest także wątek terapeutyczny. Stosował on bowiem kontrowersyjne terapie, które prokuratura i sąd uznały za molestowanie nieletnich. Tego, że tymi terapiami Andrzej Samson wiele dzieci wyleczył z poważnych dolegliwości, wymiar sprawiedliwości nie dostrzegł. Istotnie i tutaj, podobnie jak w sprawie zdjęć, Samson złamał prawo. Takie terapie powinien przeprowadzać wyłącznie za wiedzą i zgodą rodziców leczonych dzieci, a tego zaniedbał. Takie złamanie prawa jest jednak tylko występkiem, nie zaś zbrodnią.
No w sumie się zgadzam.
http://www.propolonia.pl/blog-read2.php?bid=18&pid=1660
Poczytajcie sobie dalej.
:D
ps. 2
kiedyś ludzie wierzyli, że kosmici mogliby się podniecić ludzkim ciałem
a czy Wyście by się podniecili ciałem kosmitów?
Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.02.11 o godzinie 00:05