Temat: Czy Wawel to dobre miejsce na pochowanie prezydenta...
Chore ambicje Jarosława Kaczyńskiego i bezczelna arogancja Dziwisza znowu podzieliły Polaków, a PiS, po raz kolejny, dzięki akcji jego prezesa, strzelił sobie w nogę. I tak jak było wiele sympatii dla tego szkodnika tak owa sympatia wyparowała w ciągu jednego wieczora.
I dobrze. Dla mnie żałoba skończyła się wczoraj. Szok minął, bo właściwie to był tylko szok i nic więcej. Kiedy włącza się rozsądek, to już tak strasznie nie boli. No bo co ma boleć?
Obcy, tyle że znani ludzie, często znienawidzeni przez Polaków za życia za ich szkodnictwo Polsce, przejechali się na tamten świat.
Szkoda mi kilku z tych osób, ale generalnie nie powinno nam być szkoda ŻADNEGO Z NICH. Byli samolubnymi, egocentrycznymi ludźmi. Niektórzy byli pewnie narcyzami widzącymi tylko końcówkę swego nosa.
Jeśli byli patriotami, to na swój sposób, a nie na mój sposób.
A więc to ich sprawa i sprawa ich rodzin.
Sprawą narodową jest jednak chronić Polskę przed arogancją władzy. A szczególnie władzy Kościoła, która w bezprecedensowy sposób, po raz kolejny, wcięła się w sprawy państwowe.
Uważam to za skandal!
http://www.tvn24.pl/-1,1652092,0,1,nie-na-wawel-powazk...
Jestem z nimi!
Janusz S. edytował(a) ten post dnia 14.04.10 o godzinie 07:52