konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Jarosław Zieliński:
Socjolodzy zajmują się społeczeństwem, politolodzy - państwem. Nie tylko teoretycznie. W pewnych przypadkach ich odpowiedzialność może być dużo większa niż psychologów.

Nie deprecjonuję udziału/wpływu socjologów czy politologów. Ale Kodeks Etyczno-Zawodowy Psychologa tworzony był z myślą o psychologach i z uwzględnieniem specyfiki ich zawodu.

Nic nie stoi na przeszkodzie by tworzyć Kodeksy Etyczne dla innych zawodów. W Krakowie 18-20 czerwca odbędzie się konferencja "Etyka dla zawodów - jaka i dla kogo?" organizowana przez Interdyscyplinarne Centrum Etyki UJ wraz z Instytutem Filozofii UJ.

Obecnie jest już ustalona następująca lista głównych prelegentów:

Jerzy Marian Brzeziński (UAM): Kontekst świadomości metodologicznej a kontekst świadomości etycznej - oddzielnie czy razem
Barbara Chyrowicz (KUL)
Etyka dla nauczycieli etyki
Włodzimierz Galewicz (UJ)
Etyka zawodowa a etyka dla zawodów
Jerzy Gałkowski (KUL)
[Etyka dla nauczycieli]
Hubert Izdebski
[Etyka dla prawników]
Anna Lewicka-Strzałecka (IFiS PAN)
[Etyka życia gospodarczego]
Paweł Łuków (UW)
Etyka stosowana i neutralizm aksjologiczny w nauczaniu etyki lekarskiej
Lucjan Pawłowski (Politechnika Lubelska)
[Etyka dla inżynierów]
Antoni Sułek (UW)
Etyka dla socjologów
Andrzej Szostek (KUL)
Alfred Wierzbicki (KUL)
Etyka dziennikarska czy etyka dla dziennikarzy?
Jan Woleński (UJ)

Dlatego jakiekolwiek zamykanie zawodów wykształceniem (bo to jednak dwie różne sprawy, kiedyś to się nazywało "zawód wyuczony") nie ma większego sensu.

Wykonywanie szeregu zawodów wymaga zdobycia określonych kwalifikacji, czyli zarówno wiedzy i umiejętności w danym zakresie. Często też wymaga pewnych predyspozycji zawodowych.
Natomiast wracając do tematu wątku - w Polsce jest ogromne parcie na zyskanie papierka. Takie czasy i na takie zapotrzebowanie odpowiadają uczelnie*.

Parcie na papierek powoli ustanie, bo wiele już zrobiono, że ów papierek prawie już nic nie znaczy. Stąd obecnie boom na studia doktoranckie, magistrów jest już pełno, więc część osób tak chce się wyróżnić z tej grupy.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 22:02
Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński politolog,
dziennikarz,
informatyk

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Daniel Dzida:

Stąd obecnie boom na studia doktoranckie

To jest dalej papierek. Sam piszę doktorat, ale nie po to, by pokazywać go przyszłemu pracodawcy (ani wieszać dyplomy na ścianie gabinetu, jak to lubią Amerykanie w pewnych zawodach).

Większość stanowisk pracy (a do tego sprowadza się praktycznie wykonywanie zawodu) wymaga rezultatów). Papierek ich nie gwarantuje.

Jarosław Zieliński

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Jarosław Zieliński:
To jest dalej papierek. Sam piszę doktorat, ale nie po to, by pokazywać go przyszłemu pracodawcy
W Polsce to może być ryzykowne wciąż. Część osób usuwa z CV informację o studiach doktoranckich, bo ich CV są automatycznie odrzucane. Zależy od branży i pracodawcy.
(ani wieszać dyplomy na ścianie gabinetu, jak to lubią Amerykanie w pewnych zawodach).
Też jestem na studiach doktoranckich, ale nie robię ich dla papierka, czy też dla powieszenia na ścianie.

Większość stanowisk pracy (a do tego sprowadza się praktycznie wykonywanie zawodu) wymaga rezultatów).
Tylko trudno osiągnąć rezultaty jeśli nie ma się o czymś pojęcia.

