Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:

Tyle o tzw "Etyce w praktyce". Forum bardzo w sumie nieetycznym, rozmywającym sens wszelkiej etyki.

Ale proszę konkretnie wyjaśnić, co jest nieetyczne w zaspokajaniu za pieniądze potrzeby?

Czy nieetyczne jest płacenie w publicznej toalecie, kiedy do własnej mamy zbyt daleko, a potrzeba jest bardzo nagląca?
Czy nieetyczne jest płacenie w restauracji/zamawianie jedzenia, kiedy partner/partnerka nie przygotowała obiadu, albo sami jesteśmy zbyt zmęczeni/leniwi, aby sobie samodzielnie gotować?

Seks w opinii większości mężczyzn (i wielu kobiet) to potrzeba. Wszak w języku funkcjonuje pojęcie "potrzeby seksualnej".
Dlaczego więc nie zaspokajać jej odpłatnie? Analogicznie jak defekacji w publicznej toalecie czy posilania się w obiekcie wyspecjalizowanym w świadczeniu usług gastronomicznych?

Płacenie jest uczciwsze, niż branie za darmo, wymuszenie czy manipulacja. Płacenie jest etyczne - wszak jedna ze stron sprzedaje świadczone usługi, druga - płaci za zaspokojenie swych potrzeb. I to jest OK.

Natomiast kradzież, gwałt i oszustwo etyczne już nie jest.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:

Po pierwsze, nie wierzę już tutaj nikomu i w nic. NIe wierzę, że "pokazałeś wpis znajomym koleżankom".
Przecież nie ma przymusu wierzenia komukolwiek. Ale wtedy trudno wymagać, aby inni wierzyli "nam", bo "my" nie mamy monopolu na "jedyną słuszną prawdę"

Po drugie, jeśli uwierzę, to wiem już, dlaczego nic w naszym Państwie biednym nie działa. Ze uczelnie, urzędy, biura nasze
nic nie są warte, szkoda publicznego pieniądza. Gdyby nagle zniknęły
krajowi naprawdę byłoby lżej, nikt by nawet nie zauważył. Tak są złe. Nic nikomu nie powierzaj, nie wierz nikomu, bo sprzeda,
za ciało, za pieniądze.

Nie chiałabym odbierać Panu złudzeń, ale to dotyczy wszystkich społeczeństw i Polska nie jest pod tym względem żadnym wyjątkiem.

Tyle o tzw "Etyce w praktyce". Forum bardzo w sumie nieetycznym, rozmywającym sens wszelkiej etyki.

"Denn erst kommt das Fressen, und dann kommt die Moral" B. Brecht

"Moralność jest niczym innym, jak regulacją egoizmu." J. BenthamKatharina Katarzyna Z. edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 11:33

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Katharina Katarzyna Z.:

"Denn erst kommt das Fressen, und dann kommt die Moral" B. Brecht

No to miłej konsumpcji. Forum to nazywać się więc powinno

Konsumpcja w praktyce.
"Moralność jest niczym innym, jak regulacją egoizmu." J. Bentham

Ot. Autorytet. Zakładam, że taki autorytet mając nędzną pensyjkę a mając dostęp do ważnych tajemnic państwowych czy np. ustawiania warunków przetargu, natychmiast by skorzystał z okazji. Podkreślam, zdaniem jego i Pani, która go cytuje: Moralność przecież to regulacja egoizmu.

Więcej ma Pani takich "autorytetów" i "mądrości" do zacytowania?

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Adrian Olszewski:
Swoja droga temat pokazuje, ze nadal sa ludzie, ktorzy chca karac innych za ich wolny wybor i umowe z drugim czlowiekiem i to w sprawie ich stosunkow intymnych. 'Dla wyzszego dobra'. Typowo 'brukselskie' podejscie,

Nie wystarczy wolny wybór i umowa z drugim człowiekiem.
Wolny wybór pozwala ludziom budować kartele (niekoniecznie narkotykowe) i ograniczać wolność innych, np. od reklamowego porno-ambientu.

Wolność jednych kończy się, gdzie zaczyna się wolność innych. Pojawia się słowo odpowiedzialność, normy i ład społeczny.

Nad wolnością jest jeszcze prawo i tradycja, poczucie ładu społecznego.

