GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
.
A jakie to wspaniałości dał by nam ten wolny rynek?
A jakie to wspaniałości daje nam III RP? Oczywiście poza możliwością emigracji...
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

I co to ma wnosić? Ten wskaźnik?
Niech Pan poczyta o średnim wynagrodzeniu vs koszty utrzymania w Hongkongu ;-)

Obrazek

To raczej jest wskaźnik, gdzie się zajebiście powodzi dużym korporacjom ;-)
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
A jakie to wspaniałości daje nam III RP? Oczywiście poza możliwością emigracji...
Nic, dlatego pytam, co miałby ten wolny rynek, którego nawet nikt nie potrafi zdefiniować, tutaj zmienić? ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
Krzysztof Lukasiak:
A jakie to wspaniałości daje nam III RP? Oczywiście poza możliwością emigracji...
Nic, dlatego pytam, co miałby ten wolny rynek, którego nawet nikt nie potrafi zdefiniować, tutaj zmienić? ;-)
Przygotowuje dłuższy tekst na ten temat, specjalnie dla Ciebie :)
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wskaźnik_Wolności_Gospo...

byłeś w Kanadzie?
umieszczenie kanady jako kraju wolnorynkowego pokazuje jakość tego rankingu...
poczytaj jakimi instrumentami kanada broni dostępu do swoich łowisk, oraz jak się zapatruje na wolność żeglugi i transportu na Arktyce... oczywiście to tylko dwa przykłady z licznych

a Fundacja Heritage została dawno skompromitowana jako konserwatywny think tank, który opublikowała kilka wyssanych z palca badań socjologicznych, w tym badań wspierających teorie rasistowskie... niestety miała przemożny wpływ na politykę amerykańską i zwrot neoliberalny przez który teraz wszyscy cierpimyAdam Bulandra edytował(a) ten post dnia 30.09.11 o godzinie 01:49
Link do wypowiedziLink
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
Krzysztof Lukasiak:
A jakie to wspaniałości daje nam III RP? Oczywiście poza możliwością emigracji...
Nic, dlatego pytam, co miałby ten wolny rynek, którego nawet nikt nie potrafi zdefiniować, tutaj zmienić? ;-)
Jak do tego słyszę "sławnych ekonomistów", to zupełnie cipieję, a już bez tego moje ocipienie chwilami osiąga apogeum.
Niegdyś mieli też opinię, ale była ona "1 człowiek=1 opinia". Teraz jeden człowiek potrafi mieć dwie rozbieżne opinie. Traktują ekonomię jak coś trwałego i stałego, co działa w określony sposób, pomimo tysięcy zmiennych losowych.
Nie ma... powtarzam... NIE MA takiej szansy, by wszyscy byli zadowoleni z sytuacji materialnej, dopóki istnieje pieniądz (brzmi to jak ekstremalnie zmodyfikowane poglądy JKM ), nigdy nie będzie spokoju i żądań o więcej.
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
Gwarantuję ci że gdyby w naszym kraju był wolny rynek bylibysmy czymś więcej niż tanią siłą robocża składającą włoskie smaochopdy za 1200 netto miesięcznie i kobiety w ciązy nie musiałyby lutować telewizorów funai za 900 netto miesiecznie.

Czymś więcej? Składalibyśmy polskie samochody i telewizory za 5 tys. miesięcznie? :)))
Poza tym nie gwarantuj czegoś, na co nie masz żadnego wpływu :)
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Sylwia Juchniewicz:
Piotr Szczotka:

no i tu bym dyskutował, czy to kwestia pracodawców czy akademików? Kto to nakręca.

Na pewnym innym forum Pani z pewnej branży w której bym chciała pracować zarzuciła mi brak odpowiedniego wykształcenia...BO TO NAWET Z PROFESORAMI TRZEBA współpracować a ja to za "tępa"jak widać po skończonej uczelni.Ale zapomniała wspomnieć że są tacy co ze średnim się wybili i są na wyższych stanowiskach i TA ŻENADA MNIE WNERWIA TE PSEUDO MĄDROŚCI LUDZI Z BRANŻY ZATRUDNIONYCH PO ZNAJOMOŚCI I dobijających młodzież polską (LEPIEJ WYKSZTAŁCONĄ - KONKURENCJĘ,bywa że.)że są gorsi.

No nie wiem, może na stanowiskach państwowych, doradczych tak, ale jest bardzo szeroki sektor prywatny. Pozwolę sobie na wątek osobisty ad promocji zdrowia/zdrowie publiczne.