Napisanie opinii psychologicznej jest wymiernym rezultatem pracy, jednakże by ją napisać trzeba się tego najpierw nauczyć.
Podobnie przeprowadzenie zabiegu medycznego itp.
By jeździć samochodami ciężarowymi trzeba najpierw zrobić kurs jazdy dla odpowiedniej kategorii i zdobyć uprawnienia.
Papierek ich nie gwarantuje.

Papier nie, ale wiedza wyniesiona ze studiów zdecydowanie ułatwia. Wtedy też się dostrzega, że wiele rzeczy, które uważało się za niepotrzebne jednak okazują się przydatne czy wartościowe.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 22:18

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Daniel Dzida:

[...]Poza tym złośliwi mówią, że większość psychologów pracuje poza zawodem. [...]
Przykro mi, że spore grono osób w ogóle nie słucha jakie podaje się argumenty w całej dyskusji, tylko od razu oskarża się o "bronienie interesu zawodowego", "tworzenie korporacji" i "utrudnianie innym wejścia w zawód".Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 20:16


Ja natomiast w momencie kiedy podawane przykłady zaczyna się określać mianem "złośliwości", a argumenty traktuje się jak "oskarżenia" - wycofuję się z dyskusji Bo dochodzę do wniosku, iż w grę zaczynają wchodzić jakieś osobiste drażliwości. A także dlatego, że natychmiast zaczynam mieć surrealne wrażenie bycia uwięzioną w wierszu Młynarskiego pt. "Kasjer dupa".

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Dorota P.:

Ja natomiast w momencie kiedy podawane przykłady zaczyna się określać mianem "złośliwości",

"Złośliwi" było z przymrużeniem oka. Swoją drogą taka jest po prostu rzeczywistość, że większość osób, które kończą psychologię nie pracują jako psycholodzy. Co wynika z wielu powodów.
a argumenty traktuje się jak "oskarżenia" - wycofuję się z dyskusji Bo dochodzę do wniosku, iż w grę zaczynają wchodzić jakieś osobiste drażliwości. A także dlatego, że natychmiast zaczynam mieć surrealne wrażenie bycia uwięzioną w wierszu Młynarskiego pt. "Kasjer dupa".

Mówiłem o swoim doświadczeniu - obserwacji (gdy jeszcze psychologiem nie byłem) dyskusji psychologów z psychoterapeutami i brzmiało to jak wzajemne oskarżanie. Chodziło mi o to, że w dyskusji powinny być przede wszystkich brane pod uwagę argumenty merytoryczne, a często miałem wrażenie, że wychodziły głównie osobiste drażliwości (stąd używałem słowa oskarżenia).

Brak uregulowań prawnych jest szkodliwy w dużej mierze dla samych klientów, którzy mogą być w ten sposób łatwiej skrzywdzeni.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 21:48

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

W USA tylko 40% wszystkich prezydentów wielkich korporacji ma ukończone wyższe studia. Ja przez 11 lat pracowałem w USA dla miliardera, którego formalne wykształcenie skończyło się na...6 klasie szkoły podstawowej. Życzę każdemu magistrowi od czegoś tam aby miał taką wiedzę o busienssie i taką inteligencję jak Mr. Anderson.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:
W USA tylko 40% wszystkich prezydentów wielkich korporacji ma ukończone wyższe studia. Ja przez 11 lat pracowałem w USA dla miliardera, którego formalne wykształcenie skończyło się na...6 klasie szkoły podstawowej. Życzę każdemu magistrowi od czegoś tam aby miał taką wiedzę o busienssie i taką inteligencję jak Mr. Anderson.

Do biznesu trzeba mieć przede wszystkim żyłkę a nie magistra. W Polsce podobno około połowa biznesmenów ma wyższe wykształcenie.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:
W USA tylko 40% wszystkich prezydentów wielkich korporacji ma ukończone wyższe studia. Ja przez 11 lat pracowałem w USA dla miliardera, którego formalne wykształcenie skończyło się na...6 klasie szkoły podstawowej. Życzę każdemu magistrowi od czegoś tam aby miał taką wiedzę o busienssie i taką inteligencję jak Mr. Anderson.

