Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Czy ING Bank Śląski naśmiewa się z imienia Zygfryd?

"Najnowszy spot banku pojawił się w sieci i w telewizji kilka dni temu. (...) Reklama nie podoba się naszemu czytelnikowi Panu Zbigniewowi. - Bank obśmiewa imię Zygfryd, a także tych rodziców, którzy nadają dzieciom takie imię. Moim zdaniem coś tutaj jest nie w porządku. Jak można w reklamie naśmiewać się z imienia, którego nie zakwestionowałby żaden urząd cywilny na terenie kraju? - pyta.

Przyznaje, że sam nadał synowi imię Zygfryd. - Po tym jak wyemitowano reklamę, chodziłem wściekły. Na szczęście mój syn jest jeszcze na tyle mały, że nie rozumie jeszcze kontekstu. Na razie cieszy się, że słyszy 'Zigi, Zigi' - mówi. Uważa jednak, że naśmiewanie się z imienia dziecka to zwykłe chamstwo. - Sprawę zgłosiłem już w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także w Komisji Etyki Reklamy."

Więcej: gazeta.pl

http://www.youtube.com/watch?v=CtLk1FdvX34

Temat: Czy ING Bank Śląski naśmiewa się z imienia Zygfryd?

Z etycznego punktu widzenia winienem powiedzieć "racja", ale...

...od razu przypomina mi się skecz z "Marianem i Helą", "Ferdek", "Walduś" i Mariolka", "Miećka" ("Alternatywy 4")... Jakoś tak się utarło, że niektóre imiona automatycznie kojarzone są z określonymi zachowaniami, sytuacjami i w efekcie mogą śmieszyć. Podobnie urząd nie zakwestionowałby imienia Kunegunda albo Genowefa, a raczej dziwnie by ono brzmiało i zapewne byłoby obiektem drwin. Nie wspomnę już o wszelkich "Brajankach" czy "Simone" (Simone Ciurla - rzeczywisty przykład ze szkoły, brawa dla rodziców). Rodzic, wybierając imię, winien się jednak zastanowić, jak może być ono odbierane, albo czy nie tworzy zabawnej zbitki z nazwiskiem (jak wspomniana Ciurla, albo Bożydar Szatanek).

I teraz pytanie - czy postępowanie takie możne usprawiedliwić w przypadku kabaretu czy komedii, a komercyjnej reklamy już nie? A może zawsze jest naganne?

Osobiście - nic nie poradzę, ale mam takie skojarzenie - "Cigfrid" jako synek niemieckiego grafa, taki mały "grafek" w cwikierach i mundurku pruskim przepasany szarfą w barwach polskiej flagi (chodzi za mną obraz Wawrzyńca Pruskiego z komedii "Miś").

Inna sprawa, że ostatnimi czasy banki wymyślają coraz głupsze reklamy. Kiedyś aż żal mi było Piotra Fronczewskiego (i "Śliniaka", wziętego z "Rodziny zastępczej").Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 17.08.12 o godzinie 12:43

konto usunięte

Temat: Czy ING Bank Śląski naśmiewa się z imienia Zygfryd?

Najlepsze są komentarze pod filmikiem na YT:

"Adi Adi Adi, nazwijmy go Adolf po wodzu;-)"

Temat: Czy ING Bank Śląski naśmiewa się z imienia Zygfryd?

Powinienem w takim razie zaskarżyć reżysera serialu "Dom".
Bo w każdej czołówce odcinka dozorca Popiołek wygłaszał tekst :

" Jacuuuuś...aleś wyrósł..."

Tyle,że mnie to jedynie śmieszy...i mam to w dooopie,że za młodu kumple mieli radochę.

A co do głównowątkowego kolesia z pretensjami.

Przez takich wrażliwców są potem zatkane sądy sprawami na poziomie..."a na mnie on krzywo popatrzył".
Ogólnie żenua,załamka i http://zal.pl



Wyślij zaproszenie do