Od kilkunastu lat zajmowałem się poza podstawowym zawodem min. dypl. masażysta, promocją zdrowia. A studia w kierunku promocji zdrowia kończyłem o ironio o wiele później. Do tematu podchodziłem po prostu jako praktyk. Na wykładach świetnie się rozumieliśmy bo gro wykładowców byli to jednocześnie praktycy w temacie, lekarze, terapeuci, ekonomiści zależnie od przedmiotu. Obrona też była z poczuciem humoru bo zajmowałem się promocją zdrowia, profilaktyką drugorzędową od 20 lat, słuchali więc z zainteresowaniem.
Co ciekawe sam de fakto nie mam mgr, ale za to przyjemność gościć na podyplomówkach, w różnych szkołach, konferencjach, w tym medycznych, itd.

Tak więc kwestia dyskusyjna.

Inne przykłady. Dwoje moich znajomych zostało przyjętych do pracy w zakresie promocji zdrowia. Z wielu podań min. z mgr zdrowia publicznego, przyjęto co ciekawe dwie osoby po promocji zdrowia licencjat, z tym że on jest jednocześnie fizjoterapeutą, a ona była jednocześnie kosmetyczką.

Mnie to nie dziwy tym bardziej w resorcie prywatnym. Po co mi w pracy teoretyk? Lepiej zatrudnić osoby które znają się przykładowo na promocji zdrowia a konkretnie dodatkowo wykonują zawody jako terapeuci lub działają profilaktycznie (profilaktyka drugorzędowa).
Ameryki bym do tego nie mieszał, nie masz pojęcia ile tam kosztuje nauka! Nota bene bodaj Michelle Obama 3 lata temu zapłaciła ostatnią ratę za studia :)

MAM POJĘCIE.Orientuję się że baaardzo dużo,ale tam aż takiej potrzeby studiowania nie ma,można sobie bez tego dobrze poradzić.

Ale bez nauki nie. Szkoły zawodowe też są dosyć drogie. Dla przykładu mój rok nauki w latach 1992-92 to w przeliczeniu była 1/3 mieszkania w Polsce. Dziś są to inne przeliczniki, ale ...()

Np. rok nauki w prywatnej szkole terapeutycznego masażu to ok 3.5-5 tyś dolarów, a po ukończeniu potrzebna jest jeszcze licencja, pełne ubezpieczenie itd.
Nie zastanawia panią dlaczego jest tak dużo chętnych aby w Polsce studiować np medycynę?

Ale skupmy się na kraju. Podstawa to determinacja, chęć, świadomość.

A i tak sobie myślę że gdybym była facetem to już bym dawno swego dopięła. ..ale to już inna bajka;):)

To zupełnie inny temat, aczkolwiek jest coraz więcej zawodów kiedyś męskich które dziś wykonują kobiety, ale w drugą stronę gorzej.
temat ten odbija się min w statystykach dotyczących zdrowia publicznego.
Swoja drogą ciekawa lektura :)

Powodzenia życzę, Piotr
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Piotr Szczotka:

Wydaje mi sie że nie zrozumiał Pan mojego przekazu i nie spojrzał na mój profil dokładnie.
Mnie to nie dziwy tym bardziej w resorcie prywatnym. Po co mi w pracy teoretyk?

Zamierzam prcować umysłowo a nie fizycznie.
Nie zastanawia panią dlaczego jest tak dużo chętnych aby w Polsce studiować np medycynę?

Od kilku lat mijam sie z obcokrajowcami co studiują medycyne i nigdy nie pomyslałam że to przez to że ta Polska to taka piękna i Kampusy super mamy(u mnie w mieście nie ma).

Pan zakłada że ja wielu rzeczy nie rozumiem.

Dziekuje za dyskusję:):):)
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Nic nie zakładam, po prostu lata temu przekonałem się że nie ma nigdzie mitycznego raju :)
Ależ znam sporo osób po studiach (także zdrowie publiczne) i tak już jest że łatwiej tym z mieszanym wykształceniem :)
ale szanuje jak najbardziej zdanie innych :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
I co to ma wnosić? Ten wskaźnik?
Niech Pan poczyta o średnim wynagrodzeniu vs koszty utrzymania w Hongkongu ;-)

Obrazek

To raczej jest wskaźnik, gdzie się zajebiście powodzi dużym korporacjom ;-)
Kiedy brakuje argumentów - uciekamy się do wklajania obrazków. I dlatego panu już dziękuje i klikam na kontrolkę zablokuj.
Link do wypowiedziLink
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Beata R.:
Krzysztof Lukasiak:
Gwarantuję ci że gdyby w naszym kraju był wolny rynek bylibysmy czymś więcej niż tanią siłą robocża składającą włoskie smaochopdy za 1200 netto miesięcznie i kobiety w ciązy nie musiałyby lutować telewizorów funai za 900 netto miesiecznie.