A ilu lekarzy w USA nie ma wykształcenia medycznego, uniwersyteckiego?
Aby być psychoterapeutą w USA trzeba mieć doktorat (pomijam, że tam on wygląda inaczej niż w Polsce i bliższy jest studiom podyplomowym).

PS
Uprzedzając od razu ew. pytania: nie jestem za wymogiem, aby psychoterapeuci w Polsce mieli doktorat;)

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Daniel Dzida:
Brak uregulowań prawnych jest szkodliwy w dużej mierze dla samych klientów, którzy mogą być w ten sposób łatwiej skrzywdzeni.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 21:48

A ja, jako klient, odpowiadam na to, że nie czuję się skrzywdzona brakiem uregulowań prawnych.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Dorota P.:
Daniel Dzida:
Brak uregulowań prawnych jest szkodliwy w dużej mierze dla samych klientów, którzy mogą być w ten sposób łatwiej skrzywdzeni.

A ja, jako klient, odpowiadam na to, że nie czuję się skrzywdzona brakiem uregulowań prawnych.

Ale jest wielu klientów, którzy zostali skrzywdzeni.

Jeśli widzimy i wiemy, że istnieje ryzyko, że osoba zostanie skrzywdzona to moralnym jest, że jej nie ostrzegamy?

Zawsze ludziom pozostaje wybór, ale wolałbym, żeby jednak wybierali świadomie, więc jeśli chcą iść do psychologa, to żeby trafiali do psychologa, jeśli do psychoterapeuty to do psychoterapeuty, a jeśli do wróżki to do wróżki, jeśli do zielarza to do zielarza.
Sytuacja, w której ktoś poszukuję pomocy psychologicznej i trafia do np. do "doradcy życiowego" (kimkolwiek ten ktoś jest, a bywa np. teologiem) może się bardzo rozczarować. Co więcej po takiej wizycie dochodzi do wniosku "że ci psycholodzy są do niczego i nie pomagają", przy czym osoba ta nie miała możliwości konfrontacji tak naprawdę z psychologiem. Ale to może wystarczyć, by się uprzedzić i już więcej z usług żadnego "psychologa" czy psychologa nie skorzystać.

Jeszcze raz podkreślam, nie chodzi mi o tworzenie jedynej słusznej listy osób uprawnionych i zatem monopolizowanie rynku, a tym bardziej odbieranie ludziom wyboru. Chodzi tylko i wyłącznie o jasność, że psycholog to osoba mająca dane wykształcenie, kwalifikacje itp., psychoterapeuci to osoby po takich a nie innych szkoleniach. Czy w tym jest coś złego?
Wróżki, wróżbici itp. są na liście ministerialnej, jako zawody wykonywane, więc nikt im pracy nie zakaże ani chleba nie odbierze.Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 23:20

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Daniel Dzida:
Janusz S.:
W USA tylko 40% wszystkich prezydentów wielkich korporacji ma ukończone wyższe studia. Ja przez 11 lat pracowałem w USA dla miliardera, którego formalne wykształcenie skończyło się na...6 klasie szkoły podstawowej. Życzę każdemu magistrowi od czegoś tam aby miał taką wiedzę o busienssie i taką inteligencję jak Mr. Anderson.

A ilu lekarzy w USA nie ma wykształcenia medycznego, uniwersyteckiego?


ZERO. Nie ma w USA lekarzy medycyny, którzy nie mają wykształcenia uniwersyteckiego Z tytułem odpowiadającym polskiemu doktorowi medycyny (nie mylić z lekarzem) i zdanego egzaminu licencji stanowej.
Mało tego. Medycyna w USA jest traktowana jako studia PODYPLOMOWE, czyli tzw. second entry and graduate school. Jest więc najpierw 3-4 lata tzw. pre med. education, a potem szkoła medyczna 4 lata. Na ostatnim roku jest tzw. internship (praktyka), a potem najważniejszy proces, REZYDENTURA, która w zależności od specjalizacji może trwać od 3 (interna) do 5 (chirurgia). Studia na poziomie PhD czyli ODPOWIEDNIK POLSKIEGO DOKTORATU.
Innymi słowy, edukacja amerykańskiego doktora medycyny trwa od 7 do 9 lat plus, zwykle, 4 lata pre medical, a więc 13 lat. Nie tak jak w Polsce lat 6.
Koszt studiów też jest istotny. Wynosi średnio 200.000 do 300.000 dolarów.
Studenci szkół stanowych mogą spodziewać się niższych opłat, ale niewiele niższych.
Nie można się więc dziwić, że posiadając taką wiedzę lekarze w USA po 9 latach studiów zarabiają bardzo duże pieniądze.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:

