Katarzyna
Z.
Kancelaria prawna,
Fundacja
Temat: Domniemanie niewinności
Andrzej Samson, znany psychoterapeuta, oskarżony był o pedofilię. Zmarł 8 marca 2009 roku. 7 grudnia 2007 Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok skazujący i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Rejonowym. Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Podobny zapis znajdziemy w Kodeksie Postępowania Karnego: Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem (art. 5 § 1 kpk). Samson zmarł w trakcie procesu, przed ustaleniem czy zawinił. W myśl rozumienia prawa zmarł jako osoba niewinna.http://neurokultura.pl/felieton/234-sarna-aleksandra-s...
Niby domniemanie niewinności, a jak napisała autorka artykułu, Samson zmarł w zupełnej ciszy, ja np nie wiedziałam do dziś, że nie żyje. Winy mu nigdy nie udowodniono, zatem dlaczego tak się dzieje, że oskarżenie kształtuje też nasz koniec, bez udowodnienia winy.Ewa S. edytował(a) ten post dnia 20.02.11 o godzinie 14:47