Bez nadrzędnego prawa i systemu zaworów, zabezpieczeń, instytucji państwa, instytucji społecznych, rodziny, wolność może stać się anarchią. Wolnością leminga do lenistwa, do rozpasania, do skoku w przepaść, do zbiorowego szaleństwa.

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Magdalena T.:
Jacek K.:

Tyle o tzw "Etyce w praktyce". Forum bardzo w sumie nieetycznym, rozmywającym sens wszelkiej etyki.

Ale proszę konkretnie wyjaśnić, co jest nieetyczne w zaspokajaniu za pieniądze potrzeby?
Pani żartuje. Prawda? Mówimy o oszustwie, o wykorzystaniu ciała do łatwego zarobku, do awansu. W urzędzie, w korporacji, na uczelni, Pani szuka sponsora i dzięki temu zajmuje wyższe stanowisko, zyskuje finansową przewagę, jest gratyfikowana/wynagradzana.

W ten sposób urząd, korporacja, uczelnia, Państwo, jako system, stają się bezwartościowe.

Słowem "Whore" Orwell określał nie kobiety ale lewicową prasę działającą w czasie 2WW na rzecz i za pieniądze Stalina, w Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych. Znamienne.

Wszystko jest nieetyczne gdy się sprzedaje za pieniądze by zaspokoić swoją potrzebę kosztem innych. Zyskując na sprzedaży siebie, swoją niekompetencją, miernotą niszczy się organizację, w której się funkcjonuje.

Na wielu poziomach jest się nieetycznym. Jest to koronny przykład braku etyki. Takiej osoby nie należy powierzać niczego odpowiedzialnego, tajemnic firmowych, władzy, osobistych tajemnic, sekretów, żadnej odpowiedzialności... ponieważ potencjalnie sprzeda ją za pieniądze by zaspokić swoje potrzeby.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 19:47

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Magdalena T.:
Płacenie jest uczciwsze, niż branie za darmo, wymuszenie czy manipulacja. Płacenie jest etyczne - wszak jedna ze stron sprzedaje świadczone usługi, druga - płaci za zaspokojenie swych potrzeb. I to jest OK.

Natomiast kradzież, gwałt i oszustwo etyczne już nie jest.

To są jakieś nowe zasady etyczne.

Dlaczego kradzież/oszustwo nie jest? Dwie osoby zgadzają się, że zaspokoją swoje potrzeby kosztem osób trzecich (ekspedientek w sklepie, kolegów w pracy). Zaspokoją swoje potrzeby i umożliwią sobie awans.

Nie musi to być seks. Niech to będzie wspólne upodobanie do alkoholu. Nieformalny związek dwóch "buddies", którzy się wzajemnie wspierają w organizacji. Jeden mniej wydajny od drugiego. Zaspokajających swoje potrzeby i chroniących się wzajemnie kosztem innych. Rak organizacji. To też jest zło.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:
Katharina Katarzyna Z.:

"Denn erst kommt das Fressen, und dann kommt die Moral" B. Brecht

No to miłej konsumpcji. Forum to nazywać się więc powinno

Konsumpcja w praktyce.
Panie Jacku, rozwój naszej cywilizacji oparty jest na konsumpcji, wojnach i walce o władzę.
"Moralność jest niczym innym, jak regulacją egoizmu." J. Bentham

Ot. Autorytet. Zakładam, że taki autorytet mając nędzną pensyjkę a mając dostęp do ważnych tajemnic państwowych czy np. ustawiania warunków przetargu, natychmiast by skorzystał z okazji. Podkreślam, zdaniem jego i Pani, która go cytuje: Moralność przecież to regulacja egoizmu.

Więcej ma Pani takich "autorytetów" i "mądrości" do zacytowania?