ZERO. Nie ma w USA lekarzy medycyny, którzy nie mają wykształcenia uniwersyteckiego Z tytułem odpowiadającym polskiemu doktorowi medycyny (nie mylić z lekarzem) i zdanego egzaminu licencji stanowej.
Mało tego. Medycyna w USA jest traktowana jako studia PODYPLOMOWE, czyli tzw. second entry and graduate school. Jest więc najpierw 3-4 lata tzw. pre med. education, a potem szkoła medyczna 4 lata. Na ostatnim roku jest tzw. internship (praktyka), a potem najważniejszy proces, REZYDENTURA, która w zależności od specjalizacji może trwać od 3 (interna) do 5 (chirurgia). Studia na poziomie PhD czyli ODPOWIEDNIK POLSKIEGO DOKTORATU.
Innymi słowy, edukacja amerykańskiego doktora medycyny trwa od 7 do 9 lat plus, zwykle, 4 lata pre medical, a więc 13 lat. Nie tak jak w Polsce lat 6.
Koszt studiów też jest istotny. Wynosi średnio 200.000 do 300.000 dolarów.
Studenci szkół stanowych mogą spodziewać się niższych opłat, ale niewiele niższych.
Nie można się więc dziwić, że posiadając taką wiedzę lekarze w USA po 9 latach studiów zarabiają bardzo duże pieniądze.

Dziękuję za te wyczerpujące informacje.
Swoją drogą teraz rozumiem dlaczego tak często w Polsce słyszymy: operacja jest możliwa, ale tylko w USA i za duże pieniądze.

A jak wygląda sytuacja z psychologami i psychoterapeutami w USA? Bo z tego co wiem, to podobnie tj. jednak są zwiększone wymagania (ale chyba nie aż tak, jak w stosunku do lekarzy). Chętnie się dowiem, by zaspokoić swoją ciekawość:)

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Daniel Dzida:
Parcie na papierek powoli ustanie, bo wiele już zrobiono, że ów papierek prawie już nic nie znaczy. Stąd obecnie boom na studia doktoranckie, magistrów jest już pełno, więc część osób tak chce się wyróżnić z tej grupy.
Zgadza się! Nie mówiąc już o tym, że przepaść merytoryczna jaka nierzadko dzieli absolwentów tych samych, kierunków jest przerażająca. Przy czym trzeba zauważyć, że od jakiegoś czasu wykształcenie wyższe jest w Polsce traktowane jako towar do nabycia. Z roku na rok obserwuję spadek poziomu kształcenia, a to co wyprawia się w momencie gdy na uczelnie startuje niż demograficzny to już przechodzi ludzkie pojęcie. Wiadomo mniej studentów mniejsza kasa dla wydziału, no i jak tu jeszcze wywalać jednostki "odporne na wiedzę"? Stąd też uczelnie opuszczają z dyplomem rok rocznie tabuny ludzi, którzy nic sobą nie reprezentują i nigdy nie powinni byli się tam znaleźć. Pieniądze proszę Państwa i tyle!
Tymczasem my tu otwieramy temat o zakupie dyplomu w internecie (z całym szacunkiem Daniel) i dziwimy się patologii na tym polu w USA czy innym kraju, a co wyprawia się u nas? Obecnie stopień "magazyniera" spowszedniał już do tego stopnia, że większe zainteresowanie budzi ktoś kto ma zdaną maturę niż ukończone studia.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Bez przesady. W Polsce magistrów jeszcze mało, a poza tym, tytuł magistra (odpowiednik Masters Degree w USA) nie ma takiego wielkiego znaczenia, bo w porównaniu z wiedzą jaką dysponuje osoba z amerykańskim Masters Degree, polski magister jest cienki jak żyłka na płotkę.
Wystarczy porównać czas nauki.
W Polsce studia magisterskie trwają 4 lata, w USA 6 lat.
Anna G.

