Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...
Mariola T.:
Z pewnością nie twierdziłam,że obrączka jest gwarantem wierności dotrzymania przysięgi małżeńskiej.Jej zdjęcie często może oznaczać mylnie ,że ktoś nie jest w żadnym ważnym związku tzw. oszukiwanie i nieuczciwość.Tak często dowiadują się młode uwiedzione kobiety ,że facet jest
Młode uwiedzione kobiety? To co, dają się uwieść jedynie patrząc na ręce? Uważa pani iż to jedyna wskazówka? Czyli nie ma obrączki to idę w długą..., a ma to nie?
Pani Mariolu - tak przy okazji - wiele młodych kobiet nie ma żadnych zahamowań czy jest obrączka czy nie, podobnie mężczyzn.
żonaty, a ona młoda naiwna myślała ,że stanu wolnego. O to mi
Warto wpierw poznać, porozmawiać itd, itd,itd...
chodzi.Czy to takie trudne do zrozumienia?Czy to uczciwe i etyczne nie nosić obrączki jak jest się w ważnym związku małżeńskim kościelnym lub cywilnym, poza przypadkami koniecznymi?
Myślę, ze nienoszenie obrączki ma niewiele wspólnego z etyką, Chyba iż z góry założymy, iż ktoś chce takim zachowaniem coś osiągnąć.
Na Boga to bardzo proste pytanie.
Nie, prawdę mówiąc w mojej grupie zawodowej raczej wiele kobiety i mężczyzn, nie noszą obrączek. Podobnie jest u fizjoterapeutek, masażystek, kosmetyczek, lekarek, itd.
No to zrobiła nam się spora grupa osób "nieobrączkowanych":)
Dalej utrzymuje pani iz z powodów nieetycznych?
>