To może to będzie Panu bardziej odpowiadało, bo jest bliższe tematu dyskusji:
"Tradycja chrześcijańska uważała prostytucję za mniejsze zło. Augustyn z Hippony sądził, że jest ona rzeczą naturalną i pozwala na ochronę kobiet i młodych dziewcząt przed pożądaniem mężczyzn. Tomasz z Akwinu twierdził, że prostytucja jest społecznie konieczna i odgrywa rolę toalety w domostwie: brzydko pachnie, ale bez niej (nich) cały dom pachniałby brzydko. Zdaniem wielu teologów lepsze z dwojga złego jest gdy kobieta skłoni swego męża do skorzystania z usług prostytutki, niżby miała zgodzić się na pewne praktyki seksualne uważane za grzechy ciężkie."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_prostytucji#Kult...
To też przykład etyki w praktyce. :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Adrian Olszewski:
Swoja droga temat pokazuje, ze nadal sa ludzie, ktorzy chca karac innych za ich wolny wybor i umowe z drugim czlowiekiem

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że facet wykorzystuje seksualnie kobietę, która chce np. awansować w swojej organizacji, by dać jej ten awans? (kosztem innych kobiet).

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że kobieta "mająca warunki" wykorzystuje je, by stać się kierownikiem zmiany, gdy jej koleżanki "nie mające warunków" pracują na kasach?

Tak, jest to moim zdaniem karygodne i godne pogardy.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:
Adrian Olszewski:
Swoja droga temat pokazuje, ze nadal sa ludzie, ktorzy chca karac innych za ich wolny wybor i umowe z drugim czlowiekiem

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że facet wykorzystuje seksualnie kobietę, która chce np. awansować w swojej organizacji, by dać jej ten awans? (kosztem innych kobiet).

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że kobieta "mająca warunki" wykorzystuje je, by stać się kierownikiem zmiany, gdy jej koleżanki "nie mające warunków" pracują na kasach?

Tak, jest to moim zdaniem karygodne i godne pogardy.

"Potencjalny kandydat na męża ma przede wszystkim zapewnić kobiecie zasobne i wygodne życie oraz przetrwanie przyszłemu potomstwu. To prawda stara jak świat, z którą zgadza się większość przedstawicielek płci pięknej. Aneta Bartnicka-Michalska, psycholog z SWPS, podkreśla: - Liczą się nie tyle uroda kandydata, co posiadane lub potencjalnie posiadane przez niego zasoby w postaci wysokich zarobków i prestiżu związanego z wykonywanym zawodem lub zajmowanym stanowiskiem."
http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/10,50,,,,9591,S...

Tak było zawsze, stąd określenia: pani mecenasowa, doktorowa, profesorowa itd. Męzczyzna miał zapewnić dostatnie życie i prestiż kobiecie (nawet gdy ona niewiele, poza urodą sobą reprezentowała), a ona w zamian wykonywała "obowiązki" małżeńskie.

Czy to też jest według Pana karygodne i godne pogardy?Katharina Katarzyna Z. edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 13:18

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Katharina Katarzyna Z.:
To może to będzie Panu bardziej odpowiadało, bo jest bliższe tematu dyskusji:
"Tradycja chrześcijańska uważała prostytucję za mniejsze zło. Augustyn z Hippony sądził

W czasie wypraw spotkaliśmy 15-letnią dziewczynkę z Tajlandii, którą alfonsi zmusili do zjedzenia psich odchodów, by zniszczyć jej poczucie własnej wartości. Zgnębione i przerażone dziecko nie ma już nadziei na ucieczkę, więc często nie trzeba już używać siły, by je kontrolować. Taka dziewczynka może uśmiechać się do przechodniów i próbować wciągnąć ich do burdelu.
Autorzy: Nicholas Kristof i Sheryl WuDunn, Half the Sky
Źródło: Ed Pilkington, „Guardian News & Media”, tłum. „Forum”, 27 września 2010.

W szczytowym okresie handlu niewolnikami, czyli w latach 80. XVIII wieku, z Afryki do Nowego Świata przetransportowano 80 tysięcy niewolników. Dziś przez granice przewozi się dziesięć razy tyle kobiet.
Autorzy: Nicholas Kristof i Sheryl WuDunn, Half the Sky
Źródło: Ed Pilkington, „Guardian News & Media”, tłum. „Forum”, 27 września 2010.

Prostytucja nie jest zawodem jak inne. Ta, która zaczyna, zarabia więcej, ta, która ma doświadczenie, zarabia mniej.
Autor: Paulo Coelho, Jedenaście minut.