Anna G. lektorka języka
francuskiego,
instruktorka
fitness, socjolog

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:
Wcześniej czy później posiadacz takiego "dyplomu" wykaże się rażącą ignorancją i wpadnie jak śliwka w kompot.


Takową rażącą ignorancją wykazują się również - o zgrozo- posiadacze prawdziwych dyplomów...:((((

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Anna G.:
Janusz S.:
Wcześniej czy później posiadacz takiego "dyplomu" wykaże się rażącą ignorancją i wpadnie jak śliwka w kompot.


Takową rażącą ignorancją wykazują się również - o zgrozo- posiadacze prawdziwych dyplomów...:((((

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Szczególnie ci, którzy sami nie pisali pracy magisterskiej czy licencjackiej, ale zamówili jej napisanie przez osobę trzecią.
Anna G.

Anna G. lektorka języka
francuskiego,
instruktorka
fitness, socjolog

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:
Anna G.:
Janusz S.:
Wcześniej czy później posiadacz takiego "dyplomu" wykaże się rażącą ignorancją i wpadnie jak śliwka w kompot.


Takową rażącą ignorancją wykazują się również - o zgrozo- posiadacze prawdziwych dyplomów...:((((

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Szczególnie ci, którzy sami nie pisali pracy magisterskiej czy licencjackiej, ale zamówili jej napisanie przez osobę trzecią.


I "sprytne" cwaniaczki ściągające na wszystkich egzaminach. Razi mnie to.Zawsze.
Swoją drogą dobry temat do tej grupy;) Ściąganie na egzaminach - jak się ma do etyki - wszyscy wiemy. A jak się ma do naszych postaw?

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Anna G.:
I "sprytne" cwaniaczki ściągające na wszystkich egzaminach. Razi mnie to.Zawsze.
Swoją drogą dobry temat do tej grupy;) Ściąganie na egzaminach - jak się ma do etyki - wszyscy wiemy. A jak się ma do naszych postaw?

Hah. Ja daję popalić mojemu Mężowi kiedy mówi mi, że zrobi ściągę na egzamin semestralny czy na kolokwium.
Na całe szczęście mnie słucha i nie robi ściąg. Jest wystarczająco dobry aby zdawać bez ich używania.
Rozumiem w liceum, bo tam trzeba się uczyć przedmiotów, które ma się głęboko w dupie, jakimi dla mnie była matematyka, chemia czy fizyka.
Ale na studiach? W miejscu, które sami sobie delikwenci wybrali, bo podobno ich fascynuje temat studiów i zawód o który walczą?
Wywalałbym z roku na zbity pysk każdego studenta, który ściąga.Janusz S. edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 15:56

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Janusz S.:
W Polsce studia magisterskie trwają 4 lata, w USA 6 lat.

Studia magisterskie trwają w Polsce 5 lat.

konto usunięte

Temat: Czy łatwo kupić dyplom w internecie?

Paweł Celmer:
Tymczasem my tu otwieramy temat o zakupie dyplomu w internecie (z całym szacunkiem Daniel)
Otworzyłem, bo uważałem, że to ważne i jak najbardziej nieetyczne.
i dziwimy się patologii na tym polu w USA czy innym kraju, a co wyprawia się u nas? Obecnie stopień "magazyniera" spowszedniał już do tego stopnia, że większe zainteresowanie budzi ktoś kto ma zdaną maturę niż ukończone studia.

O szkolnictwie wyższym i tym co się w nim dzieje założyłem kiedyś już tutaj temat i się w nim wypowiadałem (jak znajdę chwilę, to go wygrzebię).

Następna dyskusja:

Gunther von Hagens: sztuka ...




Wyślij zaproszenie do