Czymś więcej? Składalibyśmy polskie samochody i telewizory za 5 tys. miesięcznie? :)))
Poza tym nie gwarantuj czegoś, na co nie masz żadnego wpływu :)
Beato... sami jesteśmy winni okoliczności, które zachodzą... kto,jak kto, ale Ty powinnaś to wiedzieć najlepiej... przesuwanie wytwórstwa na inne kraje owocuje określonym skutkiem... Europa zaczyna czkać, a jest to początek rzygania... mamy proste sprawy, jak bawełna, która niezależnie, gdzie wyrośnie, jest własnością Chin... w ten oto przedziwny sposób, mamy sytuację, kiedy koszulki z napisem "Wolny Tybet" są produkowane przez Chińczyków ;P
Link do wypowiedziLink
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
MaCiek G.:
I co to ma wnosić? Ten wskaźnik?
Niech Pan poczyta o średnim wynagrodzeniu vs koszty utrzymania w Hongkongu ;-)

Obrazek

To raczej jest wskaźnik, gdzie się zajebiście powodzi dużym korporacjom ;-)
Kiedy brakuje argumentów - uciekamy się do wklajania obrazków. I dlatego panu już dziękuje i klikam na kontrolkę zablokuj.

LOL;-)
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
Kiedy brakuje argumentów - uciekamy się do wklajania obrazków. I dlatego panu już dziękuje i klikam na kontrolkę zablokuj.
Zabrakło? Wyraźnie napisałem, że jest to wskaźnik, który pokazuje, gdzie dobrze powodzi się dużym korporacjom. Patrząc na listę państw z pierwszej dziesiątki. W niektórych również jest niezły poziom życia obywateli. W innych nie.
Kontrolkę "zablokuj"? Spokojnie, nie zamierzałem pisać nic do Pana "na priv".
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:
Byłem przekonany że będę widział co Pan wypisujesz. Osoba która szydzi z Jezusa Frasobliwego sama wyklucza się z dyskusji ze mną.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

MaCiek G.:

Kontrolkę "zablokuj"? Spokojnie, nie zamierzałem pisać nic do Pana "na priv".


nie załamuj się:-)

jesteśmy z Tobą....
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Dawid W.:
Beato... sami jesteśmy winni okoliczności, które zachodzą...
no niby sami, ale prawa rynku się w to mieszają
kto,jak kto, ale Ty powinnaś to wiedzieć najlepiej...
ja nie minister finansów ;P
przesuwanie wytwórstwa na inne kraje owocuje określonym skutkiem... Europa zaczyna czkać, a jest to początek rzygania... mamy proste sprawy, jak bawełna, która niezależnie, gdzie wyrośnie, jest własnością Chin... w ten oto przedziwny sposób, mamy sytuację, kiedy koszulki z napisem "Wolny Tybet" są produkowane przez Chińczyków ;P

co do tego pełna zgoda
ale to to jest własnie efekt wolnego rynku, który gdyby u nas był, zapewniłby nam raj, wedle Krzysztofa
ale nie zapewni, bo raje w kapitaliźmie bywają kapryśne, i nie trzymają się
jednego miejsca na ziemi
Link do wypowiedziLink
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
MaCiek G.:
Byłem przekonany że będę widział co Pan wypisujesz. Osoba która szydzi z Jezusa Frasobliwego sama wyklucza się z dyskusji ze mną.
A z którego Jezusa można?
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Agata P.:
nie załamuj się:-)

jesteśmy z Tobą....
Jak miałbym się z takiego powodu załamywać...
Agata, już miałbym jedną wielką sznytę na nadgarstkach, albo na moim trupie studenci by się anatomii uczyli ;-)
Link do wypowiedziLink
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Czy na pewno mamy wybór być bogatym albo biednym?

Krzysztof Lukasiak:
Byłem przekonany że będę widział co Pan wypisujesz. Osoba która szydzi z Jezusa Frasobliwego sama wyklucza się z dyskusji ze mną.
A, to nie wiedziałem. Może Pan jeszcze zgłosić do usunięcia, albo oskarżyć mnie o obrazę uczuć religijnych.
Problem w tym, że ciężko będzie Panu tę obrazę udowodnić ;-)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj