Temat: Czy można poświęcać prawdę w imię innych wartości?
Robert Suski:
Mikołaj Gołembiowski:
Sposób narracji wpływa na przekaz i jego treść. To banał
Banały z reguły mają to do siebie, że nie wymagają zaawansowanych teorii. Teorie są po to, aby wyciągać dalsze - niebanalne wnioski.
jedne tak (szczególnie pewnie te z seksem, choć antropolodzy kulturowi mają inne zdanie w tej materii) z innymi może być gorzej...
Zachowania seksualne, agresja, tzw. altruizm krewniaczy, altruizm odwzajemniony, i gotowość karania. W tych dziedzinach psychologia ewolucyjna ma spore osiągnięcia. A co czyni tę dyscyplinę jeszcze ciekawszą, jej modele są używane do wyjaśniania nie tylko zachowań ludzi, istot świadomych, czy nawet czujących. Te prawa mają dość abstrakcyjny charakter.
Duża część (jak nie większość) filozofii to komentarze:)Jeżeli rzeczywiście pozwala.
Oczywiście, że tak jest gdy wziąć pod uwagę większość prac. Filozofia zajmuje się między innymi poprawnością rozumowań, tym co możemy, a czego nie możemy wywnioskować i dlatego jest oczywiste, że komentuje rozumowania poprzedników. To raz. Dwa, w każdej nawet najbardziej rozwiniętej nauce, istnieje pewien odsetek badań wtórnych, albo takich, których nikt potem nie wykorzystuje uznając ich niewielką przydatność. Filozofia nie ma laboratorium (choć empiryczna metoda w filozofii zaczyna powoli dochodzić do głosu) - więc teksty drugoligowych filozofów to zazwyczaj komentowanie tego, co wymyślili inni. Trzy, praca teoretyka generalnie polega na swoistym komentowaniu wyników badań, które zostały przeprowadzone przez innych. Filozofia jako dyscyplina teoretyczna postępuje często dokładnie tak samo. Wiązanie np. teorii etycznych z dociekaniami psychologów czy biologów jest czynnością ciekawą i niebanalną (bardzo łatwo tu o błędy i nadinterpretacje).
W filozofii jest ponadto potężny nurt, który po prostu zakłada, że chodzi o to, by tylko odnosić się do tego, co filozofia wcześniej wymyśliła.
Nie zmienia to faktu, że osiągnięcia samego Whiteheada nie mają z tym akurat nic wspólnego.