Marcin
Orliński
Wicenaczelny,
„Przekrój”
Temat: Czy i jak krytykować Kościół?
Joanna Senyszyn pisze na swoim blogu, że "...krytyka konkretnych nagannych działań kleru nie ma nic wspólnego z atakowaniem Kościoła (jako zbioru wiernych), a tym bardziej z napadaniem na religię czy Boga. Nie ma też żadnych znamion obrazy uczuć religijnych.Jest akurat odwrotnie. Pazerni księża, sprzeniewierzając się naukom Chrystusa, obrażają Boga. Podobnie, jak księża-przestępcy (pedofile, mordercy, złodzieje, aferzyści). Natomiast ujawnianie i potępianie ich niecnych czynów sprzyja oczyszczaniu Kościoła. Dlatego powinno cieszyć wiernych i wszystkich uczciwych duchownych. Nawet więcej. Powinno być obowiązkiem. Ponieważ wierni się boją, a koledzy-księża nie chcą, ze względu na źle pojętą zawodową solidarność, obowiązek ten spada na odważnych ateistów."