konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Małgorzata G.:
Ja brałam dwa śluby - cywilny i kościelny - i oba bardzo mi się podobały.
Po cywilnym trzeba było zdjąć obrączki i w kościele jeszcze raz ślubować :o)

Czy z tym samym mężczyzną?:)))
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
Mariolu

byłaś ciekawa jakie jest zdanie innych osób na temat obrączek

przez 5 stron wszyscy mówią ci mniej więcej to samo

czy to wystarczy?
czy ja nie łapię o co ci chodzi...
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
Małgorzata G.:
Ja brałam dwa śluby - cywilny i kościelny - i oba bardzo mi się podobały.
Po cywilnym trzeba było zdjąć obrączki i w kościele jeszcze raz ślubować :o)

Czy z tym samym mężczyzną?:)))


Oczywiście :o)

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Katharina Z.:
Mariola T.:

Trafiłaś w samo sedno sprawy.Tak jest , nie uważam ślubu cywilnego za ślub , ponieważ sama takiego ślubu nie miałam.
Czyli dla Ciebie te osoby, które miały tylko ślub cywilny nie są małżeństwem???

Niepełnym.
Mieliśmy wyłącznie ślub kościelny. Dopiero po ślubie kościelnym w tzw. zakrystii podpisałam dokument rejestrujący zwiazek z prawo-formalnego punku widzenia dla potrzeb statystyki i udokumentowania w dokumentach państwowych faktu zawarcia związku małżeńskiego w kościele.

Podpisywałaś ten dokument nie dla potrzeb statystyki, ale po to, aby według obowiązującego prawa być osobą zamężną i mieć wszystkie prawa z tego wynikające.
dla potrzeb statystyki i jak też napisałam prawno-formalnych, więc uświadamianie mnie twoje trochę nie na miejscu:)

Sam ślub kościelny bez tego
dokumentu nie ma żadnych następstw prawnych, a więc nie wolno by Ci było nosić nazwiska męża, nie obejmowałoby Cię prawo spadkowe, dzieci z tego związku nie byłyby automatycznie dziećmi Twojego męża (musiałby je najpierw uznać) itd. itp.

Czy historycznie królowie bawili się w cywilne śluby.Najbardziej wiarygodny wydawał się być kościół,żeby nie można było się później wyprzeć faktu zawarcia ślubu w ogóle.Takie cuda wypierania się w żywe oczy też istniały i istnieją do dziś.A mało to dzisiaj kłamczuchów i szubrawców:)) co w żywe oczy będą kłamać aż dym leci z nosa.

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Agnieszka S.:
Mariola T.:
Mariolu

byłaś ciekawa jakie jest zdanie innych osób na temat obrączek

przez 5 stron wszyscy mówią ci mniej więcej to samo

czy to wystarczy?
wszyscy piszący posty, a to za mała liczebność wypowiedzi ,żeby wyciągnąć wnioski co do tendencji myślenia i rozumowania na obszarze Polski:))
czy ja nie łapię o co ci chodzi...

parę osób to dla mnie nie wszyscy, wszyscy to za za dużo powiedziane.Mariola T. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 21:39
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
Czyli dla Ciebie te osoby, które miały tylko ślub cywilny nie są małżeństwem???

Niepełnym.


Tylko dla osób wierzących. Dla mnie związek dwojga ludzi to rodzaj umowy między nimi. To że wierzący składają sobie przysięgę w kościele i przy księdzu to jest pewna oprawa samej przysięgi.

Gdyby byli na bezludnej wyspie mają prawo sobie przysiąc bez księdza i bez kościoła.

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Małgorzata G.:
Mariola T.:
Czyli dla Ciebie te osoby, które miały tylko ślub cywilny nie są małżeństwem???

Niepełnym.


Tylko dla osób wierzących. Dla mnie związek dwojga ludzi to rodzaj umowy między nimi. To że wierzący składają sobie przysięgę w kościele i przy księdzu to jest pewna oprawa samej przysięgi.

Gdyby byli na bezludnej wyspie mają prawo sobie przysiąc bez księdza i bez kościoła.

tak jest, tylko nie mają wtedy wiarygodnych świadków,że taki ślub zawarli i kiedy pojawią się dzieci z pierwszej przysięgi dozgonności ,a potem następne z następnej przysięgi dozgonności i następnej itd....Dwa pierwsze dziecka zostają bez pełnej rodziny i ewentualnego prawa do alimentów..Znam kobietę ,która ma 4 dzieci każde z innym, każdemu ślubowała i każdy jej ślubował.,ale to tylko dygresja..Mariola T. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 21:45
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

to zrób ankietę i przebadaj tysiąc osób, bo tu nie uzyskasz większej próby

albo zaufaj nam

ludzie naprawdę tak myślą

a ci, którzy biorą ślub cywilny czy w innym obrządku religijnym naprawdę są małżeństwem i trochę nie w porządku jest pisać tak jak piszesz

rozumiem, że ty sama uważasz że dla ciebie tylko ślub kościelny jest ważny
ale nie wszyscy muszą tak samo myśleć

a ludzie naprawdę radzą sobie i ze ślubem i ze świadkami

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
Katharina Z.:
Czyli dla Ciebie te osoby, które miały tylko ślub cywilny nie są małżeństwem???

Niepełnym.

A cóż to jest takiego "niepełne" małżeństwo????
Czy historycznie królowie bawili się w cywilne śluby.Najbardziej wiarygodny wydawał się być kościół,żeby nie można było się później wyprzeć faktu zawarcia ślubu w ogóle.Takie cuda wypierania się w żywe oczy też istniały i istnieją do dziś.A mało to dzisiaj kłamczuchów i szubrawców:)) co w żywe oczy będą kłamać aż dym leci z nosa.

Królowie nie bawili się w śluby cywilne, bo to oni stanowili wtedy prawo.
Czy wcześniej, przed czasami kościoła, ludzie nie zawierali małżeństw?
W dzisiejszych czasach ślub cywilny jest o tyle ważniejszy, że to właśnie on dokumentuje prawnie małżeństwo, co równocześnie uniemożliwia np. jednemu z małżonków ponowne wejście w związek przy pomocy zmiany wiary/religii (sam ślub kościelny przed taką możliwością nie chroni). :)

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Agnieszka S.:
to zrób ankietę i przebadaj tysiąc osób, bo tu nie uzyskasz większej próby

albo zaufaj nam

ludzie naprawdę tak myślą

a ci, którzy biorą ślub cywilny czy w innym obrządku religijnym naprawdę są małżeństwem i trochę nie w porządku jest pisać tak jak piszesz
odbierasz mi prawo do własnego poglądu? Uważam ,że niepełne i kropka.
Ktoś może się zgadzać z moim poglądem lub nie.Ja nie narzucam ,ale wyłącznie wyrażam swoją opinię.

rozumiem, że ty sama uważasz że dla ciebie tylko ślub kościelny jest ważny
ale nie wszyscy muszą tak samo myśleć

a ludzie naprawdę radzą sobie i ze ślubem i ze świadkami

najważniejsze jest niewidoczne dla oczuMariola T. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 21:59
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:

odbierasz mi prawo do własnego poglądu? Uważam ,że niepełne i kropka.
Ale co to jest "niepełne" małżeństwo?????? Może łaskawie to wytłumaczysz.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
odbierasz mi prawo do własnego poglądu? Uważam ,że niepełne i kropka.
Ktoś może się zgadzać z moim poglądem lub nie.Ja nie narzucam ,ale wyłącznie wyrażam swoją opinię.

nie do końca
bo nie piszesz: gdybym ja zawarła ślub cywilny to byłoby niepełne

tylko piszesz o innych osobach, że ich małżeństwo jest niepełne

każdy ma prawo sam oceniać jak chce zawrzeć związek małżeński

możesz oczywiście oceniać to jak chcesz
ale nie spodziewaj się pozytywnego odzewu, bo ludzie nie lubią słyszeć, że coś co jest dla nich ważne jest "niepełne"
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:

Z pewnością nie twierdziłam,że obrączka jest gwarantem wierności dotrzymania przysięgi małżeńskiej.Jej zdjęcie często może oznaczać mylnie ,że ktoś nie jest w żadnym ważnym związku tzw. oszukiwanie i nieuczciwość.Tak często dowiadują się młode uwiedzione kobiety ,że facet jest

Młode uwiedzione kobiety? To co, dają się uwieść jedynie patrząc na ręce? Uważa pani iż to jedyna wskazówka? Czyli nie ma obrączki to idę w długą..., a ma to nie?

Pani Mariolu - tak przy okazji - wiele młodych kobiet nie ma żadnych zahamowań czy jest obrączka czy nie, podobnie mężczyzn.
żonaty, a ona młoda naiwna myślała ,że stanu wolnego. O to mi

Warto wpierw poznać, porozmawiać itd, itd,itd...
chodzi.Czy to takie trudne do zrozumienia?Czy to uczciwe i etyczne nie nosić obrączki jak jest się w ważnym związku małżeńskim kościelnym lub cywilnym, poza przypadkami koniecznymi?

Myślę, ze nienoszenie obrączki ma niewiele wspólnego z etyką, Chyba iż z góry założymy, iż ktoś chce takim zachowaniem coś osiągnąć.
Na Boga to bardzo proste pytanie.

Nie, prawdę mówiąc w mojej grupie zawodowej raczej wiele kobiety i mężczyzn, nie noszą obrączek. Podobnie jest u fizjoterapeutek, masażystek, kosmetyczek, lekarek, itd.
No to zrobiła nam się spora grupa osób "nieobrączkowanych":)
Dalej utrzymuje pani iz z powodów nieetycznych?
>

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Piotr Szczotka:
Mariola T.:

Z pewnością nie twierdziłam,że obrączka jest gwarantem wierności dotrzymania przysięgi małżeńskiej.Jej zdjęcie często może oznaczać mylnie ,że ktoś nie jest w żadnym ważnym związku tzw. oszukiwanie i nieuczciwość.Tak często dowiadują się młode uwiedzione kobiety ,że facet jest

Młode uwiedzione kobiety? To co, dają się uwieść jedynie patrząc na ręce? Uważa pani iż to jedyna wskazówka? Czyli nie ma obrączki to idę w długą..., a ma to nie?

Pani Mariolu - tak przy okazji - wiele młodych kobiet nie ma żadnych zahamowań czy jest obrączka czy nie, podobnie mężczyzn.
żonaty, a ona młoda naiwna myślała ,że stanu wolnego. O to mi

Warto wpierw poznać, porozmawiać itd, itd,itd...
chodzi.Czy to takie trudne do zrozumienia?Czy to uczciwe i etyczne nie nosić obrączki jak jest się w ważnym związku małżeńskim kościelnym lub cywilnym, poza przypadkami koniecznymi?

Myślę, ze nienoszenie obrączki ma niewiele wspólnego z etyką, Chyba iż z góry założymy, iż ktoś chce takim zachowaniem coś osiągnąć.
Na Boga to bardzo proste pytanie.

Nie, prawdę mówiąc w mojej grupie zawodowej raczej wiele kobiety i mężczyzn, nie noszą obrączek. Podobnie jest u fizjoterapeutek, masażystek, kosmetyczek, lekarek, itd.
No to zrobiła nam się spora grupa osób "nieobrączkowanych":)
Dalej utrzymuje pani iz z powodów nieetycznych?
>
Nic nie utrzymuję, pisałam wcześniej ,że istnieją okoliczności inne tzw. bezpieczeństawa i konieczności.Nie chcę odsyłać do mojej wypowiedzi wcześniejszej,a nie chcę się powtarzać.Poza tym nie upieram się ,jeszcze raz powtarzam,chcę znać Waszą opinię,a to dwie różne sprawy.Ja swój pogląd mam i zachowuję ,go dla siebie.Wszystkiego co myślę nie wiecie i wiedzieć nie będziecie:) tak jak i ja nie znam waszych prawdziwych myśli i nie poznam.

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Katharina Z.:
Mariola T.:

odbierasz mi prawo do własnego poglądu? Uważam ,że niepełne i kropka.
Ale co to jest "niepełne" małżeństwo?????? Może łaskawie to wytłumaczysz.

odsyłam do wypowiedzi na stronie 2 godzina 00:40.Trochę poszłam na łatwiznę ,ale wybaczysz chyba.Mariola T. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 22:13

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Agnieszka S.:
Mariola T.:
odbierasz mi prawo do własnego poglądu? Uważam ,że niepełne i kropka.
Ktoś może się zgadzać z moim poglądem lub nie.Ja nie narzucam ,ale wyłącznie wyrażam swoją opinię.

nie do końca
bo nie piszesz: gdybym ja zawarła ślub cywilny to byłoby niepełne

tylko piszesz o innych osobach, że ich małżeństwo jest niepełne

każdy ma prawo sam oceniać jak chce zawrzeć związek małżeński

możesz oczywiście oceniać to jak chcesz
ale nie spodziewaj się pozytywnego odzewu, bo ludzie nie lubią słyszeć, że coś co jest dla nich ważne jest "niepełne"

absolutnie nie spodziewam się pozytywnego odzewu.Byłaby mile bardzo zaskoczona ,gdyby było inaczej ,na co nie liczę.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Myślę że noszenie obrączki czy nie, nie jest kwestią etyki, ale jedynie pojedynczych ludzkich relacji. Zwłaszcza jeśli uwarunkowane jest to różnymi sytuacjami, min zawodowymi.

Co do obrączek, no kobiety noście, noście. Ponoć coraz częściej jest moda na związki z młodszymi mężczyznami i nie tylko moda. I potem będzie że próbowaliście ich uwieść:)

I po co to komu? lepiej noście :)

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Piotr Szczotka:
Myślę że noszenie obrączki czy nie, nie jest kwestią etyki, ale jedynie pojedynczych ludzkich relacji. Zwłaszcza jeśli uwarunkowane jest to różnymi sytuacjami, min zawodowymi.

Co do obrączek, no kobiety noście, noście. Ponoć coraz częściej jest moda na związki z młodszymi mężczyznami i nie tylko moda. I potem będzie że próbowaliście ich uwieść:)

I po co to komu? lepiej noście :)

i dodawajcie : to JEJ mąż i JEGO żona, a nie tylko mąż i żona. Działa chyba prawo własności:)))i wyłączności.Jak jest inaczej to nie jest dobrze. Dzielenie się mężem i żoną do przyjemności chyba nie należy:)))
Chyba ,ze EGO tak rozdęte ,ze trzeba ciągle udawadniać swoją atrakcyjność i dawać się wykradać i kasę wykradać innej/innemu:))również.Mariola T. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 22:29

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:

Na Boga to bardzo proste pytanie.

Ja nie odpowiedzi oczekiwałam ,ale wypowiedzi.Mam swój własny pogląd na ten temat.Nie pytam ,dlatego że nie wiem,albo nie mam wyrobionego zdania ,ale pytam, bo tylko chcę znać Waszą opinię.
Zadałaś pytanie i otrzymałaś odpowiedz.

konto usunięte

Temat: Czy nienoszenie obrączki po rozwodzie wyłącznie cywilnym...

Mariola T.:
Trafiłaś w samo sedno sprawy.Tak jest , nie uważam ślubu cywilnego za ślub , ponieważ sama takiego ślubu nie miałam. Mieliśmy wyłącznie ślub kościelny. Dopiero po ślubie kościelnym w tzw. zakrystii podpisałam dokument rejestrujący zwiazek z prawo-formalnego punku widzenia dla potrzeb statystyki i udokumentowania w dokumentach państwowych faktu zawarcia związku małżeńskiego w kościele.
No i tu jest pies pogrzebany,bo z prawnego punktu widzenia bez podpisania tych paierków z zakrystii Wasz ślub byłby nie ważny,tak samo jak ślub Pawlikowskiej i Cejrowskiego o którym mówiła w wywiadzie nie dawno,mieli tylko ślub kościelny więc i rozwodu nie było,unieważnili kościelny i Cejrowski wziął ślub kościelny z Najfeld.
Gdyby nie podpisywanie papierków w zakrystii nie miałabyś prawa do niczego po śmierci męża,ba dla Państwa byłabyś osobą obcą dla Twojego "kościelnego" męża i czy Ci się to podoba czy nie :-)
Ja brałam najpierw cywilny z mężem(i też czułam się jego 100% żoną po tym ślubie),a przy chrzcie córki kościelny(który i tak nic między NAmi nie zmienił.)Urszula O. edytował(a) ten post dnia 14.10.10 o godzinie 23:05

Następna dyskusja:

Czy traktowanie po macoszem...




Wyślij zaproszenie do