Być może prostytutki mają imiona, lecz żyją w świecie, w którym imiona nie istnieją.
Autor: Haruki Murakami, Tańcz, tańcz, tańcz.

konto usunięte

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Katharina Katarzyna Z.:
To może to będzie Panu bardziej odpowiadało, bo jest bliższe tematu dyskusji:
"Tradycja chrześcijańska uważała prostytucję za mniejsze zło. Augustyn z Hippony sądził

W czasie wypraw spotkaliśmy 15-letnią dziewczynkę z Tajlandii, którą alfonsi zmusili do zjedzenia psich odchodów, by zniszczyć jej poczucie własnej wartości. Zgnębione i przerażone dziecko nie ma już nadziei na ucieczkę, więc często nie trzeba już używać siły, by je kontrolować. Taka dziewczynka może uśmiechać się do przechodniów i próbować wciągnąć ich do burdelu.
Autorzy: Nicholas Kristof i Sheryl WuDunn, Half the Sky
Źródło: Ed Pilkington, „Guardian News & Media”, tłum. „Forum”, 27 września 2010.

W szczytowym okresie handlu niewolnikami, czyli w latach 80. XVIII wieku, z Afryki do Nowego Świata przetransportowano 80 tysięcy niewolników. Dziś przez granice przewozi się dziesięć razy tyle kobiet.
Autorzy: Nicholas Kristof i Sheryl WuDunn, Half the Sky
Źródło: Ed Pilkington, „Guardian News & Media”, tłum. „Forum”, 27 września 2010.

Prostytucja nie jest zawodem jak inne. Ta, która zaczyna, zarabia więcej, ta, która ma doświadczenie, zarabia mniej.
Autor: Paulo Coelho, Jedenaście minut.

Być może prostytutki mają imiona, lecz żyją w świecie, w którym imiona nie istnieją.
Autor: Haruki Murakami, Tańcz, tańcz, tańcz.

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Magdalena T.:
Seks w opinii większości mężczyzn (i wielu kobiet) to potrzeba. Wszak w języku funkcjonuje pojęcie "potrzeby seksualnej".


Abstrahując od płacenia, istotny jest problem choróbsk postosunkowych z każdym, kto się nawinie!
Dlatego, że to jedyna potrzeba z bonusem w pakiecie. Żadna prezerwatywa nie chroni przed tysiącami chorób przenoszonymi drogą płciową. Tak mało się o tym mówi, bo świat mediów i reklamy ma z tytułu nagłaśniania informacji o chorobach przenoszonych drogą płciową tylko straty. Więc skupiają się na podkreślaniu płynącej z chwilowego, przypadkowego seksu doraźnej wątpliwej korzyści w postaci 3, czy 11 minutowego aktu płciowego. No niezły deal pare minut funu i problem na być może ( w przypadku mutacji i powikłań) całe życie. Ginekolodzy mogą coś więcej na ten temat powiedzieć.

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Katharina Katarzyna Z.:
"Tradycja chrześcijańska uważała prostytucję za mniejsze zło. Augustyn z Hippony sądził, że jest ona rzeczą naturalną i pozwala na ochronę kobiet i młodych dziewcząt przed pożądaniem mężczyzn. Tomasz z Akwinu twierdził, że prostytucja jest społecznie konieczna i odgrywa rolę toalety w domostwie: brzydko pachnie, ale bez niej (nich) cały dom pachniałby brzydko. Zdaniem wielu teologów lepsze z dwojga złego jest gdy kobieta skłoni swego męża do skorzystania z usług prostytutki, niżby miała zgodzić się na pewne praktyki seksualne uważane za grzechy ciężkie."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_prostytucji#Kult...
To też przykład etyki w praktyce. :)

Chyba tradycja agnostycka. Kościół nigdy nie akceptował i nie sankcjonował prostytucji. Jest to grzech ciężki, główny 6 - nie cudzołóż

"Nie cudzołóż." 2 Mojż 20:14

Współżycie seksualne między kobietą i mężczyzną jest nie tylko dozwolone, ale nawet uświęcone postanowieniem Bożym. Jednak odnosi się to tylko i wyłącznie do małżeństwa.
Jakikolwiek seks pozamałżeński lub przedmałżeński jest grzechem.
Przyp.Sal. 5:15-20 1 Kor. 7:1-5 Hebr. 13:4

2. Grzechy przeciwko szóstemu przykazaniu.
- zdrada małżeńska
- konkubinat (trwałe pożycie mężczyzny i kobiety bez zawarcia związku małżeńskiego)
- przedmałżeńskie stosunki cielesne
- uwiedzenie (namówienie, nakłonienie partnera do czynu lubieżnego)
- gwałt (zmuszenie siłą do uległości i stosunku cielesnego)
- prostytucja (uprawianie nierządu w celach zarobkowych)

- samogwałt (onanizm)
- ekshibicjonizm (publiczne obnażanie się)
- nieskromne i lubieżne dotykanie osób drugich (np. podczas niektórych tańców)

- homoseksualizm (współżycie seksualne z partnerem tej samej płci)
- kazirodztwo (kontakty seksualne między krewnymi)
- sadyzm (odczuwanie doznań seksualnych podczas zadawania cierpień innym osobom)
- masochizm (odczuwanie doznań seksualnych podczas doznawania cierpień)
- sodomia (spółkowanie ze zwierzętami)
- pedofilia (obcowanie z nieletnimi)

- nieobyczajne słowa (nieprzyzwoite opowiadania, dowcipy i piosenki o zabarwieniu erotycznym)
- nieobyczajne myśli, wyobrażenia i uczucia
- pornografia (obrazy, zdjęcia i filmy o treści podniecającej erotycznie)
- nieprzyzwoity ubiór (przesadnie negliżujący ciało, prowokujący)

3. Biblia potępia zdradę małżeńską.
Mal. 2:14-16 Przyp. Sal. 2:16-19 5:1-5,8-11 6:28.29.32-34 7:1-27

"Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się!
Ani wszetecznicy, …ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy …Królestwa Bożego
nie odziedziczą." 1 Kor. 6:9.10

"Słyszeliście iż powiedziano: Nie będziesz cudzołożył. A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim." Mat.5:27.28

4. Kwestia wyjątków
"A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa
i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży." Mat. 19:9

Żadne inne okoliczności (np. długa rozłąka fizyczna małżonków, nieuleczalna choroba jednego z nich
wykluczająca pożycie seksualne) nie mogą być zezwoleniem na szukanie nowego partnera.

Opracował: Leszek Dąbek
© Pismo Święte

Opowiada Pani herezje i brednie.

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Katharina Katarzyna Z.:
"Potencjalny kandydat na męża ma przede wszystkim zapewnić
kobiecie zasobne i wygodne życie oraz przetrwanie przyszłemu potomstwu. To prawda stara jak świat, z którą zgadza się większość przedstawicielek płci pięknej.

Mentalność typowa dla mieszkanek wsi i miasteczek, śniących o księciu na białym koniu. W dużych miastach kobiety są wykształcone, niezależne finansowo i nie szukają sponsora. Często zarabiają dużo więcej niż partner.
Bartnicka-Michalska, psycholog z SWPS, podkreśla: - Liczą się nie tyle uroda kandydata, co posiadane lub potencjalnie posiadane przez niego zasoby w postaci wysokich zarobków i prestiżu związanego z wykonywanym zawodem lub zajmowanym stanowiskiem."
http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/10,50,,,,9591,S...

Tak było zawsze, stąd określenia: pani mecenasowa, doktorowa, profesorowa itd. Męzczyzna miał zapewnić dostatnie życie i prestiż kobiecie (nawet gdy ona niewiele, poza urodą sobą reprezentowała), a ona w zamian wykonywała "obowiązki" małżeńskie.

No właśnie dobrze to Pani ujęła używając czasownika mieć w czasie przeszłym, obecnie kobiety juz od dobrych kilkudziesięciu lat mają prawa wyborcze, dostęp do edukacji i takie tam, co pozwala być im niezależnymi od woli "Pana i władcy", często owego rzeczonego męża.

Mamy też Panią mecenas (dużo więcej kobiet adwokatów, niedługo znacznie przekroczą liczbę mężczyzn w zawodzie), Panią doktor, Panią profesor jako żeńskie odpowiedniki, zresztą Kopernik...
Czy to też jest według Pana karygodne i godne pogardy?

Tak, obecnie jest to godne pogardy, a i w zamierzchłych czasach była masa kobiet aktywnych, a nie leni na utrzymaniu "męża", kochanka, czy księdza.Anna Marczewska edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 14:01

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:
Adrian Olszewski:
Swoja droga temat pokazuje, ze nadal sa ludzie, ktorzy chca karac innych za ich wolny wybor i umowe z drugim czlowiekiem

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że facet wykorzystuje seksualnie kobietę, która chce np. awansować w swojej organizacji, by dać jej ten awans? (kosztem innych kobiet).

Czy w pełni wolnym wyborem jest to, że kobieta "mająca warunki" wykorzystuje je, by stać się kierownikiem zmiany, gdy jej koleżanki "nie mające warunków" pracują na kasach?

Tak, jest to moim zdaniem karygodne i godne pogardy.

Tak, to, czyli kupowanie stanowisk i awansów jest niemoralne, choć jeśli firma jest prywatna to jest to nadal wyłącznie sprawa między dwojgiem ludzi. Nie ma tam nic karalnego, chociaż jest to nieetyczne.

I nijak ma się to do tematu seksu za pieniądze.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Jacek K.:
Katharina Katarzyna Z.:
To może to będzie Panu bardziej odpowiadało, bo jest bliższe tematu dyskusji:
"Tradycja chrześcijańska uważała prostytucję za mniejsze zło. Augustyn z Hippony sądził

W czasie wypraw spotkaliśmy 15-letnią dziewczynkę z Tajlandii, którą alfonsi zmusili do zjedzenia psich odchodów, by zniszczyć jej poczucie własnej wartości. Zgnębione i przerażone dziecko nie ma już nadziei na ucieczkę, więc często nie trzeba już używać siły, by je kontrolować. Taka dziewczynka może uśmiechać się do przechodniów i próbować wciągnąć ich do burdelu.
Autorzy: Nicholas Kristof i Sheryl WuDunn, Half the Sky
Źródło: Ed Pilkington, „Guardian News & Media”, tłum. „Forum”, 27 września 2010.

"Mehr als 3.000 Frauen werden jährlich in Deutschland zwangsverheiratet. Viele von ihnen sind jünger als 17 Jahre und stammen aus religiösen Migrantenfamilien."
http://www.zeit.de/gesellschaft/2011-11/zwangsehe-stud...

"Der Fall ist höchst ungewöhnlich: Diesmal soll es ein männlicher Jugendlicher sein, der zwangsverheiratet wurde. Sonst sind von diesem Schicksal eher junge Mädchen betroffen. Seit Mittwoch sitzt eine griechische Großfamilie aus Berlin auf der Anklagebank. Großmutter, Eltern, ein Bruder und schließlich die damalige Braut selbst sollen in eine Zwangsheirat mit einem 17-Jährigen verstrickt sein. Es geht um Misshandlungen, Todesdrohungen und erzwungenen Sex. Zum Auftakt des Prozesses haben alle Angeklagten die Vorwürfe bestritten. „Es ist alles gelogen“, behauptete der 46-jährige Vater als Familienoberhaupt."
http://www.morgenpost.de/berlin-aktuell/article1906273...

Mädchen verhungert in Jenfeld
Siebenjährige Jessica wog nur noch 9,5 Kilogramm ... Die Obduktion in der Gerichtsmedizin offenbarte das Martyrium, das das sieben Jahre und vier Monate alte Kind durchmachen mußte."
http://www.agsp.de/html/n224.html

Panie Jacku, możemy w nieskończonośc uprawiać "ping-pong" na cytaty z różnych światowych opracowań. Każde zagadnienie jest wielowarstwowe, a nie tylko czarne albo białe.

Nikt z wypowiadających się tutaj nie zaprzecza, że również w przypadku prostytucji występują przypadki przemocy, przymusu, uzależnienia. Ale spotkać je można w każdej dziedzinie życia społecznego, również tego "uświęconego" (i nie sa to niestety przypadki jednostkowe). Czy w związku z powyższym należy zabronić małżeństwa czy rodzicielstwa?

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

O właśnie, padła opinia, że obecnie kobiety niejednokrotnie zarabiają więcej, niż ich partnerzy lub są po prostu samowystarczalne. I także wśród tych kobiet jest pewien odsetek sponsoringu (paradoksalnie, lecz jednak). Nie czują się wtedy zależne od mężczyzny, po prostu czerpią z tego dodatkową korzyść. Ba, sporo jest takich kobiet, które chcą sponsorować mężczyzn (krótka chwila w google rozwieje wątpliwości), również niejednokrotnie zamożnych.

A jeśli jest inaczej w danej sytuacji, jeśli kobieta lub mężczyzna chce być utrzymanką/utrzymankiem, to także jest ich decyzja. Ktoś może nimi gardzić, oni zaś mogą mieć to serdecznie w 4 literach. Na tej samej zasadzie niejeden ciężko pracujący robotnik ma w pogardzie "białe kołnierzyki", które z kolei mają w pogardzie jego. Jak ktoś chce kimś gardzić, to powód się zawsze znajdzie. Jak ktoś chce "dźwigać swój krzyż" i uważa, że tylko ciężka praca jest wartościowa (z czym się akurat zgadzam), to jest to tylko i wyłącznie jego wybór. Inni wybierają inaczej.

Zapotrzebowanie na sponsoring najczęściej chęć posiadania kogoś dyskretnego i nienachalnego, bez zobowiązań "na boku" i czerpią z tego korzyści dwie strony.

Strona płacąca: ma partnera do seksu, który, jak wspomniałem, nie narzuca się, nie wymaga uwagi, zaangażowania, nie zadaje pytań, nie interesuje jej stan cywilny. Jest dyskretna. Jest atrakcyjna i często dobrze wykształcona (jest o czym pogadać, w przeciwieństwie do "głupiej solarki z dyskoteki za "zdrapkę simplusa""). Często jest to nawet namiastka związku, np. wspólne wyjazdy na wakacje, spędzanie czasu. A zdarza się, że sponsoring przeradza się w normalny związek (jak pisałem - chwila w googlach nie zaboli). Czasem jest też się komu wygadać, czasem przeradza się to w przyjaźnie.

Strona opłacana: wybiera sobie partnera, który jej pasuje zarówno fizycznie (skoro ma wybór, to wybiera kogoś, na kogo "leci"), jak i emocjonalnie. Często są to osoby o kilka lat starsze, więc już "stateczniejsze", o stabilnej sytuacji finansowej, nie wymagający poświęcania im czasu, usługiwania mu (to ta druga strona często się stara, wiedząc, że ma konkurencję). Często ma okazję poznać świat, jakiego nie znała - wyjazdy, hotele, kontakty, które potem zaprocentują. A do tego - seks, który takie kobiety jednak często lubią (niektóre się zmuszają, innym - w to graj). Przerywa układ kiedy chce. Stały partner to większe bezpieczeństwo, większa dyskrecja. Nie musi się także godzić na pewne "zabiegi seksualne", na które nie ma ochoty (a kobieta w burdelu wielkiego wyboru nie ma, bo ją wywalą albo pobiją).

I cała teoria o tym, że zawsze któraś strona jest poszkodowana leży w gruzach. I potwierdza to tezę, że jest kosmiczna różnica między biedną kobietą w długach, która, by z nich wyjść, albo zarobić na jedzenie dla dziecka czy opłaty, para się prostytucją w burdelach, godząc się na warunki stawiane przez właściciela i nie mogąc wybierać z kim/jak/kiedy/za ile, a kimś, kto ma po prostu taki kaprys i może decydować o każdej z tych rzeczy.

Jak mówiłem, wystarczy poznać kilka osób z tego świata, by zweryfikować swoje teorie, że to zawsze jest "margines", "z kulawych domów", "bez wykształcenia", "bez emocji", "tępy, brudny, głupi i godny pogardy".

Co do chorób - oczywiście, że prostytucja sprzyja im, bo ze wzrostem próby wzrasta prawdopodobieństwo zarażenia. Ale zarazić się "głupią" (ale wredną) opryszczką można od PIERWSZEGO faceta. Najukochańszy mąż/żona może sobie "skoczyć w bok" i przywlec coś do słodkiego małżeństwa. Sponsoritki mają zwykle jednego-trzech stałych partnerów właśnie dlatego, by nie ryzykować zbytnio chorobami i w celu większej dyskrecji. I naprawdę, coraz częściej można się natknąć na żądanie wykonania określonych badań i okazania ich. Nie każdy, kto ma kasę, będzie sobie mógł poużywać ze świadomą kobietą. Ofert sponsorów jest obecnie tyle, że kobiety mogą przebierać zarówno w kandydatach jak i stawkach.

Do zarażenia chorobami wenerycznymi nie trzeba wcale płacić za seks, wystarczy "polować na wszystko co się rusza". Na dyskotekach, w klubach wcale nie jest potrzebny sponsoring większy, niż dobra nawijka, kilka drinków i lepsza furka. "Nocne życia miasta" ;)

Pojawia się zupełnie nowy problem - gdy któreś z partnerów poczuje do drugiej strony coś więcej, a tymczasem druga ze stron nie ma na to ochoty. Sponsoring nie jest dla każdego, a już na pewno nie dla takich, którzy często się zakochują. Problem ten jest istotniejszy dla kobiet, dla których spędzenie nocy z kimś "odpala" większą gamę biochemicznych mechanizmów "wiążących" je do partnera. Mężczyźni o wiele łatwiej rozgraniczają seks i uczucia. Nie oznacza to jednak, że nie ma takich kobiet - otóż są. Jest odsetek kobiet o męskich cechach charakteru (hormony).

A propos karania umów między partnerami - to może pójdziemy krok dalej: bdsm, swing, cuckold? ;)

Swoją drogą, nawet na GL jest grupa "Utrzymanki" choć od dawna jest martwa ;)Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 15:17
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Anna Marczewska:

Chyba tradycja agnostycka. Kościół nigdy nie akceptował i nie sankcjonował prostytucji. Jest to grzech ciężki, główny 6 - nie cudzołóż

"Nie cudzołóż." 2 Mojż 20:14

Współżycie seksualne między kobietą i mężczyzną jest nie tylko dozwolone, ale nawet uświęcone postanowieniem Bożym.

Proszę Pani, teoria to jedno, a praktyka to drugie. W historii kościoła dzieci (pozamalżeńskie) duchownych (papieży, kardynałów czy biskupów) nie należą do wyjatków. Wystaczy zapoznać się chociażby z historią rodziny Borgiów, Farnese czy innych.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Anna Marczewska:

4. Kwestia wyjątków
"A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa
i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży." Mat. 19:9

Żadne inne okoliczności (np. długa rozłąka fizyczna małżonków, nieuleczalna choroba jednego z nich
wykluczająca pożycie seksualne) nie mogą być zezwoleniem na szukanie nowego partnera.

A co w takim razie z dziećmi Abrahama ( Izakiem - z Sarą, która urodziłą dziecko w 90 roku życia i Izmaelem - z Hagar) czy z dziećmi Jakuba (12 dzieci z 4 kobietami)? www2.livenet.ch/download.php/D/predigtFile/?download=555Katharina Katarzyna Z. edytował(a) ten post dnia 18.03.12 o godzinie 15:07
Paweł Perkowski

Paweł Perkowski Walka z systemem
przy pomocy tanich
win

Temat: Dlaczego oferowanie usług seksualnych za pieniądze...

Anna Marczewska:

Mentalność typowa dla mieszkanek wsi i miasteczek, śniących o księciu na białym koniu. W dużych miastach kobiety są wykształcone, niezależne finansowo i nie szukają sponsora. Często zarabiają dużo więcej niż partner.
wyśmienicie, tylko pogratulować, tylko jest jeden mały problem, po co takiej niezależnej kobiecie mężczyzna?

oczywiście też marzą o księciu na białym koniu, tylko że to już inny koń i książe
No właśnie dobrze to Pani ujęła używając czasownika mieć w czasie przeszłym, obecnie kobiety juz od dobrych kilkudziesięciu lat mają prawa wyborcze, dostęp do edukacji i takie tam, co pozwala być im niezależnymi od woli "Pana i władcy", często owego rzeczonego męża.
kolejny genialny wpis sugerujący że starszyzna rasy męskiej obraduje nad planami zniewolenia kobiet

jedynym powodem tak słabej pozycji kobiet w społeczeństwach europejskich jest nauczanie Kościoła Katolickiego, w tę stronę proszę się kłaniać z podziękowaniami za 2 tysiące lat niewolnictwa praktycznie i traktowania jak trzoda hodowlana

a tak na marginesie to jakimś dziwnym trafem większość kobiet uważa za atrakcyjnego właśnie takiego silnego Pana i Władcę, daleko nie szukając w sądażach na najatrakcyjniejszych mężczyzn, czołówkę zazwyczaj okupują premier i prezydent, co w przypadku bliźniaków jest właściwie absurdem



Wyślij zaproszenie do